Więc postanowiłem odpowiedzieć nieco na ten temat.Miałam nadzieję, że temat zahaczy o ten problem. Kiedyś zapytałam się, dlaczego kapłanami i ministrantami (w Kościele Katolickim) mogą być tylko mężczyźni/ chłopcy. Uzyskałam odpowiedź, że kapłani są następcami Apostołów a oni byli mężczyznami.
Wiemy, że pierwszą dwunastkę niewątpliwie stanowili mężczyźni. Jednak jak było potem? Jeśli Junia faktycznie była kobietą (a jednak więcej danych wskazuje na tę opcję), to później apostołami zostawały również kobiety. Ciekawe jest również fakt istnienia Ewangelii według Marii z Magdalen. Oczywiście, sama Maria jej nie napisała. Jednak zastanawia fakt, dlaczego autorzy chcieli przypisać jakąś Ewangelię jej postaci? Czy kobieta ta nie była w ten czas jakiś wzorem czy autorytetem, skoro przypisano jej autorstwo Ewangelii?
Jaka przedstawiała się rola kobiet we współczesnym Chrześcijaństwie? Czy wraz z późniejszymi czasami tę rolę stopniowo umniejszano?
Czy kobiety wśród gnostyków miały się lepiej niż u ortodoksów? Najlepszym punktem zaczepnym będzie apostołka Junia która pojawia się w liście Pawła. Oznaczałoby to, że kobiety w pierwotnym kościele miały znacznie więcej praw niż dziś nawet. Ortodoksyjni chrześcijanie zapomnieli o roli kobiet na przestrzeni wieków; pielęgnowali ją tylko chrześcijanie gnostyccy. Jakie role mogły posiadać w gminach chrześcijan gnostyków?
Wszyscy razem chodzą, razem słuchają, razem się modlą; więcej, jeśliby nawet poganin dołączył się do nich, nie omieszkają rzekome rzeczy święte rzucać psom, a perły wieprzom. (...)A jak bezczelne są ich kobiety! Ośmielają się nauczać, prowadzić dyskusje, egzorcyzmować, obiecywać zdrowie, zapewne i chrzcić. (...) Nigdzie szybciej się tak nie awansuje, jak w obozie buntowników, gdzie już sam pobyt, uważa się za zasługę. I dlatego dzisiaj jest ten biskupem, jutro już kto inny, dziś diakonem ten, co jutro lektorem, dziś prezbuterem ten, co jutro laikiem. Trzeba bowiem pamiętać, że i laicy u nich sprawują funkcje kapłańskie.Tertulian, Preskrypcja przeciw heretykom, 41
- pierwszą zacytowaną wzmianką przeze mnie jest Tertulian. Opowiada on o tym, że kobiety u nich są zbyt beszczelne; zapewne chodziło mu o to, że zbyt pewne siebie gdyż czuły się bardziej równe wobec mężczyzn to i stały się bardziej otwarte. Kobiety w gminach gnostyków mogły nauczać innych czy dyskutować. Wyobraża ktoś sobie dziś kobietę która chrzci czy która egzorcyzmuje? W tamtych czasach mogły. Każdy mógł też zostać kapłanem, biskupem, prezbiterem; w zależności od dnia; a to zapewne dlatego, że odrzucali oni sztuczny twór jakim jest hierarchizacja gdyż według Biblii było powszechne duchowe kapłaństwo; nie było podziału na duchowieństwo i laikat; toteż i oni tak wierzyli. Ale to jeszcze nic, kobietom pozwalano na dużo więcej:
Pretending to consecrate cups mixed with wine, and protracting to great length the word of invocation, he contrives to give them a purple and reddish colour, so that Charis,2816 who is one of those that are superior to all things, should be thought to drop her own blood into that cup through means of his invocation, and that thus those who are present should be led to rejoice to taste of that cup, in order that, by so doing, the Charis, who is set forth by this magician, may also flow into them. Again, handing mixed cups to the women, he bids them consecrate these in his presence. When this has been done, he himself produces another cup of much larger size than that which the deluded woman has consecrated, and pouring from the smaller one consecrated by the woman into that which has been brought forward by himself, he at the same time pronounces these words: “May that Charis who is before all things, and who transcends all knowledge and speech, fill thine inner man, and multiply in thee her own knowledge, by sowing the grain of mustard seed in thee as in good soil.” Repeating certain other like words, and thus goading on the wretched woman [to madness], he then appears a worker of wonders when the large cup is seen to have been filled out of the small one, so as even to overflow by what has been obtained from it. By accomplishing several other similar things, he has completely deceived many, and drawn them away after him. Ireneusz, Przeciw Herezjom I, 13-2
- Kolejny przykład z Ireneusza, ostrzejszy dla wielu konserwatywnych dziś chrześcijan Tłumaczyć mi się tego nie chciało całego; zresztą pewnie nie wyglądałoby najlepiej to tłumaczenie ale to swoją drogą. Jak ktoś potrafi to niech zrobi to za mnie np. ShadowLady86 czy ktoś inny. Mowa jest tam o tym, że kobiety mogły sprawować eucharystię.
