Czarna Księga Komunizmu.

[Albertus]

Kosciol w zalozeniach tego nie mial,a jednak tak robil.
Zalozenia obu systemow sa niemal takie same.W obu chodzi o dobro czlowieka.Oba zawiodly.
Nie w tej chwili,ale mozemy to rozwinac,jesli jestes zainteresowany.

Ani cele ani założenia Kościoła i komunizmu nie są do siebie podobne.

[kansyheniek]

Kosciol w zalozeniach tego nie mial,a jednak tak robil.
Zalozenia obu systemow sa niemal takie same.W obu chodzi o dobro czlowieka.Oba zawiodly.
Nie w tej chwili,ale mozemy to rozwinac,jesli jestes zainteresowany.

Według mnie największa (lub jedna z największych) wada tego systemu to była ciągła potrzeba ekspansji siłowej.
Z tego co wiem ( choć niespecjalnie się tym interesuję) to nigdzie nie wdrażano systemu komunistycznego w sposób pokojowy.
Co do historii Kościoła.
Wszyscy wiemy jak wyglądała ekspansja chrześcijaństwa.
Można się kłócić o szczegóły ale generalnie odbywało się to siłą. Oczywiście nie na początku ale kiedy tylko chrześcijanie urosli nieco w siłę pokazali co potrafią.

[booris]

Ani cele ani założenia Kościoła i komunizmu nie są do siebie podobne.

Jestes duzy chlopak,masz internety,sprawdz.Kosciol obiecuje niebo,komunizm raj na ziemi. I jedni i drudzy bezwzglednie likwidowali politycznych/religijnych przeciwnikow.I jedni i drudzy stosowali galopujaca propagande,obiecujac poslusznym extra przywileje.Zarowno w jednym jak i w drugim przypadku,ci zasiadajacy przy korycie nieprzyzwoicie sie bogacili-zarowno oni jak i ich rodziny,a przede wszystim ich poplecznicy.Korupcja i donosicielstwo to codziennosc w obu przypadkach...moge jeszcze tak wymieniac i wymieniac.Jest jedna spora roznica-kosciol funkcjonuje dwa tysiace lat,komunizm okolo setki.

[booris]

Według mnie największa (lub jedna z największych) wada tego systemu to była ciągła potrzeba ekspansji siłowej.

Tak jest w kazdym systemie.Zeby komus dac,trzeba komus zabrac.

[kansyheniek]

Według mnie największa (lub jedna z największych) wada tego systemu to była ciągła potrzeba ekspansji siłowej.

Tak jest w kazdym systemie.Zeby komus dac,trzeba komus zabrac.

Generalnie uważam,że każdy powinien zarabiać tylko i wyłącznie na siebie. I to jest sprawiedliwe.
Zabieranie komuś żeby dać innemu to czysty socjalizm.
Należy pamiętać,że pieniądze zawsze zabierane są siłą a potem dawane "z łaski" rządzącego, który oczywiście nie dokłada do interesu. Przeciwnie, żeruje na tym systemie.

[wuka]

Czy demokrację wprowadzano/wprowadza się pokojowo?
Nie zauważyłam, ale mało bystra jestem.
No i te nieszczęsne agendy LGBT i inne dziwactwa są wprowadzane pokojowo? hmmm

[kansyheniek]

Czy demokrację wprowadzano/wprowadza się pokojowo?
Nie zauważyłam, ale mało bystra jestem.
No i te nieszczęsne agendy LGBT i inne dziwactwa są wprowadzane pokojowo? hmmm

Rozumiem,że piszesz o tak zwanej Demokracji Ludowej .
Oczywiście odpowiedź brzmi:
Nie!
A LGBT?
To lewacka fanaberia. Próba narzucania nienormalności ludzom normalnym.

[wuka]

Czy demokrację wprowadzano/wprowadza się pokojowo?
Nie zauważyłam, ale mało bystra jestem.
No i te nieszczęsne agendy LGBT i inne dziwactwa są wprowadzane pokojowo? hmmm

Rozumiem,że piszesz o tak zwanej Demokracji Ludowej .
Oczywiście odpowiedź brzmi:
Nie!
A LGBT?
To lewacka fanaberia. Próba narzucania nienormalności ludzom normalnym.

