Czy gnostycy byli uważani za Chrześcijan?

Mormoni, Branhamowcy, Unitarianie itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Jerem pisze:Boży gniew będzie trwał dla tych, którzy nie odwrócą się od grzechu.
Ci, którzy umrą w grzechu będą płonąć wiecznie.
http://captivetothewordofgod.blogspot.c ... 1-how.html
ZAMOS pisze:Cały ST jest tak pozawijany, że nie sposób wyciągnąć z niego, ani jednej prawdy, która byłaby taka sama w całej biblii. Jedyne co tak naprawdę można się ze ST dowiedzieć na pewno to to, że Żydzi zapanują na wieki nad wszystkimi narodami jak przyjdzie ich mesjasz i wytnie wszystkich opornych, a potem spali co z nich zostało. Nie wiem tylko i kogo będą rabować, gwałcić i zabijać. Goim przecież już nie będzie, więc terror ich króla Dawida i jego współplemienieńców będzie musiał obrócić się przeciwko swoim i tak, aż do zabicia ostatniego Żyda. Tak mniej więcej można w telegraficznym skrócie napisać, jak będzie wyglądać koniec świata stworzonego przez Boga. Czy się tak stanie? Ja osobiście wątpię. Nie wierzę, że DOBRY I SPRAWIEDLIWY BÓG wskrzesi „bohaterów” ST
Użytkowniku ZAMOSIE kategorycznie żądam od ciebie zmiany nazwy w wyznaniu. Nie jesteś
godzien by nosić miano chrześcijanina. Obrażasz Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa
i szatkujesz Biblię.
W czasach starożytnych ludzie, którzy mieli poglądy podobne do Zamosa też byli nazywani chrześcijanami:
"I jest Marcjon, człowiek z Pontu, który jeszcze żyje i uczy swych uczniów wierzyć w innego jeszcze boga, większego niż Stwórca. I spowodował on z pomocą diabłów, że wielu we wszystkich narodach bluźni i przeczy temu, że Bóg jest stwórcą świata i twierdzi, że inna jeszcze istota, większa niż on, dokonała większych rzeczy. Wszyscy, którzy przejmują opinie od tych ludzi są, jak już powiedzieliśmy, nazywani chrześcijanami" (Justyn Męczennik, "Pierwsza Apologia", I; 26)
- Myślę, że Justyn jest ci znany. co prawda mówionon na nich za heretycy, byli heretyckimi chrześcijanami, ale jednak chrześcijanami przez starożytnych. Podobnie w świecie naukowym również są uznawani za chrześcijan. Pozdrawiam serdecznie
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
keres1372
Posty: 278
Rejestracja: 22 lut 2015, 0:54

Post autor: keres1372 »

BLyy pisze:
Jerem pisze:Boży gniew będzie trwał dla tych, którzy nie odwrócą się od grzechu.
Ci, którzy umrą w grzechu będą płonąć wiecznie.
http://captivetothewordofgod.blogspot.c ... 1-how.html
ZAMOS pisze:Cały ST jest tak pozawijany, że nie sposób wyciągnąć z niego, ani jednej prawdy, która byłaby taka sama w całej biblii. Jedyne co tak naprawdę można się ze ST dowiedzieć na pewno to to, że Żydzi zapanują na wieki nad wszystkimi narodami jak przyjdzie ich mesjasz i wytnie wszystkich opornych, a potem spali co z nich zostało. Nie wiem tylko i kogo będą rabować, gwałcić i zabijać. Goim przecież już nie będzie, więc terror ich króla Dawida i jego współplemienieńców będzie musiał obrócić się przeciwko swoim i tak, aż do zabicia ostatniego Żyda. Tak mniej więcej można w telegraficznym skrócie napisać, jak będzie wyglądać koniec świata stworzonego przez Boga. Czy się tak stanie? Ja osobiście wątpię. Nie wierzę, że DOBRY I SPRAWIEDLIWY BÓG wskrzesi „bohaterów” ST
Użytkowniku ZAMOSIE kategorycznie żądam od ciebie zmiany nazwy w wyznaniu. Nie jesteś
godzien by nosić miano chrześcijanina. Obrażasz Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa
i szatkujesz Biblię.
W czasach starożytnych ludzie, którzy mieli poglądy podobne do Zamosa też byli nazywani chrześcijanami:
"I jest Marcjon, człowiek z Pontu, który jeszcze żyje i uczy swych uczniów wierzyć w innego jeszcze boga, większego niż Stwórca. I spowodował on z pomocą diabłów, że wielu we wszystkich narodach bluźni i przeczy temu, że Bóg jest stwórcą świata i twierdzi, że inna jeszcze istota, większa niż on, dokonała większych rzeczy. Wszyscy, którzy przejmują opinie od tych ludzi są, jak już powiedzieliśmy, nazywani chrześcijanami" ("Pierwsza Apologia", I; 26)
- co prawda mówionon na nich za heretycy, byli heretyckimi chrześcijanami, ale jednak chrześcijanami przez starożytnych. Pozdrawiam serdecznie
Profesor Miodek mówił że Chrześcijan nazywano na początku Krystianie czy Krzystianie, ale coś od krzyża
18 Otó? i Ja tobie powiadam: Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój, a bramy piekielne go nie przemog?. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwi??esz na ziemi, b?dzie zwi?zane w niebie, a co rozwi??esz na ziemi, b?dzie rozwi?zane w niebie".

