List do PT Ateistów

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Nie gubię wątku tylko nie jestem obowiązany do postrzegania świata od twojej strony
Patrzę swoimi oczyma i widzę to co widzę.
Innowiercy są szykanowani tu i teraz
tyle

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Płaskowicki Rys pisze:Nie gubię wątku tylko nie jestem obowiązany do postrzegania świata od twojej strony
Załamka.

No to jeszcze raz powtarzam Twoją wypowiedź i mój przykład:
Bez urazy ale w PRL zbudowano więcej kościołów niż przed PRL prze 500 lat
prześladowano głównie za politykę
za wiarę może przed 1956
ale po tym roku za politykę
a już po 1982 roku wyłącznie za politykę - z powodów politycznych opozycję
Niom... Szczególnie za politykę w 1984 r. prześladowano uczniów, którzy w Miętnem stanęli w obronie krzyży w szkole.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

A po co w tej akurat szkole miały wisieć te krzyże ?
Czy nie była to próba pokazania przez księży kto rządzi ?
Wszak był oficjalny rozdział kościoła od państwa i wieszanie krzyży w państwowej szkole
było aktem politycznym -bo działaniem wbrew przepisom konstytucji takim jakie były
tak to widzę

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Płaskowicki Rys pisze:A po co w tej akurat szkole miały wisieć te krzyże ?
Czy nie była to próba pokazania przez księży kto rządzi ?
Jakich księży, Ryszardzie???
To uczniowie zaprotestowali przeciwko zdjęciu krzyży, a nie księża.

Doczytaj wreszcie historię wydarzeń w Miętnem i przestań pisać bzdury o tym, kto i i dlaczego tam protestował.
Płaskowicki Rys pisze:Wszak był oficjalny rozdział kościoła od państwa i wieszanie krzyży w państwowej szkole
było aktem politycznym -bo działaniem wbrew przepisom konstytucji takim jakie były
tak to widzę
Ciekawe. Dalej odmawiasz dostrzeżenia tego, że uczniowie stanęli w obronie własnej wiary i prawa do jej wyrażania w miejscach, gdzie przebywają.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Płaskowicki Rys pisze:A po co w tej akurat szkole miały wisieć te krzyże ?
Czy nie była to próba pokazania przez księży kto rządzi ?
Wszak był oficjalny rozdział kościoła od państwa i wieszanie krzyży w państwowej szkole
było aktem politycznym -bo działaniem wbrew przepisom konstytucji takim jakie były
tak to widzę

EMET:
A ciekawe czy YZ też byłby taki wspaniałomyślny wobec dzieci [też: rodziców tych dzieci], które nie chciałyby, żeby ów "krzyż" wisiał?

Uważam, że jednak jako wobec mniejszości rzekłby: "pod but i małczi rjebiata"...


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

EMET, ja wiem, że wam się marzy państwo, gdzie mniejszość decyduje o większości, ale na razie jeszcze tak nie jest. :-)
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Dzieci same z siebie i księży przy nich nie było
teraz też krzyże wiszą same z siebie praktycznie wszędzie
a gdy nakazuje ich Trybunał sprawiedliwości zdjęcie we Włoszech to nasi polscy księża są po stronie tych którzy czują się nadmiarem krzyży szykanowani
księża jak zwykle są z tymi co cierpią
YZ jesteś nie konsekwentny
w PRL w większości szkół nie było krzyży więc po co stajesz po stronie tych co je wieszali
wszak mniejszość twoim zdaniem nie ma prawa decydować o większości
tyle

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Płaskowicki Rys pisze:Dzieci
Młodzież, Ryszardzie. Pisałem Ci, żebyś poczytał na temat tamtych wydarzeń, ale widzę, że moja prośba poszła w próżnię i dalej nic nie wiesz o tych wydarzeniach.
Dzieci same z siebie i księży przy nich nie było
Nie było. Ci uczniowie zaprotestowali sami z siebie, a nie z "podpuszczenia księdza".
Widzisz, katolicy to nie takie "ślepe stado", które czyni coś tylko wtedy, kiedy ksiądz każe.
Płaskowicki Rys pisze:a gdy nakazuje ich Trybunał sprawiedliwości zdjęcie we Włoszech to nasi polscy księża są po stronie tych którzy czują się nadmiarem krzyży szykanowani
Przepraszam, ale czy możesz napisać to zdanie ponownie? Bowiem jest dla mnie niezrozumiałe ze względy na sprzeczność tego co czynią księża wg. Ciebie z tym, co uczynili w rzeczywistości.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

