chanille pisze:Wydaje mi sie, ze najbardziej nieswiadomi sa ci, ktorzy uwazaja sie za swiadomych i ida na wojne - obojetnie czy slowna, czy (co gorsza) wrecz. Na pewno nie jest to dzielem, ani tym bardziej zyczeniem Boga.
Brawo jednakże negujesz wolę Allaha jaką wyraził w Koranie czyli podbój świata, negujesz hadisy, czyli spisane przez świadków czyny Mahometa, chanille ty negujesz istotę nauczania islamu czyli osiągnięcie pokoju poprzez wprowadzenie szariatu, czy zdażają się tolerancyjni i wspaniali muzułmanie owszem, ale to im duchowni z krajów islamskich zarzucają herezję, to ci duchowni dali światowi islamskiemu wiążącą wykładnię dżihadu, czyli jeżeli społeczność muzułmańska jest słaba i nieliczna to jest pokojowa jeżeli zaś jest silna to jest zobowiązania do zaprowadzenia siła szariatu,
Jeszcze raz podkreślam nauki Jezusa są sprzeczne z naukami Mahometa, czy możliwa jest pokojowa wersja islamu oczywiście jeżeli jednak jak to postulują uczeni którzy kiedyś byli muzułmanami "wykastruje się koran", czyli wytnie się zapisy odnoszące do przemocy i nietolerancji oraz co by tu nie pisać przestać uważać Mahometa za postać równą moralnie Jezusowi,
chanille jeszcze raz podkreślę mylisz poszanowanie godności osoby ludzkiej oraz jej działalności (muzułmanie często postępują o wile moralniej od chrześcijan, zresztą do takich muzułmanów adresowana jest przypowieść o miłosiernym samarytaninie) z potępieniem chorych idei jakie występują w Koranie, ja nie potępiam muzułmanów tylko potępiam ich nauczyciela, oraz jego nauczanie w pewnych istotnych kwestiach,
Jezus donośnie tych nauczycieli czy proroków potępiał często i kazał wystrzegać się ich (przykład przemowy do faryzeuszy czy ostrzeżenie przed fałszywymi prorokami) i ty chanille jako zadeklarowana uczennica Jezusa nie możesz ignorować tej części nauczania ewangelicznego, przyrównując zapisy o fałszywych prorokach w Nowym Testamencie do postaci Mahometa to obiektywnie stwierdzając należy zauważyć że Mahomet spełnia większość tych kryteriów, dalej w nauczaniu Jezusa nie ma mowy o następnym po jego śmierci proroku,
czyli wspomnienia o Jezusie w Koranie to albo tylko wymysły Mahometa, albo podążając za argumentacją teologów islamskich jest taka że to chrześcijanie sfałszowali naukę Jezusa a Mahomet ją odkrył,
to albo to, chanille twierdzisz że w ewangeliach Jezus ma rację odnośnie Mahometa jako fałszywego proroka, albo na odwrót,Mahomet poznał całą prawdę o Jezusie, , proste nie,
Nauka niestety podchodzi do informacji zawartych w Koranie o Jezusie jak d, opowieści zasłyszanych przez Mahometa oraz jego wymysłów. Zaś ewangelie traktowane są jako jedne ze źródeł historycznych o postaci Jezusa z Nazaretu.
chanille nie gadaj o Allahu jako o monoteistycznym Bogu, taki samym jak żydowski Jahwe, czy w Jezusowym nauczaniu Ojciec, bo to wierutna bzdura, obiektywnie rzecz ujmując