Mówię o każdego rodzaju demokracji i o liberalizmie, który się narzuca ludziom wbrew ich woli i siłą.
Generalnie, można powiedzieć, że partie lub grupy społeczne, grupy nacisku, organizacje "z przewagą"(pieniędzy) zawsze dążą do podporządkowania sobie reszty ludzi. Jak już zdominują obszar własnego narodu, ludu to idą dalej. Nie jest to domeną komunizmu, ale absolutnie każdego wymysłu ludzkiego. Dominacja, podporządkowanie, przemocą zazwyczaj, bo rzadko kto daje się zdominować po dobroci.
Kiedy w epoce Oświecenia zaczęły się rządy rozumu to myśliciele uważali, że to koniec wojen i przemocy, bo kto mądry chce walczyć, kiedy rozum podpowiada zgodę, współpracę dla dobra wszystkich.
No i ... dać ludziom rozum to zrobili w wiekach następnych (i robią nadal, dopiero się rozkręcają) co zrobili, o czym wiemy choćby z historii, z opowiadań rodziców (świadkowie naoczni) i sami widzimy.
Czarną kartę zapisali komuniści, kościoły katolickie, protestanckie, demokraci, że o całej reszcie nie wspomnę.
Ludzie, po prostu ludzie tacy są.

[Albertus]

Ani cele ani założenia Kościoła i komunizmu nie są do siebie podobne.

Jestes duzy chlopak,masz internety,sprawdz.Kosciol obiecuje niebo,komunizm raj na ziemi. I jedni i drudzy bezwzglednie likwidowali politycznych/religijnych przeciwnikow.I jedni i drudzy stosowali galopujaca propagande,obiecujac poslusznym extra przywileje.Zarowno w jednym jak i w drugim przypadku,ci zasiadajacy przy korycie nieprzyzwoicie sie bogacili-zarowno oni jak i ich rodziny,a przede wszystim ich poplecznicy.Korupcja i donosicielstwo to codziennosc w obu przypadkach...moge jeszcze tak wymieniac i wymieniac.Jest jedna spora roznica-kosciol funkcjonuje dwa tysiace lat,komunizm okolo setki.

Mylisz się całkowicie.

Kościół nie obiecuje raju na ziemi który można by wprowadzić przez jakieś zmiany społeczno polityczne. Kościół doskonale wie że jest to czysta utopia i mrzonka.

Natomiast niebo czy nowa ziemia to jest jak najbardziej możliwe bo będzie się opierało o wszechmoc Boga.

Kościół ma bardzo dobre cele do realizacji a jest nim prowadzenie ludzi do zmiany myślenia i w efekcie do zbawienia.

A skutkiem ubocznym tych dążeń jest mnóstwo dobrych rzeczy - zbudowanie cywilizacji łacińskiej na gruzach niewolniczego cesarstwa rzymskiego a w ramach tego na przykład rozdział religii i państwa, praktyczny zanik niewolnictwa w średniowiecznej Europie, niespotykane zwiększenie praw i roli kobiet w społeczeństwie itp, ustanie, w średniowieczu, polowań na czarownice które były powszechne w w starożytnym pogańskim cesarstwie rzymskim a które wróciły dopiero w renesansie w czasie nawrotu wzorców antycznych i mnóstwo innych dobrych rzeczy.

A to że w Kościele byli grzesznicy, chciwcy, a nawet zbrodniarze to oczywiście prawda tylko że tacy są po prostu ludzie. I wszyscy jesteśmy wezwani do nawrócenia

Natomiast komunizm jak już pisałem miał zło wpisane w swoje założenia - mordowanie, grabież i zniewalanie i taki też był w praktyce.

[kansyheniek]

Ani cele ani założenia Kościoła i komunizmu nie są do siebie podobne.