YZ jesteś nie konsekwentny
w PRL w większości szkół nie było krzyży więc po co stajesz po stronie tych co je wieszali
wszak mniejszość twoim zdaniem nie ma prawa decydować o większości
Jakie "wieszali"????
Ryszard!!! Doczytaj wreszcie materiały na temat tego, co się wydarzyło w Miętnem: Źródło 1 i źródło 2.
Do roboty!
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Nie napiszę ponownie tego zdania bo to sarkazm -z postawy tych panów
co do młodzieży w tej szkole to ja pamiętam ten czas i widziałem w tv księży wśród tej młodzieży jak uczyli młodzież śpiewać przeróbkę oazowej piosenki
czy wy wiecie ,ze my mamy te krzyże
dla mnie nie ulega wątpliwości polityczny charakter tej demonstracji
to moje zdanie
uważam ,ze kk od zawsze miesza się w politykę w Polsce bardziej niż gdzie indziej
bo tu ma poparcie
pokorny kk jest w krajach skandynawskich
ale nie tu

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Yarpen Zirgin pisze:EMET, ja wiem, że wam się marzy państwo, gdzie mniejszość decyduje o większości, ale na razie jeszcze tak nie jest. :-)

EMET:
Mnie się marzy, żeby była neutralność wyznaniowa instytucji świeckich.
Jedynie godła państwowe i np. godła miast czy tp. - z racji prawa Cezara.

Inną "melodię śpiewają" wyznawcy KRzK tam, gdzie są zdecydowaną mniejszością: tam oczywiście apelują o równe prawa i takie tam frazesy...

Tak więc co do kwestii symboliki religijnej, to marzy się mnie ani decyzja mniejszości, ani mniejszości; neutralność od symboliki religijnej, ew. wszystkie symbole [pełen pluralizm].
Dokładnie wszystko powinno być tam, gdzie jest jego miejsce; bez jakiejkolwiek takiej czy innej demonstracji o religijnym podłożu; w tym i "krzyże".

I, jak pisałem: dla mnie "krzyż" nie jest żadnym symbolem prawdziwego chrystianizmu. Ba, wielu nie kojarzy się ów jako budzący dobre refleksje. Ileż zła wyrządzono pod szyldem owego 'krzyża'...

Wielu ludzi [kto wie, czy YZ też nie?] - gdyby miało tylko taką władzę i sposobność - już dawno "zrobiło by porządek" z ludźmi pokroju mnie i Rysia Pł.
To rzecz bardziej niż pewna.


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Dla mnie zaś nie ulega wątpliwości, że jak zwykle wymyśliłeś sobie jakiś obraz sytuacji zgodny ze swoimi poglądami i nie przyjmujesz do wiadomości niczego, co go zburzy i wymusi zmianę Twoich poglądów.
Vide porównanie Twojego poglądu na temat tego, kto stanowił "źródło" protestu z relacjami uczestników:

Zdejmowanie powieszonych w szkole w czasie solidarnościowej wolności krzyży zaczęło się w listopadzie 1983 r. Najpierw niemal niezauważalnie zniknęły 2 krzyże wiszące w hallu. &#8211; Wzmogliśmy wtedy czujność &#8211; mówi Krystyna Czarnocka. Na początku grudnia dyrektor wydał polecenia opiekunom ośmiu pracowni, by zdjęli z sal krzyże. Zniknął tylko jeden. &#8211; Jednak kiedy dwa dni później przyszliśmy do szkoły, krzyży już nie było &#8211; wspominana nauczycielka. &#8211; Uczniowie zaczęli się zastanawiać, jak dalej postąpić. Przygotowali na piśmie petycję z pytaniami do dyrekcji szkoły: &#8222;Dlaczego krzyże zdjęto, na jakiej podstawie prawnej podjęto decyzję?&#8221;. Przed świętami, 19 grudnia, w czasie apelu dyrektor Ryszard Domański odpowiedział: &#8222;Krzyże zostały zdjęte, bo trzeba przywrócić porządek prawny. Szkoła jest instytucją świecką, a krzyże powieszono w okresie działania &#8222;Solidarności&#8221;, kiedy wymuszano na władzy różne decyzje&#8221; &#8211; wyliczał. Wtedy uczniowie odmówili rozejścia się do klas. Zaczęli modlić się i śpiewać: &#8222;My chcemy Boga&#8221;. Skończyli po półtorej godzinie, kiedy dyrektor zapewnił, że sprawa zostanie ponownie rozważona.

