assassin,Assassin pisze:Zarejestrowany aby prostować błędne opinie panujące n/t okultyzmu, satanizmu itp.
bronisz satanizmu i okultyzmu bedac ateista? ... bardzo ciekawe...
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Jak można zajmować się okultyzmem, jeśli się w nic nie wierzy? :ooo:Assassin pisze:okultyzmem sam się zajmuję.
Pewnie masz na myśli telepatię i telekinezę. Jeśli tak, to rozwiń myśl, bo mnie te zagadnienie interesuje.Assassin pisze:Jako ateista nie wierzę w istnienie istoty nadprzyrodzonej - doskonałej lub bliskiej doskonałości - posiadającej właśną świadomość i wolę, ingerująca w mniejszym lub większym stopniu w nasz świat.
Okultyzm tego nie wyklucza. Wiele osób okultyzm uważa za przywoływanie upadłych aniołów, krwawe obrzędy itd. Błędnie. Jest to gałąź nauki, której ogół nauki zaakceptować nie chce.
Odkąd to okultyzm jest gałęzią nauki?Assassin pisze:Jako ateista nie wierzę w istnienie istoty nadprzyrodzonej - doskonałej lub bliskiej doskonałości - posiadającej właśną świadomość i wolę, ingerująca w mniejszym lub większym stopniu w nasz świat.
Okultyzm tego nie wyklucza. Wiele osób okultyzm uważa za przywoływanie upadłych aniołów, krwawe obrzędy itd. Błędnie. Jest to gałąź nauki, której ogół nauki zaakceptować nie chce.
Ateista zajmujący się spirytyzmem...ciekaweAssassin pisze:Zarówno tzw. magia jak i spirytyzm zaliczam do tego czym się zajmuję. I podlega pod wymienione przeze mnie powyższe 2 punkty. Samo słowo magia jest bardziej przesycone mistycyzmem i przekłamaniem, niż wiele osób sobie wyobraża. Co zaś do wróżbiarstwa. Nie wierzę aby odczytując i interpretując symbole z "czegoś tam" dowiedzieć się czegokolwiek o przyszłości.