Strasznie agresją od Ciebie gościu bije. Ja darzę JPII ogromnym szacunkiem. Uważam, że był prawdziwym dzieckiem Bożym.Obserwator pisze:JP2 to też osoba prywatna, a nie tylko publiczna. Szczególnie po śmierci nie powinieneś jako niekatolik go wykorzystywać do swych niecnych celów.Meszorer pisze:JPII był osobą publiczną. A osoba, której imię i nazwisko podałeś, to osoba prywatna, która sobie nie życzy ujawniania jej danych osobowych. To jest naruszenie prawa cywilnego. W dodatku regulamin tego forum nie pozwala na podawanie, ujawnianie imion i nazwisk forumowiczów.
Brzydzę się, gdy niekatolicy uznając papieży za wcielenie zła a później do swych celów ich wykorzystują.
Duch Święty jako anioł
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
Wiedziałem, że takie są Twoje dane. Byłem tylko ciekawy, czy się ujawnisz. Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.Obserwator pisze:A cóż to za tajemnica czy odwaga?Meszorer pisze:Skoro jesteś taki odważny, to proszę podaj Twoje pełne dane: Imię i Nazwisko oraz adres.
Włodzimierz Bednarski Gdańsk.To nazwisko i numer telefonu widniały tu przez długi czas i wielu forumowiczów je zna.
Często ci co się kryją za tajemniczymi nickami nie są prawdomówni a podanie przez innych nazwiska uważają za jakieś bohaterstwo. Ciekawe czemu?
A adres do czego ci potrzebny?
Chcesz mnie odwiedzić, wykorzystać do celów marketingu, na czarnej liście umieścić czy bojówki nasłać?
Tu masz trochę danych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odz ... ligijny%29
Udzielam się głównie tu:
http://www.piotrandryszczak.pl/
http://www.apologetyka.info/
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
Ta osoba nie jest osoba prywatną skoro w imieniu Jednoty Braci Polskich odpisuje na mój list kierowany do tego wyznania.Meszorer pisze:JPII był osobą publiczną. A osoba, której imię i nazwisko podałeś, to osoba prywatna, która sobie nie życzy ujawniania jej danych osobowych. To jest naruszenie prawa cywilnego. W dodatku regulamin tego forum nie pozwala na podawanie, ujawnianie imion i nazwisk forumowiczów.
To rzecznik kościoła skoro odpisuje w jego imieniu. A może ktoś więcej niż rzecznik. Może członek zarządu kościoła.
Rozpętałeś aferę. Gdybyś siedział cicho to by nikt nie wiedział że masz coś wspólnego z B. R. a tak już wszyscy wiedzą.
edited by wit
Ostatnio zmieniony 31 gru 2014, 21:42 przez Obserwator, łącznie zmieniany 1 raz.
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
Tak jestem strasznie agresywny. Na przyszłość nie wchodź mi w drogę bo jestem niebezpieczny.Meszorer pisze:Strasznie agresją od Ciebie gościu bije. Ja darzę JPII ogromnym szacunkiem. Uważam, że był prawdziwym dzieckiem Bożym.Obserwator pisze:JP2 to też osoba prywatna, a nie tylko publiczna. Szczególnie po śmierci nie powinieneś jako niekatolik go wykorzystywać do swych niecnych celów.Meszorer pisze:JPII był osobą publiczną. A osoba, której imię i nazwisko podałeś, to osoba prywatna, która sobie nie życzy ujawniania jej danych osobowych. To jest naruszenie prawa cywilnego. W dodatku regulamin tego forum nie pozwala na podawanie, ujawnianie imion i nazwisk forumowiczów.
Brzydzę się, gdy niekatolicy uznając papieży za wcielenie zła a później do swych celów ich wykorzystują.
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
Ja byłem tu przez kilka lat ujawniony. Zresztą na każdym z forów. Dlaczego miałbym się nie ujawniać skoro pisze książki i artykuły pod swoim nazwiskiem, a nie pseudonimem czy nickiem.Meszorer pisze:
Wiedziałem, że takie są Twoje dane. Byłem tylko ciekawy, czy się ujawnisz. Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
Ano widzisz, wyszło szydło z worka, a pisałeś wcześniej "Takie zachowanie polegające na manipulowaniu danymi ".Meszorer pisze: Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.
Tak więc wszystko jasne.
Może teraz się odcinasz od swych dawnych korzeni i coś nie pasuje ci ten list.
