jak powinien wyglądać idealny zbór/kościół???

Mormoni, Branhamowcy, Unitarianie itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Rethel

Re: jak powinien wyglądać idealny zbór/kościół???

Post autor: Rethel »

AEliot pisze:Słusznie.
Zatem powinniśmy się koncentrować na chrześcijaństwie (Żydów, mimo, że zostali założeni przez samego JHVH odrzuciłbym, bo wysiedli z tego pociągu na 'stacji Jezus').
1. Nad żydami tak bym się nie pastwił. Przymierze i tak wystarczająco im po tyłku daje :-)
2. Co prawda Jezus jest przyczyną całego chrześcijaństwa, lecz nie każde z tych 40.000
sekt, kościołów i ugrupowań jest przez niego powołane. Swego czasu, przez kilkaset lat
był tylko jeden taki. Potem nastąpiło parę gestów obrażalskich. Korpus z głową trwa nadal
plus kilkanaście raptem obrażonych schizm. Cała reszta to już pomysły ludzi bez sukcesji.

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

Rethel pisze:
Krystian pisze:aby jeszcze raz wałkować z Tobą to samo.
Problem w tym, że nie skleciłeś żadnej sensownej myśli... więc i wałkowania nie było...
A te stałe frazesy które powtarzasz, to już wszyscy dawno znają...
Wolę pisać, krotko i rzeczowo, zamiast uprawiać słowotok z którego wynikają często same frazesy. Tym toporem nie wal chrześcijan, tylko walnij się sam w głowę, nawrócony katoliku nie wierzący w trójcę. 8-)
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Krystian pisze: Wolę pisać, krotko i rzeczowo, zamiast uprawiać słowotok z którego wynikają często same frazesy. Tym toporem nie wal chrześcijan, tylko walnij się sam w głowę, nawrócony katoliku nie wierzący w trójcę. 8-)
Krystianie, jakże zwięzły i jednoczęśnie wyczerpujący temat wpis :-)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

jfs300

Post autor: jfs300 »

RN pisze:jfs300,

Założyłeś ciekawy temat, ale dobrze byłoby go rozbić i usystematyzować.
Na przykład;
1. Jak powinien wyglądać idealny zbór pod względem spraw organizacyjnych ?
2. Jak powinien wyglądać idealny zbór jeśli chodzi o kult ?
3. Jak powinien wyglądać idealny zbór jeśli chodzi o doktrynę ?
itd.
troche tam jest to poukładane ale faktycznie czasami jeddno zatrybia o drugie
Kurcze z uporzadkowaniem zawsze mam kłopoty:P

Narazie robie wiosenne porządki i rozdaje lubiki zaległe ile zrobie tyle zrobie :P

jfs300

Post autor: jfs300 »

a puff... :-P Skonczylem zaległe lubki wystawione , ale przyznam ze nie wszystkie pewnie bo niektorych nieprzeczytałem
szczegolnie w ktorych nie brałem juz udziału :bardzo_smutny:

Czasem jak sie człowiek czyta swoje stare posty to .. :P
Szczegolnie ten był śmieszny trolling troche z mojej strony (przepraszam śj ;-) )ale każdemu sie zdarza :lol:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=9617
tego nawet nie chciało mi się wertować :oops:

Dobra tyle porządków na dzis, zmykam z forum, zajrze w nocy pewno ;-)

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Re: jak powinien wyglądać idealny zbór/kościół???

Post autor: benpo »

jfs300 pisze:w Ksiedze Micheasza czytamy:
1 Stanie się na końcu czasów:
będzie ustanowiona góra domu Pańskiego,
utwierdzona na wierzchu gór,
a wystrzeli ponad pagórki.
I popłyną do niej ludy.
2 Pójdą liczne narody i powiedzą:
"Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską,
do domu Boga Jakubowego,
niech nas nauczy dróg swoich,
byśmy chodzili Jego ścieżkami",
bo z Syjonu wyjdzie nauka
i słowo Pańskie z Jeruzalem.
3 Będzie On rozjemcą między licznymi ludami
i wyda wyroki na narody potężne, odległe;
i przekują miecze swe na lemiesze,
a swoje włócznie na sierpy.
Naród przeciwko narodowi nie podniesie miecza,
nie będą się więcej zaprawiać do wojny,
4 lecz każdy będzie siadywał pod swą winoroślą
i pod swym drzewem figowym;
i nie będzie tego, kto by niepokoił,
bo usta Pana Zastępów przemówiły.
5 Choćby wszystkie ludy występowały,
każdy w imię swego boga,
my jednak występować będziemy
w imię Pana, Boga naszego,
zawsze i na wieki.
jaki więc powinien być ten idealny zbór , oto moja propozycja odrazu zastrzegam że to żadne proproctwo , tylko luzne przemyślenia
Propozycja ma pewnie pełno wad itp
ALE BYC MOZE PODOBNA WYJDZIE NP Z KK BO IDĄ W TYM KIERUNKU
Moja wersja jest napewno dziurawą wersją (beta v )jednak jeśli ten zbór nie będzie sprawiedliwszy niż mój nie mozna będzie go nazwać Chrystusowym tylko ludzko-talmudo-antysyjońskim ktory złem dobro wymusza
A więc do rzeczy:




WYTYCZNE OGÓLNE (sprawa konieczna )

-mozliwość zebrania z grupami
-zebrania na modlitwie w Kościele
-głoszenie ewangelii w dowolnej formie ,ochotnicze, zorganizowane, lecz bez wywieranej presji za pomocą Biblijnych cytatów
-anulacja niepewnych dogmatów nieopatrych o biblię ( w tym niestety trójcy świętej ,którą poniekąd rozumiem ale jest punktem zapalnym i jak nie jest coś powiedziane wprost w Piśmie to nie ma po co tego za wszelką cene bronić ,takze Michał=Jezus i tak dalej)
-usunięcie symboli pogańskich z kościołów
-malowidła oraz rzezby nie powinny być czczone ,tylko Bóg, co jest w około 90% stosowane jednak są wyłamy , ze kościoł daje możliwość przyklęknąć stricte przed obrazem (patrz archikatedra Lubelska itp)
[ to niestety muszą niektorzy przeboleć , przetrawić sens . i nie będzie paranoi gołych ścian, albo równoznacznie kasujemy obrazki i rzezby Boga , Chrystusa itp w publikacjach.]
-anulacja nauki płynącej z pozabiblijnyc cudów na ziemi, świadectw z swiata po drugiej stronie i uznanie jej jako nauki niepewnej
-anulacja jakichkolwiek kultów, tylko gorliwe modlitwy .
- dopuszczalne pielgrzymki modlitewne budujące duchowo ale nie czczące żadnego miejsca bądz przedmiotu, tylko np wycieczkowe (zabytki , pielg. do danego Kosciola zeby sie w nim pomodlić)
-anulacja niepopartych biblijnie dogmatów o nieobchodzeniu urodzin , nieprzetaczaniu krwi, izolowaniu się od świata itp itp (doktryna ŚJ i podobnych )
-wykluczeni ze zboru powinni być traktowani jak normalni ludzie z miłosierdziem a nawet dodatkową troską.
- do zboru moze dołączyć każdy i głosić bez względu kim jest jeśli głosi
Nie w imie organizacji lub uczestniczy jako słuchacz
Jeśli głosi w imie Koscioła lub zboru ,przyjmuje święcenia kapłańskie musi to byćć człowiek z powołaniem, ktory nie ma poważnych grzechów za pazuchą

Obowiązuje:
a)domniemanie niewinności uczestniczących
b)zakaz pomawiania i donoszenia , chyba że ku naprawie pokrzywdzonego .
-zakaz pomawiania i oskarżania oraz robienia z siebie sędziego
(np budowanie dobrego samopoczucia plotkowaniem o grzechach innych , czy oskarżenia ze ktoś ''nie ma Boga'' lub 'widze jak sie zachowują oni są daleko od Boga"
traktowane z równą powagą jak nieczystość)


Edukacja

-

czego by nauczał taki kościół
-oczywiście całość oparta o naszej wierze , Bogu, Jezusie, ST, NT itp
mozliwe pojednanie z braćmi z innych wierzeń ale w żadnym wypadku nie przejmowanie ich wierzeń! Również obowiązywałoby trzewe patrzenie , a nie po pozorach (typu ze uścisk ręki muzułmanowi nazwanie go bratem nie oznacza zdrady i odstepstwa)
-nauka o Chrystusie i jego odkupienczej ofierze, błogosławieństwach , uzdrawianiu duchowym i fizycznym oraz zamienianiu zła w dobro (w opozycji do Żydowskiego punktowania zła i sankcji)
-szacunku dla bliznich,miłości i miłosierdzia, szczególnie dla grzeszników ku ich opamiętaniu,
gdy natomiast grzesznik wzgardza już takim miłosiernym zborem (nie oszołomskim ktory stosuje sztuczki psychologiczne,złem usiłujący uiskać pozorne dobro) ,,niech będzie dla Ciebie jak poganin i celnik'', czyli już nie interesuj się jego zbawieniem.
Co nie oznacza braku szacunku to jest PODSTAWA DOBREGO ZBORU


