Nauki CK w świetle Biblii

[wybrana]

Bobo, tak gmatwasz i płaczesz i co chwila wywracasz kota ogonem. Gdy ziemia została skażona przez zło, Bóg daje swoim stworzonym duszą ocalenie. Daje szansę nawrócenia i powrotu do utraconego Raju. Raj to sfera duchową stworzonej duszy. Naprawdę nigdy nie słyszałeś o Eonach stworzenia? Ty wszystko widzisz tylko z poziomu fizycznosci, bo duchowość- świat duchowy - jest Ci nie znany. Twoje życie zaczyna się na ziemi i kończy na ziemi. Myślisz, że twoje zgjite, śmierdzące, skonsumowane przez robale ciało- zmartwychwstanie? Kiedy człowiek zmartwychwstaje? Po pierwszym.indywidualnym sądzie? - jak.myslisz?- oczywiście mam na myśli człowieka zbawionego
A co to znaczy zbawionego? - to.znaczy wybawionego z życia tej ziemskiej egzystencji- z padolu zła i cierpienia - wyzwolenia z mocy szatana, który tu rządzi.

[Bobo]

Wybrana, jeśli ja gmatwam, to ty bełkoczesz. Napisz konkretnie CO TO JEST NOWE NIEBO. Bo, że ziemia to niebo, to już wiem.
Czujesz? Proszę, nie oceniaj mnie, bo twoje wnioski i oceny mam gdzieś, zapewne się przekonałaś o tym przez te kilka lat.
Nie wyskakuj też z nowymi tematami (np. zmartwychwstanie), kiedy nie potrafisz odpowiadać na pytania.

[Bobo]

Niektórzy trafią do Nieba, a niektórzy do Raju stworzonym na Ziemi - w zależności jak wierzą ?

Odpowiem Annie01, choć Henryk coś odpisał, ale błędnie. Pytasz: w zależności jak wierzą? Nie. Jakoś tak się przyjęło, niesłusznie, że ci co mieliby żyć wiecznie na ziemi mieli by być gorszego sortu, a ci w niebie to jacyś lepsi. Nic bardziej błędnego. To tak, jakby oceniać uczniów Jezusa jako gorszych od tych, którzy zostali wybrani na apostołów.
To, że pewni ludzie znajdą się w niebie, jest czymś wyjątkowym, ale generalnie zbawienie dla ludzkości to na ziemi. To tak jak twój szef, wybrał sobie księgową, sekretarkę, kadrową i kierownika, aby tobie zapewnić dobre warunki pracy.
Wiele ludzi wyobraża sobie, że są zbyt ważni, aby żyć wiecznie na ziemi. Oni chcą w niebie. Niestety, wybór nie zależy od chcącego, ale od Boga. Przy czym należy pamiętać że gdy ktoś nie zostaje powołany do nieba, nie oznacza, że że został potępiony czy gorzej potraktowany.
Cała nasza natura buntuje się przed pójściem do nieba. Nawet twój ciepły sweterek, żeby nie zmarznąć, przeziębić się i nie umrzeć.
Takie wymysły wybranej mają na celu nic więcej jak tylko osłodzić śmierć. I jej brednie niczego innego nie obiecują. Pokochaj śmierć, bo gdzieś tam będzie ci lepiej. Tylko, że nikt tego nie chce.

[wuka]

Wybrana ile ty masz lat mogę wiedzieć?

A co to ma do tematu. Ty też jesteś stara, a bzdury wypisujesz. Takie pytania to już inwigilacja i chęć dopieczenia; coś w stylu, jak ja usłyszałam - stara a głupia itp. Jak masz tylko takie pytania to idź do wróżki

[Henryk]

Odpowiem Annie01, choć Henryk coś odpisał, ale błędnie. Pytasz: w zależności jak wierzą? Nie. Jakoś tak się przyjęło, niesłusznie, że ci co mieliby żyć wiecznie na ziemi mieli by być gorszego sortu, a ci w niebie to jacyś lepsi. Nic bardziej błędnego.

Twierdzisz, że poświęcenie, wiara i uczynki wynikające z niej, nic nie mają do wyboru klasy Oblubienicy?
Bo ja czytam, że jedni swoje szaty usprawiedliwienia nawet pięknie przyozdabiają, a inni ubrudziwszy je, muszą je "prać".
Odpowiedz w takim razie bez błędu, skoro coś wiesz.

Jakoś tak się przyjęło, niesłusznie, że ci co mieliby żyć wiecznie na ziemi mieli by być gorszego sortu, a ci w niebie to jacyś lepsi.

Ci, co będą żyli na ziemi w czasie tysiącletniego królestwa Chrystusa, dopiero będą dochodzili do doskonałości, do pojednania ze Stwórcą.
Chyba, że wiesz coś, czego ja nie wiem?
I oni kiedyś osiągną doskonałość i nie będzie lepszego i gorszego sortu, choć będą posiadali różne ciała. Jedni ziemskie, inni duchowe jak aniołowie, a jeszcze inni ciała jak sam Bóg- nieśmiertelne.

[Henryk]

A co to ma do tematu.

Ponieważ buja w obłokach jak małe zagubione dziecko.

[wuka]

"Ci, co będą żyli na ziemi w czasie tysiącletniego królestwa Chrystusa, dopiero będą dochodzili do doskonałości, do pojednania ze Stwórcą."

Tego to ja nigdy pojąć nie mogłam. Czyli jednak ludzie z przeszłości będą reinkarnować na ziemi i żyć po 1000lat?

A co to ma do tematu.

Ponieważ buja w obłokach jak małe zagubione dziecko.

Przeciez nike też brednie pisze, a na konkrety nie odpowiada tylko dokucza. Po co jej wiedza, kto ile ma lat? Żeby dowalić, tak jak pisałam i wyśmiać. To potrafi. Niewiele więcej

[Bobo]

Henryku, napisałem do Anny, nie do Ciebie. Swoje dywagacje schowaj do kieszeni. Zmieniasz temat? Może ktoś ci płaci za takie manewry?

[wuka]

Coś mi nie wyszło z cytowaniem powyższego postu

[Bobo]

Poprawiłem. Może być tak?

[wuka]

Poprawiłem. Może być tak?

Dziękuję mocno, mocno

[Bobo]

Zauważyłem, że bardziej czytelnie jest, gdy cytaty są oddzielone, niż gdy ktoś cytuje cytat w cytacie...

[wuka]

Zauważyłem, że bardziej czytelnie jest, gdy cytaty są oddzielone, niż gdy ktoś cytuje cytat w cytacie...

Tak. Nie zawsze ogarniam, ale widzę, że na ciebie można liczyć. To miłe i pomocne

[Bobo]

Oj tam, oj tam... zaraz wynurzy się zazdrosna nike, uważaj!

[wuka]

Oj tam, oj tam... zaraz wynurzy się zazdrosna nike, uważaj!

No tak i będzie na ciebie jechała, że gadasz z szatanistami