Ale to Twój problem a nie mój.
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
Manipulacja danymi polega na tym, żeObserwator pisze:Ano widzisz, wyszło szydło z worka, a pisałeś wcześniej "Takie zachowanie polegające na manipulowaniu danymi ".Meszorer pisze: Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.
Tak więc wszystko jasne.
Może teraz się odcinasz od swych dawnych korzeni i coś nie pasuje ci ten list.
Ale to Twój problem a nie mój.
1. Opieracie się na plotkach (nie Ty konkretnie, ale w ramach tego wątku) co ktoś napisał na innym forum i na podstawie plotek wyciągacie wnioski błędne zresztą
2. Podajecie info o człowieku, którego nie znacie obok pisząc o jakiejś destruktywnej grupie co sprawia, że czytelnik może jednoznacznie uznać osobę wymienioną z nazwiska za postać negatywną
3. Podane dane są od ponad dwudziestu lat nieaktualne, 25 lat. I na tym polega manipulacja. Jeśli podaje się o kimś informacje, to albo pełne albo żadne, ale w obu przypadkach za jego zgodą, a ja na to zgody nie wyraziłem.
I na koniec, nie odcinam się od niczego, a jeśli mowa o korzeniach, to korzenie są zupełnie inne i znacznie starsze, a to o czym Ty napisałeś, to epizod z przeszłości, a nie korzenie. Już sam fakt, że używasz słowa "korzenie" świadczy o manipulacji.
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
Fajnie. Ale władze, policja, rozmaite odpowiedzialne instytucje przestrzegają przed ujawnianiem danych w Internecie. Jeśli tak lekko podajesz swoje dane w necie, to świadczy o lekkomyślności. Niech Dobry Bóg uchroni Cię przed negatywnymi konsekwencjami takiego zachowania.Obserwator pisze:Ja byłem tu przez kilka lat ujawniony. Zresztą na każdym z forów. Dlaczego miałbym się nie ujawniać skoro pisze książki i artykuły pod swoim nazwiskiem, a nie pseudonimem czy nickiem.Meszorer pisze:
Wiedziałem, że takie są Twoje dane. Byłem tylko ciekawy, czy się ujawnisz. Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
No popatrz jak cały czas dzięki Tobie awansuję. Rzecznik, brzmi nieźle. Ale to kolejna manipulacja bo to nie jest prawda. A co do osoby publicznej. Jeżeli ktoś pracuje w jakiejś firmie i reprezentuje tę firmę a potem zwalnia się z pracy, to jest nadal pracownikiem tej firmy czy osobą prywatną? A czy ujawnianie informacji związanej z historią zatrudnienia danej prywatnej osoby jest właściwe, zgodne z prawem i etyką? śmieszne jest to, że osobę, która wtedy mogła nie być pełnoletnia, uważasz za członka zarządu.Obserwator pisze:Ta osoba nie jest osoba prywatną skoro w imieniu Jednoty Braci Polskich odpisuje na mój list kierowany do tego wyznania.Meszorer pisze:JPII był osobą publiczną. A osoba, której imię i nazwisko podałeś, to osoba prywatna, która sobie nie życzy ujawniania jej danych osobowych. To jest naruszenie prawa cywilnego. W dodatku regulamin tego forum nie pozwala na podawanie, ujawnianie imion i nazwisk forumowiczów.
To rzecznik kościoła skoro odpisuje w jego imieniu. A może ktoś więcej niż rzecznik. Może członek zarządu kościoła.
Rozpętałeś aferę. Gdybyś siedział cicho to by nikt nie wiedział że masz coś wspólnego z B. R. a tak już wszyscy wiedzą.
edited by wit
Ostatnio zmieniony 31 gru 2014, 21:44 przez Meszorer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
Jakżeś taki mądry to trzeba było zabrać głos.Meszorer pisze: Manipulacja danymi polega na tym, że
1. Opieracie się na plotkach (nie Ty konkretnie, ale w ramach tego wątku) co ktoś napisał na innym forum i na podstawie plotek wyciągacie wnioski błędne zresztą
2. Podajecie info o człowieku, którego nie znacie obok pisząc o jakiejś destruktywnej grupie co sprawia, że czytelnik może jednoznacznie uznać osobę wymienioną z nazwiska za postać negatywną
3. Podane dane są od ponad dwudziestu lat nieaktualne, 25 lat. I na tym polega manipulacja. Jeśli podaje się o kimś informacje, to albo pełne albo żadne, ale w obu przypadkach za jego zgodą, a ja na to zgody nie wyraziłem.
