Ogólna dyskusja o ŚJ

Badacze Pisma Świętego, Świadkowie Jehowy, Świecki Ruch Epifania i inne grupy wyznaniowe zapoczątkowane przez naukę Ch.T.Russella

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

jfs300 pisze:ja nie winie jednostek za to , w jakiej sytuacji się znaleźli, raczej staram się usprawiedliwiac, no chyba ze obstaje przy swoim ze np nie witać się z kolegami na ulicy , zabijać własne dziecko przez odmowe przetaczania krwi jest ok
A tych co jadą do Afganistanu czy innego kraju i tam wymierzają sprawiedliwość bronisz?
Ciekawe czy Berkut również rozgrzeszysz?
A może ZOMO też.
To są/byli Twoi bracia jfs300 (no, może tych z Berkutu jest niewielu, bo to głównie Prawosławni).
Nie zapominaj o nich proszę :->
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

jfs300 pisze:Btw. Jezus tez oskarżał... ale tych co innych oskarżają (faryzeuszy:P) Sie tam z nimi nie patyczkował zbytnio
No widzisz sam, że Jezus się nie patyczkował, ale miecza do reki nie brał, aby wymierzyć sprawiedliwość. Jego uczniowie tez tego nie robili. Przecież Jezus mógł to zrobić jako syn Boga Najwyższego.Jednak twoi bracia w wierze nie mają żadnych skrupułów, aby wymierzać sprawiedliwość. Mało tego uczą sie mordować wzajemnie.
Gdzie tu słowa Jezusa, że mamy nawet nieprzyjaciół miłować, jak sami katolicy się mordowali wzajemnie
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

jfs300 pisze:nie zaprzeczam , ale to nie zmienia faktu , ze nie wszyscy katolicy , czy kościół to zło, zobacz jak w chwili obecnej wygląda doktryna
a co się zmniło w doktrynie katolickiej?
Już nie idą do wojska, aby nie uczyć się mordować swoich współwyznawców na rozkaz państwa ?
jfs300 pisze:Problem jest niestety u was jest dużo błędów doktrynalnych
To do mnie? Czy do ŚJ ?
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

jfs300

Post autor: jfs300 »

apropo opatrznego tłumaczenia zrobie lekki offtopik mały mam nadzieje ze sie nie pogniewacie:P (ale jak coś mozna przenieść do innego tematu), bo świadkowie Jehowy powołują się na ten cytat:
(11) Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali
Rethel kirdyś naświetlił bład w doktrynie i rozumieniu słów św Pawła i ja teraz rozkodowuje dalej, też przypomnę jak juz tu wszyscy jesteśmy zebyscie zwrócili uwagę na jeden zwrot z tego cytatu:
który się mieni bratem
Czy wykluczony nadal mieni się między wami Świadkiem Jehowy, zeby traktować go jak trędowatego? Nie jadać z nim? Czy nie chodzi tu przypadkiem o tych ktorzy są w zborze a wiemy , że się dopuszczają takich czynów? Czemu musimy wiec na nich donosić, Czy nie uważacie , ze na innych zasadach działał jednak zbór Koryncki?

jfs300

Post autor: jfs300 »

Krystian pisze:
jfs300 pisze:nie zaprzeczam , ale to nie zmienia faktu , ze nie wszyscy katolicy , czy kościół to zło, zobacz jak w chwili obecnej wygląda doktryna
a co się zmniło w doktrynie katolickiej?
Już nie idą do wojska, aby nie uczyć się mordować swoich współwyznawców na rozkaz państwa ?
To już jest niestety kolejna nadinterpretacja. Co innego mordowanie a co innego samoobrona
Żołnierze walczyli o pokój chociazby o możliwośc głoszenia ewangelii
, byli kościołem prześladowanym,
podczas gdy najeźdzca grabił gwałcił i palił żony i mienie , nawert nie wahał się niszczyć kościołów zeby wyczyścić sumienie. Mieli się tylko przyglądać? A ludzie w ST nie walczyli?

z księgi koheleta:
[...]
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.
9 Cóż przyjdzie pracującemu
z trudu, jaki sobie zadaje?
10 Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi,
by się nią trudzili.
jfs300 pisze:Problem jest niestety u was jest dużo błędów doktrynalnych
To do mnie? Czy do ŚJ ?
Do tych na ''gorze'', czyli CK nie poprawiają nic na plus prawie, tylko dowalają kolejne bezsensowne restrykcje:(