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

keres1372 pisze:
BLyy pisze:
Jerem pisze:Boży gniew będzie trwał dla tych, którzy nie odwrócą się od grzechu.
Ci, którzy umrą w grzechu będą płonąć wiecznie.
http://captivetothewordofgod.blogspot.c ... 1-how.html
ZAMOS pisze:Cały ST jest tak pozawijany, że nie sposób wyciągnąć z niego, ani jednej prawdy, która byłaby taka sama w całej biblii. Jedyne co tak naprawdę można się ze ST dowiedzieć na pewno to to, że Żydzi zapanują na wieki nad wszystkimi narodami jak przyjdzie ich mesjasz i wytnie wszystkich opornych, a potem spali co z nich zostało. Nie wiem tylko i kogo będą rabować, gwałcić i zabijać. Goim przecież już nie będzie, więc terror ich króla Dawida i jego współplemienieńców będzie musiał obrócić się przeciwko swoim i tak, aż do zabicia ostatniego Żyda. Tak mniej więcej można w telegraficznym skrócie napisać, jak będzie wyglądać koniec świata stworzonego przez Boga. Czy się tak stanie? Ja osobiście wątpię. Nie wierzę, że DOBRY I SPRAWIEDLIWY BÓG wskrzesi „bohaterów” ST
Użytkowniku ZAMOSIE kategorycznie żądam od ciebie zmiany nazwy w wyznaniu. Nie jesteś
godzien by nosić miano chrześcijanina. Obrażasz Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa
i szatkujesz Biblię.
W czasach starożytnych ludzie, którzy mieli poglądy podobne do Zamosa też byli nazywani chrześcijanami:
"I jest Marcjon, człowiek z Pontu, który jeszcze żyje i uczy swych uczniów wierzyć w innego jeszcze boga, większego niż Stwórca. I spowodował on z pomocą diabłów, że wielu we wszystkich narodach bluźni i przeczy temu, że Bóg jest stwórcą świata i twierdzi, że inna jeszcze istota, większa niż on, dokonała większych rzeczy. Wszyscy, którzy przejmują opinie od tych ludzi są, jak już powiedzieliśmy, nazywani chrześcijanami" ("Pierwsza Apologia", I; 26)
- co prawda mówionon na nich za heretycy, byli heretyckimi chrześcijanami, ale jednak chrześcijanami przez starożytnych. Pozdrawiam serdecznie
Profesor Miodek mówił że Chrześcijan nazywano na początku Krystianie czy Krzystianie, ale coś od krzyża
Ja znowu słyszałem, że od słowa Chrystus, że chodzi o wyznawców Chrystusa. Nie wiem jaka prawda. Myślę, że w jakiś sposób pasuje:
Χριστιανισμóς - chrześcijaństwo
χριστός - Chrystus
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Post autor: ZAMOS »

