Co o nich myślicie?Księga Moroniego 10:3-5
Otóż zachęcam was, abyście po przeczytaniu tych słów, jeśli będzie to mądrością w Bogu, że je przeczytacie, przypomnieli sobie, jak miłosierny był Władca ludziom od stworzenia Adama do czasu, gdy otrzymacie te słowa i będziecie je w sercu rozważać.
I gdy otrzymacie te słowa, zachęcam was, abyście zapytali Boga, Wiecznego Ojca, w imię Chrystusa, czy jest to prawdą, i jeśli zapytacie w szczerości serca, z prawdziwym zamiarem, mając wiarę w Chrystusa, objawi On wam prawdę przez Ducha Świętego.
I przez Ducha Świętego możecie przekonać się o prawdzie wszystkiego.
Księga Mormona.
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- JacekK
- Posty: 192
- Rejestracja: 29 lip 2011, 11:27
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Księga Mormona.
Przypomniały mi się Słowa, które są w Księdze Mormona:
-
- Posty: 4308
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50
Tylko najpierw musiałbyś udowodnić, że Księga Mormona jest niezgodna z Ewangelią.A tego nie udowodniłeś,więc zarzut jak na razie gołosłowny i bezpodstawny.meritus pisze:Ga 1:8-9
Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba..
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.
-
- Posty: 4308
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Wyraziłem swoją opinię, która rodzi się z porównania Księgi Mormona z Ewangelią. Księga Mormona zawiera parafrazę Ewangelii zmieszaną z bajkami. Służy ona tam jedynie dla uwiarygodnienia fantazyj Johna Smitha o ludach, które nigdy nie istniały i o powtórnym przyjściu Chrystusa, które nie miało miejsca.
A masz na to dowody ze takich ludów nigdy nie było jestes pewny ze w Biblii nie znalazł bys
żadnego z wymienionych ?
moze tu jest mniej bajek niz w katechizmie - jak myslisz ,tylko moze odpychac poniewaz
w tej księdze jest powiedziane jak xxx wypaczyli Słowo Boże ...i takie tam inne sprawy tez sa poruszone.
Został zamordowany bo ktos sie bał
żadnego z wymienionych ?
moze tu jest mniej bajek niz w katechizmie - jak myslisz ,tylko moze odpychac poniewaz
w tej księdze jest powiedziane jak xxx wypaczyli Słowo Boże ...i takie tam inne sprawy tez sa poruszone.
Został zamordowany bo ktos sie bał
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt:
meritus, podpisuje się pod oboma twoimi postami
Księga Mormona niby została przetłumaczona z "zreformowanego jezyda staroegipskiego" problem polega na tym, że takiego języka wcale nie było i każdy egiptolog ma ubaw po pachy jak to słyszy Księga mormona to stek bzdur sprzecznych z biblią, zapewne duch antychrysta stał za tym niechrześcijańskim "dziełem". Czytałem tą demoniczną bajkę, aż brak słów... ścinać drzewa aby wytwarzać papier na tą księgę to zbrodnia...
Mormoni to nie ruch chrześcijański, więc zły dział... Księga mormona nie ma nic wspólnego z biblią, a jest jej zaprzeczeniem, więc forum też złe...
Tak przy okazji:
Księga Mormona niby została przetłumaczona z "zreformowanego jezyda staroegipskiego" problem polega na tym, że takiego języka wcale nie było i każdy egiptolog ma ubaw po pachy jak to słyszy Księga mormona to stek bzdur sprzecznych z biblią, zapewne duch antychrysta stał za tym niechrześcijańskim "dziełem". Czytałem tą demoniczną bajkę, aż brak słów... ścinać drzewa aby wytwarzać papier na tą księgę to zbrodnia...
Mormoni to nie ruch chrześcijański, więc zły dział... Księga mormona nie ma nic wspólnego z biblią, a jest jej zaprzeczeniem, więc forum też złe...
Tak przy okazji:
Quster http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=4406 pisze:Do pobrania ulotka rozdawana na ulicy mormoni.pdf
łudząco podobne do innej znanej organizacji z USA, czyżby pierwowzór ? Wszystko oscyluje wokół Pittsburgh w Pensylwanii a to kolebka działań Russella.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 21:59 przez Hardi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
-
- Posty: 4308
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Tak. Podaj mi jakiekolwiek źródło historyczne, które potwierdzałoby istnienie wyśnionych przez Smitha północnoamrykańskich ludów, miast i państw. No jedno, malutkie źródełko historyczne. Choćby jedno wykopalisko nawet. Podaj mi fragmenty Pisma, które potwierdzałyby, albo w jakikolwiek sposób odnosiły się do wyimaginowanych przez Smitha legend umiejscawianych w Ameryce Północnej.A masz na to dowody ze takich ludów nigdy nie było jestes pewny ze w Biblii nie znalazł bys żadnego z wymienionych ?