-nauka prewencyjna ograniczona do minimum ,nauczana o głownie sprawach oczywistych ktore sa wykroczeniem poza prawo Boże , a nie ''mogą prowadzić do grzechu" Bo wszystko 'moze prowadzić do grzechu nawet modlitwa. Pamietajmy
-nauczanie o konieczności''posprzątania po sobie''
bo ,,nie znasz dnia ani godziny '' ;) Gdy to prowadzić do przeradza sie w grzech każdy wierny indywidualnie jest obowiążany to zdemaskować , wiec potrzebna jest edukacja szczerości ze sobą i własnym sumieniem (to akurat jest nauczane wszedzie , więc luz:)
Mozliwa PORADA starszych braci
bez konsekwencji i wiszącej groźby wykluczenia.


- przyuczanie do niesienia dobrej nowiny w taki sposob by konkurowało z materialnym światem
a nie było pokazem oszołomstwa ( trudniejsze , ale prawdziwe nauki typu ze swiat nas mami zostawiamy na koniec) , czy szkółką jak przemawiać zeby złapać wpułapkę , pod zbożną pobudką czyli manipulacji
-należy położyć nacisk na nadmierną troskę materialną oraz poniekąd duchową(mam na mysli przypadki ze na przykłąd matka dziecku nie przestaje nóż wbijać zamiast sie o niego pomodlić to wierci dziure w brzuchu tak ze to dziecko np na słowo Bóg dostaje odruchów (?)
-Totalny zakaz cenzurowania treści religijnych(oczywiscie dla ludzi z wykształconą psychiką/powyżej roku 18)

pouczenia dla żon i mężów

Mężom powinna być zwrócona uwaga na odpowiedzialność wobec rodziny ,ktorzy tego zaniechali , oddają się TYLKO przyjemnościom, bo oczywiscie mąż też człowiek i do tańca i do różanca jak to sie mowi:P a żonom powinno być zwrócone o nielamentowaniu i użalaniu się na nieudolnośc męża, nie molestowaniu pod względem poprawności dzieciaka :P
tylko wzajemną pomoc i mobilizacje, wzajemny szacunek i odpowiednie funkcje w rodzinie (rodzic, dzieko )
Nauka o jedności żon i mężów czyli nie że każdy ciągnie w swoją strone tylko nauka znajdowania konsensusu. W bardzo skrajnych przypadkach kompromisu

pouczenia dla ojców i matek


Rodzice powinni bronić dzieci przed złem tego świata, czyli nie cenzurować treści , bo to rodzi bunt , ale jeśli jakieś zaobserwuje ze jakieś dziecko wikła się w złą treść wykryć konkretnie co złego jest w niej , tu trzeba ogromnej rozwagi , BYCIE RODZICEM TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ A NIE ZABAWA Nie wolno mowic dziecku , ze to zło tamto zło zło.
Dziecko nie rozumie takiego abstrakcyjnego pojęcia , a pozatym jest to dla niego nadwyraz atrakcyjne:P ( i stąd potem desperacko potrzebne jest zastraszanie itp ktore prowadzi do zła)
Zrozumienie duchowe rodziców z dziećmi to podstawa edukacji plynąca prosto od źródła

Upodobania dzieci szanować jakie by nie były za wyjątkiem złych skłonności (np anoreksja,homoseksualizm, czy okultyzm) które zostały rozpisane w prawie Bożym
cdn


BONUS (co na to losowo otwarte Pismo Święte)_:
http://www.nonpossumus.pl/ps/2_P/
Wiesz jak ma wyglądać idealny zbór Boży? Przeczytaj sobie księgę Dziejów Apostolskich to sie dowiesz jak ma wyglądać idealny zbór. Natomiast te wszystkie zbory z tymi różnymi nazwami i wyznaniami z katolicki ma czele są jawnym zaprzeczeniem idealnego zboru pokazanego w księdze Dziejów Apostolskich. Wiesz gdzie są opisane w Biblii te wszystkie wyznaniowe kościoły? Mają nawet swoją matkę ! Ta matka jest opisana w Objaw. 17 rozdz. A tu na ziemi nosi nazwę kościół rzymsko - katolicki. protestanckie denominacje są tego odstępczego kościoła córkami. Idealny zbór Boży juz istnieje na ziemi, ale jest on poza tymi wyznaniowymi odstępczymi kościoła, tworzą go ludzie co przez Boga wywołane zostały z tych religijnych sekt o tych nazwach.zapewne do jednej z nich ty należysz, bo puściłeś sobie wodze fantazji i podałeś ten sążnisty elaborat.
benpo