Kolejny przykład pochodzi również od Ireneusza:
Inni z nich wykorzystują zewnętrzne znaki, znakując swoich uczniów wewnątrz płata prawego ucha. Wśród nich pojawiła się także Marcelina, która przybyła do Rzymu z pod [Apiskopatu] Anicetus. Ireneusz, Przeciw Herejziom I,13.2
- kobiety mogły być reprezentantkami określonych gmin na jakimś zjeździe. Tutaj akurat Marcelona reprezentuje grupę gnostyków Karpokratesa. Kto by pomyślał by chrześcijan reprezentowała kobieta. Na soborze w Nicei były jakieś kobiety?
Teraz nieco spojrzenie na Boga i sprawy kobiece:
Oświadcza, że nieskończenie wywyższony Tetrad zstąpił na Niego z niewidzialnego miejsca nie do opisania w postaci kobiety i przed nim odkryła swą naturę, początek rzeczy, które nigdy przedtem nie nie ukazała nikomu, ani istocie boskiej ani ludzkiej. Ireneusz, Przeciw herezjom I,14.1
Tutaj Markus, uczeń Walentyna Egipcjanina poznaje prawde w wizjach, która ukazuje mu się pod postacią kobiety. Jak widać kobiecy aspekt boskości nie był dla nich niczym złym. Przecież Ducha Świętego utożsamiali z żeńskim pierwiastkiem Bożym; tak samo Mądrość która nieraz jest personifikana. W przypadku Ducha Świętego w oryginalnym języku Żydów jest on rodzaju męskiego. Nieraz słyszałem, że w grece w Nowym Testamencie jest za to rodzaju nijakiego toteż argument nieco słabnie; szkoda tylko, że jak się przyjrzeć podczas chrztu Jezusa; Duch Święty zstąpił na niego w postaci gołębicy a więc kobiety; a nie gołębia! Gnostycy uważali Boga jednocześnie za Ojca i Matkę. Jak widać mieli się na czym oprzeć. Podam najlepszy przykład utożsamiania Ducha Swiętego z kobiecym pierwiastkiem:
Adam powstał z dwóch dziewic: Ducha (Świętego) i dziewiczej Ziemi. Dlatego Chrystus zrodził się (tylko) z jednej Dziewicy, aby naprawić błąd, który powstał na początku. Ewangelia Filipa 83
Teraz przytoczę coś długiego:
Wowczas [wziął] Judę, Mateusza i Marię, [aby pokazać im ukończenie] doskonałości nieba i ziemi, gdy położył swą [rękę] mieli nadzieję, że ją zobaczą. Wtedy wszyscy jego uczniowie oddali mu chwałę, mowiąc: „Panie, zanim objawiłeś się na tym miejscu, kim był ten, kto ci oddał chwałę? Gdyż wszelkie (postacie) chwały istnieją przez ciebie, albo kim jest ten, kto cię będzie błogosławił, bo wszelkie błogosławieństwo pochodzi od ciebie”. Gdy (tak) stali, zobaczył dwa duchy, ktore jedną jedyną duszę wzięły z sobą w wielkiej błyskawicy. I Słowo wyszło od Syna Człowieczego, rzekło: „dajcie im ich szatę” i mały stał się takim wielkim i [zrownali się] z tymi, ktorzy ją przyjęli. [Nie było żadnej rożnicy] między nimi.
