Mormoni są Chrześcijanami

Mormoni, Branhamowcy, Unitarianie itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Kim są Mormoni

To Kościół Chrześcijański
2
13%
Tak są chrześcijanami ale ich nauczanie jest w mojej opini błędne
2
13%
Ich intencje i uczynki są dobre ale nie mają wiele wspólnego z chrześcijaństwem
0
Brak głosów
Nie moge ich ocenić, moja wiedza jest wiedzą zaczerpnięta z internetu i tv
4
27%
Ich nauczanie jest niezgodne z podstawami definicjii prawdziwego chrześcijanina. Nie są chrześcijanami
3
20%
Tak wiem jak wyglada ich wiara, ich nauki są fałszerstwem ludzkim lub pochodzą od złego ducha. Nie są oni chrześcijanami
4
27%
 
Liczba głosów: 15

agent terenowy
Posty: 518
Rejestracja: 18 wrz 2006, 9:29
Lokalizacja: Trochę tu trochę tam :) Aktualnie Chorzów
Kontakt:

Post autor: agent terenowy »

W tej ankiecie powinna znaleźć się opcja: są wśród nich chrześcijanie.
13 Wiele mógłbym ci napisać,
ale nie chcę użyć atramentu i pióra.
14 Mam bowiem nadzieję,
że zobaczę cię wkrótce,
i wtedy osobiście porozmawiamy.(3Jana)

BoaDusiciel
Posty: 6938
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

meritus pisze:
Boa Dusiciel pisze:Taka Tradycja.
Są instytucje, które opierają się na Tradycji.
Masz coś przeciw Tradycji ? :->
Nie wiem z jakiego powodu wyskakujesz tu z Tradycją, popisując się jednocześnie ignorancją w określeniu czym ona jest. Objawienie zawarte jest w Piśmie Świętym i Tradycji.
No przecież mówię, że Tradycja.
Ty masz swoją wikariuszowską Tradycję, a Mormoni mają swoją, mormońską.
Uszanuj ją, jeśli chcesz, żeby twoją Tradycję szanowano.
No przecież kiedyś musisz uwierzyć, że 1600 lat krętactwa nie uprawnia was do deprecjonowania cudzych Tradycji :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Steven

Post autor: Steven »

Masz rację Mormoni w sensie kretactwa to mlodsi bracia Watykanu...

Napewno jedno mogę stwierdzic, Mormoni oszukuja i klamia prawie 200 lat. Kosciol Katolicki ponad poltora tysiaca lat. Takze w tym aspekcie są rzeczywiscie na tle czasowo-krętackim daleko od osiagniec Kosciola Katolickiego, ale szybko nadrabiąją stracony czas ;>

Wiec mozna ich uznac za Świetych w porownaniu do Katolikow. Maly diabel swietszy przed wielkim diablem. To ma sens... :roll:

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

Zastanawiam się na ile to jest forum biblijne a na ile środek terapeutyczny do rozładowywania maniakalnych antykatolickich frustracji. Temat jest o mormonach. Boa, nie ma czegoś takiego jak wikariuszowska Tradycja, zaś Mormoni Tradycji nie mają wcale. Dobrze o tym wiesz, ale przychodzisz tu trollować, tak jakbyś nic w domu do roboty nie miał.

Awatar użytkownika
Eter
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:33
Kontakt:

Post autor: Eter »

meritus pisze:
Eter pisze: Zdaje się, że meritus był raczył zapytać, co to ma wspólnego z katolicyzmem. Jako że dla niego katolicyzm = chrześcijaństwo. Myślę, że nie jestem jedynym na tym forum, który ma obiekcje co do tego równania.
Nie wiem jaki masz cel w przeinaczaniu mojego pytania. To się nazywa manipulacja. A fe.