Widzę Sabo, że walcząc z Kościołem Chrystusowym jesteś w stanie stać się nawet mormonem.
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt:
Nie poda bo nie ma, z resztą ta cała śmieszna księga mormona to jeden wielki cyrk, nie dość, że opisuje ludy i wydarzenia o których nikt z historyków nie wie, to jeszcze została przetłumaczona z języka, który nie istnieje... ktoś sobie zakpił z ludzi i tyle... to już bardziej Szewc Dratewka i Smok Wawelski jest wiarygodny mimo, że to też bajka, ale o zgrozo dlaczego niektórzy bajkę pt. "księga mormona" uznają za jakąś prawdę objawionąmeritus pisze:Podaj mi jakiekolwiek źródło historyczne, które potwierdzałoby istnienie wyśnionych przez Smitha północnoamrykańskich ludów, miast i państw. No jedno, malutkie źródełko historyczne. Choćby jedno wykopalisko nawet. Podaj mi fragmenty Pisma, które potwierdzałyby, albo w jakikolwiek sposób odnosiły się do wyimaginowanych przez Smitha legend umiejscawianych w Ameryce Północnej.
z resztą każdemu powinna zaświecić się czerwona lampka ostrzegawcza, skoro samozwańczy handlarz dusz promujący jawnego okultystę Prahlad'a Nrsimha Prabhu, również próbuję promować księgę mormona, ten sam zwodniczy duch za tym stoi...
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50
Panowie,to wy zarzucacie jako Katolicy niezgodność księgi Mormona z Ewangelią.A na stronie oskarżającej,czyli na was ciąży zawsze obowiązek dostarczenia dowodów winy, nie obrzucania kogoś wulgaryzmami bez powodu ani dowodu.Co do tego mają źródła historyczne ?meritus pisze: Tak. Podaj mi jakiekolwiek źródło historyczne, które potwierdzałoby istnienie wyśnionych przez Smitha północnoamrykańskich ludów, miast i państw. No jedno, malutkie źródełko historyczne. Choćby jedno wykopalisko nawet.
Widzę Sabo, że walcząc z Kościołem Chrystusowym jesteś w stanie stać się nawet mormonem.
Ewangelie są oparte na archeologii ? To nie dział historia ani archeologia.Jeśli waszym zdaniem KJCŚDO kłamie, proszę zdobyć się na wysiłek intelektualny i to uczciwie udowodnić, gdzie jest niezgodność z Ewangelią nauk Mormonów.Poza tym uczciwiej byłoby nie używać sloganów o zwalczaniu jedynie słusznej wiary,ponieważ każdy szczerze wierzący dowolnego wyznania zasługuje chyba na elementarny szacunek na tym forum ?
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Cytując za Wikipedią:Fedorowicz pisze:Panowie,to wy zarzucacie jako Katolicy niezgodność księgi Mormona z Ewangelią.A na stronie oskarżającej,czyli na was ciąży zawsze obowiązek dostarczenia dowodów winy, nie obrzucania kogoś wulgaryzmami bez powodu ani dowodu.
Głównym wydarzeniem w Księdze Mormona jest ukazanie się Jezusa Chrystusa na kontynencie amerykańskim wkrótce po jego zmartwychwstaniu. Według Księgi Mormona Chrystus nauczał w Ameryce swojej ewangelii oraz założył swój kościół podobnie jak w Jerozolimie.
Wystarczy jako dowód na głoszenie "odmiennej Ewangelii" niż ta przekazana przez Apostołów?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50
A gdzie tu zaprzeczenie Ewangelii ? Czy Pan Jezus nie mógł się ukazywać tam gdzie chciał ?Yarpen Zirgin pisze:..Według Księgi Mormona Chrystus nauczał w Ameryce swojej ewangelii oraz założył swój kościół podobnie jak w Jerozolimie.
Wystarczy jako dowód na głoszenie "odmiennej Ewangelii" niż ta przekazana przez Apostołów?
W Ewangelii według Jana czytamy:"Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać."
