Okultyzm

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Amens

Post autor: Amens »

Najzabawniejsze jest, że Okultystyczne praktyki sie sprawdzają, napisano o nich mnóstwo książek i artykułów, lecz nie dociera do nas że w ogóle istnieją. A to dość dziwne wśród tak uduchowionych osób...że patrzą tylko na materialną rzeczywistość i sprawy poparte dowodami.

Okultyzm jest czymś przed czym chcemy chronić bliskich i czego sami się boimy, smutne, że tak naprawde mało kto wie czym tak naprawde jest...
Przykro mi że temat rozwinął się tylko w kłótnie.
LUDZIE!! NIE DAJCIE SIĘ OGŁUPIĆ. WAHADEŁKA I INNE PASKUCTWA TO TYLKO JESZCZE JEDEN SPOSÓB NA WYCIAGNIĘCIE OD WAS PIENIĘDZY!
LUDZIE NIE DAJCIE SIE OGŁUPIĆ 'CHODZENIE OBRAZÓW' PO DOMACH, DAWANIE NA TACE CZY 'CHODZENIE PO KOLĘDZIE' , DEWOCJONALIA- TO TYLKO KOLEJNY SPOSÓB BY WYCIĄGNĄĆ OD WAS PIENIĄDZE!
W ten sposób można negować wszystko :/ Tak naprawde rozwinąć swoje zdolności umysłowe można bez żadnych wahadełek itp... Jeśli ktoś jednak chce z tym spróbować proszę bardzo. Czemu nie lepiej kupić sobie wachadełka niż srebrny krzyżyk który też jest tylko przedmiotem :/

jspirytysta
Posty: 14
Rejestracja: 15 paź 2013, 13:52
Kontakt:

Post autor: jspirytysta »

Paulina_____ pisze:Assasin
Mam jedno pytanie, czy ty wierzysz w istnienie duszy?


OKULTYZM [łac.], ogólna nazwa doktryn ezoterycznych głoszących, że w człowieku i przyrodzie istnieją ukryte siły tajemne, które można pobudzić i zużytkować przez spełnienie określonych obrzędów magii; również ogół praktyk magicznych związanych z tymi doktrynami; okultyzm, często inspirowany gnozą, wyraża się zwykle w zespole poglądów na temat przyrody (alchemia, astrologia), bóstwa (teozofia, kabała), człowieka (antropozofia) i duchów (spirytyzm); zjawiska paranormalne opisywane w literaturze okultystycznej stanowią też przedmiot badań parapsychologii, a zwł. psychotroniki.
http://encyklopedia.pwn.pl/53018_1.html


SPIRYTYZM [łac.], wiara w możliwość nawiązywania kontaktów z duchami osób zmarłych, za pośrednictwem mediów, podczas tzw. seansów spirytystycznych, na których demonstruje się działanie zjawisk paranormalnych (zwł. telepatii i telekinezy); w czasach nowożytnych spirytyzm jako ruch został zapoczątkowany w USA w poł. XIX w. w następstwie upowszechnienia relacji sióstr M. i K. Fox o ich kontaktach z duchami; pierwszy tzw. Kościół spirytystyczny zał. A. Jackson (1826–1910); w Europie istniały 2 odmiany spirytyzmu: anglosaska, nawiązująca do objawień E. Swedenborga, i rom., ukształtowana przez A. Kardeca (1804–69), nawiązująca do teorii reinkarnacji; z czasem spirytyzm nabrał cech zorganizowanej religii z rytuałami, miejscami kultu i kapłanami; elementy spirytyzmu są obecne w praktykach pewnych wyznań chrześc. (np. mormonów, Adwentystów Dnia Siódmego); w chrześcijaństwie spirytyzm był potępiany od samego początku (m.in. przez ojców Kościoła), współcześnie jest odrzucany przez wszystkie gł. Kościoły: katolik., prawosł. i protestanckie.
http://encyklopedia.pwn.pl/69591_1.html

Obrazek
Prosił bym , żeby nie używać wobec spirytyzmu nieprawdziwych definicji i nie wrzucać ich do jednego garnka z okultyzmem - której powyższa definicja jest jak najbardziej poprawne.
Spirytystyczna filozofia odrzuca potoczne pojęcie cudu, oraz magiczny sposób myślenia .
Definicja spirytyzmu zbliżona do poprawnej jest na wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spirytyzm

Po 2-gie , wartości które przyświecają spirytystom są zgoła różne - od pragnących panować nad nieznanymi siłami - okultystami ;
dla zainteresowanych
Duchy - spirytystyczne przekazy moralne

Awatar użytkownika
Dżej
Posty: 2135
Rejestracja: 28 lip 2012, 0:20
Lokalizacja: Warszawa a potem tu i tam.

Post autor: Dżej »

Same zabobony. Tak jak Wit się dziwię, że ateista w to wierzy.
Jak będę miał więcej czasu to poczytam argumenty, ale już z definicji widzę, że "siły tajemne" brzmi nieco jak "siły magiczne" albo "siły boskie" tudzież "siły nadprzyrodzone".
Innymi słowy - "siły niewyjaśnione", takie, których umysł nie obejmuje.
Oczywiście ateizm wyklucza tylko istnienie Boga, ale racjonalny wykluczyłby na tej samej podstawie i okultystyczne sprawy.
Bowiem w obu przypadkach mowa też o "sile tajemnej, nadprzyrodzonej".
Dla mnie sprawa prosta - albo jesteś racjonalistą albo nie.
W tym wypadku nie za bardzo rozumiem czemu Assasin jest ateistą.
Bo "pogniewał' się na Boga?
Jakie ma argumenty za nieistnieniem jeśli dopuszcza do myśli istnienie takowych sił?
Podobnie z duchami.
A co z duchem świętym?
To też duch!
;-)
Biblia...czemu słowem a nie wykładem bożym? Wszak zawiera więcej niż jedno słowo i nie jest tak klarowna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateiści i agnostycy”