Zadam też inne pytania:

Dlaczego ezoteryczne teorie Johna Smitha należy utożsamiać z prawdziwym chrześcijaństwem? Czy to, co głosił Chrystus i Kościół apostolski nie było wystarczające? Dlaczego John Smith uzupełnia Objawienie po Chrystusie?
Dyskusje na tym forum sięgają rynsztoku. Odechciewa się tu pisać. Jednak któż to, jak nie sam meritus, stara się doprowadzić gości do porządku? Więc czuję się w obowiązku jeszcze coś odpowiedzieć.
Przypisywanie mi manipulacji to chyba nadmierny komplement. Może wykazałem trochę sarkazmu, ale to w reakcji na domniemaną manipulację właśnie. Bo jak traktować insynuacje, że nauka o trzecim niebie, gdzie apostoł Paweł bywał, nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem? On niewiele o tym powiedział i nam niewiele przekazano, ze zrozumiałych powodów. Paweł żył w błogosławionych czasach gdy nie było Internetu. Ale takich forumowiczów jacy tu bywają i wtedy nie brakowało. Potrafią wszystko co święte obrócić w … Powiem tak, nie chciałbym mieć dużo wspólnego z wieloma chrześcijanami jakich można spotkać na ulicach tego kraju i na forach internetowych. Zadowala mnie to, że mój Kościół ma wszystko wspólne z apostołem Pawłem.
Co do twoich pytań, meritusie, trudno o krótkie odpowiedzi. Bo łatwo jest stawiać oskarżenia, a trudno się bronić.
Józef Smith był Józefem właśnie i ma to duże znaczenie prorockie w Kościele, gdyż uznajemy znaczenie przynależności (odkrytej lub przypisanej) do plemion Izraela. Ezoteryki ani teorii nie mamy w Kościele. O ile wiem, to KK obfituje w jedno i drugie. Głosimy, że Kościół Jezusa Chrystusa jest jedynym prawdziwym Kościołem, gdyż został przywrócony dzięki bezpośrednim objawieniom Jezusa i apostołów. To co głosił Chrystus i pierwsi apostołowie było wystarczające w tamtym czasie, jednak ograniczone możliwościami percepcji ówczesnego społeczeństwa i świadomością nadchodzącego odstępstwa. „Uzupełnianie objawienia” to jakiś wymysł z katolickiej perspektywy. Mój Kościół jako taki jest rezultatem najwyższego objawienia, a nie uzupełniania czegoś. W naszych czasach wiele słychać o objawieniach w KK i innych kościołach, czemu więc czepiać się objawień w naszym Kościele, który z definicji bazuje na objawieniach. Domyślam się twoich obaw meritusie co do „nowego objawienia”. W tym domyślnym sensie mogę zaryzykować twierdzenie, że nie mamy nowego objawienia w Kościele Jezusa Chrystusa. Księga Mormona to bardzo stare historie, żadnych ezoterycznych teorii, a objawienie Chrystusa w niej zaskakująco identyczne z Nowym Testamentem. Do sprawdzenia tutaj. Może jakiś tradycyjny chrześcijanin powie mi jakie nowe doktryny tam znalazł.
Nazywamy się Kościołem PRZYWRÓCENIA, to kluczowe słowo w tym kontekście. Oznacza przywrócenie najdawniejszych przymierzy i kluczy od czasów Mojżesza i Eliasza aż do Adama. Józef Smith przekazał, że plan zbawienia był objawiony Adamowi w całej pełni i przypominany dalej przez proroków, w miarę jak ludzie go zapominali, a czas wypełnienia się przybliżał. Nic w nim nowego, ale niezmienna zasada, że jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi jest Chrystus Jezus. Nie mamy więc „nowego” objawienia tylko przywrócone te stare. Z drugiej strony bywa, że całkiem stare kościoły potrafią mieć całkiem „nowe” objawienia. Na przykład w KK zapomniano naukę o jedynym pośrednictwie i dodano nową Pośredniczkę. Myślę, że takie nowości mogą budzić zastrzeżenia nie tylko u antykatolickich frustratów.
Biegną naprzód jak bohaterowie, wdzierają się na mury jak wojownicy; każdy idzie prosto swoją drogą i nie zbacza ze swojej ścieżki. Nie wypiera jeden drugiego, każdy idzie swoim torem, prą naprzód wśród pocisków, w ich szeregach nie ma przerw. (Joel 2, 7-8)

Awatar użytkownika
Eter
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:33
Kontakt:

Post autor: Eter »

meritus pisze:Zastanawiam się na ile to jest forum biblijne a na ile środek terapeutyczny do rozładowywania maniakalnych antykatolickich frustracji. Temat jest o mormonach. Boa, nie ma czegoś takiego jak wikariuszowska Tradycja, zaś Mormoni Tradycji nie mają wcale. Dobrze o tym wiesz, ale przychodzisz tu trollować, tak jakbyś nic w domu do roboty nie miał.
Może jakiś jaśnie oświecony katolik uświadomił by mnie co znaczą słowa: "Mormoni Tradycji nie mają wcale".
Biegną naprzód jak bohaterowie, wdzierają się na mury jak wojownicy; każdy idzie prosto swoją drogą i nie zbacza ze swojej ścieżki. Nie wypiera jeden drugiego, każdy idzie swoim torem, prą naprzód wśród pocisków, w ich szeregach nie ma przerw. (Joel 2, 7-8)

BoaDusiciel
Posty: 6938
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Właśnie.
Może Kol. muertius wyjaśni dlaczego zabrania Mormonom prawa do posiadania Tradycji ?
Moim zdaniem Kolega muertius powinien brać przykład z Mormonów, jeśli chodzi o uczciwość postępowania, a nawet powinien swojemu proboszczowi powiedzieć żeby naśladował Mormonów, bo to są porządni ludzie, czego nie można zwykle powiedzieć o proboszczach.
O wikarych zresztą też :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

Eter pisze: Bo jak traktować insynuacje, że nauka o trzecim niebie, gdzie apostoł Paweł bywał, nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem?
Najpierw wygłosiłeś uroczystą tyradę na temat manipulacji, a za chwilę takie kwiatki. Zapytałem jedynie, cóż to ma wspólnego z chrześcijaństwem. Nie jest to równoznaczne ze sformułowaniem, jak to okresliłeś "insynuacji", że z chrześcijaństwem to nie ma nic wspólnego. Więc: manipulujesz. Rozmowa z kimś takim jest bezproduktywna, bo marnuje się czas i prąd na wskazywanie słownych zasadzek i przeinaczeń ze strony dyskutanta, zamiast na dyskusję.
Eter pisze:Bo łatwo jest stawiać oskarżenia, a trudno się bronić.
Trudno nazwać oskarżeniem, postawienie pytania. Jeżeli trudno jest ci na nie odpowiedzieć, czy też obronić się, jak to określasz, świadczy to o luźnych związkach doktryny mormońskiej z chrześcijaństwem, ze względu na duże wyabstrahowanie ezoteryki Smitha od Pisma Świętego.
Eter pisze:„Uzupełnianie objawienia” to jakiś wymysł z katolickiej perspektywy
Sprostujmy: katolickiej i zarazem biblijnej. Końcówka Apokalipsy św. Jana nie pozostawia wątpliwości co do ewentualnych "uzupełnień", "aneksów", "glos", "ad vocem" i "nowych Objawień" itp, które ktoś chciałby dołożyć do Objawienia zawartego w Piśmie Świętym i Tradycji apostolskiej.
Eter pisze: rezultatem najwyższego objawienia
Jeszcze gorzej, gdyż ezoteryka Smitha staje się czymś ponad Objawieniem zawartym w Piśmie Świętym.
Eter pisze:Księga Mormona to bardzo stare historie, żadnych ezoterycznych teorii, a objawienie Chrystusa w niej zaskakująco identyczne z Nowym Testamentem.
Bez przesady. Raptem nieco ponad 100 lat. Poza tym to podobieństwo wcale nie jest "zaskakująco identyczne", gdyż Smith swoje wywody upstrzył parafrazą tekstów Ewangelii, dla uwiarygodnienia ich. Zmodyfikowane nieco teksty biblijne umieścił w kontekście opisów dziejów ahistorycznych ludów zrodzonych w jego fantazji, a nie potwierdzonych w jakikolwiek sposób przez nauki historyczne.
Eter pisze:Nazywamy się Kościołem PRZYWRÓCENIA, to kluczowe słowo w tym kontekście. Oznacza przywrócenie najdawniejszych przymierzy i kluczy od czasów Mojżesza i Eliasza aż do Adama.
Ale po co, skoro Chrystus ustanowił nowe i wieczne Przymierze?
Eter pisze:Józef Smith przekazał, że plan zbawienia był objawiony Adamowi w całej pełni i przypominany dalej przez proroków, w miarę jak ludzie go zapominali, a czas wypełnienia się przybliżał.
Jest to jeden z autorskich pomyslów Smitha, który stoi w jawnej sprzeczności z Pismem Świętym, ukazującym fakt kolejnych etapów realizacji zbawienia i objawiania się Boga w historii, aż do pełni w Chrystusie. Po co Adam w raju miałby znać plan zbawienia, który był bezprzedmiotowy do czasu grzechu pierworodnego popełnionego przez niego?
Eter pisze:Na przykład w KK zapomniano naukę o jedynym pośrednictwie i dodano nową Pośredniczkę
Zanim zaczniesz stawiać takie tezy, to zapoznaj się z nauczaniem katolickim, by nie wprowadzać nieświadomie ludzi w błąd...

