Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich

Mormoni, Branhamowcy, Unitarianie itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Eter
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:33
Kontakt:

Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich

Post autor: Eter »

Otwieram ten temat głównie z myślą o adwentystach, ale mam nadzieję, że jest to interesująca kwestia także dla innych uczestników forum. Rzecz dotyczy imponujących proroctw biblijnych z Księgi Daniela, w szczególności proroctwa o 2300 wieczorach i porankach z rozdziału 8.
Temat jest opisany tutaj: http://refleksje-religijne.blogspot.com ... -1844.html i nie ma potrzeby opisu powtarzać. Przedstawię tylko tło sprawy.
W konkluzji artykułu pojawia się szczególny „link” między historią mormonizmu i adwentyzmu.
(To pierwsze pojęcie ma raczej pejoratywny wydźwięk wśród członków Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, podobnie jak nazwa „mormoni”, będąca przezwiskiem nadanym przez wrogów i zaledwie tolerowana w mowie potocznej, o czym szerzej tu: http://refleksje-religijne.blogspot.com ... monem.html Jednak sam godzę się na używanie takich nazw ze względu na potrzeby komunikacji międzywyznaniowej)
Rok 1844 był punktem przełomowym w historii obu tych ruchów religijnych. Co interesujące, w ich historii brak jest wzajemnych interakcji. A pewnych linków między nimi jest więcej. Przecież rozpoczęły się w tym samym czasie i miejscu, w tak zwanym „Burned-over district”. Wymienia się je jako dwa główne zjawiska w tym specyficznym rejonie: http://en.wikipedia.org/wiki/Burned-over_district W obu oczekiwano rychłego powrotu Jezusa Chrystusa. Aczkolwiek Józef Smith otrzymał w kolejnych objawieniach ostrzeżenie, o znakach które mają się dopiero wcześniej wypełnić. (Wypełniły się w XX w. !) Oba te ruchy skupiały, w taki czy inny sposób, uwagę na Świątyni. W obu uznano współczesnych proroków. Nawet zasady żywieniowe (powstrzymywanie się od alkoholu, kawy, herbaty itp.) ukształtowały się podobnie chociaż różnymi drogami. Jednak te dziwne zbieżności bledną wobec sensu proroctwa Daniela interpretowanego w podany sposób.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2012, 21:00 przez Eter, łącznie zmieniany 3 razy.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Przejrzałem te linki i okazuje się że 90% tam zawartych informacji jest nieprawdziwych i sprzecznych z Biblią. Szkoda czasu na studiowanie błędów.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

A ja uważam,że właśnie 90% jest prawdziwa. Żeby mówić,że jest nie prawdziwa należy dać dowody biblijne, gadać to każdy może jak w piosence trochę lepiej lub gorzej.

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

U mnie pokazuje się informacja /do pierwszego linka/,że nie istnieje, a drugi jest po angielsku :buzka: Tak,że nie ma o czym gadać.Szkoda.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

wiesia, Eter na swoim blogu opisuje dokładnie jak on rozumie niektóre daty z Księgi Daniela. ja przeczytałam ten jego blog i jeżeli chodzi o wyliczenia dat z Daniela to ja się z nimi zgadzam.

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Załapałam!! :-D :-D
Chętnie poczytam.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Rok 1844 jak tak samo niezgodny z Biblią i chronologią jak rok 1914 czy rok 1975.
Biblia ma własną chronologię i jest ona zupełnie inna niż te proponowane przez tych wyszukanych nauczycieli. Ale jest tak jak Biblia pisze, ludzie nie chcą chronologii biblijnej bo mają swoich nauczycieli i ich uszy są łechtane dlatego ich zachwalają.
2 Tym. 4:3-4
3. Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,
4. I odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom;
(BW)

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Lucyfer, Jaka więc chronologia jest biblijną ? Możesz ją nam przedstawić ? :-)

Eter, Ja przez pewien czas zwracałem równiez uwagę na chronologię i daty,obecnie nie :-) po prostu nie chce wychodzić ponad to co zapisano,zbyt sie boje,że się pomyle zbyt bardzo.
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
Eter
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:33
Kontakt:

Post autor: Eter »

Właśnie poprawiłem linki. Już działają. Trzeba było skasować kropki po dwóch ostatnich adresach.

Marcin34
Posty: 183
Rejestracja: 15 sie 2012, 21:49

Post autor: Marcin34 »

1 wieczór i 1 poranek to ile to dni? Wg mnie 1

2300 wieczorów i poranków to 1150 dni.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Marcin34 pisze:1 wieczór i 1 poranek to ile to dni? Wg mnie 1

2300 wieczorów i poranków to 1150 dni.
Zgadza się, to 1150 dni i tylko dni. Kto tu zamienia dni na lata lub na epoki ten popełnia totalny błąd. Zamiana Słów Bożych na swoje to błąd.

