Księga Mormona.

Mormoni, Branhamowcy, Unitarianie itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Bobo pisze:Henryku, to, że w ogóle ktoś wszedł do klasy Oblubienicy, stało się możliwe dlatego, że ktoś taki został pojednany z Bogiem. A to pojednanie stało się możliwe... jak myślisz, za czyim pośrednictwem?
A od kiedy to członek oblubienicy może bez pośrednika mieć dostęp do Boga? Tak bez Jezusa?
Jeśli ktoś zastał zaliczony do Oblubienicy, to... został już pojednany z Bogiem dzięki oczywiście Jezusowi.
Jest już pojednany!
Czyżby Jezus musiał po raz drugi złożyć ofiarę? - Oczywiście, że nie.
Czy Ty nie masz przystępu do Boga, nie będąc nawet członkiem Oblubienicy?
Masz!
Modlisz się: "Ojcze nasz", czy panie Jezu poproś Ojca w moim imieniu?
Jezus za swymi Oręduje, a nie pośredniczy!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Henryk pisze:Jeśli ktoś zastał zaliczony do Oblubienicy, to... został już pojednany z Bogiem dzięki oczywiście Jezusowi.
Jest już pojednany!
Czyżby Jezus musiał po raz drugi złożyć ofiarę? - Oczywiście, że nie.
Czy Ty nie masz przystępu do Boga, nie będąc nawet członkiem Oblubienicy?
Masz!
Modlisz się: "Ojcze nasz", czy panie Jezu poproś Ojca w moim imieniu?
Jezus za swymi Oręduje, a nie pośredniczy!
Czy fakt, że ktoś się pojednał z Bogiem, oznacza, że pośrednika już nie potrzebuje??? Przecież nie trzeba za każdym razem składać ofiarę by ową ciągłość pojednania utrzymać. Natomiast pośrednika wciąż potrzeba. Czy Ty (nie wiem, czy jesteś członkiem Oblubienicy, podejrzewam, że pretendujesz do tego miana, prawda?) modląc się do Ojca... modlisz się bez pośrednictwa Jezusa? Czyli, tak jak Adam, rozmawiasz z Bogiem?
Dziwne, że mówimy o tym, że pośrednik nie jest oblubienicy potrzebny, ale oblubienica staje się taką, na podstawie Nowego Przymierza, którego pośrednikiem jest właśnie Jezus.
No to jesteś uczniem Jezusa czy nie? A jeśli tak, to... na czy polega Jego rola w Twoim życiu członka Oblubienicy? ;-) Rozumiem, że Jego rola już się dla Ciebie skończyła? :-)

A nawiasem mówiąc... skoro Jezus jest dla Oblubienicy Orędownikiem, to biorąc pod uwagę znaczenie gr. Parakletos, dochodzimy do wniosku, ze Jezus się wstawia za oblubienicą na sądzie. Czyżby jednak Oblubienicy coś groziło, skoro potrzebuje Orędownika?
Tylko co to nam zmienia w temacie, gdzie Jezus jest i Orędownikiem i Pośrednikiem. Biblia wprost mówi, że z Oblubienica zawarto Nowe Przymierze. Do Jego zawarcia potrzebny był pośrednik. Jest nim Jezus. Nowe Przymierze nie wchodzi w życie dopiero w Tysiącleciu... już weszło, gdyż tak to przedstawia Paweł w Hebrajczyków.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Bobo pisze:A nawiasem mówiąc... skoro Jezus jest dla Oblubienicy Orędownikiem, to biorąc pod uwagę znaczenie gr. Parakletos, dochodzimy do wniosku, ze Jezus się wstawia za oblubienicą na sądzie.
Tak. Oblubienica przechodzi sąd za życia w ciele.
1P 4:17 bw "Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii Bożej?"
Czyżby jednak Oblubienicy coś groziło, skoro potrzebuje Orędownika?
Może nie tyle grozi, co brakuje. W ciele nie są doskonali.
Uczynkami nigdy nie zasłużyliby na zbawienie.
A i nie da przejść życia bez grzechu.
1J 2:1 bw "Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy."
Biblia wprost mówi, że z Oblubienica zawarto Nowe Przymierze.
Wprost mówi zupełnie coś innego.
Tez o tym pisaliśmy.
Należysz do domu Judy, czy domu Izraela? :-D
Jr 31:31 nwt-pl ""Oto nadchodzą dni – brzmi wypowiedź Jehowy – gdy z domem Izraela i z domem Judy zawrę nowe przymierze;"
Do znudzenia: I stare i nowe przymierze ma pośrednika.
Stare miało Mojżesza, nowe Chrystusa. Głowę i ciało!
(nie wiem, czy jesteś członkiem Oblubienicy, podejrzewam, że pretendujesz do tego miana, prawda?)
Nie. Nie pretenduję do tego zaszczytu.
Nowe Przymierze nie wchodzi w życie dopiero w Tysiącleciu... już weszło, gdyż tak to przedstawia Paweł w Hebrajczyków.
Ja jedynie wiem o Przymierzu Ofiary.