Jedyny jest pośrednik nasz według słów Apostoła: "Bo jeden jest Bóg, jeden i pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup za wszystkich" (1 Tm 2,5-6). Macierzyńska zaś rola Maryi w stosunku do ludzi żadną miarą nie przyćmiewa i nie umniejsza tego jedynego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc. Cały bowiem wpływ zbawienny Błogosławionej Dziewicy na ludzi wywodzi się nie z jakiejś konieczności rzeczowej, lecz z upodobania Bożego i wypływa z nadmiaru zasług Chrystusowych, na Jego pośrednictwie się opiera, od tego pośrednictwa całkowicie jest zależny i z niego czerpie całą moc swoją, nie przeszkadza zaś w żaden sposób bezpośredniej łączności wiernych z Chrystusem, przeciwnie, umacnia ją.

Lumen gentium 60

Eter pisze:Myślę, że takie nowości mogą budzić zastrzeżenia nie tylko u antykatolickich frustratów.
Ta "nowość" to raczej pogląd twojego Kościoła, ewentualnie twoja prywatna opinia, którą mylisz z nauczaniem katolickim. Trzeba odróżnić twoje błędne wyobrażenie o nauce katolickiej w tym zakresie, od faktycznej treści wiary katolickiej, podanej nieco wyżej.
Eter pisze:Może jakiś jaśnie oświecony katolik uświadomił by mnie co znaczą słowa: "Mormoni Tradycji nie mają wcale".
Trudno to wytłumaczyć innymi słowami. To zdanie jest złożone z tak podstawowych słów, że się za bardzo nie da. Czasowniki tak pospolite jak "mieć", "być", "robić" można wytłumaczyć jedynie opisowo, komplikując treść, zrozumiałą dla dziecka 3-letniego.
Boa Dusiciel pisze:Może Kol. muertius wyjaśni dlaczego zabrania Mormonom prawa do posiadania Tradycji
To jest twoja fantasmagoria, jakobym czegoś zabraniał. Skoro już coś takiego wymóżdżyłeś, to postaraj się tej swojej teorii bronić, a nie wymagaj od dyskutanta, by czynił to za ciebie.
Boa Dusiciel pisze:bo to są porządni ludzie, czego nie można zwykle powiedzieć o proboszczach.
O wikarych zresztą też
Tu z kolei sam zabraniasz używać pewnych określeń. Boa Dusiciel skończ ten trolling i weź się za gniecenie pierogów.

Steven

Post autor: Steven »

Moim zdaniem Kolega muertius powinien brać przykład z Mormonów, jeśli chodzi o uczciwość postępowania, a nawet powinien swojemu proboszczowi powiedzieć żeby naśladował Mormonów, bo to są porządni ludzie, czego nie można zwykle powiedzieć o proboszczach.
Hmm Mormoni są pozadni ludzie? Chodzi ci o to ze wielu z nich jest bogatych i na zewnatrz udaja pozadnych oraz szerzą opinie o sobie jako pozadnych? Malo pozwalaja o sobie wiedziec, zatajaja oszustwa i klamstwa?

Stan Utah gdzie 90% to Mormoni... nawet policjanci i urzednicy wez to pod uwage... zatajaja wiele rzeczy. To tak jak Biskup zataja pedofilie u Ksiezy. Wez pod uwage ze kazdy Mormon mezczyzna ma kaplanstwo i jest zobowiazany a takze manipulacja jest ogromna...