Awatar użytkownika
MieczDucha
Posty: 491
Rejestracja: 02 lis 2010, 11:24
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: MieczDucha »

co do 2300 wieczorów i poranków to chodzi o 1150 dnitak jak np Marcin34 , poza tym te dni oznaczaja dosłowne dni a nie lata ponieważ wszystko trzeba odczytac wg Daniela 9:27 - ale np organizacja ADS interpretuje ten fragment odzielnie od Daniela 11:31 i 12:11 ale to bład - poniewaz wszystkie trzy fragmenty wzajemnie sie uzupelniaja i mówia o ohydzie spustoszenia , jednak szatan zrobi wszystko aby ludzie nie uwierzyli ze człowiek grzechu - antychryst to nadal kwestia przyszłosci i ze powyzsze proorctwa dotycza przyszłosci .Wg PANA JEZUSA ohyda spustoszenia i inne wydarzenia maja dokonac sie w trakcie zycia jednego pokolenia a wszystko ma sie rozpoczac od "poczatku bolesci" które sa kwestia przyszłosci

, a wiec 1 tydzien z Daniela 9:27 jak wiemy to 7 dni = 7 lat.W połowie tych 7 lat czyli na okolo 1260 dni objawi sie człowiek który zreformuje swiat , zaprowadzi dobrobyt , pokoj , wprowadzi nowe technologie , nadejdzie wsrod poteznych cudów i cała ziemia pojdzie za nim w podziwie i uwielbieniu , a wiec fragmnety z Daniela mówiace np o 1290 czy 1335 dniach trzeba interpretowac wg tych 7 lat a wiec 1290 dni oznacza dosłowne 1290 dni a nie 1290 lat , tak samo sprawa wyglada w temacie 1335 dni gdzie oznaczaja one dosłowne dni , to samo dotyczy Objawienia Jana gdzie 1260 dni oznacza dosłowne 1260 dni czyli 42 miesiace - a wiec interpretacje m.in organizacji ADS sa błedne , a niedowiarcy jesli przezyja :povzatek bolesci" czyli m.in przyszłe wielkie wojny i upadek ekonomii to predzej czy pozniej przekonaja sie o tym wszystkim

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Właśnie te ruchy religijne zamieniły prawdziwe Słowo Boże mówiące o dniach na lata czym unieważniły Pismo a w zamian swoje lata propagują jako swoją prawdę. Wielu badaczy biblii dało się na to nabrać i zostali wyprowadzeni na manowce wiary i teraz się z tymi latami błąkają po świecie.
Jeżeli Biblia pisze o dniach to są to dosłownie dni. Jedynie tam gdzie Bóg stosuje zasadę dzień za rok jak to było w wypadku Ezechiela i jest wyraźnie o tym napisane można tak myśleć. Natomiast tam gdzie nie podano nam że trzeba coś zamieniać a ktoś zamienia, ten występuje przeciwko Pismu zmieniając jego sens i jest nierozumny i nieroztropny.

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

bartek212701 pisze:Ja przez pewien czas zwracałem równiez uwagę na chronologię i daty,obecnie nie :-) po prostu nie chce wychodzić ponad to co zapisano,zbyt sie boje,że się pomyle zbyt bardzo.
Ja też tak mam, dokładnie. Pamiętam o wersecie,że /parafrazuję/ nie dla nas znać czasy.
Taki malutki przykładzik..."udowodniono",że liczba 666 - antychrysta jest liczbą papieża /po łacinie jakoś tak/, ale "udowodniono" też,że cesarz Neron = 666. Jestem pewna,że setka innych osób też może śmiało "poszczycić się" tym antychrystusowym nastawieniem...
Końców świata też było bez liku i każdy "najprawdziwszy". Czasy ostateczne-czyż Apostołowie nie podkreślali w liśtach swych,że już,już lada moment Pan powróci,że TO są ostateczne czasy /co niektórym to już pracować się odechciało.../. Żyjący w czasie wojen też byli pewni,że to koniec.Teraz czeka się na 3 wojnę światową, ale moim zdaniem ona już trwa od dawna. Właściwie czeka się na jakiś atom albo inne "cudo".
Co ma być to będzie.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

wiesia pisze:Co ma być to będzie.
Po co wiec, czytamy Biblię, zastanawiamy się nad tekstami, jezeli ma być to co będzie? Siadajmy więc w fotelu i zasypiajmy sobie milo. bo i tak bedzie to co bedzie.
Ja jednak lubię sobie do tego co będzie to jeszcze pogdybać, bo po to Bóg dal nam rozum. :-D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy chrześcijańskie”