Transfuzja krwi a Judaizm

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Fedorowicz pisze: Proszę zapoznać się z stanowiskiem judaizmu w kwestii transfuzji, a nie kopiować bez przerwy pisma greckie i bajdurzyć o "zachwyceniach". Nie róbcie z tego forum pośmiewiska..
Wybacz Fedorowicz, ale forum ma w nazwie „Biblijne”.
Nowy Testament, czyli pisma greckie także wchodzą w Jej zakres. Czy to Tobie podoba się, czy też nie...
Nazywanie Nowego Testamentu „bajdurzeniem”, także zasługuje na naganę.
Nie naśmiewamy się z Jakuba, Abrahama, Dawida.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Wybacz Fedorowicz, ale forum ma w nazwie „Biblijne”.
Nowy Testament, czyli pisma greckie także wchodzą w Jej zakres. Czy to Tobie podoba się, czy też nie...
Nazywanie Nowego Testamentu „bajdurzeniem”, także zasługuje na naganę..
Wybacz panie Henryku, ale to jest temat judaizm i jeżeli chce pan koniecznie w tym temacie pisać,podobnie jak wielu innych szanownych panów "misjonarzy", należy się najpierw z podstawami tej religii zapoznać. Podstawą tej religii (ale nie jedyną),jest Biblia hebrajska zwana TANACH (tłumaczenie na polski Pardes Lauder, bo przecież laszon kodesz pan nie zna) oraz Tora Ustna . Biblia chrześcijanska to zupełnie co innego. Tłumaczę to jedynie dlatego, że nie wierzę w złą wolę większości userów, a jedynie w nieświadomośc oraz ignorancję w temacie judaizm. Ponieważ jednak domaga się pan "nagany" (ale oczywiście nie dla siebie, bo jakże inaczej) trudno uwierzyć w pana wypadku w naiwną prostoduszność, życzliwość oraz dobrotliwość chrześcijańską, lecz należy wytknąć celowe prowadzenie off topic, złośliwe pisanie bzdur nie na temat, i wklejanie, to znaczy zerżnięcie fragmentów Pism greckich bez własnego, samodzielnego komentarza i śladu zrozumienia, za upór i agresywne pogróżki , za który nagana należy się właśnie panu,czy sie to panu podoba czy nie. Nie osmieszajcie tego forum, które mogłoby osiągnąć wartościowy poziom..
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Fedorowicz pisze:[...] trudno uwierzyć w pana wypadku w naiwną prostoduszność, życzliwość oraz dobrotliwość chrześcijańską, lecz należy wytknąć celowe prowadzenie off topic, złośliwe pisanie bzdur nie na temat, i wklejanie, to znaczy zerżnięcie fragmentów Pism greckich bez własnego, samodzielnego komentarza i śladu zrozumienia, za upór i agresywne pogróżki , za który nagana należy się właśnie panu,czy sie to panu podoba czy nie. Nie osmieszajcie tego forum, które mogłoby osiągnąć wartościowy poziom..
Fedorowicz...
Ty chyba jeszcze nie poznałeś agresji...
Twoi dziadowie owszem. :cry:
Młody jeszcze jesteś i całe życie przed Tobą.

Wykaż, proszę moją złośliwość w stosunku do Ciebie, czy też Twoich Braci!
Jest to warunek (z mojej strony), abyśmy dalej rozmawiali, pomimo Twej próby obrażenia mnie.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Nie mam zamiaru nikogo obrażać, proszę tylko o pisanie na temat judaizmu, bo na temat chrześcijaństwa możecie panowie pisać sobie w dziesiątkach innych wątków.Nie kieruję tego wyłącznie do pana wypowiedzi,ale do wszystkich, którzy piszą tu o naukach swoich kościołów oraz do moderacji, która nie reaguje na OT .To jest temat judaizm, nie Pisma greckie.Albo zmieńcie temat na:"Co chrześcijanie sądzą o judaizmie".Wtedy nikt nie ma podstaw do uwag i zastrzeżeń. :-)
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Fedorowicz pisze:.To jest temat judaizm, nie Pisma greckie.Albo zmieńcie temat na:"Co chrześcijanie sądzą o judaizmie".Wtedy nikt nie ma podstaw do uwag i zastrzeżeń. :-)
OK.
Dotarło do mnie.