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

Krystian pisze:
Rethel pisze:
Krystian pisze:aby jeszcze raz wałkować z Tobą to samo.
Problem w tym, że nie skleciłeś żadnej sensownej myśli... więc i wałkowania nie było...
A te stałe frazesy które powtarzasz, to już wszyscy dawno znają...
Wolę pisać, krotko i rzeczowo, zamiast uprawiać słowotok z którego wynikają często same frazesy. Tym toporem nie wal chrześcijan, tylko walnij się sam w głowę, nawrócony katoliku nie wierzący w trójcę. 8-)
Jeśli już mowa o trójcy, to jest ona kijem o trzech kantach w ręku szatana, bijącego po głowie chrześcijan. Trójca nie istnieje w Biblii, i żaden apostoł trójcy nie głosił i nie chrzcił w tytuły Ojca Syna Ducha Świętego. Apostołowie chrzcili w imię Pana Jezusa Chrystusa (Dzieje Ap. 2: 38). Przeczytaj sobie to w Biblii. Czy wiesz gdzie były używane tytuły Ojca Syna i Ducha Świętego? Na seansach spirytystycznych gdzie czarownica wywołuje duchy, także wstępujący do SS i Gestapo składali przysięgę na wierność Hitlerowi, a także podczas zaprzysiężenia nowego członka do loży masońskiej, używali tej potrójnej formuły. Ta formuła nie istniała w oryginalnej Ewangelii Mateusza 28: 19. spożądzono ją w 325 r. po Chr. w czasach Konstantyna który zwołał sobór nicejski i nim przewodził, kiedy nie istniał żaden papież. Konstantym był poganinem i mordercą własnych synów. Oto kto zapoczątkował kościół katolicki, na pewno nie Jezus go założył ani ap. Piotr. Padłeś więc ofiarą oszustwa mój drogi, bo nie wierzysz Biblii. A kiedy katolicy modlą się do zmarłych ludzi i biją pokłony posągom i obrazom, czy nie są spirytystami? i bałwochwalcami? są na pewno. Bóg takie coś potępia i są dla Niego obrzydliwością, zacznij czytać swoją Biblię to się dowiesz. Mi to pomogło odrzucić katolicki i protestancki fałsz, i dzięki Bogu jestem wolny.
benpo

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Przeczytaj sobie księgę Dziejów Apostolskich to sie dowiesz jak ma wyglądać idealny zbór.
Posługiwanie się pojęciem "idealny" w kontekście jakichkolwiek konotacji chrześcijańskich jest błędem. "ideał" i "doskonałość" to pojęcia - pułapki, które wprowadziły religie dla niszczenia duchowego rozwoju ludzi. W języku człowieka naśladującego Jezusa nie ma takich pojęć jak ideał czy doskonałość.

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

RM pisze:
Przeczytaj sobie księgę Dziejów Apostolskich to sie dowiesz jak ma wyglądać idealny zbór.
Posługiwanie się pojęciem "idealny" w kontekście jakichkolwiek konotacji chrześcijańskich jest błędem. "ideał" i "doskonałość" to pojęcia - pułapki, które wprowadziły religie dla niszczenia duchowego rozwoju ludzi. W języku człowieka naśladującego Jezusa nie ma takich pojęć jak ideał czy doskonałość.
Więc mówiąc mi to kłamiesz, wszak Bóg powiedział do swoich, tak: Bądżcie doskonali, jak Bóg wasz doskonałym jest! I wiem że to jest wykonalne. Czyli być ,,idealnym doskonałym".
benpo

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

RM pisze:
Przeczytaj sobie księgę Dziejów Apostolskich to sie dowiesz jak ma wyglądać idealny zbór.
Posługiwanie się pojęciem "idealny" w kontekście jakichkolwiek konotacji chrześcijańskich jest błędem. "ideał" i "doskonałość" to pojęcia - pułapki, które wprowadziły religie dla niszczenia duchowego rozwoju ludzi. W języku człowieka naśladującego Jezusa nie ma takich pojęć jak ideał czy doskonałość.
EMET:
Jeśli już pojęcie takie jak "doskonałość" - to w biblijnym ujęciu: bez tzw. absolutyzacji, ew. idealizacji. Tak też, gdyby mówić o 'idealnym', powiedzmy, Zborze.

