Malzenstwo i seks w islamie itp.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Jeśli ktoś nie wierzy w świętość przekazu Koranu, to niech sobie przeczyta wers o tym co u człowieka najświętsze - co, ze względu na swą Świętość, należy się Bogu

Koran 11:86 (Bielawski)
To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
Obrazek

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

radek pisze:Jeśli ktoś nie wierzy w świętość przekazu Koranu, to niech sobie przeczyta wers o tym co u człowieka najświętsze - co, ze względu na swą Świętość, należy się Bogu

Koran 11:86 (Bielawski)
To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
Nie widzę w tym wersecie nic szczególnego co miałoby mnie przekonać do świętości przekazu Koranu.

Oczywiście w koranie, tak jak w zasadzie wszystkich religiach, można znaleźć elementy prawdy.

Ba! Nawet demony czasem mówią rzeczy dobre i prawdziwe.

Problem w tym że robią to w złych celach.

Tak więc żaden wyrwany z koranu werset nie może być dowodem na świętość przekazu koranu ponieważ koran jest fałszem jako całość

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Albertus pisze:
radek pisze:Jeśli ktoś nie wierzy w świętość przekazu Koranu, to niech sobie przeczyta wers o tym co u człowieka najświętsze - co, ze względu na swą Świętość, należy się Bogu

Koran 11:86 (Bielawski)
To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
Nie widzę w tym wersecie nic szczególnego co miałoby mnie przekonać do świętości przekazu Koranu.
Wers ten w sposób bardzo cnotliwy ujmuje kwintesencję Biblii

Łk 1:35 eib "(35) Anioł jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego okryje cię swym cieniem. Dlatego też Święte Dziecko, które się urodzi, będzie nazwane Synem Boga."
Obrazek

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

radek pisze:
Albertus pisze:
radek pisze:Jeśli ktoś nie wierzy w świętość przekazu Koranu, to niech sobie przeczyta wers o tym co u człowieka najświętsze - co, ze względu na swą Świętość, należy się Bogu

Koran 11:86 (Bielawski)
To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
Nie widzę w tym wersecie nic szczególnego co miałoby mnie przekonać do świętości przekazu Koranu.
Wers ten w sposób bardzo cnotliwy ujmuje kwintesencję Biblii

Łk 1:35 eib "(35) Anioł jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego okryje cię swym cieniem. Dlatego też Święte Dziecko, które się urodzi, będzie nazwane Synem Boga."
Nie ujmuje.

Albo ujmuje tylko w twojej głowie.

Ale nawet zakładając ze ujmuje to co z tego?

autorzy koranu przecież mogli znać Biblię i mogli z niej czerpać.

Problem w tym że istotę prawdy Biblijnej odrzucili a dołożyli swoje kłamstwa

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Albertus pisze:
radek pisze:
Albertus pisze:
radek pisze:Jeśli ktoś nie wierzy w świętość przekazu Koranu, to niech sobie przeczyta wers o tym co u człowieka najświętsze - co, ze względu na swą Świętość, należy się Bogu

Koran 11:86 (Bielawski)
To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
Nie widzę w tym wersecie nic szczególnego co miałoby mnie przekonać do świętości przekazu Koranu.
Wers ten w sposób bardzo cnotliwy ujmuje kwintesencję Biblii

Łk 1:35 eib "(35) Anioł jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego okryje cię swym cieniem. Dlatego też Święte Dziecko, które się urodzi, będzie nazwane Synem Boga."
Ale nawet zakładając ze ujmuje to co z tego?

autorzy koranu przecież mogli znać Biblię i mogli z niej czerpać.

Problem w tym że istotę prawdy Biblijnej odrzucili a dołożyli swoje kłamstwa
Albertus Ty łobuzie :-) Maria nie urodziła Jezusa pod wpływem kłamstwa, lecz Prawdy Gabriela, Jezus jest prawdziwy

1J 4:1-3 eib "(1) Drodzy, przestańcie wierzyć każdemu duchowi. Raczej badajcie duchy, czy pochodzą od Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. (2) Ducha Bożego rozpoznaje się w ten sposób: Wszelki duch, który przyznaje, że Jezus jest Chrystusem i że przyszedł w ciele, jest z Boga. (3) Wszelki duch natomiast, który tego o Jezusie nie wyznaje, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym usłyszeliście, że ma przyjść, i już teraz jest na świecie."

