Żydowski Nowy Rok !

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Anowi pisze:Jachu, znaczy, że mają dwa początki nowego roku?
Taki skrótowy materiał do rozwazań:
Baranek wielkanocny – Pascha

„Przyszedł dzień przaśników, którego miał baranek być zabity” – Ew. Łuk. 22:7.

Słowo Pascha bywa przez Żydów często stosowane do wielkanocnego tygodnia, zwanego także świętami Paschy, które rozpoczynają się piętnastego dnia miesiąca Nisan. W Nowym Testamencie słowo to nie zawsze stosuje się jedynie do świąt, lecz także do baranka, który zabijany był dzień przed świętami. W tekście greckim baranek ten określony jest takim samym mianem jak święta wielkanocne, a mianowicie, „Pascha”. W naszym polskim tłumaczeniu, w miejscu, gdzie wyraz ten odnosi się do świąt, tłumacze użyli słowa „Wielkanoc”, zaś w zastosowaniu do baranka użyli słowa „baranek”. Na przykład czytamy: „Tedy przyszedł dzień, którego miał baranek być zabijany”. Gdy Jezus posłał uczniów do pewnego człowieka, kazał zapytać: „Gdzie jest gospoda, kędy bym jadł baranka?”. Natomiast gdy Jezus usiadł przy stole z uczniami, by wspólnie spożyć ostatnią wieczerzę, rzekł: „Żądając żądałem tego baranka jeść z wami, pierwej niżbym cierpiał, boć wam powiadam, że go więcej jeść nie będę, aż się wypełni w królestwie Bożym” -Łuk. 22:7,11,13,15-16.

Podczas gdy Żydzi dotąd jeszcze więcej wagi przywiązują do świąt Paschy, aniżeli do paschalnego baranka, my, idąc za przykładem naszego Pana i apostołów, większe znaczenie przyznajemy postaci baranka, który był figurą na baranka Bożego, gładzącego grzech świata, przez którego ci, co wierzą (to jest kościół pierworodnych) są zachowani, czyli wybawieni ze śmierci przed resztą świata

Boskie zarządzenia dla Żydów były figurą i dostarczają wiele wartościowych nauk dla pozafiguralnego, czyli duchowego Izraela. W figurze Bóg zlecił Żydom obchodzenie dwóch wielkich religijnych obrządków. Jeden miał miejsce na początku roku cywilnego, a drugi na początku roku kościelnego. Rok kościelny zaczynał się na wiosnę z pierwszym nowiem księżyca, po wiosennym porównaniu dnia z nocą. Przypada to mniej więcej na 1 kwietnia, lecz nie zawsze wypada dokładnie z powodu różnicy pomiędzy czasem słonecznym, a księżycowym. O tej porze, to jest na początku roku kościelnego Bóg naznaczył święto Paschy, czyli zabijanie i jedzenie baranka 14 dnia, po czym następował tydzień przaśników. Cywilny rok rozpoczynał się u Żydów w sześć miesięcy później, około 1 października. Na tę porę roku Bóg określił dzień pojednania wraz z świętami namiotów, czyli kuczek, na pamiątkę podróżowania Izraelitów po puszczy.

Te dwie ceremonie byty figurą na jedną i tę samą rzecz z dwóch różnych punktów zapatrywania. Pierwsza przedstawia szczególne przejście, czyli pominięcie pierworodnych, którzy później zostali zastąpieni pokoleniem Lewiego, na czele którego stało kapłaństwo. Chociaż figura Wielkanocy idzie nieco dalej i w ogólnym znaczeniu przedstawia wybawienie całego Izraela przez kapłańskie pokolenie Lewiego, do którego zaliczał się Mojżesz, to jednak w szczególniejszym znaczeniu traktuje tylko o wybawieniu kapłańskiego pokolenia z uwzględnieniem pierworodnych. Ta druga figura – w siódmym miesiącu, czyli dniu pojednania, była obrazem na pojednanie całego świata, na przebaczenie i zgładzenie grzechów świata i na pojednanie z Bogiem wszystkich, którzy zechcą się z Nim pojednać. Jednakowoż i tu, to jest w ofiarach dnia pojednania, pokazana była szczególna łaska Boga dla Kościoła, która poprzedza błogosławieństwa przeznaczone dla świata, albowiem zadośćuczynienie za grzechy Kościoła pokazane było w pierwszej ofierze, zaś za grzechy świata w drugiej.
Cyt "Straż" 1949 nr 3
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