(.................................................................................................................
..................................................................................................................)


Steven. To co napisałeś, a ja wykasowałam, to poważne zarzuty. Przedstaw dowody (wyroki sądów). Anna01
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 19:21 przez Steven, łącznie zmieniany 1 raz.

BoaDusiciel
Posty: 6938
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

No co tu się dzieje :shock:
Wikary każe mi lepić pierogi o północy, a jakiś inny gieniósz pisze "pozadni" zamiast "porządni" i "puki" zamiast "póki".
Puknijcie się w coś, bo dostaniecie po-zadzie :mrgreen:
Wikary, a jakbyś miał taką zakrzywioną trąbkę, żebyś mógł jeden koniec przystawić do ust, a drugi do ucha, to mógłbyś sam sobie odpuścić grzechy ? :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

jfs300

Post autor: jfs300 »

skłaniam się ku odpowiedzi 2 ale jednak 'rozsądnie 'zostałem przy opinii czwartej bo nie wiem jak to tak naprawde wygląda
Powiem na podstawie wiedzy jaką nabyłem ze mają troche dziwną logike , przede wsyzstkim zbytnio 'przyziemną' zatrzymali się na pewnym etapie , więc przychodzi odrazu wniosek nie wiem czy są reformowalni.
Co mi sie podoba- ze są otwarci na ludzi o innych poglądach ze są jeszze w drodze itp to jest po Chrześcijańsku, nie tlocza nic na siłe.
Co mi sie nie zgadza- stopnie chwały oczywiście, to nie szkoła ze Pan Bog w dzienniczku wystawia oceny od ndst do bdb
tymbardziej ta nazwa 'chwały' ?
Bogu nalezy sie chwała a człowiek wraca do stanu pierwotnego ma być szczęśliwy a nie super mistrz na pierdestale, Powinien sobie spokojnie poznawać wszystko oprocz dobra i zła czyli jażma.
weźmie pod uwagę nie tylko konsekwentność człowieka w przestrzeganiu boskich praw, ale także jego poziom wiedzy i zrozumienia różnicy między dobrem a złem (według mormonów oni sami będą osądzani w najbardziej surowy sposób, ponieważ w ciągu tego życia mieli dostęp do wielu objawień, nieznanych reszcie świata tak, jak im samym)

heh, no tego nie skomentuję bo wiadomo idiotyzm do 10 potęgi nie dośc ze nie czytali Księgi Rodzaju, to jeszcze wciskają ze zbawienie zależy od poznania chociaż to dlatego ludzie z tym swądem wylecieli z raju. Większość z nas ma na mysli ciężką pracę tu na ziemi , zeby żyć w błogości a oni jeszcze w niebie chcą rozrózniać :P
mormoni twierdzą, że zbawienie człowieka przychodzi dzięki łasce Boga; uzależnione jest od wiary oraz przestrzegania zasad i norm, które Bóg objawił przez proroków (najczęściej w formie przykazań).
Czyli w miłosierdzie Chrystusowe nie wierzą,
Zakaz spożywania używek w tym herbaty to dla mnie herezja, i sposob do dowartościowanie ciała kosztem ducha(pychy- my jesteśmy lepsi od innych)
Noo ale na to ewentualnie mozna by przymknąć oko bo to jest niestety wadą wiekszości zborów i spoleczności - takie znieczulenie'ogólne' na każdą rane

Także taki zbór nie byłby dla mnie nie chce być ''świętszy niż Papież'':P Jako ciekawostkę bym zajrzał gdybym mial za duuużo czasu , zeby zobaczyć jak to wygląda od wewnątrz :P
bo teraz to tylko wiedza zaczerpnięta z neta;) A jak wiadomo z internetem moze być wiele niedopowiedziane, nadpowiedziane i takie tam Lepiej przeżyć samemu by oceniać, ale ja oceniam ten 'twór' którego definicję podano:P

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

Boa uważaj, bo sobie klawiaturę farszem zafajdasz.

A może Eter, kolejne pytania:

Co opisane w Księdze Mormona ludy rzekomo tworzące cywilizację w Ameryce (a warto zapamiętać, że chociażby wiekopomny wynalazek w formie łuku i strzał to dopiero osiągnięcie indiańskiego średniowiecza) mają wspólnego do rzeczywistością?