J 6:35 eib "Jezus im powiedział: Ja jestem chlebem życia. Ten, kto przychodzi do Mnie, nigdy już nie zazna głodu, a ten, kto wierzy we Mnie, nigdy już nie zazna pragnienia."

Ten wers dość wyraźnie popiera moją myśl. Warto zmierzać ku Światłości

Koran 13:18 (Bielawski)
Ci, którzy odpowiedzieli swemu Panu, będą mieli piękną nagrodę, a ci, którzy Jemu nie odpowiedzieli, - to choćby posiadali to wszystko, co jest na ziemi, i jeszcze raz tyle i chcieli się wykupić - oto ci otrzymają zły rachunek! Ich miejscem schronienia będzie Gehenna. A jakże to nieszczęsne miejsce odpoczynku!
Obrazek

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

radek pisze:
Albertus pisze:
radek pisze:
Albertus pisze:
radek pisze:Jeśli ktoś nie wierzy w świętość przekazu Koranu, to niech sobie przeczyta wers o tym co u człowieka najświętsze - co, ze względu na swą Świętość, należy się Bogu

Koran 11:86 (Bielawski)
To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
Nie widzę w tym wersecie nic szczególnego co miałoby mnie przekonać do świętości przekazu Koranu.
Wers ten w sposób bardzo cnotliwy ujmuje kwintesencję Biblii

Łk 1:35 eib "(35) Anioł jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego okryje cię swym cieniem. Dlatego też Święte Dziecko, które się urodzi, będzie nazwane Synem Boga."
Ale nawet zakładając ze ujmuje to co z tego?

autorzy koranu przecież mogli znać Biblię i mogli z niej czerpać.

Problem w tym że istotę prawdy Biblijnej odrzucili a dołożyli swoje kłamstwa
Albertus Ty łobuzie :-) Maria nie urodziła Jezusa pod wpływem kłamstwa, lecz Prawdy Gabriela, Jezus jest prawdziwy

1J 4:1-3 eib "(1) Drodzy, przestańcie wierzyć każdemu duchowi. Raczej badajcie duchy, czy pochodzą od Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. (2) Ducha Bożego rozpoznaje się w ten sposób: Wszelki duch, który przyznaje, że Jezus jest Chrystusem i że przyszedł w ciele, jest z Boga. (3) Wszelki duch natomiast, który tego o Jezusie nie wyznaje, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym usłyszeliście, że ma przyjść, i już teraz jest na świecie."

J 6:35 eib "Jezus im powiedział: Ja jestem chlebem życia. Ten, kto przychodzi do Mnie, nigdy już nie zazna głodu, a ten, kto wierzy we Mnie, nigdy już nie zazna pragnienia."
Jezus jest prawdziwy a koran jest kłamstwem.

Bazujesz na wyrwanym z kontekstu wersecie z listu świętego Jana apostoła

Przeczytajmy go w nieco tylko szerszym kontekście:

1J4:(1) Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. (2) Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. (3) Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który - jak słyszeliście - nadchodzi i już teraz przebywa na świecie. (4) Wy, dzieci, jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ większy jest Ten, który w was jest, od tego, który jest w świecie. (5) Oni są ze świata, dlatego mówią tak, jak [mówi] świat, a świat ich słucha. (6) My jesteśmy z Boga. Ten, który zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. W ten sposób poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu. (7) Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. (8) Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. (9) W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. (10) W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. (11) Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (12) Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. (13) Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. (14) My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. (15) Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu.

Jak więc widzimy , to że aby uznać ducha za ducha prawdy musi on wyznawać że Jezus przyszedł w ciele jest tylko jednym elementów rozpoznawania. Istotnym ale nie jedynym.

duch musi jeszcze uznawać Jezusa za Chrystusa czyli Mesjasza zapowiedzianego przez proroków.

duch ten musi też słuchać apostołów na których nauczaniu jest oparty Nowy Testament i ogólnie "nas" czyli Kościoła Świętego i jego nauczania a przede wszystkim tego że Jezus Chrystus jest Synem Boga.