(Mk 11:12) Nazajutrz, gdy wyszli oni z Betanii, odczuł głód. (13) A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi.

popatrz miał nadzieję, że znajdzie - Nie róbcie z Jezusa człowieka "niespełna rozumu" - a gdy nic nie znalazł wszedł do świątyni i widząc i tu łamanie prawa - schwycił bat

jeśli nie będziecie przestrzegać prawa to nie powinniście mieć nadziei
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Anowi!

Jeżeli zechcesz,to poczytaj o takiej wykładni tego zagadnienia
TU
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Jachu pisze: Cywilny rok rozpoczynał się u Żydów w sześć miesięcy później, około 1 października. Na tę porę roku Bóg określił dzień pojednania wraz z świętami namiotów, czyli kuczek, na pamiątkę podróżowania Izraelitów po puszczy.
dlaczego jest on "cywilny" skoro dotyczył Wyjścia bo od wyjścia rozpoczęła się podróż.
gdy otrzymali rozkaz zwiedzenia Ziemi Obiecanej była pora zbioru
(Lb 13:17) Mojżesz posłał ich celem zbadania ziemi Kanaan, mówiąc: Idźcie przez Negeb, a następnie wstąpcie na góry. (18) Zobaczcie, jaki jest kraj, a mianowicie jaki lud w nim mieszka, czy jest silny czy też słaby, czy jest liczny, czy też jest go mało. (19) Jaki jest kraj, w którym on mieszka: dobry czy zły, i jakie miasta, w których on mieszka: obronne czy bez murów? (20) Dalej, jaka jest ziemia: urodzajna czy nie, zalesiona czy bez drzew? Bądźcie odważni i przynieście coś z owoców tej ziemi. A był to właśnie czas dojrzewania winogron.

40 dni zwiedzali, oczywiście przynieśli plony tej ziemi - oraz strach jaki zagościł w ich sercach. Po 40 latach Jozue wprowadza Izrael do Ziemi Kanaan o tej samej porze - w czasie Paschy.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Jedenasty rozdział Ewangelii Marka opisuje bardzo ważne wydarzenia, jakie miały miejsce w Jerozolimie i najbliższej okolicy w ostatnim tygodniu ziemskiej pielgrzymki naszego Pana, tuż przed Paschą – tryumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy na oślęciu, przeklęcie nie owocującego drzewa figowego oraz oczyszczenie świątyni.
Pan Jezus wyrzekł słowa tyczące figowego drzewa, na którym nie było owocu:...A odezwawszy się, rzekł do niego: Niechaj nikt na wieki z ciebie owocu nie jada.
czyli jednak było to drzewo owocujące, bo gdyby nie było, przeklęcie go nie miałoby sensu
Drzewo figowe rożni się od innych drzew tym, że najpierw pojawiają się na nim zawiązki owoców, a dopiero później liście. Ponadto dwa razy w roku ma owoc, a wczesne figi smakują jeszcze zanim dojrzeją. Patrząc z tego punktu zapatrywania, możemy mówić o dwóch okresach, w których można oczekiwać na tym drzewie, dojrzałych owoców. Najpierw jest czas wczesnych fig, który kończy się około maja. Następnie na drzewie zawiązują się nowe owoce, które dojrzewają od sierpnia do grudnia. Są to figi letnie, nazywane też późnymi. Biorąc pod uwagę, że u Żydów rok dzieli się na dwie pory roku – zimę i lato, czas wczesnych fig przypada w zimie, a czas późnych fig w lecie.
z tego wniosek, że fig nie ma tylko zimą (od XII do II), o każdej porze można znaleźć figi albo pączkujące albo wczesne (zjadliwe), dojrzewające oraz dojrzałe. Jezus miał prawo zaspokoić swój głód o każdej porze nawet taką figą, od której ścierpłyby mu zęby.

