Imię, dzięki któremu jest zbawienie.
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 15:27
- Quster
- Posty: 3417
- Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
- Kontakt:
MODERATOR: nie spamuj tematami, które nie dotyczą działu
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 15:27
Nie to, żebym śmiał podważać autorytet Moderatora ale...
Ciało Kierownicze podaje:
"Rozważmy na przykład słowa Pawła skierowane do Rzymian, jak je oddano w Biblii Tysiąclecia: 'Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony" (Rzymian 10:13). Czyjego imienia mamy wzywać, żebyśmy byli zbawieni? Często 'Panem' nazywa się Jezusa, a w jednym miejscu powiedziano nawet: 'Uwierz w Pana Jezusa (...) a zbawisz siebie i swój dom". Czy miałoby to znaczyć, że Paweł miał na myśli Jezusa? (Dzieje Apostolskie 16:31,BT). Nic podobnego. Przypis do Rzymian 10:13 odsyła w Biblii Tysiąclecia do Joela 3:5 w Pismach Hebrajskich. Wystarczy odszukać ten werset, by się przekonać, że Paweł przytoczył w Liście do Rzymian słowa Joela, które według oryginału hebrajskiego brzmią: "Każdy, kto będzie wzywał imienia Jehowy, ujdzie cało" (Według Przekładu Nowego Świata). I rzeczywiście, Paweł tu na myśli miał wzywanie imienia Jehowy." Imię Boże, które pozostanie na zawsze, s.26
Tylko takie stanowisko jest niezgodne z Biblią. Mało tego, widać jawną manipulację tekstem Pisma Świętego. Tekstem u ŚJ jak zwylke wyrwanym z kontekstu.
Nieprawdziwość owej nauki łatwo można dowieść.
Dz.4:10b,12 "...stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego ...I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni."
Rz.10:9-13 "Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i uwierzysz, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie.
J.3:16.18 "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny... Kto wierzy w niego nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego."
Próżne jest więc głoszenie przez ŚJ imienia Jehowy. W nim nie ma i nie będzie zbawienia.
Pozdrawiam
Ciało Kierownicze podaje:
"Rozważmy na przykład słowa Pawła skierowane do Rzymian, jak je oddano w Biblii Tysiąclecia: 'Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony" (Rzymian 10:13). Czyjego imienia mamy wzywać, żebyśmy byli zbawieni? Często 'Panem' nazywa się Jezusa, a w jednym miejscu powiedziano nawet: 'Uwierz w Pana Jezusa (...) a zbawisz siebie i swój dom". Czy miałoby to znaczyć, że Paweł miał na myśli Jezusa? (Dzieje Apostolskie 16:31,BT). Nic podobnego. Przypis do Rzymian 10:13 odsyła w Biblii Tysiąclecia do Joela 3:5 w Pismach Hebrajskich. Wystarczy odszukać ten werset, by się przekonać, że Paweł przytoczył w Liście do Rzymian słowa Joela, które według oryginału hebrajskiego brzmią: "Każdy, kto będzie wzywał imienia Jehowy, ujdzie cało" (Według Przekładu Nowego Świata). I rzeczywiście, Paweł tu na myśli miał wzywanie imienia Jehowy." Imię Boże, które pozostanie na zawsze, s.26
Tylko takie stanowisko jest niezgodne z Biblią. Mało tego, widać jawną manipulację tekstem Pisma Świętego. Tekstem u ŚJ jak zwylke wyrwanym z kontekstu.
Nieprawdziwość owej nauki łatwo można dowieść.
Dz.4:10b,12 "...stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego ...I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni."
Rz.10:9-13 "Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i uwierzysz, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie.
J.3:16.18 "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny... Kto wierzy w niego nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego."
Próżne jest więc głoszenie przez ŚJ imienia Jehowy. W nim nie ma i nie będzie zbawienia.
Pozdrawiam
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 15:27
Można powiedzieć więcej. Ciało Kierownicze w swym nauczaniu posuwa się nawet do takiego absurdu:
„Najważniejszym celem przyjścia Syna Bożego na ziemię nie było zbawienie ludzkości. Chodziło przede wszystkim o rozstrzygnięcie podniesionych przez Szatana oszczerczych kwestii co do zwierzchnictwa Jehowy. (...) Za stawanie w obronie zwierzchnictwa Jehowy Jezus został nagrodzony wskrzeszeniem do nieśmiertelnego życia w niebie”. (Strażnica nr 20 z 15 października 1990 str. 13)
Wypada przytoczyć tu słowa apostoła Pawła:
"...wszystko uznaję za szkodę wobec doniosłości poznania Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby zyskać Chrystusa" (Fil.3:8)
„Najważniejszym celem przyjścia Syna Bożego na ziemię nie było zbawienie ludzkości. Chodziło przede wszystkim o rozstrzygnięcie podniesionych przez Szatana oszczerczych kwestii co do zwierzchnictwa Jehowy. (...) Za stawanie w obronie zwierzchnictwa Jehowy Jezus został nagrodzony wskrzeszeniem do nieśmiertelnego życia w niebie”. (Strażnica nr 20 z 15 października 1990 str. 13)
Wypada przytoczyć tu słowa apostoła Pawła:
"...wszystko uznaję za szkodę wobec doniosłości poznania Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby zyskać Chrystusa" (Fil.3:8)
-
- Posty: 168
- Rejestracja: 30 sie 2008, 0:37
-
- Posty: 1245
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 9:39
- Kontakt:
Wiele razy próbowałem uzyskać zrozumiałą odpowiedź od SJ w sprawie pogladu na cel i sens służby, śmierci i zmartwychwstania Mesjasza - z tego cytatu jasno to już dla mnie wynika.ef_bi_aj pisze:Można powiedzieć więcej. Ciało Kierownicze w swym nauczaniu posuwa się nawet do takiego absurdu:
„Najważniejszym celem przyjścia Syna Bożego na ziemię nie było zbawienie ludzkości. Chodziło przede wszystkim o rozstrzygnięcie podniesionych przez Szatana oszczerczych kwestii co do zwierzchnictwa Jehowy. (...) Za stawanie w obronie zwierzchnictwa Jehowy Jezus został nagrodzony wskrzeszeniem do nieśmiertelnego życia w niebie”. (Strażnica nr 20 z 15 października 1990 str. 13)
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Zbawieni będą mieli wypisane DWA imiona.ef_bi_aj pisze:Jezus.