Jerem pisze:Użytkowniku ZAMOSIE kategorycznie żądam od ciebie zmiany nazwy w wyznaniu. Nie jesteś
godzien by nosić miano chrześcijanina. Obrażasz Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa
i szatkujesz Biblię.
To samo mogę powiedzieć tobie, że szkalujesz dobre inię Chrystusa. Dobrze, że nie piszesz, że jesteś chrześcijaninem, a katolikiem, wszak im "wolno" wszystko, a przynajmniej wam się tak tylko wydaje. Władza inkwizycji bezpowrotnie minęła i zapewne już nigdy nie powróci. Wszystko co złe umiera i z martwych nie powstanie.

Jerem

Post autor: Jerem »

RN pisze:Proponuję Ci, abyś zaczął więcej żądać od siebie.
Nie jesteś chrześcijaninem, więc sprawa ciebie nie dotyczy.
BLyy pisze:W czasach starożytnych ludzie, którzy mieli poglądy podobne do Zamosa też byli nazywani chrześcijanami:
"I jest Marcjon, człowiek z Pontu, który jeszcze żyje i uczy swych uczniów wierzyć w innego jeszcze boga, większego niż Stwórca. I spowodował on z pomocą diabłów, że wielu we wszystkich narodach bluźni i przeczy temu, że Bóg jest stwórcą świata i twierdzi, że inna jeszcze istota, większa niż on, dokonała większych rzeczy. Wszyscy, którzy przejmują opinie od tych ludzi są, jak już powiedzieliśmy, nazywani chrześcijanami" (Justyn Męczennik, "Pierwsza Apologia", I; 26)
- Myślę, że Justyn jest ci znany. co prawda mówionon na nich za heretycy, byli heretyckimi chrześcijanami, ale jednak chrześcijanami przez starożytnych. Podobnie w świecie naukowym również są uznawani za chrześcijan. Pozdrawiam serdecznie
_________________
http://www.pch24.pl/gnoza---wyzwolenie- ... z3TYAZueMb
Gnoza i chrześcijaństwo

To właśnie nieustanne odwołania do Biblii zwróciły uwagę Ojców Kościoła na gnostycyzm; co
więcej, niektórzy z twórców szkół gnostycznych uważali się po prostu za prawdziwych chrześcijan,
którzy lepiej od Kościoła rozumieją przesłanie Chrystusa. Przy tym gnostycy w zasadzie
jednogłośnie odrzucali Stary Testament. Stary Testament został ich zdaniem podyktowany przez
złego Jahwe, Demiurga-Twórcę tego materialnego świata. Odrzucali więc prawa
starotestamentalne jako utworzone dla uciemiężenia człowieka. Czerpali za garściami od
Chrystusa, którego jednak interpretowali po swojemu, jako Zbawiciela od zła materii,
przeciwnego starotestamentalnemu Demiurgowi. Oprócz Ewangelii gnostycy wykorzysytwali też
szereg pism własnego autorstwa mówiących o Chrystusie, by wymienić tylko słynną Ewangelię
Tomasza.
Czy gnoza jest herezją chrześcijańską?