Gdy się czyta tekst Ksiąg Nowego Przymierza - oraz zdarzenia po wniebowstąpieniu Jezusa oraz po zesłaniu ducha świętego [inni: Ducha Świętego] - to mamy realistyczne opisy oraz wypowiedzi takie, które jawnie mówią o grzeszności ówczesnej Społeczności Chrystiańskiej; nie zaś o idealnie postępujących ludziach.
Ba, nawet ci, którzy upominali innych - grzeszących - sami na siebie baczyć mieli - por. np. do Galacjan 6:1 /końcówka/.
A o czym mamy w Liście Judy, Liście Jakuba? Te przykłady wystarczą.

Na Forum były już post/y/ dotyczące rozważań o BIBLIJNIE pojmowanej doskonałości.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

EMET pisze:
RM pisze:
Przeczytaj sobie księgę Dziejów Apostolskich to sie dowiesz jak ma wyglądać idealny zbór.
Posługiwanie się pojęciem "idealny" w kontekście jakichkolwiek konotacji chrześcijańskich jest błędem. "ideał" i "doskonałość" to pojęcia - pułapki, które wprowadziły religie dla niszczenia duchowego rozwoju ludzi. W języku człowieka naśladującego Jezusa nie ma takich pojęć jak ideał czy doskonałość.
EMET:
Jeśli już pojęcie takie jak "doskonałość" - to w biblijnym ujęciu: bez tzw. absolutyzacji, ew. idealizacji. Tak też, gdyby mówić o 'idealnym', powiedzmy, Zborze.

Gdy się czyta tekst Ksiąg Nowego Przymierza - oraz zdarzenia po wniebowstąpieniu Jezusa oraz po zesłaniu ducha świętego [inni: Ducha Świętego] - to mamy realistyczne opisy oraz wypowiedzi takie, które jawnie mówią o grzeszności ówczesnej Społeczności Chrystiańskiej; nie zaś o idealnie postępujących ludziach.
Ba, nawet ci, którzy upominali innych - grzeszących - sami na siebie baczyć mieli - por. np. do Galacjan 6:1 /końcówka/.
A o czym mamy w Liście Judy, Liście Jakuba? Te przykłady wystarczą.

Na Forum były już post/y/ dotyczące rozważań o BIBLIJNIE pojmowanej doskonałości.

Stephanos, ps. EMET
Możecie sobie gadać co chcecie, ale jeden i drugi sa duchowo ślepi i nie rozumiecie, czym jest naprawdę prawdziwy zbór.
benpo

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

benpo pisze: Możecie sobie gadać co chcecie, ale jeden i drugi sa duchowo ślepi i nie rozumiecie, czym jest naprawdę prawdziwy zbór.
EMET:
Faktycznie my możemy sobie gadać, co uważamy, ale... jeśli tekst Biblii przemówi, to co wtedy?

Zatem, proszę/prosimy o wykładnię 'naprawdę prawdziwego zboru'. :?:
Taką wg tekstu Biblii wykładnię... :-D

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

EMET pisze:
benpo pisze: Możecie sobie gadać co chcecie, ale jeden i drugi sa duchowo ślepi i nie rozumiecie, czym jest naprawdę prawdziwy zbór.
EMET:
Faktycznie my możemy sobie gadać, co uważamy, ale... jeśli tekst Biblii przemówi, to co wtedy?

Zatem, proszę/prosimy o wykładnię 'naprawdę prawdziwego zboru'. :?:
Taką wg tekstu Biblii wykładnię... :-D

Stephanos, ps. EMET
Wykładnię masz przed nosem (............), Jest nią księga Dziejów Apostolskich. Jeśli tego nie widzisz, to juz nie zobaczysz, bo masz (..................)

PROSZĘ SIĘ ZWRACAĆ DO OSOBY, Z KTÓRĄ DYSKUTUJESZ WE WŁAŚCIWY czyt. KULTURALNY SPOSÓB. !Anna01

Ostatnio zmieniony 25 gru 2014, 22:57 przez benpo, łącznie zmieniany 1 raz.
benpo

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

jfs300

Post autor: jfs300 »

benpo wysnules sobie własną fałszywą tezęc (lub może wyczytałeś?)
i na podstwie tej fałszywej tezy budujesz kolejne dowody
ktore są prawdziwe...
ale
tylko do Twojej prywatnej tezy :aaa:
Błedne koło, sztan Cie ima w klatce jak pantere w zoo

Niejeden taki był tutaj jak Ty
jedni poszli po rozum do głowy
drudzy upadli jeszcze głebiej w swym nihilizmie
a jeszcze inni -trzeci - znikli bez śladu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy chrześcijańskie”