(Jer 31:30) lecz: Każdy umrze za swoje własne grzechy; każdemu, kto będzie spożywał cierpkie jagody, zdrętwieją zęby.
Dlatego też, przenosząc to na obraz rzeczywistego drzewa figowego, możemy powiedzieć, że drzewo figowe nie miało wtedy jeszcze liści, ale miało wczesne owoce. Następnie przyszedł czas na liście, wczesne owoce opadły, brak było owoców, ale nie brakowało liści.
W ogrodzie mojej mamy stoi jabłonka. Drzewo bieli się kwiatami w maju, kiedy opadają ukazują się maleńkie jabłuszka, we wrześniu i październiku ma najsmaczniejszy zbiór mimo, że pod drzewem leżą "spady" strząśnięte wiatrem. Fakt, że drzewo figowe karmi człowieka w różnych porach nie zmieni faktu, że główny zbiór - to zbiór letnich owoców.

Obrazek
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Wypada przypomnieć, bo już jutro po 18.oo :

http://izrael.org.il/judaizm/3669-szana ... -roku.html
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

A na nasze,to od wieczora 13 września do wieczora 14 września Yom Kippur (Dzień Pojednania).
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6162
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Jachu pisze:A na nasze,to od wieczora 13 września do wieczora 14 września Yom Kippur (Dzień Pojednania).
Czyli trwają jeszcze Straszne Dni - Jamim Noraim ( oba święta i dni między nimi ).
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Jachu pisze:A na nasze,to od wieczora 13 września do wieczora 14 września Yom Kippur (Dzień Pojednania).
JOM KIPPUR

* dzień odkupienia
* Dzień Pojednania
* Dzień Przebłagania

Jom Kippur
* pokuta
* post


„A to będzie dla was wieczną ustawą: W miesiącu siódmym dziesiątego dnia tegoż miesiąca ukorzycie się i nie będziecie wykonywać żadnej pracy, zarówno tubylec jak i obcy przybysz, który osiadł wśród was. W tym dniu bowiem zostanie dokonane przebłaganie za was, aby was oczyścić. Od wszystkich waszych grzechów będziecie oczyszczeni przed Panem. Jest to dla was sabat, dzień całkowitego odpoczynku. Ukorzycie się w waszych duszach. Ustawa to wieczna. Przebłagania zaś dokonywać będzie kapłan, którego się do tego namaści i którego się wprowadzi w urząd, aby sprawował służbę kapłańską zamiast swego ojca; a wdzieje szaty lniane, szaty święte.” (3 Mojż. 16:29-32,*BW)

„I przemówił Pan do Mojżesza tymi słowy: Powiedz synom izraelskim tak: W miesiącu siódmym, pierwszego dnia tegoż miesiąca, będziecie mieli dzień odpoczynku, dzień pamiętny, obwołane trąbieniem, święte zgromadzenie; żadnej ciężkiej pracy wykonywać nie będziecie, a składać będziecie ofiary ogniowe dla Pana. I przemówił Pan do Mojżesza tymi słowy: Dziesiątego dnia jednak tego samego siódmego miesiąca będzie dzień pojednania. Będzie to dla was święte zgromadzenie. Ukorzycie się i złożycie Panu ofiary ogniowe. Żadnej pracy w tym dniu wykonywać nie będziecie, gdyż jest to dzień pojednania, aby pojednać się z Panem, Bogiem waszym. Każdy zaś, kto się nie ukorzy w tym dniu, będzie wytracony ze swojego ludu. Każdego, kto w tym dniu wykonywać będzie jakąkolwiek pracę, wytępię spośród jego ludu. Żadnej pracy wykonywać nie będziecie; jest to wieczna ustawa dla waszych pokoleń we wszystkich siedzibach waszych. Jest to sabat, dzień całkowitego odpoczynku. Ukórzcie się więc. Dziewiątego dnia tego miesiąca wieczorem, od wieczora do wieczora obchodzić będziecie wasz sabat.” (3 Mojż. 23-32, BW)

O arcykapłaństwie Jezusa napisano:

„Tak i Chrystus nie sam sobie nadał godność arcykapłana, lecz uczynił to Ten, który do niego powiedział: Jesteś moim Synem, dzisiaj zrodziłem ciebie; jak i na innym miejscu mówi: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka.” (Hebr. 5:5-6,*BW)

„Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie; ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie.” (Hebr. 7:23-27,*BW)

Wiele osób powołuje się na powyższy werset, twierdząc, iż Pan Jezus złożył ofiarę raz na zawsze, więc musi się rokrocznie wstawiać za nasze grzechy. Zwróćmy jednak uwagę na kilka istotnych szczegółów.