Ze względu na swoje zainteresowanie motywami biblijnymi, niekiedy uważa się starożytny
gnostycyzm za herezję chrześcijańską. Jest to jednak wielkie uproszczenie. Chociaż faktycznie
wielu gnostyków wywodziło się z chrześcijaństwa i oś swojej mitologicznej i soteriologicznej
narracji budowało wokół postaci Chrystusa, to istniała również gnoza nie mająca niczego
wspólnego z religią chrześcijańską. Najlepszym tego przykładem jest tzw. hermetyzm, który
obywa się kompletnie bez odwołań do historii biblijnych. Starożyny gnostycyzm czerpał po prostu z wielu źródeł. Należy tu wymienić wspomniany już platonizm oraz neoplatonizm, z jego orficko-
pitagorejskimi korzeniami. Niezwykle silny wpływ na mitologię gnostycką miał też perski, skrajnie
dualistyczny zoroastryzm. Ważne były też mistyczne nurty w przedchrystusowym judaizmie;
niektórzy badacze utrzymują nawet, że gnostycyzm wywodzi się właśnie z tych ruchów. Przeważa
jednak pogląd, który pewne judaistyczne koncepcje o ewidentnie gnostyckim charakterze
nazywa „protognostycyzmem”, a więc jednym z wielu składowych elementów, które w II i III
wieku utworzyły synkretystyczny system historycznego gnostycyzmu.
Gnoza nie czerpała tylko z Biblii i była od zawsze zwalczana. Już nawet apostołowie ostrzegali
przed nią. To najgorsza herezja jaką był w stanie wymyślić człowiek.
Chrześcijanami są ci, którzy uznają całość Biblii, a nie jakieś gnostyckie ewangelie i poszatkowaną
Biblię.

Obrazek

Tak kończyli gnostycy i tak skończą ich następcy, ale jako że nie ma kto się tym zająć,
to Bóg wymierzy karę w odpowiednim czasie. Karę ognia.

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Post autor: ZAMOS »

Jerem pisze:Tak kończyli gnostycy i tak skończą ich następcy, ale jako że nie ma kto się tym zająć,
to Bóg wymierzy karę w odpowiednim czasie. Karę ognia.
Taka wiara to patologia miłości, sprawiedliwości i wiary. Tak wypaczoną rzeczywistość zapodaje nam ST, ale Chrystus to potępił jednoznacznie i dość brutalnie mówiąc kto jest bogiem żydów Powiedział również kto jest jego Ojcem i Bogiem Prawdziwym i jako siebie i swoją SPRAWIEDLIWOŚCIĄ dał nam przykład kim mamy być i jak żyć. Żyć i dawać żyć, a nie zabijać, oszukiwać i kraść. Kochać, a nie nie nienawidzić. Takie to proste, a ty zapodajesz najgorsze dzieje katolicyzmu i judaizmu za poprawność. Poza tym próbujesz zrobić z Boga Sprawiedliwego wspólnika tych okropności. Czy aby nie bluźnisz Bogu Ojcu i Chrystusowi?

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Blyy pisze:W czasach starożytnych ludzie, którzy mieli poglądy podobne do Zamosa też byli nazywani chrześcijanami:
"I jest Marcjon, człowiek z Pontu, który jeszcze żyje i uczy swych uczniów wierzyć w innego jeszcze boga, większego niż Stwórca. I spowodował on z pomocą diabłów, że wielu we wszystkich narodach bluźni i przeczy temu, że Bóg jest stwórcą świata i twierdzi, że inna jeszcze istota, większa niż on, dokonała większych rzeczy. Wszyscy, którzy przejmują opinie od tych ludzi są, jak już powiedzieliśmy, nazywani chrześcijanami" (Justyn Męczennik, "Pierwsza Apologia", I; 26)
- Myślę, że Justyn jest ci znany. co prawda mówionon na nich za heretycy, byli heretyckimi chrześcijanami, ale jednak chrześcijanami przez starożytnych. Podobnie w świecie naukowym również są uznawani za chrześcijan. Pozdrawiam serdecznie
Ten cytat bardzo dobrze obrazuje to, iż mimo że Justyn uważał Marcjona za heretyka, to nie zaprzeczał jego Chrześcijaństwu. Herezją było tutaj oddzielenie się od nurtu ortodoksyjnego, a nie od Chrześcijaństwa jako takiego.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

keres1372 pisze:Profesor Miodek mówił że Chrześcijan nazywano na początku Krystianie czy Krzystianie, ale coś od krzyża
Być może w Polsce. Jednak po grecku krzyż/ pal to σταυρός, z którego w żaden sposób nie powstanie słowo Chrześcijanin - Χριστιανός. Słowo pochodzi od Chrystusa (Χριστός), o czym nawet informuje nas słownik.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

"Gnostycyzm, jedna z pierwszych prób mających na celu przetworzenie wiary chrześcijańskiej w wiedzę i pogląd na świat. Gnostycyzm był starszy od chrześcijaństwa, rozwijał się w ramach filozofii arabskiej, greckiej, judaizmu i religii Wschodu. Przyjmował różne odmiany i postacie. Największego rozkwitu doczekał się na przełomie II i III w.