Rethel

Post autor: Rethel »

ShadowLady86 pisze:Dlaczego według Ciebie Świadkowie mają nie być Chrześcijanami? Wyznają przecież, że Jezus jest Mesjaszem czyli Chrystusem.
Jeżeli wyznawanie, że Jezus jest zapowiedzianym pomazańcem
(po hebrajsku Mesjaszem, a z grecka Chrystusem), miało być
kryterium, to muzułmanów też należy nazwać chrześcijanami :-)
Ostatnio zmieniony 21 lut 2014, 22:27 przez Rethel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

Rethel pisze:
ShadowLady86 pisze:Dlaczego według Ciebie Świadkowie mają nie być Chrześcijanami? Wyznają przecież, że Jezus jest Mesjaszem czyli Chrystusem.
Jeżeli wyznawanie, że Jezus jest zapowiedzianym pomazańcem
(po hebrajsku Mesjaszem, a z grecka Chrystusem), miało być
kryterium, to muzułmanów też należy nazwać chrześcijanami :-)
Wydaje mi się, że muzułmanie uważają Jezusa za proroka a nie Mesjasza.

Osobiście, będąc ŚJ uważam siebie za chrześcijanina czyli osobę podążającą za Mistrzem czyli żyjącą wedle jego nauk.
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

Rethel

Post autor: Rethel »

AEliot pisze:A tych co jadą do Afganistanu czy innego kraju i tam wymierzają sprawiedliwość bronisz?
Rozumiem Aeliocie, że dla ciebie o wiele lepiej by było, gdyby Afgańczyków wyrzynali
Talibowie, gdyby kobiety nie chodziły do szkół, dzieci były sprzedawane do burdeli w
Iranie i w Pakistanie, kobiety chodziły w burkach, telewizory lądowały na śmietnikach,
gdyby za zrobienie zdjęcia dostawało się kulę w łeb, a wszyscy ćpaliby od małego...

Gratuluję ci Aeliocie chrześcijańskiej miłości, współczucia i poczucia realizmu.
Naprawdę, chcesz chyba pobić Krystiana w parachrześcijańskim delirium... :roll:

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

Rethel pisze:
AEliot pisze:A tych co jadą do Afganistanu czy innego kraju i tam wymierzają sprawiedliwość bronisz?
Rozumiem Aeliocie, że dla ciebie o wiele lepiej by było, gdyby Afgańczyków wyrzynali
Talibowie, gdyby kobiety nie chodziły do szkół, dzieci były sprzedawane do burdeli w
Iranie i w Pakistanie, kobiety chodziły w burkach, telewizory lądowały na śmietnikach,
gdyby za zrobienie zdjęcia dostawało się kulę w łeb, a wszyscy ćpaliby od małego...

Gratuluję ci Aeliocie chrześcijańskiej miłości, współczucia i poczucia realizmu.
Naprawdę, chcesz chyba pobić Krystiana w parachrześcijańskim delirium... :roll:
Dla mnie byłoby lepiej Rethelu, gdybyś unikał agresywnego języka i nie podniecał się tak w rozmowie, bo jak widzę niekorzystnie to na Ciebie wpływa ;-)
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

Rethel

Post autor: Rethel »

AEliot pisze:Wydaje mi się, że muzułmanie uważają Jezusa za proroka a nie Mesjasza.
Wierzą, że był zapowiedzianym Mesjaszem i że narodził się z dziewicy.

Jedyne w co nie wierzą, to to że:
1. Jezus był Bogiem alias Synem Bożym,
2. Że umarł (w dodatku za nasze grzechy)
3. No i że zmartwychwstał.

Koran to nieco przerobione wierzenia ebionitów lub im podobnych.

Większość szkół uczy, że Jezus został żywcem zabrany do nieba w nagrodę za swoje
nienaganne życie i że Bóg nie pozwolił go zabić. Zamiast niego, na krzyżu umarł Judasz
zamieniony z wyglądu na Jezusa (za karę). Niektóre tradycje podają że Szymon z Cyreny.
Jest mniejszościowa szkoła, która dopatruje się z lupą w Koranie, że jednak Jezus umarł
na krzyżu... o ile dobrze pamiętam, zapis w Koranie mówi mniej więcej tak: oni myśleli,
że zabili Mesjasza, syna Marii.
W powiązaniu z innymi miejscami niektórzy interpretują
to w ten sposób, że żydzi myśleli, że zabili Jezusa, ale jednak nie bo przecież w końcu
i tak zmartwychwstał. W sumie to może i da się to obronić? Nie wiem, nie znam Koranu.