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50
Według mormonów pokolenie które sprzeniewierzyło prawdę ewangeliczną to Lamanici. Z tego też powodu byli stałymi wrogami Nefitów, którzy pozostali wierni prawdzie.Ok. 400 r. Lamanici pokonali i zgładzili pobożne plemię Nefitów. Przez swoje czyny stali się "ciemnym, obmierzłym i brudnym ludem, próżnującym i pełnym wszelkich występków",golili sobie głowy i walczyli przy pomocy łuków i proc.Yarpen Zirgin pisze:Aha.. Tylko jedno pytanie: Gdzie się ten Kościół założony w Ameryce podział, skoro jak przybyli tam Europejczycy, to zastali jedynie pogaństwo?
Z Lamanitów według mormonów wywodzi się większość amerykańskich Indian. A odnośnie tych Europejczyków, co to przybyli,to pewnie zna pan historię i ich wyczyny ? Kto prezentował większe pogaństwo nie do końca dziś wiadomo, Indian w rezultacie owego "przybycia" ocalało niewielu..
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.
-
- Posty: 4308
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Źródła historyczne służą temu, by określić, czy wydarzenia opisane w Księdze Mormona miały kiedykolwiek miejsce, czy też są wyssane z palca. Nie sądziłem, że inteligentnemu człowiekowi należy tłumaczyć takie rzeczy. W przypadku Pisma Świętego takie potwierdzenia w źródłach są. W przypadku Księgi Mormona potwierdzenia nie ma w jakiejkolwiek formie.Fedorowicz pisze:Panowie,to wy zarzucacie jako Katolicy niezgodność księgi Mormona z Ewangelią.A na stronie oskarżającej,czyli na was ciąży zawsze obowiązek dostarczenia dowodów winy, nie obrzucania kogoś wulgaryzmami bez powodu ani dowodu.Co do tego mają źródła historyczne ?
Ponadto warto zwrócić uwagę na inne książki autorstwa Smitha, które mają równorzędny natchniony charakter, co Księga Mormona i Pismo Święte. Tam dopiero dają czadu w fantazjowaniu... Polecam wgłębienie się w te opowieści o planecie w pobliżu gwiazdy Koleb, gdzie mieszka Bóg Elochim... :)
Historia USA jest dobrze udokumentowana. Fantazje Smitha nie są.zna pan historię i ich wyczyny ?
Jestem coraz bardziej przekonany, że w walce z Kościołem katolickim niektórzy są zdolni uwiarygadniać nawet fantazje Johna Smitha.
-
- Posty: 698
- Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50
Proszę mnie nie głaskać pod włos pochlebstwami o "inteligencji",prosiłem,aby szanowny pan wykazał nie potwierdzenie historyczne wydarzeń Ewangelii czy Księgi Mormona ponieważ nie byłby pan w stanie tego dokonać gdyż są to przede wszystkim dzieła religijne dotyczące etyki i moralności, ale wykazać niezgodność zasad jednej i drugiej ze sobą nawzajem bo taki zarzut państwo postawiliście.I dopiero kiedy pan wykaże, że Księga Mormona jest niezgodna z zasadami Ewangelii,może pan dowcipkować,choć to i tak nieładnie.Poza tym o ile wiem to mormoni nie zajmują się zwalczaniem KrK,więc ten pański offtopic jest nieuzasadniony.meritus pisze: Źródła historyczne służą temu, by określić, czy wydarzenia opisane w Księdze Mormona miały kiedykolwiek miejsce, czy też są wyssane z palca. Nie sądziłem, że inteligentnemu człowiekowi należy tłumaczyć takie rzeczy. W przypadku Pisma Świętego takie potwierdzenia w źródłach są. W przypadku Księgi Mormona potwierdzenia nie ma w jakiejkolwiek formie.
Ponadto warto zwrócić uwagę na inne książki autorstwa Smitha, które mają równorzędny natchniony charakter, co Księga Mormona i Pismo Święte. Tam dopiero dają czadu w fantazjowaniu... Polecam wgłębienie się w te opowieści o planecie w pobliżu gwiazdy Koleb, gdzie mieszka Bóg Elochim...Historia USA jest dobrze udokumentowana. Fantazje Smitha nie są.zna pan historię i ich wyczyny ?
Jestem coraz bardziej przekonany, że w walce z Kościołem katolickim niektórzy są zdolni uwiarygadniać nawet fantazje Johna Smitha.
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.