Do założenia tego tematu skłoniły mnie pewne niezwykle frapujące informacje jakie zawarte zostały w książce francuskiego badacza M.Alcadera zatytułowanej "Le vrai visage de l'islam"..... Otóż w pierwszym rzędzie, rzecz dotyczy dyskusji nad integracją Turcji z Unią Europejską, gdzie wylania się zasadnicze pytanie: Czy rzeczywiście jest możliwa integracja kultury arabskiej z europejską, czy może jest to w dalszym ciągu poziom abstrakcji....? A jeżeli tak, to na jakiej płaszczyźnie chrześcijaństwo powinno rozpocząć dialog ze światem arabskim....? Wydaje się, że odpowiedź na postawione pytania można odnaleźć poprzez zagłębienie się w korzeniach religii islamskiej i ponownym odkryciu tożsamości samych muzułmanów. I właśnie tutaj spotykamy się na przecięciu dróg Chrześcijaństwa i wyznawców Allaha. Bowiem kim byli pierwsi muzułmanie...? Zdaniem Autora powołującego się na bliżej nieokreślonych historyków religii:
W dalszym ciągu książki Autor przekonuje:...byli nimi adepci jednej z herezji judo-chrześcijańskich, które pojawiły się po śmierci Chrystusa - wraz z narodzeniem się Kościoła - w łonie ugrupowania "ebionitów"......
Tego rodzaju zaskakujące stwierdzenie upatruje w grupie "ebionitów" wspólny punkt odniesienia dla obu kultur, arabskiej i chrześcijańskiej. Już Święty Hieronim na początku V go wieku w korespondencji ze św Augustynem wspomina o tej chrześcijańskiej herezji - jej wyznawcach zwanych ebionitami lub nazarianami (w języku arabskim - "nasara"): że "uważają się za żydów lub chrześcijan, ale nie są ani jednymi ani drugimi". Wypowiedź ta awansuje ebionitów do rangi ogniwa pomiędzy judaizmem a chrześcijaństwem, ale czy także pomiędzy judaizmem a islamem...?
Ta dosyć zaskakujące informacja sugeruje, że faktycznie wiara ebionitów w znacznej mierze pokrywa się z tymi fragmentami Koranu które można z całą stanowczością uznać za mające swoje źródło w tradycjach judo-chrześcijańskich. Zwłaszcza że podobnie jak Koran, wszystkie źródła chrześcijańskie przyznają, że ebionici zaprzeczali boskości Jezusa, idei Trójcy św., dziewiczym narodzinom, oraz śmierci Jezusa jako zmazaniu grzechu pierworodnego. Ponadto Ebionici uważali Jezusa za syna Józefa i Marii, który stał się „synem Boga” w momencie chrztu. Ebionici także uznawali Jezusa za „proroka takiego jak Mojżesz”. I akceptowali tylko aramejską wersję ewangelii Mateusza. Ta wersja, podobnie jak Koran nie posiadała fragmentów o „dziewiczych” narodzinach Jezusa i zaczynała się chrztem Jezusa ze strony Jana. Jest zatem bardzo prawdopodobne stwierdzenie autora, że to właśnie ugrupowanie ebionitów, uznane za herezje przez kościół oraz odrzucone przez judaizm, zadomowiło się w świecie arabskim i w drugiej połowie VII wieku przyjęło nazwę "islam". Sami zaś uczeni różnią się w ocenie wpływu ebionitów na islam. H-J Schoeps argumentuje, że ich najważniejszym wkładem była pomoc w pokonaniu gnostycyzmu. Keith Akers pokazuje zaś wpływy ebionitów na islam i sufizm. Natomiast Wikipedia podaje że:.... Tak, jak wiele herezji judeo-chrześcijańskich ebionizm (lub nazareizm) był zatem nacechowany rozgorzałym mesjanizmem......[oraz dalej].....ebionici uważając się za powołanych do "ułatwienia", Chrystusowi jego ponownego przyjścia podjęli kilka działań militarnych, które miały umożliwić zajęcie Jerozolimy i rekonstrukcję świątyni.....[oraz]....Badania historyczne wykazują, że pierwsze podboje krajów wokół Jerozolimy: w 634r a następnie w roku 638 samego miasta przez kalifa Omara, dokonane były przez Arabów kierowanych przez grupy mesjanistów z Medyny w Arabii, żydowskiego pochodzenia wywodzących się spośród ebionitów. Nazywali siebie "Mouhadjiroun" (wygnańcy; nazwa "muzułmanie" pojawiła się dopiero w połowie XVII w) i występowali zawsze w imię jakiegoś - bliżej nie określonego messianizmu......
Mielibyśmy zatem pewne niejasne dane odnośnie judeochrześcijańskiego pochodzenia islamu. Niewykluczone także, że owa wrogość jaka cechuje muzułmanów do świata zachodniego jest właśnie podświadomą pielęgnacją negatywnego uczucia dawnej alimentacji i odrzucenia z jakim spotkali się ebionici ze strony judaizmu i chrześcijaństwa... Mamy tu zatem bardzo interesująca teorię, która rzeczywiście stwarza płaszczyznę do dialogu obu kultur i ich wzajemnego zrozumienia, niemniej czy z punktu widzenia historii tak faktycznie było....? Zapraszam do dyskusji na ten temat...........Ebionitami może być sekta opisana przez muzułmańskiego historyka Abd al-Dżabbara ok. 1000 r., co oznaczałoby, że istnieli prawie 500 lat dłużej niż sądzi większość zachodnich historyków. Inne potencjalne odniesienie do wspólnoty ebionitów, która przetrwała w Arabii, przede wszystkim w miastach Tayma and Tilmas, do około XI wieku, pojawia się w Sefer Ha'masaot ("Księdze Podróży") rabina z Hiszpanii. W XII wieku muzułmański historyk Mohammad al-Shahrastani, w książce Odłamy religijne i filozoficzne, opisał Żydów, żyjących w Medynie i Hedżazie, którzy uznawali Jezusa za proroka i postępowali według zasad tradycyjnego judaizmu, inaczej niż główny nurt chrześcijaństwa.......
Źródła:
1.Prawdziwe oblicze islamu Tyt. oryginału: "Le vrai visage de l'islam" Autor M.Alcader Tłum z franc -M.Ostrowski. Fragmenty książki dostępne na http://m-ostrowski.com/html/Oblicze%20islamu.html 2.Ebionici - prawie jak muzułmanie: http://religiapokoju.blox.pl/2006/08/Eb ... manie.html 3.Wikipedia-Ebionici-Historia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ebionici
Pozdrawiam