Gdy Zydzi spotykaja Mesjasza

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Marios8
Posty: 151
Rejestracja: 23 mar 2013, 11:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marios8 »

wiesia pisze: Ależ jest głoszona, a co ludzie zrobią z tą wiedzą to ich sprawa. W każdym narodzie są wyznawcy, choćby garstka i na tym to polega.

Po pierwsze Ewangelia nie jest - jak twierdzisz - głoszona po całej Ziemi.
Chiny ~ 1.6 miliarda ludzi, Indie ~ miliard ludzi. Do tego znaczna część olbrzymiej Azji, dochodzą państwa Islamskie i judaizm.

Ewangelia jest tam znana, tak jak u nas znany jest Koran, bogowie hinduscy, taoizm itp.

"Mt 24,14 A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo
wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec."


Co najwyżej można się zastanawiać nad tym czy w przyszłości ewangelia rozszerzy się i podbije resztę świata - Wg mnie jak napisałem wcześniej są na to niewielkie szanse.

A tak poza tym to nie jedyne słowa Jezusa, które się nie wypełniły.
Powtórzę i rozwinę przykład:

"Mt 16,18 Otóz i Ja tobie powiadam: Ty jestes Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduje
Kosciół mój, a bramy piekielne go nie przemoga.
Mt 16,19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiazesz na ziemi, bedzie
zwiazane w niebie, a co rozwiazesz na ziemi, bedzie rozwiazane w niebie”.


No i właśnie. Kościół chrześcijański zbudowany na skale, fundamencie kościoła - Piotrze i Piotra pierwszego papieża się wywodzący...

Chrześcijanie walczący z chrześcijanami ( katolicy - protestanci ), chrześcijanie śmiertelnie wyklinający chrześcijan ( katolicy - prawosławni ).
Wojny krzyżowe.
Liczne błędy i omyłki przeczące prawą i odkryciom naukowym
( teoria heliocentryczna, wiek ziemi, okres stworzenia świata, teoria Darwina ) - oraz walka z ludźmi o postępowych poglądach. Stosunek do kobiet, mniejszości wyznaniowych. Polowanie palenie "czarownic"...
Do tego handel odpustami.

Bramy piekielne kościoła nie przemogły?


Była jeszcze obietnica duchowego patronatu nad kościołem ( jestem z wami od teraz, aż do skończenia świata )


Czyli słowa Jezusa, króla wszechświata, napisane dosłownie nie spełniły się...

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Marios8 pisze:Po pierwsze Ewangelia nie jest - jak twierdzisz - głoszona po całej Ziemi.
Chiny ~ 1.6 miliarda ludzi, Indie ~ miliard ludzi. Do tego znaczna część olbrzymiej Azji, dochodzą państwa Islamskie i judaizm.

Ewangelia jest tam znana, tak jak u nas znany jest Koran, bogowie hinduscy, taoizm itp.

"Mt 24,14 A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo
wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec."
I o to chodzi w tym wszystkim!
Czy jest ktoś, kto nie słyszał o mającym nadejść królestwie Bożym?
Czy jest ktoś w Chinach, Indii, kto nie słyszał, że Jezus umarł za grzechy świata?
Chyba tylko bardzo małe dzieci o tym nie słyszały!
W cytowanym wersecie nie chodzi o „ewangelię” (nauki) głoszoną w poszczególnych kościołach!
Kto na świecie nie słyszał o Jezusie? Kto nie słyszał o Allachu, Buddzie?
Ewangelia- „radosna nowina”- ma być głoszona nie na zbawienie(!), ale jak pisze- „na świadectwo”.
Ma być jedynie „świadectwem” w przyszłości.
Teraźniejszy czas służy wyborowi Ciała Chrystusowego, aby w przyszłości błogosławić narodom.
Głoszenie Ewangelii nie miało „nawrócić świata!”. To ludzie chorzy na władzę usiłują dokonać niemożliwego!