Tak więc zgodnie z nauczaniem Świętego Jana duch(lub duchy) pod wpływem którego został napisany koran jest duchem fałszu


Proste jak budowa cepa! :-D

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Albertus pisze: Jak więc widzimy , to że aby uznać ducha za ducha prawdy musi on wyznawać że Jezus przyszedł w ciele jest tylko jednym elementów rozpoznawania. Istotnym ale nie jedynym.

duch musi jeszcze uznawać Jezusa za Chrystusa czyli Mesjasza zapowiedzianego przez proroków.

duch ten musi też być słuchać apostołów na których nauczaniu jest oparty Nowy Testament i ogólnie "nas" czyli Kościoła Świętego i jego nauczania a przede wszystkim tego że Jezus Chrystus jest Synem Boga.

Tak więc zgodnie z nauczaniem Świętego Jana duch(lub duchy) pod wpływem którego został napisany koran jest duchem fałszu


Proste jak budowa cepa! :-D
Ja uważam, że duch moich wypowiedzi potwierdza to co mówią Pisma, a jeśli chodzi o np. Koran, to

Mat 5:18 eib "(18) Zapewniam was bowiem: Dopóki trwać będzie niebo i ziemia, ważna będzie każda jota i każda kreska Prawa — aż wszystko się dokona."

2Tm 3:16 eib "Całe Pismo natchnione jest przez Boga i pożyteczne do nauki, do wykazania błędu, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"

Istotne jest też to, że Bóg domaga się od nas owoców z miejsc, w których jak to mówi Jezus nie posiał. Tak więc mówiąc, że coś jest zepsute, zamiast od razu brać się do zwyciężania w Prawdzie, nie przynosi się owocu

Mat 25:26 eib "(26) Wtedy pan odpowiedział: Zły i leniwy sługo! Byłeś świadom, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypałem."

Mat 5:45 eib "(45) Tak czyniąc, zachowujcie się, jak przystało na dzieci waszego Ojca w niebie. On sprawia, że słońce wschodzi nad złymi i dobrymi, a deszcz spada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych."

Mat 12:30 eib "(30) Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie, a kto ze Mną nie gromadzi — rozprasza."

Koran nie ma krzywizny

Koran 9:20 (Bielawski)
Ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wywędrowali wspólnie, ci, którzy walczyli na drodze Boga swoim majątkiem i swoimi duszami, będą mieli najwyższy stopień u Boga - oni są tymi, którzy osiągnęli sukces!

Koran 20:108 (Bielawski)
Tego Dnia oni pójdą za nawołującym, który nie ma w sobie żadnej krzywizny; przycichną głosy wobec Miłosiernego i usłyszysz tylko szeptanie.
Obrazek

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Powtórzę to co już pisałem:

W karanie i w islamie są elementy prawdy podobnie jak w większości religii.

Ale islam i jego nauczanie jako całość jest fałszem

J4: My jesteśmy z Boga. Ten, który zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. W ten sposób poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu

Pisze św. Jan apostoł

Islam zaprzecza Chrystusowej męce i śmierci na krzyżu i tym samy odrzuca Ofiarę jaką Chrystus złożył z miłości dla naszego zbawienia

Nie może być prawdziwe Chrześcijaństwo i islam równocześnie.

Trzeba wybrać jedno z nich ewentualnie oba odrzucić.

Albo wybierać sobie ze wszystkiego ci się podoba według własnego widzimisię tworząc dziwną synkretyczną mieszaninę.


O tym że Bóg nie dopuszcza takich mieszanin mówi nam Pismo Święte

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Albertus pisze:Islam zaprzecza Chrystusowej męce i śmierci na krzyżu i tym samy odrzuca Ofiarę jaką Chrystus złożył z miłości dla naszego zbawienia
To zależy, kto z jaką czasoprzestrzenią się identyfikuje. Wieczne są ogrody, lecz gehenna też sporo czasu zajmuje

Mat 27:51 eib "Wtedy zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, ziemią zatrzęsło, skały popękały,"

Rev 13:11 eib "(11) Zobaczyłem też inną bestię. Wychodziła ona z ziemi. Miała dwa rogi podobne do Barankowych, lecz mówiła jak smok."

Rev 12:14 eib "(14) I dano kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła, aby uleciała na pustkowie, na miejsce, gdzie ją karmiono przez czas, czasy i pół czasu — z dala od węża."
Obrazek

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

radek pisze:
Albertus pisze:Islam zaprzecza Chrystusowej męce i śmierci na krzyżu i tym samy odrzuca Ofiarę jaką Chrystus złożył z miłości dla naszego zbawienia
To zależy, kto z jaką czasoprzestrzenią się identyfikuje. Wieczne są ogrody, lecz gehenna też sporo czasu zajmuje

Mat 27:51 eib "Wtedy zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, ziemią zatrzęsło, skały popękały,"

Rev 13:11 eib "(11) Zobaczyłem też inną bestię. Wychodziła ona z ziemi. Miała dwa rogi podobne do Barankowych, lecz mówiła jak smok."