25 lat to dla ciebie szmat czasu?
Biblia ma ponad 2000 lat i ci nie przeszkadza?
Twój list, jako reprezentanta Jednoty to tez plotki?
Poza tym o ile wiem Jednota nie wydała żadnego oficjalnego folderu czy ksiązki więc na czym mamy się opierać jak nie na ustnych plotkach?
Mądrkujesz widzę, że hej.
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
Uważaj bo znam twoje dane i mogę je wykorzystać.Meszorer pisze:Fajnie. Ale władze, policja, rozmaite odpowiedzialne instytucje przestrzegają przed ujawnianiem danych w Internecie. Jeśli tak lekko podajesz swoje dane w necie, to świadczy o lekkomyślności. Niech Dobry Bóg uchroni Cię przed negatywnymi konsekwencjami takiego zachowania.Obserwator pisze:Ja byłem tu przez kilka lat ujawniony. Zresztą na każdym z forów. Dlaczego miałbym się nie ujawniać skoro pisze książki i artykuły pod swoim nazwiskiem, a nie pseudonimem czy nickiem.Meszorer pisze:
Wiedziałem, że takie są Twoje dane. Byłem tylko ciekawy, czy się ujawnisz. Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.
- Obserwator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 08 maja 2012, 9:25
No to ładny numer. Osoba niepełnoletnia odpisywała na listy kierowane oficjalnie do wyznania.Meszorer pisze:No popatrz jak cały czas dzięki Tobie awansuję. Rzecznik, brzmi nieźle. Ale to kolejna manipulacja bo to nie jest prawda. A co do osoby publicznej. Jeżeli ktoś pracuje w jakiejś firmie i reprezentuje tę firmę a potem zwalnia się z pracy, to jest nadal pracownikiem tej firmy czy osobą prywatną? A czy ujawnianie informacji związanej z historią zatrudnienia danej prywatnej osoby jest właściwe, zgodne z prawem i etyką? śmieszne jest to, że osobę, która wtedy mogła nie być pełnoletnia, uważasz za członka zarządu.Obserwator pisze:Ta osoba nie jest osoba prywatną skoro w imieniu Jednoty Braci Polskich odpisuje na mój list kierowany do tego wyznania.Meszorer pisze:JPII był osobą publiczną. A osoba, której imię i nazwisko podałeś, to osoba prywatna, która sobie nie życzy ujawniania jej danych osobowych. To jest naruszenie prawa cywilnego. W dodatku regulamin tego forum nie pozwala na podawanie, ujawnianie imion i nazwisk forumowiczów.
To rzecznik kościoła skoro odpisuje w jego imieniu. A może ktoś więcej niż rzecznik. Może członek zarządu kościoła.
Rozpętałeś aferę. Gdybyś siedział cicho to by nikt nie wiedział że masz coś wspólnego z B. R. a tak już wszyscy wiedzą.
edited by wit
Ostatnio zmieniony 31 gru 2014, 21:45 przez Obserwator, łącznie zmieniany 1 raz.
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
Co masz na myśli, że trzeba było zabrać głos? Kiedy? 25 lat temu czy jak napisałeś to co napisałeś?Obserwator pisze:Jakżeś taki mądry to trzeba było zabrać głos.Meszorer pisze: Manipulacja danymi polega na tym, że
1. Opieracie się na plotkach (nie Ty konkretnie, ale w ramach tego wątku) co ktoś napisał na innym forum i na podstawie plotek wyciągacie wnioski błędne zresztą
2. Podajecie info o człowieku, którego nie znacie obok pisząc o jakiejś destruktywnej grupie co sprawia, że czytelnik może jednoznacznie uznać osobę wymienioną z nazwiska za postać negatywną
3. Podane dane są od ponad dwudziestu lat nieaktualne, 25 lat. I na tym polega manipulacja. Jeśli podaje się o kimś informacje, to albo pełne albo żadne, ale w obu przypadkach za jego zgodą, a ja na to zgody nie wyraziłem.
25 lat to dla ciebie szmat czasu?
Biblia ma ponad 2000 lat i ci nie przeszkadza?
Twój list, jako reprezentanta Jednoty to tez plotki?
Poza tym o ile wiem Jednota nie wydała żadnego oficjalnego folderu czy ksiązki więc na czym mamy się opierać jak nie na ustnych plotkach?