Głoszenie narodom nie jest tym samym, co głoszenie jednostkom.
Co najwyżej można się zastanawiać nad tym czy w przyszłości ewangelia rozszerzy się i podbije resztę świata
A dlaczego miałaby „podbić” resztę świata? - I jak? Znowu ogniem, czołgami, bronią biologiczną? Obozami zagłady dla inaczej myślących?
Czy taki był zamysł Pana i Jego Ojca?

Wiesiu- Zupełnie z Tobą zgadzam się! :xhehe:

Awatar użytkownika
Marios8
Posty: 151
Rejestracja: 23 mar 2013, 11:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marios8 »

Henryk pisze: I o to chodzi w tym wszystkim!
Czy jest ktoś, kto nie słyszał o mającym nadejść królestwie Bożym?
Czy jest ktoś w Chinach, Indii, kto nie słyszał, że Jezus umarł za grzechy świata?
Chyba tylko bardzo małe dzieci o tym nie słyszały!
W cytowanym wersecie nie chodzi o „ewangelię” (nauki) głoszoną w poszczególnych kościołach!
Kto na świecie nie słyszał o Jezusie? Kto nie słyszał o Allachu, Buddzie?
Ewangelia- „radosna nowina”- ma być głoszona nie na zbawienie(!), ale jak pisze- „na świadectwo”.


Ewangelia ma taką samą rangę w innych częściach świata jak u nas przykładowy Koran, Budda, bogowie hinduscy.

Dokładnie w ten sam sposób jak ty mógłby argumentować wyznawca Allacha, Buddy, bogów hinduskich.
- Kto na świecie nie słyszał o Allachu, Buddzie i naszych bogach hinduskich?
Nasz Bóg, prorok, bogowie są głoszeni po całej ziemi - "I o to w tym wszystkim chodzi" koniec i basta.


"Mt 24,14 A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo
wszystkim narodom.(...)"

To się nie stało i nie spełniło. Równie dobrze można, by powiedzieć:
Koran jest głoszony po całej Ziemi, albo Budda, albo bogowie hinduscy...


Henryk pisze: A dlaczego miałaby „podbić” resztę świata? - I jak? Znowu ogniem, czołgami, bronią biologiczną? Obozami zagłady dla inaczej myślących?
Czy taki był zamysł Pana i Jego Ojca?(...)
Ewangelizacja za pomocą ognia i miecza to sprawdzona metoda. Podbój nowego świata ( ameryki), krucjaty, Afryka.
Czy taki był zamysł Pana i Jego Ojca?

Henryk pisze: Głoszenie Ewangelii nie miało „nawrócić świata!”.
Nie był bym taki pewny...

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

[quote="Marios8"
Henryk pisze: Głoszenie Ewangelii nie miało „nawrócić świata!”.
Nie był bym taki pewny...[/quote]
Ja jednak jestem tego pewny! :xhehe:

Awatar użytkownika
Marios8
Posty: 151
Rejestracja: 23 mar 2013, 11:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marios8 »

Henryk pisze:[quote="Marios8"
Henryk pisze: Głoszenie Ewangelii nie miało „nawrócić świata!”.
Nie był bym taki pewny...
Ja jednak jestem tego pewny! :xhehe:[/quote]


No może... Dwa różne pojęcia.
- głoszenie ewangelii po całej Ziemi.
- zbawieni tylko wybrani.

W każdym razie. Ewangelia nie była głoszona po całej Ziemi...

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

czy słup ogłoszeniowy musi chodzić aby dostarczyć informacji?

kościoły "różnej maści" widać gdzie stoją - można wejść, nikt nie broni
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Marios8 pisze:W każdym razie. Ewangelia nie była głoszona po całej Ziemi...
to napisz gdzie nie była, bo mi się wydaje, że nie ma takiego miejsca na Ziemi
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Dezerter pisze:to napisz gdzie nie była, bo mi się wydaje, że nie ma takiego miejsca na Ziemi
Może i cała ziemia jest objęta głoszeniem o królestwie tylko... jakim? Chyba Jezus wskazywał by głosić PRAWDĘ o Królestwie. Bo dla np. Zielonoświątkowców królestwo to stan w sercu jak i dla katolików. Choć dla tych ostatnich to także kościół na ziemi :-)
Czy to takiego królestwa głoszenie chodzi?