O starożytnych arcykapłanach w Izraelu napisano: „służą oni w świątyni, która jest tylko obrazem i cieniem niebieskiej, jak to zostało objawione Mojżeszowi, gdy miał budować przybytek: Bacz, powiedziano mu, abyś uczynił wszystko według wzoru, który ci został ukazany na górze.” (Hebr. 8:5, BW).

Skoro Świątynia ziemska była odzwierciedleniem tej niebiańskiej, oznacza to również, że i służba kapłańska była wprowadzona na wzór służby niebiańskiego arcykapłana, jako ‘cień’ tego co będzie się działo w przyszłości. Dlaczego więc tamci wstawiali się za grzechy ludu rokrocznie?

Poza tym, wytłuszczony fragment przytoczonego powyżej fragmentu Pisma Świętego, wskazuje, iż Jezus może zbawić tych, którzy przystępują przez Niego do Boga, wstawiając się za nimi. Jest tu przedstawiona pewna ciągłość. Nie jest powiedziane ‘aby wstawił się’, ale ‘aby wstawiać się’. Owszem w dalszej części jest napisane, iż nie musi on codziennie składać ofiar. Jest tak dlatego, ponieważ przebłagania za ciągle popełniane przez niedoskonałych ludzi grzechy dokonuje On na podstawie tej samej, jedynej złożonej ofiary.

Ponadto, dlaczego powierzono mu wieczny urząd arcykapłański, skoro całe Jego zadanie polegałoby na jednorazowym wstawieniu się przed obliczem Boga, za nasze grzechy?

Zwróćmy uwagę na następujący werset:
„Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata.” (1 Jana 2:1-2, BW).

Co oznacza termin orędownik?
Osobę, która wstawia się za kimś (lub za czymś). Gdzie i kiedy Pan Jezus za nami oręduje? Czy określenie „jeśliby kto zgrzeszył” mówi w domyśle o jednorazowym potknięciu?
Jest aktualne zawsze, ilekroć się potkniemy (Przysł. 24:16) Oczywiście, nie ma tu mowy o świadomym grzechu, bowiem: „jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy, lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników.” (Hebr. 10:26-27, BW)

Czy czujemy się na tyle bezgrzeszni, że nie potrzebujemy orędownictwa Pana Jezusa za nasze grzechy, ani też ukorzenia się przed Bogiem?

I Jan 3,3-4 bg A ktokolwiek ma tę nadzieję w Nim, oczyszcza się, jako i On czysty jest. (4) Każdy, co czyni grzech, ten i zakon przestępuje; albowiem grzech to przestępstwo zakonu.
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Czym innym jest orędownictwo,a czymś innym pośrednictwo.

Oręduje się za czymś/kimś,- inaczej wstawia sie za

Pośredniczy się między kimś,a kimś innym,-np w sporze, między dwoma zwaśnionymi stronami.

Jezus najpierw oręduje za wybieranymi Pańskimi,nie za światem w ogólności. Dla przyszłego Kościoła jest/był Orędownikiem.

Pośrednikiemzaś będzie w Tysiącleciu pomiędzy wzbudzaną grzeszną ludzkością,a Bogiem Najwyzszym. Będzie pośredniczył w przywiedzeniu jej 9ludzkości) do doskonałości. Do tego ma służyć tysiącletni dzień sądu.

Lepiej się nie łudzić,że Jezus wstawia się(oręduje) obecnie za wszystkimi,bo tak nie jest i nie ma na to dowodów opartych na Biblii. Oręduje jedynie za wybranymi/przejrzanymi przez Ojca.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Judaizm”