Więc jak to jest w judaizmie w Szabat?
Co robisz z kluczem od mieszkania, aby nie wykonywać pracy?
A jak wybuchnie pożar w Twoim domu - wolno Tobie zalać ogień wodą?
A wolno Wam uczesać się, ubrać, obciąć paznokcie?
A możne śpisz w ubraniu? :lol:

Masz jakieś uwagi i zastrzeżenia do moich pytań?
W pismach greckich są odpowiedzi na moje pytania!

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Cieszę się, że Cie widzę Fedorowicz :-)
Wczoraj koleżanka z forum nauczyła mnie pięknie brzmiącego DOBRANOC po hebrajsku :-) LAJLA TOW.
Jeśli mogę dodać moje trzy grosze do tematu, to czy kilka tysiecy lat temu znana była transfuzja krwi ????
Myślę, że wersety o spożywaniu krwi trzeba brać dosłownie, czyli NIE SPOŻYWAĆ, nie pić, nie jeść krwi. Transfuzja jest ratowaniem życia, które Bóg nam dał i nie widzę w tym nic złego. Ale gdy wyczytałam w Biblii, o zakazie spożywania krwi, przestałam jeść kaszankę :-) .
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

taka prawda

Post autor: taka prawda »

Anna01 pisze:Myślę, że wersety o spożywaniu krwi trzeba brać dosłownie, czyli NIE SPOŻYWAĆ, nie pić, nie jeść krwi. Transfuzja jest ratowaniem życia, które Bóg nam dał i nie widzę w tym nic złego. Ale gdy wyczytałam w Biblii, o zakazie spożywania krwi, przestałam jeść kaszankę :-) .
Myślę że z czasem trzeba stosować wersety do nowych okoliczności.
Bo o komputerach też w Biblii nie ma mowy ale nie rozsądne jest by siedzieć na nim 24h na dobę albo oglądać niestosowne rzeczy.
Co do transfuzji to tak jakby alkoholik niby stronił od alkoholu i go nie spożywał ale jak sobie da w żyłę alkohol to już będzie wszystko ok?

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Więc jak to jest w judaizmie w Szabat?
A temat mamy jaki ? Rrrany.. :-)
Cieszę się, że Cie widzę Fedorowicz ..
Wczoraj koleżanka z forum nauczyła mnie pięknie brzmiącego DOBRANOC po hebrajsku LAJLA TOW.
Bardzo mi miło. :-D
ale jak sobie da w żyłę..
Czasem "danie w żyłę" ratuje ludzkie życie. :-)
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

taka prawda

Post autor: taka prawda »

Czasem "danie w żyłę" ratuje ludzkie życie. :-)
Wybacz ale krew to już nie jest specyfik który ratuje życie ale bardziej może zagrozić życiu drugiego człowieka.
Transfuzja to jest jedna z metod leczenia i nie róbmy demagogi że nie ma krwi to człowiek umrze to tak to mówią tylko ci co nie mają nawet podstawowej wiedzy na temat medycyny i tego na jakim jest etapie rozwoju ta medycyna.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

taka prawda pisze:
Czasem "danie w żyłę" ratuje ludzkie życie. :-)
Wybacz ale krew to już nie jest specyfik który ratuje życie ale bardziej może zagrozić życiu drugiego człowieka.
Transfuzja to jest jedna z metod leczenia i nie róbmy demagogi że nie ma krwi to człowiek umrze to tak to mówią tylko ci co nie mają nawet podstawowej wiedzy na temat medycyny i tego na jakim jest etapie rozwoju ta medycyna.
4.5 miliona osób: to liczba Amerykanów, których życie co roku zostaje ocalone dzięki transfuzjom krwi.W judaizmie {A taki jest temat tego wątku, o czym kolejny pan "zapomina"), jeżeli czyjeś życie jest zagrożone i można je uratować bez narażania własnego życia - trzeba ratować życie. Jeśli jednak życie dawcy będzie w wyniku transfuzji zagrożone, nie wolno dopuścić do zabiegu, bo istnieje zakaz ratowania życia jednego człowieka przez zabranie życia innemu człowiekowi. Życie ludzkie nie daje się zmierzyć i zważyć, więc według opinii Talmudu nawet poświęcenie jednego życia niewinnego człowieka, aby uratować wielu innych ludzi, nie jest etyczne, bo nie ma sposobu aby udowodnić, że życie tego człowieka jest mniej warte, niż życie ratowanych ludzi.
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