Babilon równie dobrze fałszuje naukę o królestwie. Też jest metropolią mającą 'władzę nad królestwami', więc i jego fałszywe nauki też będą po całej ziemi. No chyba, że diabeł jest bezradny we własnym królestwie... :-)

Awatar użytkownika
Marios8
Posty: 151
Rejestracja: 23 mar 2013, 11:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marios8 »

Jaki macie stosunek i co wiecie o Allachu i Koranie?


Ja wiem tylko, że ta religia wywodzi się z chrześcijaństwa. Mieli proroka Mahometa, który zapewne czynił jakieś znaki.

O bogach hinduskich wiem tyle co z "Życia PI". Hindusi mają tysiąc różnych bóstw, a jeśli już usłyszą o Jezusie to przyjmują go i to nawet chętnie ale jako 1001 bóstwo. I stawiają na swoim ołtarzyku jeszcze krzyżyk obok dziesiątek innych figurek ( ci ludzie mają inną mentalność i kulturę )

Budda był oświecony ich mnisi spędzają czas na medytacjach. Czekają na nadejście kolejnego wcielenia Buddy...

-----------

W najlepszym razie wyznawcy innych religii mają taki sam stosunek do Jezusa i chrześcijaństwa jaki wy macie do innych religii i ich proroków.


Wyznawcy tych innych religii mogą użyć dokładnie takich samych argumentów jak wy.

-czy słup ogłoszeniowy musi chodzić aby dostarczyć informacji?
-kościoły "różnej maści" widać gdzie stoją - można wejść, nikt nie broni

I tak jak wy mogą powiedzieć. Nasz Allach był głoszony po całej ziemi, każdy słyszał o Buddzie itp...


Oni nie znają Jezusa, a nawet gdyby coś usłyszeli to będą mieć do chrześcijaństwa taki stosunek jak wy do tych egzotycznych wyznań.


Czy zatem słowa Jezusa się wypełniły i czy ewangelia była głoszona po całej Ziemi?

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

a powiedział - "nie obejdziecie wszystkich miast"

(Mt 10:23) Gdyby was prześladowali w jednym mieście, uciekajcie do drugiego; bo zaprawdę wam mówię: Na pewno nie dokończycie obchodzenia miast Izraela, aż przybędzie Syn Człowieczy.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

woroniecka
Posty: 536
Rejestracja: 06 paź 2012, 22:10

Post autor: woroniecka »

Mnie ciekawi jedno... Bo wg Tanakhu czyli Starego Testamentu ich mesjasz nie będzie Synem Bożym (tylko człowiekiem), odbuduje trzecią świątynię, przyniesie pokój i zbierze cały naród izraelski spowrotem do ich ziemi, i mnie ciekawi czy nadejdzie ktoś po Jezusie kto to zrobi? Czy ta obietnica zostanie niespełniona? Albo spełni ją Antychryst? Ale z drugiej strony, czemu Bóg miałby opowiadać o Mesjaszu, a potem w Nowym Testamencie nazywać go Antychrystem...

Awatar użytkownika
Marios8
Posty: 151
Rejestracja: 23 mar 2013, 11:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marios8 »

Anowi pisze:a powiedział - "nie obejdziecie wszystkich miast"

(Mt 10:23) Gdyby was prześladowali w jednym mieście, uciekajcie do drugiego; bo zaprawdę wam mówię: Na pewno nie dokończycie obchodzenia miast Izraela, aż przybędzie Syn Człowieczy.

Coś mi się wydaje, że oni - apostołowie i ich pomocnicy jednak obeszli te miasta Izraela.
Werset nie mówi o nawróceniu miast Izraela tylko o ich obejściu. Tych miast nie było zbyt wiele...

Odnośnie końca świata, i nadejścia Jezusa.
Mt 24,34 Zaprawde, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, az sie to wszystko stanie.
Mk 13,30 Zaprawde, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, az sie to wszystko stanie.
Mk 13,31 Niebo i ziemia przemina, ale słowa moje nie przemina.
Łk 21,32 Zaprawde, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, az sie wszystko stanie.