Żeby było fajniej Aeliocie, to muzułmanie też wierzą w Jehowę.
Na forum w czerwcu podałem link do perskiego filmu o Marii.
Słowo Jehowa pada tam co najmniej dwa razy... Patrzaj tu:
:arrow: http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=perski
Ostatnio zmieniony 21 lut 2014, 22:47 przez Rethel, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

jfs300 pisze:Wystarczy być człowiekiem:)
Polecam Ci zgłębić kwestię drugiego przykazania (na temat nie kłaniania się wizerunkom) a następnie zwalczać tę przeciwną Bogu i Biblii doktrynę :-P
Masz trochę roboty przed sobą :->
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

Rethel

Post autor: Rethel »

AEliot pisze:Dla mnie byłoby lepiej Rethelu, gdybyś unikał agresywnego języka i nie podniecał się tak w rozmowie, bo jak widzę niekorzystnie to na Ciebie wpływa ;-)
A gdzie widzisz agresję?
Zwracam ci tylko uwagę,
że piszesz nonsensy...

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

Rethel pisze:
AEliot pisze:Wydaje mi się, że muzułmanie uważają Jezusa za proroka a nie Mesjasza.
Wierzą, że był zapowiedzianym Mesjaszem i że narodził się z dziewicy.

Jedyne w co nie wierzą, to to że:
1. Jezus był Bogiem alias Synem Bożym,
2. Że umarł (w dodatku za nasze grzechy)
3. No i że zmartwychwstał.

Koran to nieco przerobione wierzenia ebionitów lub im podobnych.

Większość szkół uczy, że Jezus został żywcem zabrany do nieba w nagrodę za swoje
nienaganne życie i że Bóg nie pozwolił go zabić. Zamiast niego, na krzyżu umarł Judasz
zamieniony z wyglądu na Jezusa (za karę). Niektóre tradycje podają że Szymon z Cyreny.
Jest mniejszościowa szkoła, która dopatruje się z lupą w Koranie, że jednak Jezus umarł
na krzyżu... o ile dobrze pamiętam, zapis w Koranie mówi mniej więcej tak: oni myśleli,
że zabili Mesjasza, syna Marii.
W powiązaniu z innymi miejscami niektórzy interpretują
to w ten sposób, że żydzi myśleli, że zabili Jezusa, ale jednak nie bo przecież w końcu
i tak zmartwychwstał. W sumie to może i da się to obronić? Nie wiem, nie znam Koranu.

Żeby było fajniej Aeliocie, to muzułmanie też wierzą w Jehowę.
Gdzieś tu w kwietniu podałem link do perskiego filmu o Marii.
Słowo Jehowa pada tam co najmniej trzy czy cztery razy...
Patrzaj tu: :arrow: http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=perski
Rzeczywiście, na Wiki też tak piszą (że Jezus był Mesjaszem).
Ciekawe... :-)
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

jfs300

Post autor: jfs300 »

AEliot pisze:
jfs300 pisze:Wystarczy być człowiekiem:)
Polecam Ci zgłębić kwestię drugiego przykazania (na temat nie kłaniania się wizerunkom) a następnie zwalczać tę przeciwną Bogu i Biblii doktrynę :-P
Masz trochę roboty przed sobą :->
Dzieki za uwagi :P Wiem ze chciales mi sie w duchu milosci odwdzieczyć :P
tylko ze , jak już to 1go, po drugie już w niejednym temacie i aspekcie to przerabiałem , Aeliocie
np tutaj:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 1&start=90
i mysle ze mogę mieć czyste sumienie a niezrozumienie niestety jest po waszej stronie.
'Bałwan' świętego od Jahwe =absurd

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

Rethel pisze:
AEliot pisze:Dla mnie byłoby lepiej Rethelu, gdybyś unikał agresywnego języka i nie podniecał się tak w rozmowie, bo jak widzę niekorzystnie to na Ciebie wpływa ;-)
A gdzie widzisz agresję?
Zwracam ci tylko uwagę,
że piszesz nonsensy...
Właśnie to jest Twój największy problem Rethelu. Nie widzisz agresji u siebie, chociaż wszyscy inni ją widzą (z wyjątkiem Żyda - bez urazy Żydzie). Zapewne wszyscy się mylą ;-)
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyznania i ruchy postrussellowskie”