Albo, co opisane w Perle Wielkiej Wartości interpretacje jakiś egipskich malowideł mają wspólnego z Ameryką?

I co to wszystko ma wspólnego z chrześcijaństwem?

A uprzedzając twoje ewentualne odpowiedzi doradzam, byś nie zajmował się swoimi stanami emocjonalnymi na temat mojej osoby, ale udzielił merytorycznych i wyczerpujących wypowiedzi.

Awatar użytkownika
Eter
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:33
Kontakt:

Post autor: Eter »

meritus pisze:Boa uważaj, bo sobie klawiaturę farszem zafajdasz.

A może Eter, kolejne pytania:

Co opisane w Księdze Mormona ludy rzekomo tworzące cywilizację w Ameryce (a warto zapamiętać, że chociażby wiekopomny wynalazek w formie łuku i strzał to dopiero osiągnięcie indiańskiego średniowiecza) mają wspólnego do rzeczywistością?

Albo, co opisane w Perle Wielkiej Wartości interpretacje jakiś egipskich malowideł mają wspólnego z Ameryką?

I co to wszystko ma wspólnego z chrześcijaństwem?

A uprzedzając twoje ewentualne odpowiedzi doradzam, byś nie zajmował się swoimi stanami emocjonalnymi na temat mojej osoby, ale udzielił merytorycznych i wyczerpujących wypowiedzi.
Teraz martwię się twoimi stanami emocjonalnymi, widząc jak fascynujesz się mormonizmem do późnej nocy.
Może coś na ukojenie: http://www.youtube.com/watch?v=ux5TH9TPSMU
Nie tylko dla frustratów.
Biegną naprzód jak bohaterowie, wdzierają się na mury jak wojownicy; każdy idzie prosto swoją drogą i nie zbacza ze swojej ścieżki. Nie wypiera jeden drugiego, każdy idzie swoim torem, prą naprzód wśród pocisków, w ich szeregach nie ma przerw. (Joel 2, 7-8)

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

Eter pisze:Może coś na ukojenie: http://www.youtube.com/watch?v=ux5TH9TPSMU
Nie tylko dla frustratów.
Dołączam się. http://www.youtube.com/watch?v=K4PDcuiw1_A
Lubiłem swego czasu jak TVP z okazji świąt gdzieś w latach 90-ych przedstawiała audycje z Mormon Tabernacle Choir.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

mareczek

Post autor: mareczek »

Steven. To co napisałeś, a ja wykasowałam, to poważne zarzuty. Przedstaw dowody (wyroki sądów). Anna01
Wśród mormonów panuje pełna dyscyplina i posłuszeństwo przełożonym. Wyznawcom nie wolno spożywać kawy, herbaty, coli, alkoholu ani palić tytoniu.
To jest skandal! :-D

Oprócz poligamii, obecnie już niepraktykowanej, najwięcej kontrowersji budził zapis w Księdze Mormona, mówiący o tym, że ciemny kolor skóry to kara za grzechy. Zapis ten został zmieniony dopiero w 1978 roku - kiedy to prorok i Prezydent Kościoła Mormonów otrzymał objawienie od samego Boga, mówiące że murzyni i inni ciemnoskórzy ludzie, nie powinni dalej być pozbawianiu przywilejów jakie daje wiara mormońska.

oj kurcza,kurcza
W czasie inicjacji w świątyni każdy mormon otrzymuje specjalną szatę, którą ma obowiązek nosić do końca życia (pod bielizną). Otrzymują też wtedy nowe imię, o którym wiedzą tylko małżonkowie.
Tego juz calkiem nie czaje :-D

Ale to z onetu ;-)

http://m.onet.pl/wiedza-swiat/nauka,76pf2


Na horusa jesli to prawda... to :crazy:

Okazało się bowiem, że zwoje nie zawierają autobiografii Abrahama a raczej były standardowym pogrzebowym zwojem, w który Egipcjanie zaopatrywali swych zmarłych. Kościół próbował ratować reputację swego twórcy różnymi teoriami, ale w końcu cytowany w styczniowym "New Yorker" historyk mormoński Hugh Nibley z Bringham Young University, bagatelizując całą kontrowersję stwierdził: "niewielu uczonych wierzy dziś, że Abraham kiedykolwiek żył."
Inna kontrowersja nękająca Kościół to poligamia. Posiadanie wielu żon w tym samym czasie było jednym z podstawowych przyczyn zwalczania Kościoła przez instytucje religijne i państwo. Smith mógł mieć około trzydzieści żon, wiele z nich nie miało więcej niż 14 lat, kiedy wydawano je za mąż. Tuż przed śmiercią poślubiał średnio jedną żonę miesięcznie. Wiele z nich było poślubionych przez innych mormonów, których przezornie Smith wysłał na misję. Bringham Joung umierając miał ponoć 55 żon. Oficjalnie Kościół zabronił wielożeństwa w 1890 powołując się na kolejne objawienie. Nie przeszkadzało to kultywowaniu praktyki, przez członków Kościoła z tą różnicą, że praktyka była utajniona i dopiero po interwencji Kongresu USA, domagającego się postawienia przed sądem winnych, prorok Kościoła Joseph F. Smith wydał Manifest grożący poligamistom ekskomuniką.


http://terazgazeta.net/33hzyborowicz.htm
http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/ ... ormoni+usa

Jezus jest bratem Lucyfera (ten zbuntował się przeciw Bogu).
LOL
http://www.eioba.pl/a/1ja1/mormoni-pods ... informacje

I counted 20 criminal prosecutions of Mormon defendants for sex with children [12], and 19 of Jehovah’s Witnesses [13], with most of them coming in the last ten years. Amazingly, none of the Mormon criminal sex abuse cases were in Utah.

http://mormonmatters.org/2009/09/23/the ... e-scandal/


Lepiej być mormonem niż ateistą
Lista republikańskich kandydatów na prezydenta (ponad
10 nazwisk) ciągle się zmienia, ale od samego początku jej liderem jest Mitt Romney, były gubernator stanu Massachusetts, prezydencki kandydat z roku 2008, biznesmen tak zamożny, że mógłby sfinansować kampanię wyłącznie ze swoich pieniędzy. Romney wie, jak działa ekonomia, jest żonaty, ma pięcioro dzieci i dobrze wygląda w garniturze. Jest tylko mały problem: Romney jest mormonem. Poza tym, będąc gubernatorem, przyznawał prawo do małżeństw jednej płci, opowiadał się za legalizacją aborcji i kontrolą sprzedaży broni palnej. Dodatkowo wprowadził w swoim stanie powszechną opiekę zdrowotną, realizując plan Obamy (ironicznie: Obamacare). Teraz może spodziewać się kłopotliwych pytań.
John Huntsman, kolejny republikański kandydat, jest charyzmatycznym mówcą, ma prezydencki wygląd i ujmujący uśmiech. To były gubernator stanu Utah i ambasador USA w Chinach (stanowisko powierzone mu przez Obamę). Wprawdzie wcześniej nie ubiegał się o urząd prezydenta, ale jego kwalifikacje są trudne do podważenia, poza tym mówi biegle w języku mandaryńskim. Ma siedmioro dzieci, w tym dwoje adoptowanych (z Indii i Chin). Niestety Huntsman również jest mormonem. Taka koncentracja mormonów na liście kandydatów na prezydenta z pewnością wzbudzi niepokój religijnych konserwatystów, tym bardziej że mormoni stanowią tylko 2% społeczeństwa. Podczas gdy protestanci generalnie uważają katolicyzm za odłam chrześcijaństwa, mormonizm wielu z nich uznaje za oddzielną religię albo nawet za sektę. Głównym powodem tej niechęci jest fakt, że mormoni mają swoje święte pismo, Księgę Mormona, której protestanci i katolicy nie uznają. Mormoni są też podejrzewani o praktykowanie poligamii, chociaż w rzeczywistości przypadki wielożeństwa (karane w USA) są rzadkie.


http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... i-ze-skaza

Newsek z pomoca..
http://swiat.newsweek.pl/sekret-rodziny ... 6,1,1.html

i takie tam..czy to prawda :roll: i dont know :roll:
http://www.jewishgen.org/infofiles/ldsagree.html

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy chrześcijańskie”