Mądrkujesz widzę, że hej.
25 lat w życiu człowieka to szmat czasu. Dziwne, że porównujesz mój wiek do wieku Biblii. Biblia jest dziełem natchnionym, niezwykłym, nie ma niczego z czym można byłoby Biblię porównać, choć niektórzy próbują. Przesłanie Biblii jest doskonałe, a ja jestem człowiekiem poszukującym, który myli się, bo to ludzka rzecz się mylić.
Czy mój list to plotki? Nie, to nie plotki. List to list. Możesz się na niego powoływać, ale z pominięciem danych osobowych.
Czy Jednota coś wydała czy nie, to nie wiem. Coś tam było wydawane raczej. Na pewno było hasło w jakimś przewodniku po wyznaniach, chyba się na to powoływałeś na tym wątku. Ale Ty widzę lubisz plotki, skoro chcesz się na nich opierać. Ale nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o naukę Jednoty, ale o plotki na mój temat. O te plotki chodzi. Ktoś coś o mnie napisał na ulicy Prostej, nieprawdę w dodatku. A tu się to powtarza i to akurat nie Ty. Nie chodzi więc o naukę Jednoty.
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
Już to zrobiłeś. :)Obserwator pisze:Uważaj bo znam twoje dane i mogę je wykorzystać.Meszorer pisze:Fajnie. Ale władze, policja, rozmaite odpowiedzialne instytucje przestrzegają przed ujawnianiem danych w Internecie. Jeśli tak lekko podajesz swoje dane w necie, to świadczy o lekkomyślności. Niech Dobry Bóg uchroni Cię przed negatywnymi konsekwencjami takiego zachowania.Obserwator pisze:Ja byłem tu przez kilka lat ujawniony. Zresztą na każdym z forów. Dlaczego miałbym się nie ujawniać skoro pisze książki i artykuły pod swoim nazwiskiem, a nie pseudonimem czy nickiem.Meszorer pisze:
Wiedziałem, że takie są Twoje dane. Byłem tylko ciekawy, czy się ujawnisz. Bo to mój list przechowujesz. Wcześniej tego postu nie widziałem.
- Meszorer
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55
Pomyliłem się, źle spojrzałem na rok. Sorry. Tak teraz sobie myślę, że mógłbym wpisać te informacje do mojego cv, gdybym szukał pracy oczywiście. Ale jak to brzmi: Rzecznik. :)Obserwator pisze:No to ładny numer. Osoba niepełnoletnia odpisywała na listy kierowane oficjalnie do wyznania.Meszorer pisze:No popatrz jak cały czas dzięki Tobie awansuję. Rzecznik, brzmi nieźle. Ale to kolejna manipulacja bo to nie jest prawda. A co do osoby publicznej. Jeżeli ktoś pracuje w jakiejś firmie i reprezentuje tę firmę a potem zwalnia się z pracy, to jest nadal pracownikiem tej firmy czy osobą prywatną? A czy ujawnianie informacji związanej z historią zatrudnienia danej prywatnej osoby jest właściwe, zgodne z prawem i etyką? śmieszne jest to, że osobę, która wtedy mogła nie być pełnoletnia, uważasz za członka zarządu.Obserwator pisze:Ta osoba nie jest osoba prywatną skoro w imieniu Jednoty Braci Polskich odpisuje na mój list kierowany do tego wyznania.Meszorer pisze:JPII był osobą publiczną. A osoba, której imię i nazwisko podałeś, to osoba prywatna, która sobie nie życzy ujawniania jej danych osobowych. To jest naruszenie prawa cywilnego. W dodatku regulamin tego forum nie pozwala na podawanie, ujawnianie imion i nazwisk forumowiczów.
To rzecznik kościoła skoro odpisuje w jego imieniu. A może ktoś więcej niż rzecznik. Może członek zarządu kościoła.
Rozpętałeś aferę. Gdybyś siedział cicho to by nikt nie wiedział że masz coś wspólnego z B. R. a tak już wszyscy wiedzą.
Mega. Zastanawia mnie co innego. Dlaczego Ty starasz się być taki niesympatyczny, niemiły? Kto Cię skrzywdził, może w dzieciństwie? Chcesz o tym porozmawiać?
edited by wit
Ostatnio zmieniony 31 gru 2014, 21:48 przez Meszorer, łącznie zmieniany 1 raz.