czy ateiści też wierzą?

[DonCicio]

Winisz Boga za efekt cieplarniany, za rabunkową działalność człowieka?

To,co napisales,jest wlasnie doskonalym przypadkiem trollowania. Napisalem Ci,bys sprawdzil roznice w poziomie wod w czasach Salomona a wspolczesnie,a Ty bez zastanowienia stawiasz mi zarzut iz oskarzam Boga.

Mam rozumieć, że od czasów Salomona przybyło wody? Tak? A skąd się niby wzięła? Z kosmosu? Wody zawsze było tyle samo, ale człowiek przez swoją głupotę i pazerność doprowadził do tego, czego teraz doświadczamy.

Jezeli masz do dodania cos jeszcze na temat,chetnie poczytam i podyskutuje.Jezeli chcesz prowadzic dialog o mojej opinii o sprzecznosciach w Biblii,to jest taki temat na forum i tam tez chetnie z Toba podyskutuje.

Ok. Pokarz mi proszę te sprzeczności. Wskaż proszę ten temat.

[booris]

Mam rozumieć, że od czasów Salomona przybyło wody?

Nie.Masz rozumiec,ze nie manipuluje sie i nie stawia zarzutow,ktore nie maja podstaw w wypowiedzi Twojego rozmowcy.

Ok. Pokarz mi proszę te sprzeczności. Wskaż proszę ten temat.

Na glownej stronie forum w "Roznosci zwiazane z wiara,chrzescijanstwem i Biblia" jest caly dzial zatytulowany "Sprzecznosci w Biblii".
viewforum.php?f=60

[edit]
Wlasnie zajrzalem do "Sprzecznosci w Biblii" i okazuje sie,ze Ty znasz ten dzial,poniewaz sa w nim Twoje posty.

[kansyheniek]

Czy przekonanie że tak właśnie było nie jest swego rodzaju wiarą?

Widze,ze niezbyt dokladnie przeczytales moje posty,Albertusie.Nigdzie i nigdy nie twierdzilem,ze tak bylo.Uwazam iz moglo tak byc,a to zasadnicza roznica.

Pasteur dowiódł bodaj w połowie XIX wieku, że samorodztwo nie jest możliwe.
Pisanie więc,że mogło się to zdarzyć jest wbrew nauce.

[booris]

Czy przekonanie że tak właśnie było nie jest swego rodzaju wiarą?

Widze,ze niezbyt dokladnie przeczytales moje posty,Albertusie.Nigdzie i nigdy nie twierdzilem,ze tak bylo.Uwazam iz moglo tak byc,a to zasadnicza roznica.

Pasteur dowiódł bodaj w połowie XIX wieku, że samorodztwo nie jest możliwe.
Pisanie więc,że mogło się to zdarzyć jest wbrew nauce.

Nie widze zwiazku...

[kansyheniek]

Widze,ze niezbyt dokladnie przeczytales moje posty,Albertusie.Nigdzie i nigdy nie twierdzilem,ze tak bylo.Uwazam iz moglo tak byc,a to zasadnicza roznica.

Pasteur dowiódł bodaj w połowie XIX wieku, że samorodztwo nie jest możliwe.
Pisanie więc,że mogło się to zdarzyć jest wbrew nauce.

Nie widze zwiazku...

Spoko rozumiem.
Twierdzisz, że życie MOGŁO powstać z materii nieożywionej.
Otóż nie mogło. Samorodztwo to zabobon średniowiecza, który obalił Pasteur.
Ale skoro nie ma związku to ok

[booris]

Ach...o to chodzi. :) Dyskusja z Albertusem miala miejsce trzy miesiace temu,a Twoj post byl dosyc enigmatyczny,dlatego nie zaskoczylem.

[kansyheniek]

Ach...o to chodzi. :) Dyskusja z Albertusem miala miejsce trzy miesiace temu,a Twoj post byl dosyc enigmatyczny,dlatego nie zaskoczylem.

Nie zwróciłem uwagi,że rozmawialiście 3 miesięce temu