jarzebinka82
Posty: 29
Rejestracja: 03 gru 2010, 20:18
Lokalizacja: 3City

Post autor: jarzebinka82 »

Taka prawda napisał:
Wybacz ale krew to już nie jest specyfik który ratuje życie ale bardziej może zagrozić życiu drugiego człowieka.
Transfuzja to jest jedna z metod leczenia i nie róbmy demagogi że nie ma krwi to człowiek umrze to tak to mówią tylko ci co nie mają nawet podstawowej wiedzy na temat medycyny i tego na jakim jest etapie rozwoju ta medycyna.
Wybacz, ale tak to może mówić tylko osoba, która nie ma elementarnej wiedzy medycznej i ... nigdy nie urodziła wcześniaka! Powtarzasz jak mantrę formułkę, którą rozpowszechnia TS lekceważąc sytuacje ekstremalne, które się zdażają.
Wcześniak urodzony np. w 28 tyg ciąży nie ma szans na przeżycie bez transfuzji i żadne środki zastępcze tu nie pomogą. Taki dzieciaczek nie jest jeszcze w stanie samodzielnie produkować krwi, a potrzebuje jej jak niczego innego! Włos się zjeżył na głowie, gdy zobaczyłam w statystykach ile w samej Polsce umiera wcześniaków z powodu odmowy transfuzji!
Uważam, że judaizm jest o wiele bardziej etyczny w tej kwestii. Ludzkie życie jest jednym z najważniejszych darów jakie dał nam Bóg i musimy je szanować.
Przepraszam wyznawców judaizmu za OT ale chciałabym, aby moja wypowiedź była w pełni zrozymiałą dlatego wszystko co o tym myslę umieszczam w jednym temacie.
Uważam ponadto, że Jezus bardziej wpisywał się w etyczny judaizm niż dzisiejsi chrześcijanie. Powiedział on bowiem "Miłosierdzia chcę, a nie ofiary" (Mt 12:7), tymczasem tzw. chrześcijanie nader często zkłądają własnie OFIARY, i to z niewinnych dzieci...
Ciekawe co na to wasz Jezus... Bo co na to Bóg i judaizm to jest dla mnie oczywiste.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2011, 10:13 przez jarzebinka82, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jarzebinka82 pisze:Włos się zjeżył na głowie, gdy zobaczyłam w statystykach ile w samej Polsce umiera wcześniaków z powodu odmowy transfuzji!
A możesz pokazać mi te statystyki? Są gdzieś opublikowane?

jarzebinka82
Posty: 29
Rejestracja: 03 gru 2010, 20:18
Lokalizacja: 3City

Post autor: jarzebinka82 »