Zwyciężającego uczynię filarem w świątyni Boga mojego i na pewno już z niej nie wyjdzie, i napiszę na nim imię Boga mojego i imię miasta Boga mojego, nowej Jerozolimy, która zstępuje z nieba od Boga mojego, i nowe imię moje (Obj 3:12)
I ujrzałem, a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z nim sto czterdzieści cztery tysiące mających napisane na swych czołach jego imię i imię jego Ojca (Obj 14:1)
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 11 maja 2015, 20:28
Zwyciężającego uczynię filarem w świątyni Boga mojego i na pewno już z niej nie wyjdzie, i napiszę na nim imię Boga mojego i imię miasta Boga mojego, nowej Jerozolimy, która zstępuje z nieba od Boga mojego, i nowe imię moje (Obj 3:12)
I ujrzałem, a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z nim sto czterdzieści cztery tysiące mających napisane na swych czołach jego imię i imię jego Ojca.
Czyli tylko ci ze 144 000, czyli raptem 15 tys z tych kilku milionow beda zbawieni ? Co z reszta....
I ujrzałem, a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z nim sto czterdzieści cztery tysiące mających napisane na swych czołach jego imię i imię jego Ojca.
Czyli tylko ci ze 144 000, czyli raptem 15 tys z tych kilku milionow beda zbawieni ? Co z reszta....
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 11 maja 2015, 20:28
- parasin
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 sie 2010, 14:20
- Lokalizacja: Dolina Parasin
Czy pan Bobo nie zechciał zauważyć, że tu mamy inny problem Ciało kierownicze jawnie kłamie i jawnie manipuluje. W związku z tym dzięki temu Świadkowie Jehowy lojalnie podążający za CK z punktu widzenia Biblii nie będą zbawieni, bo nie wzywają imienia Jezusa, żeby nie wzywać nawet wywalili to imię z kluczowych w tej kwestii miejsc Biblii właśnie np Rz 10:13 i jeszcze perfidnie podstępnie manipulują czytelnikami ich publikacji, aby czytelnik nie wzywał imienia Jezusa. W związku z czym Jezus nie będzie mógł im dać swojego imienia i będą mieli tylko jedno imię - to które sami sobie nadali Świadkowie Jehowy. Innego nie dostaną i będą mieli o jedno imię do zbawienia za mało.
Natomiast ci którzy nie słuchają Ciała kierowniczego i wzywają imienia Jezusa będą mieli dwa - bo imię Jezus oznacza No Bobo co oznacza?.... Dobrze odpowiedziałeś JHWH jest zbawieniem Więc wzywając imię Jezus od razu automatycznie wzywasz to drugie imię występujące w Joela. Jezus jest wystarczający ponieważ jest bezpośrednim pośrednikiem. Uderzając do Niego uderzasz bezpośrednio do Boga. Synchronizuje to Dz 4:12 nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom
NIE MA!
A Ciało kierownicze mówi, że jest inne imię niż Jezus i nawet fałszuje Biblię, by te swoje chore pomysły uzasadnić. Oszuści i złodzieje duchowi ograbiający lojalnie podążających za nimi z możliwości przyjścia do Jezusa.
Natomiast ci którzy nie słuchają Ciała kierowniczego i wzywają imienia Jezusa będą mieli dwa - bo imię Jezus oznacza No Bobo co oznacza?.... Dobrze odpowiedziałeś JHWH jest zbawieniem Więc wzywając imię Jezus od razu automatycznie wzywasz to drugie imię występujące w Joela. Jezus jest wystarczający ponieważ jest bezpośrednim pośrednikiem. Uderzając do Niego uderzasz bezpośrednio do Boga. Synchronizuje to Dz 4:12 nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom
NIE MA!
A Ciało kierownicze mówi, że jest inne imię niż Jezus i nawet fałszuje Biblię, by te swoje chore pomysły uzasadnić. Oszuści i złodzieje duchowi ograbiający lojalnie podążających za nimi z możliwości przyjścia do Jezusa.