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

nike pisze:Ciekawe jak smakowało Jezusowi własne ciało, kiedy go spożywał jeszcze za swojego życia. Czy ktoś wierzący w przemianę może mi to wytłumaczyć.?
Jak chleb i wino. To przeciez oczywiste. Ciało Chrystusa zachowało przypadłości chleba, a Krew przypadłości wina.
Bobo pisze:Jezus był pośrednikiem owego przymierza a nie stroną.
Bobo pisze:Chcesz powiedzieć, że skłamałby mówiąc "to jest moje ciało" podczas gdyby chleb się nie przemienił dosłownie?
Nie dyskutujmy o tym, co ty sobie wyobrażasz, że chciałbym powiedzieć, ale o tym, co napisałem. Ok?
Bobo pisze:Inaczej mówiąc: gdy Jezus używa zwrotu: τοῦτο ἐστιν (to jest) znaczy się, że zawsze ma na myśli dosłowną przemianę?
To pytanie zadałem jako pierwszy Jasiorowi i czekam na odpowiedź. Dostanę odpowiedź, to pofatyguję się ze swoją.
Bobo pisze:Tak. W mniemaniu niektórych katolickich tłumaczy taki sam zwrot tłumaczony jest inaczej a już na pewno nie wyciągają wniosku, że chodzi o przemianę dosłowną. Tylko którym katolikom teraz wierzyć?
Katolicka nauka o Eucharystii jest bardzo jednoznaczna, więc twoje usiłowania tworzenia wyobrażenia o jakimś rozdźwięku w tej materii, są niezbyt trafione i zupełnie nie uzasadnione.
Popełniasz błąd uważając, że inna interpretacja niż katolicka jest 'przeciwna'.
Ponownie apeluję, by nie dyskutować o tym, co ty sobie wyobrażasz, że chciałbym powiedzieć, ale o tym, co napisałem. Otóż nie przypominam sobie, bym tak uważał, stąd pozwolę sobie zdementować to, co mi imputujesz.
Natomiast można tak powiedzieć, gdy ma się na myśli nie dosłowną przemianę, tylko symbol.
I tu dochodzimy do sedna. Otóż część protestantyzmu uważa, że mamy do czynienia z symbolem, który nie jest tym, co oznacza. Bardziej reformowana część twierdzi, że symbol ów jest czymś przeciwnym do tego, co powinien oznaczać. Katolicyzm zaś, prawosławie i część protestantyzmu najmniej reformowana uważa, że jest to symbol, który jest tym, co oznacza.
Ale tutaj jakoś KK nie wyciaga wniosku, ze dosłowny kielich przeistoczył się w... jakieś przymierze.
Zawartość przeistoczyła się w Krew Pańską, zachowując dawne przypadłości. Chrystusowi nie chodziło o kielich, ale o Krew. Wydaje mi się, że takich rzeczy nie trzeba tłumaczyć, chyba, że mormonom, który tam nalali wody.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