Ja w swej pracy naukowej podparłam się statystykami, które udostępniło WHO gdzieś w necie. Gdy mi totalnie nie padł komp na którym pracę pisałam to bym wkleiłabym je w poprzedni post. Ale padł :( Od rana szukam ich w necie ale minąl rok i od tamtej pory WHO wydało spooro dokumentów, więc troche mi zajmie odnalezienie.
Ale można też prościej : jeśli nie w naszym Ministerstwie Zdrowia (bo zbyt uprzejmi to oni nie sa dla szarego obywatela), to w każdym szpitalu, w którym znajduje się oddział neonatologii można takowe dane (tylko na mniejszą skalę) dostać. Poza tym można też porozmawiać z neonatologiem z kliniki. Fakty dla wcześniaków są nieugięte!
Ja zetknełam się z problemem nie tylko a propos pracy dyplomowej, ale i osobiście. Przeżyłam to zderzenie ideologii i chciejstwa z brutalną prawdą.
Także pewne dane i informacje można łatwo dostać wszędzie, trzeba tylko chcieć i podejśc do tematu z rozsądkiem.
Można też poczytać o doświadczeniach rodziców wcześniaków na stronce www.wczesniaki.org.pl można tam porozmawiac i dostać info z pierwszej ręki.
Atu taki mały cytat z tej strony:
"Niedokrwistość – jest to zbyt niski poziom hemoglobiny. Występuje u większości wcześniaków, w różnym okresie życia i związana jest z mniejszą produkcją erytropoetyny (hormonu stymulującego produkcję krwinek czerwonych) oraz ze zmniejszeniem ilości krwinek czerwonych z powodu konieczności pobierania krwi na badania. Im bardziej chory noworodek tym szybciej występuje u niego niedokrwistość wymagająca leczenia.
W pierwszych dobach życia, w przypadku stwierdzenia ostrej niedokrwistości jedynym leczeniem jest transfuzja krwi. W późniejszym okresie istnieje możliwość zabezpieczenia przed niedokrwistością poprzez podaż doustną żelaza oraz erytropoetyny (EPO), którą podaje się dożylnie albo podskórnie przez kilka tygodni. W wielu przypadkach dzięki temu udało się ograniczyć liczbę transfuzji krwi."
http://www.wczesniaki.org.pl/tr.php?&tp ... =99&value=
Transfuzję krwi, jak coraz częściej przyznają lekarze trzeba ograniczać do minimum, ponieważ niesie za sobą pewne ryzyko. Jednak nie można zapominać o tych najsłabszych, dla których w pewnym momencie jest ona dla nich jedyną (póki co, bo medycyna się rozwija) szansą na życie.
Pozdrawiam!

jarzebinka82
Posty: 29
Rejestracja: 03 gru 2010, 20:18
Lokalizacja: 3City

Post autor: jarzebinka82 »

Wracając do tematu tego wątku to proponuje sięgnąć do księgi ןיקרא czyli Kapłańskiej 3:17
"Jest to wieczny bezwzględny nakaz dla waszych pokoleń we wszystkich waszych siedzibach: żadnego tłuszczu i żadnej krwi nie będziecie jedli." (Pardes Lauder)
Jak wół jest tam użyte wyrażenie לא תאכלו .
תאכלו (tochlu) to forma czasu przeszłego od czasownika לאכול (le'echol) czyli jeść, zjeść. Ot i cała filozofia. W tym akurat miejscu nie widzę powodu, by dopatrywać się ukrytych znaczeń, ponieważ Bóg zawsze wydawał człowiekowi polecenia jasne i wyraźne, aby mogły być należycie wypełnione.
Przykład z alkoholem uważam za całkowicie nietrafiony, ponieważ w języku hebrajskim alkoholu się nie spożywa, a poprostu pije. :lol: Tak się składa, że Tora nie została spisana w języku polskim, tylko w hebrajskim, i tak ja należy, według mnie, rozumieć.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Wracając do tematu tego wątku to proponuje sięgnąć do księgi ןיקרא czyli Kapłańskiej 3:17
Tak się składa, że Tora nie została spisana w języku polskim, tylko w hebrajskim, i tak ja należy, według mnie, rozumieć.
W laszon kodesz. Chociaż ta micwa dotyczy wyłącznie Żydów, ale tym nie mniej wielkie brawa dla pani Jarzębinki za bardzo celny i mądry wykład o wcześniakach ! :-)
Uważam, że judaizm jest o wiele bardziej etyczny w tej kwestii.
Nie tylko w tej kwestii. W ogóle jest o wiele , wiele bardziej etyczny jeśli chodzi o traktowanie zwykłego człowieka. :-)
Przepraszam wyznawców judaizmu za OT ale chciałabym, aby moja wypowiedź była w pełni zrozymiałą dlatego wszystko co o tym myslę umieszczam w jednym temacie.
Wręcz przeciwnie , trafiła pani w samo sedno , wielkie dzięki. :-D
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Judaizm”