Słowo "pokolenie" niektórzy próbują interpretować w inny sposób (jakieś to pokolenie po którym nadejdzie nowy rodzaj ludzi).
Odczytując je dosłownie dostajemy kolejną niespełnioną obietnice. Pierwsze pokolenie minęło ok 100 r n.e. Pewnie w tym czasie apostołowie kończyli obchodzić miasta Izraelskie.

Dochodzi do tego obietnica "bram piekielnych", które mimo wszystko kościół przemogły.

"Kluczy do nieba" - przekazanych Piotrowi - fundamentowi kościoła, z władzą zawiązywania i rozwiązywania na ziemi i w niebie. Lecz kościół swoimi błędami zaprzeczył ewangelicznym prawdą o posiadaniu owych kluczy.

Ewangelii, która miała być głoszona po całej Ziemi, ale napotkała bariery kulturowe nie do przejścia.

Apostołów, którzy otrzymali Ducha Świętego (stępującego pod postacią ognia) i liczne dary duchowe: wydawanie sprawiedliwych sądów, rozeznawanie prawdy, uzdrawianie, wskrzeszanie, dary mówienia językami obcymi. I mimo tych wszystkich darów duchowych nie potrafili poprowadzić kościoła we właściwym kierunku i np. wyznaczyć swoich następców.

Do tego poczynania kościoła przez te 2000 lat.

Może to tylko niespełnione obietnice i mity.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Marios8 pisze:Coś mi się wydaje, że oni - apostołowie i ich pomocnicy jednak obeszli te miasta Izraela.
Werset nie mówi o nawróceniu miast Izraela tylko o ich obejściu. Tych miast nie było zbyt wiele...
moje miasto jest tam gdzie mieszkam, obejść je można w dwie godziny spacerkiem, ale zajść do 4 tys mieszkań już zajęłoby kilka dni.

a w tym wersecie

(Mt 10:23) Gdyby was prześladowali w jednym mieście, uciekajcie do drugiego; bo zaprawdę wam mówię: Na pewno nie dokończycie obchodzenia miast Izraela, aż przybędzie Syn Człowieczy.

chodziło o to, że dzieło głoszenia o królestwie Bożym będzie trwać

miasto Izraela jest tam gdzie mieszka duchowy Izraelita
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Dezerter pisze:
Marios8 pisze:W każdym razie. Ewangelia nie była głoszona po całej Ziemi...
to napisz gdzie nie była, bo mi się wydaje, że nie ma takiego miejsca na Ziemi
I tu trzeba oddać szacun ŚJ. Mój znajomy spotkał głosicieli ŚJ w malutkiej wiosce w Nepalu. :-)
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
Marios8
Posty: 151
Rejestracja: 23 mar 2013, 11:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marios8 »

Anna01 pisze: I tu trzeba oddać szacun ŚJ. Mój znajomy spotkał głosicieli ŚJ w malutkiej wiosce w Nepalu. :-)

Przypomniała mi się taka scena - autentyczna. Jak z Ameryki, USA przyjechał jakiś natchniony pastor do biednej Afryki. Robili spektakularny szoł dla ludzi. Na msze podobne (pod względem organizacji) do koncertu rockowego ciągnęły tłumy ludzi. Inwalidzi odrzucali kule, dzięki, którym przyszli, uzbierała się cała sterta lasek. Ludzie wierzyli i byli w ekstazie...

(ale jak podniecenie minęło to chyba pozabierali te laski z powrotem)

Pastor był dla nich kimś w rodzaju szamana i opowiadał o Bogu Jezusie, który przecież naprawdę czyni cuda...
Do tego kontakt z zachodnią cywilizacją, szansa na uzdrowienie i przeżycie czegoś niezwykłego.
Może Jezus chcę takiej wiary? - ciekawe czy tak wyglądała u pierwszych chrześcijan, którzy także żyli w trudnych warunkach?


Katoliccy misjonarze są dużo bardziej aktywni w Afryce. Do tych ludzi łatwo jest dotrzeć. Chcą kontaktu z zagranicą, zachodem liczą na poprawę swojego losu.

W Azji chrześcijaństwo napotkało na barierę kulturową trudną do pokonania...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Judaizm”