Łączył on filozofię hellenistyczną, religie wschodnie z elementami chrześcijaństwa. Przyczyną rozwoju gnostycyzmu stał się rozwój nowej, chrześcijańskiej wiary.

Filozofia miała być oparta na objawieniu i stać się narzędziem połączenia z Bogiem. Poznanie - “gnozis” - traktowano jako nie rozumienie, lecz ponadrozumowe oglądanie Boga. Przedstawiciele gnostycyzmu na terenie chrześcijaństwa: Szymon Mag, Mikołaj, Bardezanes z Edessy, Marcjon z Synopy (marcjonici), Bazylides z Antiochii, Walentyn, Saturnil i inni. Byli oni przekonani o posiadaniu wiedzy religijnej wyższej, niż przekazywana przez kościół.

Większość nurtów gnostycyzmu została uznana za herezję (bogomilowie, katarzy, albigensi, paulicjanie, pryscylianie i inni).

Ważnym źródłem do poznania gnostycyzmu jest Księga wiary i mądrości (w języku koptyjskim) oraz papirusy odkryte w 1945 w Nag'Hammadi, dawnym Ksenoboskion (Egipt) i Qumran (Palestyna).

Istotę gnostycyzmu stanowią:

1) skrajnie dualistyczna i pesymistyczna koncepcja świata.
2) rozumienie historii świata jako zmagania się dobra ze złem.
3) alegoryczna metoda wywodzenia swoich poglądów z Pisma Świętego.
Gnostycy poszukiwali wyzwolenia od zła. Idea wyzwolenia przyciągała ich do chrystianizmu. Mając jednak materię za zdecydowanie złą, wielu z nich nie dopuszczało myśli, że Chrystus (Jezus) mógł rzeczywiście posiadać ciało i skłaniali się do “deketyzmu”, czyli pojmowania cielesnego Chrystusa jako zjawisko, a nie realną istotę. Z tego też powodu odrzucali naukę o zmartwychwstaniu ciała. Dzielili ludzi na trzy kategorie:

A) posiadających tylko ciało.
B) posiadających duszę.
C) posiadających ducha. Siebie zaliczali do kategorii najwyższej, gdyż dostąpili wiedzy.

Opozycję dla gnostycyzmu stanowił chrystianizm, a głównie patrystyka."


(portalwiedzy.onet.pl)

A Prokopiuk pisze ;
gnoza — oznacza poznanie i wiedzę bezpośrednią, która wnika w istotę Boga, świata i Człowieka. Wraz z mistyką i magią stanowi „trzecią drogę" ludzkiego dążenia poznawczego, obok religii opartej na wierze oraz filozofii wraz z nauką, opierających się na doświadczeniu, eksperymentach i refleksji. (Gnoza zresztą nie odrzuca ani wiary, ani empirii, eksperymentu czy refleksji, w swej holistycznej postawie będąc również sztuką i czynem.) Gnoza jest również nurtem dziejów myśli ludzkiej(...).

I ciekawy artykuł na temat gnostycyzmu

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1506

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,490 ... stwa.groza

,,,,,,,,,,,,,

Skrajności zawsze prowadzą do fanatyzmu .

Sama nauka , to przysłowiowe szkiełko i oko , w swej skrajnej formie to
fanatyzm naukowy
Sama wiara [pistis] w swej skrajnej formie to fanatyzm religijny

Złoty środek to wiara przed rozumem .