Jestes duzy chlopak,masz internety,sprawdz.Kosciol obiecuje niebo,komunizm raj na ziemi. I jedni i drudzy bezwzglednie likwidowali politycznych/religijnych przeciwnikow.I jedni i drudzy stosowali galopujaca propagande,obiecujac poslusznym extra przywileje.Zarowno w jednym jak i w drugim przypadku,ci zasiadajacy przy korycie nieprzyzwoicie sie bogacili-zarowno oni jak i ich rodziny,a przede wszystim ich poplecznicy.Korupcja i donosicielstwo to codziennosc w obu przypadkach...moge jeszcze tak wymieniac i wymieniac.Jest jedna spora roznica-kosciol funkcjonuje dwa tysiace lat,komunizm okolo setki.

Mylisz się całkowicie.

Kościół nie obiecuje raju na ziemi który można...

Ale Booris wcale czegoś takiego nie napisał. Coś pokiełbasiłeś Albertusie.

[kansyheniek]

Czy demokrację wprowadzano/wprowadza się pokojowo?
Nie zauważyłam, ale mało bystra jestem.
No i te nieszczęsne agendy LGBT i inne dziwactwa są wprowadzane pokojowo? hmmm

Rozumiem,że piszesz o tak zwanej Demokracji Ludowej .
Oczywiście odpowiedź brzmi:
Nie!
A LGBT?
To lewacka fanaberia. Próba narzucania nienormalności ludzom normalnym.

Mówię o każdego rodzaju demokracji...

A więc uważasz,że demokracja ateńska została wprowadzona siłą?
A przez kogo?
Albo np.kto siłą zmienił ustrój w NRD?

[booris]

Natomiast komunizm jak już pisałem miał zło wpisane w swoje założenia - mordowanie, grabież i zniewalanie i taki też był w praktyce.

A moglbys przedstawic te zalozenia komunizmu w ktore wpisane jest zlo o ktorym piszesz,czyli mordowanie,grabiez i zniewalanie?

[Albertus]

Jestes duzy chlopak,masz internety,sprawdz.Kosciol obiecuje niebo,komunizm raj na ziemi. I jedni i drudzy bezwzglednie likwidowali politycznych/religijnych przeciwnikow.I jedni i drudzy stosowali galopujaca propagande,obiecujac poslusznym extra przywileje.Zarowno w jednym jak i w drugim przypadku,ci zasiadajacy przy korycie nieprzyzwoicie sie bogacili-zarowno oni jak i ich rodziny,a przede wszystim ich poplecznicy.Korupcja i donosicielstwo to codziennosc w obu przypadkach...moge jeszcze tak wymieniac i wymieniac.Jest jedna spora roznica-kosciol funkcjonuje dwa tysiace lat,komunizm okolo setki.

Mylisz się całkowicie.

Kościół nie obiecuje raju na ziemi który można...

Ale Booris wcale czegoś takiego nie napisał. Coś pokiełbasiłeś Albertusie.

Ależ ja nie twierdzę że Booris to napisał tylko ja to piszę aby pokazać na czym polega zasadnicza różnica między Ewagelią obietnicami Marksa.

[Albertus]

Natomiast komunizm jak już pisałem miał zło wpisane w swoje założenia - mordowanie, grabież i zniewalanie i taki też był w praktyce.

A moglbys przedstawic te zalozenia komunizmu w ktore wpisane jest zlo o ktorym piszesz,czyli mordowanie,grabiez i zniewalanie?

Pisałem już o tym. Komunizm zakładał że aby komunistyczny raj się zrealizował na ziemi to konieczne jest wcześniej krwawa rewolucja, terror i dyktatura proletariatu oraz przymusowa kolektywizacja

[wuka]

Natomiast komunizm jak już pisałem miał zło wpisane w swoje założenia - mordowanie, grabież i zniewalanie i taki też był w praktyce.

A moglbys przedstawic te zalozenia komunizmu w ktore wpisane jest zlo o ktorym piszesz,czyli mordowanie,grabiez i zniewalanie?

Pisałem już o tym. Komunizm zakładał że aby komunistyczny raj się zrealizował na ziemi to konieczne jest wcześniej krwawa rewolucja, terror i dyktatura proletariatu oraz przymusowa kolektywizacja

Ani celem, ani założeniem komunizmu nie było stworzenie żadnego raju na zimii.
Skąd taki pomysł?