Wowczas [przekonały] uczniow te [słowa, ktore wypowiedział]. Maria [rzekła do niego: „Oto] widzę zło, ktore [...] od początku [dotykają], gdy są blisko siebie”. Pan powiedział [do niej]: „Gdy zobaczyłaś ich, [twoj umysł] stał się wielki. Nie będą [tu jednak trwać.]. Gdy zaś zobaczyłaś tego, ktory istnieje wiecznie, to jest to owe wielkie objawienie”. Wtedy rzekli do niego wszyscy: „Poucz nas o tym”. Rzekł im: „W czym chcecie je (objawienie) widzieć?, [w] jakimś objawieniu, ktore przeminie, albo w objawieniu wiecznym?”. I powiedział ponownie: „Walczcie i ratujcie tego, ktory jest w stanie pojść za [wami], poszukujcie go i mowcie przez niego, aby każda rzecz, ktorej szukacie, z wami mogła się zgadzać. Ja bowiem mowię wam: Prawdziwie w was przebywa Bog żywy [jak i wy żywymi jesteście] w nim”. Juda [powiedział]: „Zaiste chcę [wiedzieć] wszystko”. [Rzekł] mu Pan: [„Bog] żyjący istnieje [nie w tym miejscu] całym w braku. Juda [powiedział]: „Kim jest ten, ktory [nami rządzi]?”. Pan rzekł: „[Oto są] wszystkie rzeczy, ktore istnieją [...], pozostałe zaś to te, ponad ktorymi wy jesteście”. Juda rzekł: „Oto archonci są w niebie nad nami. Czy to oni są tymi, ktorzy panują nad nami?”.Pan powiedział: „To wy będziecie panować nad nimi, ale gdy odrzucicie od siebie zazdrość pośrod was, wtedy przywdziejecie na siebie światłość i wejdziecie do komnatyweselnej”. Juda powiedział: „W jaki sposob będą nam dostarczone te szaty (weselne)?”. Pan powiedział: „Niektorzy będą wam przynosić, a niektorzy będą [wam] zabierać. To ci, ktorzy będą wam dawać wasze szaty. Ktoż bowiem [będzie] w stanie osiągnąć to miejsce, ktorego jest godzien? Ale dano szaty życia człowiekowi, to on zna drogę, ktorą będzie kroczył. A jest to
trudne (nawet) dla mnie samego, aby ją osiągnąć”. Maria rzekła: „Podobnie dotyczy to zła na codzienny dzień, ale robotnik godzien jest swego pożywienia, a uczeń nie jest podobny do swego nauczyciela”. Słowo to powiedziała jako kobieta, ktora wszystko zrozumiała. Dialog Zbawcy 130-139
- Tutaj Jezus miał troje ulubionych uczniów. Mateusza, Judę(Judę czy Judasza? A spotkałem się z tłumaczeniem, że może tam być Tomasz) oraz jedyną kobietę Marię. Więc została wyróżniona nawet nad Piotra i resztę. Rozmawiali z Jezusem, najwięcej z tego rozumiała Maria właśnie którą na samym końcu określa tą która rozumie wszystko. Dialog Zbawcy to dziełko które najstarsze fragmenty mogły powstać nawet w I wieku według niektórych, a ostateczna redakcja gdzieś w połowie II wieku.
Kobieta, która nie rodziła własnych dzieci, może okazać się matką aniołów. Taką była towarzyszka Syna — Maria Magdalena. Pan kochał Marię bardziej niż wszystkich innych uczniów i często całował ją w usta. Pozostali uczniowie widząc, że kocha Marię, powiedzieli Mu: „Dlaczego Ty kochasz ją bardziej niż nas wszystkich?” Odpowiadając im rzekł: „Dlaczego nie kocham was jak ją?” Filipa 55
- nie będę tutaj rozprawiał czy Maria według tego cytatu była żoną, kochanką czy duchową towarzyszką bo to nie temat o tym; faktem jest natomiast, że Jezus tutaj Marię wielbił bardziej niż Dwunastu Apostołów. W ten sposób gnostycy podkreślili wielkość kobiet w nauczaniu (a nieraz uważało się w społeczeństwie, że kobiety są głupie i też często nie mogły otrzymywać równego wykształcenia gdyż miały też rodzić dzieci).