Po feriach, 9 stycznia, dyrektor poinformował uczniów, że w szkole świeckiej, jaką jest Zespół Szkół Rolniczych w Miętnem, nie ma miejsca na formy i treści religijne. Uczniowie szybko wywiesili cytat z Mickiewicza: &#8222;Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem &#8211; Polska jest Polską, a Polak Polakiem&#8221;. Zaczęli śpiewać pieśni religijne i skandować hasła: &#8222;Oddajcie nam krzyże&#8221;, &#8222;Prosimy o krzyże&#8221;, &#8222;Żądamy krzyży&#8221;. Zwodzeni przez dyrekcję obietnicami, złożyli jej votum nieufności. 12 stycznia po lekcjach około 500 uczniów przemaszerowało ze szkoły do odległego o 5 km kościoła w Garwolinie. Odebrane od dyrektora krzyże przewieziono tam samochodem. Umieszczone zostały na biało-czerwonej tablicy z napisem &#8222;Nie było miejsca dla Ciebie, Chryste w naszej szkole &#8211; ZSR Miętne&#8221;.

Źródło 1

Widać ponad to w tym świadectwie, że uczniom chodziło o wiarę, a nie politykę.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2009, 13:13 przez Yarpen Zirgin, łącznie zmieniany 1 raz.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Płaskowicki Rys pisze:Nie napiszę ponownie tego zdania bo to sarkazm -z postawy tych panów
co do młodzieży w tej szkole to ja pamiętam ten czas i widziałem w tv księży wśród tej młodzieży jak uczyli młodzież śpiewać przeróbkę oazowej piosenki
czy wy wiecie ,ze my mamy te krzyże
dla mnie nie ulega wątpliwości polityczny charakter tej demonstracji
to moje zdanie
uważam ,ze kk od zawsze miesza się w politykę w Polsce bardziej niż gdzie indziej
bo tu ma poparcie
pokorny kk jest w krajach skandynawskich
ale nie tu

EMET:
Tak jest, Rysiu!
Jest to czystej maści POLITYKA.

Raczej uczynki godne Jezusa byłyby pożądane - takoż nauki proJezusowe - aniżeli 'demonstracje prokrzyżowe'...

I także nie wszystkim uczniom 'obecność Chrystusa w szkole' kojarzy się z obecnością tam fizyczną 'krzyży'.
Ciekawe, co takowym uczniom do powiedzenia ma YZ?
Chyba znaną "śpiewkę" o 'woli większości'...
Czyżby siłą owej 'woli' miano sprawić, iż mentalność inaczej uważających miałaby ulec zmianie?


Stephanos, ps. EMET
Ostatnio zmieniony 07 gru 2009, 13:18 przez EMET, łącznie zmieniany 2 razy.
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

SUB
Posty: 561
Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:25

Post autor: SUB »

Płaskowicki Rys pisze:EMET, ja wiem, że wam się marzy państwo, gdzie mniejszość decyduje o większości, ale na razie jeszcze tak nie jest. :-)
Niemniej Yarpenie, wprowadzenie krzyży do szkół nie obywało się bez incydentalnych ataków, szykan czy zastraszań, przez tych właśnie, którzy w imię miłości do Chrystusa owe krzyże wieszali. Jako i ja na własnej skórze ową miłość odczułem.

Dla mnie obrona krzyży jest tylko chęcią zamanifestowania własnej religijności.
Zaś owa religijność następnego dnia, nie przedkłada się na życie codzienne.
Jak to powiedziano w pewnym mądrym zdaniu:
"Dla wiary, ludzie będą zabijać, kłamać, umierać... ale nie będą zgodnie z nią żyć".

I aż tyle...

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

EMET pisze:Tak więc co do kwestii symboliki religijnej, to marzy się mnie ani decyzja mniejszości, ani mniejszości; neutralność od symboliki religijnej, ew. wszystkie symbole [pełen pluralizm].
Jakie symbole religijne? Czyje? ŚJ ponoć nie mają. Protestanci posługują się krzyżem. Muzułmanie i żydzi nie mają. Więc czyje?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Zablokowany

Wróć do „Ateiści i agnostycy”