Rev 12:14 eib "(14) I dano kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła, aby uleciała na pustkowie, na miejsce, gdzie ją karmiono przez czas, czasy i pół czasu — z dala od węża."
Nie wiem z jaką ty czasoprzestrzenią się identyfikujesz i w jakiej przebywasz ale w tej prawdziwej czasoprzestrzeni Kościół zbudowany na fundamencie apostołów gdzie kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus, jest filarem i podporą Prawdy

a islam jako całość jest kłamstwem

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Albertus pisze:Nie wiem z jaką ty czasoprzestrzenią się identyfikujesz i w jakiej przebywasz ale w tej prawdziwej czasoprzestrzeni Kościół zbudowany na fundamencie apostołów gdzie kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus, jest filarem i podporą Prawdy
Jezus przed Piłatem nie przyznał się do tego Świata, bo nikt nie stanął w Jego obronie

J 18:36 eib "Wtedy Jezus powiedział: Moje Królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje Królestwo było z tego świata, moi słudzy walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz jednak moje Królestwo nie jest stąd."

A skoro nie przyjęli Jezusa, to

Mat 3:10 eib "(10) Topór dotknął już korzeni. Każde drzewo, które nie rodzi dobrego owocu, zostanie wycięte i rzucone w ogień."

I ze względu na drugą część zasłony przybytku, której czas możliwe, że jest odrębny

Mat 27:52 eib "(52) otwarły się grobowce i wiele ciał świętych, którzy już zasnęli, zostało wzbudzonych."
Obrazek

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Wstrzemięźliwość zawsze bez względu na przeszłość jest ceniona przez Boga, bo On jest wstrzemięźliwy ze względu na nas. Jego Duch wyprowadza z ciemności w sposób niesamowity. Wystarczy postanowienie i oddanie Bogu ze względu na to, że jest Święty i doznaje się działania najwyższej Światłości w sposób prywatny, wcześniej lub później z zachowaniem swej przyszłości

Quran 49:3-5
Zaprawdę, ci, którzy zniżają głos w obecności Posłańca Boga - to są ci, których serca doświadczył Bóg dla bogobojności. Dla nich będzie przebaczenie i nagroda ogromna. Zaprawdę, ci, którzy ciebie wzywają z tyłu komnat, przeważnie tego nie rozumieją. A jeśliby oni byli cierpliwi, aż ty do nich wyjdziesz, to byłoby lepiej dla nich. A Bóg jest przebaczający, litościwy!

Łk 18:29-30 eib "(29) Jezus im odpowiedział: Zapewniam was, nie ma takiego, kto by opuścił dom lub żonę, lub braci, lub rodziców, lub dzieci ze względu na Królestwo Boże (30) i kto nie otrzymałby w zamian dużo więcej w tym czasie, a w nadchodzącym wieku — życia wiecznego."
Obrazek

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

radek pisze: Wstrzemięźliwość zawsze bez względu na przeszłość jest ceniona przez Boga, bo On jest wstrzemięźliwy ze względu na nas. Jego Duch wyprowadza z ciemności w sposób niesamowity. Wystarczy postanowienie i oddanie Bogu ze względu na to, że jest Święty i doznaje się działania najwyższej Światłości w sposób prywatny, wcześniej lub później z zachowaniem swej przyszłości
EMET:
Podobnie, jak Pewne Miejsce w ‘Przybytku’ oraz potem w - wybudowanej - świątyni nazwano „Miejsce Najświętsze”, również samego Boga JHVH określono per „Najświętszy” w: Sentencje [Przysłów; Przypowieści] 9:10; 30:3; Ozeasza /po hebrajsku: „Hoszea”/ 11:12/ew. 12:1; wg innego podziału/.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.


rol23

Post autor: rol23 »

To jest forum oparte na Biblii a Ty Radek zaśmiecasz tylko wartościowe wątki błędną nauką opartą na Koranie. Islam wywodzi się oczywiście ze Starego Testamentu, ale wszystkie dodatki nie pochodzą już od Boga.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Islam”