Jeżeli swoją wiarę potwierdzę , podeprę rozumem , logiką to nic i
nikt nie jest w stanie , tak zbudowanej wiary , zachwiać , zburzyć
ani fanatyk nauki , ani fanatyk religijny .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Jerem pisze:
Tak kończyli gnostycy i tak skończą ich następcy, ale jako że nie ma kto się tym zająć,
to Bóg wymierzy karę w odpowiednim czasie. Karę ognia.
:biblia:
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Awatar użytkownika
keres1372
Posty: 278
Rejestracja: 22 lut 2015, 0:54

Post autor: keres1372 »

Manna z nieba pisze:
Jerem pisze:
Tak kończyli gnostycy i tak skończą ich następcy, ale jako że nie ma kto się tym zająć,
to Bóg wymierzy karę w odpowiednim czasie. Karę ognia.
:biblia:
Herezje to poważne sprawy, zobaczmy katarów ! Składali ofiary z ludzi, uznawali ciąże za dar od diabła, zakazywali przysiąg na sądach itp. Byli zagrożeniem i dla Kościoła i władzy świeckiej
18 Otó? i Ja tobie powiadam: Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój, a bramy piekielne go nie przemog?. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwi??esz na ziemi, b?dzie zwi?zane w niebie, a co rozwi??esz na ziemi, b?dzie rozwi?zane w niebie".

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

keres1372 pisze:Składali ofiary z ludzi,
Ale to chyba nie różnili się niczym od Ciebie.
Preferujesz palenie ludzi, którzy nie podzielają Twoich poglądów.
Wypisujesz, że obecnie nie ma się kto tym zająć, więc z utęsknieniem czekasz na zemstę Bożą.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

keres1372 pisze: Składali ofiary z ludzi,
Bzdury piszesz

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzy#Ta ... tar.C3.B3w
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
keres1372
Posty: 278
Rejestracja: 22 lut 2015, 0:54

Post autor: keres1372 »

efroni pisze:
keres1372 pisze: Składali ofiary z ludzi,
Bzdury piszesz

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzy#Ta ... tar.C3.B3w
Wikipedia to słaby opis. Otóż katarzy mieli post, mega post. Wieżyli że ten kto umrze przy poście idzie do nieba. I może zamiast ofiary z ludzi, to rytualne zabójstwa.

J. Devernow, religia katarów, z książki Romana Konika ,,W Obronie Świętej Inkwizycji: Mistrz mówi do pocieszonego chorego: Chcesz być męczennikiem czy spowiednikiem ? Jeśli ów odpowie że męczennikiem kładom mu na twarz wałek lub poduszkę i trzymają go tak przez drobną chwilę... Mówią że jest to męczennik. Więc niech umrze natychmiast, lub niech ocaleje. Jeżeli ocaleje nazywa się go doskonałym; zachowuje on wówczas ich regułę i może udzielać innym chorym takiego samego consalementum

Jak pisze później Roman Konik w obronie świętej inkwizycji str. 33 Gdy nie chciał się zgodzić na ten rodzaj ,,przejścia ze strefy cielesnej ,,przejścia ze sfery cielesnej do duchowej", zmuszany był do śmierci, by ne perderet bonm quod receperat ( aby nie utracił dobra, jakie( przez nawrócenie ) uzyskał)
18 Otó? i Ja tobie powiadam: Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój, a bramy piekielne go nie przemog?. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwi??esz na ziemi, b?dzie zwi?zane w niebie, a co rozwi??esz na ziemi, b?dzie rozwi?zane w niebie".

Awatar użytkownika
keres1372
Posty: 278
Rejestracja: 22 lut 2015, 0:54

Post autor: keres1372 »

Manna z nieba pisze:
keres1372 pisze:Składali ofiary z ludzi,
Ale to chyba nie różnili się niczym od Ciebie.
Preferujesz palenie ludzi, którzy nie podzielają Twoich poglądów.
Wypisujesz, że obecnie nie ma się kto tym zająć, więc z utęsknieniem czekasz na zemstę Bożą.
Przeanalizuj wszystko, ani razu nie powiedziałem ,,stos" itp. Fakt jestem za karą śmierci, ale za zabójstwo.
18 Otó? i Ja tobie powiadam: Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój, a bramy piekielne go nie przemog?. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwi??esz na ziemi, b?dzie zwi?zane w niebie, a co rozwi??esz na ziemi, b?dzie rozwi?zane w niebie".

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy chrześcijańskie”