bartek212701 pisze:Drodzy Świadkowie[ale też inni,zorientowani dobrze w temacie], mam do Was prośbę-
1) Wyjaśnijcie mi, jak obecnie wierzycie w Pokolenie i co ta nauka dla Was oznacza ?
Ja się w tej nauce już tak zagmatwałem,że nic z niej nie rozumiem, a zdaje się,że w styczniowej Strażnicy coś się zmieniło w tej kwestii.
2) Rozmawiałem z kilkoma ŚJ 'na żywca' i pytałem o ich osobiste podejście do tematu końca tego systemu. Kilkoro powiedziało mi, że jest zdania, iż za ich życia to się wszystko zakończy, że już niewiele czasu pozostało. Jakie jest Wasze podejście do tego tematu. Tez uważacie,że niedługo to wszystko się zakończy i rozpocznie się Armagedon ?
3) Czy uważacie,że na swoje zbawienie naprawdę trzeba zapracować np. głoszeniem od domu do domu,studiowaniem z innymi. Czy łaska, którą jesteśmy zbawienie to według Was tylko początek, który jednak trzeba rozwijać właśnie w taki sposób ?
4) Na podstawie czego wierzycie w zasadność roku 607 p.n.e przedstawionego przez Strażnicę w Waszej doktrynie i 1914 jako zrzucenie diabła z nieba ?
5) Czy naprawdę wszyscy wierzycie, że Abbadon to Jezus ? Jeśli tak, to podajcie mi jakieś logiczne wyjaśnienia
6) Czy naprawdę wierzycie, że CK to Kanał, że Ci ludzie mają rację ?
Zadaje te pytania, bo co do nich mam wielkie wątpliwości, a ostatnio czuję niesamowitą pustkę wynikającą z braku przynależności do jakiejś społeczności Chrześcijan.
Najbliżej mi wierzeniami do ŚJ, ale nie chce siebie okłamywać i zacząć chodzić na zebrania jeśli nie wierze przynajmniej w części podobnie.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Ad.1. Osobiście rozumiem "pokolenie" jako... "pokolenie" A więc rząd czasu w okolicach do 60 lat.
Ad.2 Nie (moje osobiste zdanie)
Ad.3. Głoszeniem w żaden sposób nie zapracujemy na zbawienie. Ale jest to zadanie dla chrześcijan i uczniów Jezusa - nakazał głosić ewangelię. Zatem - staramy się
Ad.4. 607 pne jest wyliczony od 539 pne czyli zdobycia Babilonu przez Cyrusa; dalsze dwa lata na wyjście z Babilonu w drogę powrotną do ojczyzny - mamy 537 pne. Teraz cofamy się o 70 lat, bo tyle miała trwać "niewola babilońska". Napisałem w cudzysłowie, bo tak naprawdę nigdzie takiego sformułowania w Biblii nie znalazłem. Mowa raczej o 70-letniej dominacji babilońskiej nad narodami. I stąd rodzą się problemy, gdyż historycy datują zburzenie Jerozolimy na 586 pne. I naprawdę wiele przemawia za tym, że mają rację.
Zrzucenie diabła - oficjalnie - już po objęciu tronu przez Jezusa w 1914.
Ad.5. Nie analizowałem zagadnienia do tej pory ale coś mi się kojarzy, że zarówno Abaddon jak i Jezus mają klucze do otchłani. Ale zastrzegam, że mogę się mylić. Muszę poddać to analizie.
Ad.6. CK w wielu sprawach ma rację. Ale nie we wszystkim - czas to wyraźnie weryfikuje. Oczywiście to moje osobiste zdanie.
To tak na gorąco.