meritus pisze:Nie dyskutujmy o tym, co ty sobie wyobrażasz, że chciałbym powiedzieć, ale o tym, co napisałem. Ok?
Więc pisz prosto i klarownie, wtedy nie będę musiał podpytywać, co masz na myśli pisząc to czy owo, a napisałeś, że Jezus nie skłamał, tylko co to znaczy? Czy ktoś z obecnych tu tak twierdził? Czy może Ty masz takie wyobrażenia o innowiercach? Nie kituj zwykłym userom...
To pytanie zadałem jako pierwszy Jasiorowi i czekam na odpowiedź. Dostanę odpowiedź, to pofatyguję się ze swoją.
Tylko, że odpowiedź nie będzie ci 'po nosie', wiesz o tym nie...?
Katolicka nauka o Eucharystii jest bardzo jednoznaczna, więc twoje usiłowania tworzenia wyobrażenia o jakimś rozdźwięku w tej materii, są niezbyt trafione i zupełnie nie uzasadnione.
Katolicka nauka tak. Natomiast tekst Biblii jest NIEJEDNOZNACZNY. Cały szkopuł w tym, żeby ustalić, dlaczego KK przechylił ową dwuznaczność na... jednoznaczność. Podstawy tekstowe o tym zdecydowały czy raczej jakiś Ojciec Kościoła?
Ponownie apeluję, by nie dyskutować o tym, co ty sobie wyobrażasz, że chciałbym powiedzieć, ale o tym, co napisałem
Więc ja też ponowię apel: pisz po polsku, prosto i jednoznacznie, zamiast używać typowych dla katolickiej nauki zwrotów i wyrażeń, które rozmydlają proste rzeczy.
I tu dochodzimy do sedna. Otóż część protestantyzmu uważa, że mamy do czynienia z... Bardziej reformowana część twierdzi, że... Katolicyzm zaś, prawosławie i część protestantyzmu najmniej reformowana uważa, że...
Nie obchodzi mnie co jakie warianty ludzie sobie powymyślają. Cały czas chodzi mi o ustalenie, jak odczytać dwuznaczną wypowiedź Jezusa: TO JEST MOJE CIAŁO.

Możesz to zrobić? Oczywiście z wywodem, dlaczego tak a nie inaczej...

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Bobo pisze: Cały szkopuł w tym, żeby ustalić, dlaczego KK przechylił ową dwuznaczność na... jednoznaczność. Podstawy tekstowe o tym zdecydowały czy raczej jakiś Ojciec Kościoła?
Ależ Bobo... :prosze:
Zrozum - ten, który zwykłą mąkę ma moc zamienić na ciało ludzkie i krew... Całego Jezusa!- to musi być kimś niezwykłym.
Czarownik, mag, przybysz z kosmosu, duchowny katolicki, czy jakaś inna...
Ale nie ulega wątpliwości, że jest albo: kimś niezwykłym, np. mężczyzną nie potrzebującym żony (ale cudze zony i dzieci w celach zaspokojenia chuci - owszem) lub zwykłym kłamcą mającym rzekomo moc takiej zamiany, nazwanej dla niepoznaki maluczkich - tyranssubstancją.

Abra, kadabra i ... jest na zawołanie Bóg na ołtarzu.

Czasem już "coś" mnie bierze czytając ...

Awatar użytkownika
Jasior
Posty: 735
Rejestracja: 27 lut 2011, 14:14
Lokalizacja: Okolice
Kontakt:

Post autor: Jasior »

meritus pisze:To pytanie zadałem jako pierwszy Jasiorowi i czekam na odpowiedź. Dostanę odpowiedź, to pofatyguję się ze swoją.
A jakież to pytanie mi zadałeś? Alzcheimer mówi mi że to nieprawda.
Nie wiem, co się na świecie zrobiło! Zaczynają teraz umierać tacy ludzie, którzy dawniej nigdy nie umierali.
Julian Tuwim

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 5885
Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
Lokalizacja: Norwegia
Kontakt:

Post autor: Hardi »

Gdyby ktoś chciał sobie dla czystej ciekawości poczytać Księgę Mormona to można ją bezpłatnie zamówić na stronie: http://www.mormoni.pl/skontaktuj-sie-z- ... owien.html
gdy im podałem norweski adres to wysłali mi egzemplarz polskojęzyczny i norweskojęzyczny 8-)
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Awatar użytkownika
Eter
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:33
Kontakt:

Post autor: Eter »

Księga Mormona w wersji interaktywnej po angielsku jest dostępna TUTAJ .
Wersja polska (pdf) jest dostępna TUTAJ .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy chrześcijańskie”