»Opuściłam świat z pomocą innego świata; pewien wzorzec został wymazany dzięki wyższemu wzorcowi. Odtąd wędruję ku Wytchnieniu, gdzie czas spoczywa w Wieczności (Czasu); teraz zaś wchodzę w Milczenie«”.Powiedziawszy to, Maria zamilkła, albowiem właśnie w milczeniu Nauczyciel mówił do niej. Wtedy Andrzej zaczął mówić do swych braci: „Powiedzcie mi, co sądzicie o tych rzeczach, które nam powiedziała? Co do mnie, to nie wierzę, żeby Nauczyciel mógł mówić w ten sposób. Te idee zbyt różnią się od tych, które myśmy poznali”. A Piotr dodał:„Jak to możliwe, żeby Nauczyciel rozmawiał w ten sposób z kobietą o tajemnicach, które nawet nam są nieznane? Czy mamy zmienić nasze zwyczaje i słuchać tej kobiety? Czy rzeczywiście ją wybrał i wolał ją od nas?” Wtedy Maria zapłakałai odparła mu: „Mój bracie Piotrze, cóż sobie myślisz? Czy sądzisz, że to tylko moja własna wyobraźnia, że wymyśliłam to widzenie? A może sądzisz, że kłamałabym o naszym Nauczycielu?”Wtedy Lewi tak rzekł: „Piotrze, zawsze byłeś człowiekiem porywczym i teraz widzimy, że odrzucasz tę kobietę, tak jak czynią to nasi wrogowie. Jeśli jednak Nauczyciel cenił ją, to kimże jesteś, żeby ją odrzucać? Z pewnością Nauczyciel znał ją bardzo dobrze, gdyż kochał ją bardziej od nas. Pokutujmy więc i stańmy się w pełni ludzcy [anthroposem]. tak, by Nauczyciel mógł zapuścić w nas korzenie Wzrastajmy tak, jak tego od nas wymagał i ruszajmy, by szerzyć Ewangelię, nie próbując wyznaczać żadnych reguł i praw Innych niż te, o których on świadczył. Ewangelia Marii Magdaleny 17-18
- ten cytat idealnie możnaby pokazać dzisiejszym protestantom i katolikom jak traktują oni kobiety; jak Piotr zamykając im drogę do równości a nawet wyższości. Znowu tutaj podają słowa, że Jezus Marię bardziej wielbił od Apostołów. Zresztą o tyle ciekawsze jest, że ewangelia ta była chętnie czytana wsród gnostyków zważając na to, że jej autorstwo przypisuje się kobiecie. Już widze reakcje starożytnych chrześcijan dla których przytulenie kobiety to jak przytulenie worka gnoju; a Jezus sam ją całował, całując jednocześnie worek gnoju Zaznaczyłem jeszcze ciekawy cytat w tej ewangelii, by stać się w pełni Człowiekiem(antropos). Co to może oznaczać?
Rzekł im Szymon Piotr: "Niech Mariham odejdzie od nas. Kobiety nie są godne życia". Rzekł Jezus: "Oto poprowadzę ją, aby uczynić ją mężczyzną, aby stała się sama duchem żywym, podobnym do was, mężczyzn. Każda kobieta, która uczyni siebie mężczyzną, wejdzie do królestwa niebios". Ewangelia Tomasza 114
- cytat często przedstawiony jako przykład szowinizmu Jezusa, nawet spotkałem go na stronach feministek jako przykład szowinizmu. Szkoda tylko, że nie próbują wglębić się w znaczenie tylko czytają dosłownie bo to niby obraża by kobieta stała się mężczyzną. Jest ładne porównanie na ludzkie i boskie; gdzie tutaj ludzkie to kobieta a boskie to męskie. I w tym względzie należy nie poprzestać na byciu kobietom, a by stać się mężczyznom o co chodziło Jezusowi; czyli stać się Pełni Człowiekiem(antropos). W tamtych czasach dominowali mężczyzni i Jezus chciał pokazać, że kobieta również może czuć się jak mężczyzna. Przyjmując w sobie co w pełni ludzkie i boskie stajemy się w pełni człowiekiem, odkrywamy samego siebie.
Oczywiście są grupy gnostyckie które nie różniły się niczym od ortodoksów w spojrzeniu na kobiety. Jednak podałem przykład tutaj gnostyków nastawionych do kobiet pozytywnie. Moja pani profesor powiedziała, że w starożytności chrześcijaństwo było chętnie wybierane przez kobiety; co mnie zastanowiło. Oczywiście całe chrześcijaństwo oferowało niemało kobietom, ale najwięcej oferowało właśnie chrześcijaństwo gnostyckie; gdzie kobiety mogły w religijnych aspektach poczuć się równe facetom to jest fenomenem jak na tamte czasy (nie wiem czy jedynym czy nie)