Hipoteza granicząca z pewnością

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Hipoteza granicząca z pewnością

Post autor: Al Mudrasim »

Należy sobie postawić pytanie : do czego był potrzebny JHVH człowiek? Nie znalazłem żadnego uzasadnienia oprócz jednego, a mianowicie jako niewolnik do pracy. Gdy obejrzymy sobie ziemię z kosmosu, to okazuje się, że nasze położenie jest zlokalizowane na dalekich peryferiach niedużej galaktyki, zupełnie gdzieś na uboczu. Dziś nazwalibyśmy to głęboką prowincją. To położenie nie byłoby takie złe, gdyby ziemia nie została odkryta przez najeźdźców z kosmosu. Gdy przyjrzymy się starożytnym opisom, zdejmiemy z nich odium mitów i legend, podejdziemy do nich rzeczowo to otrzymamy bardzo nieciekawy, powiedziałbym dość ponury obraz naszej sytuacji. Niektóre starożytne cywilizacje podają to w sposób niemal bezpośredni kronikarski, a inne w sposób epicki. Nie mniej wymowa jest ta sama. Gdy odrzucimy wszelkie fantazje otrzymamy obraz starożytnych astronautów , którzy osiedlili a raczej zaanektowali ziemię dla jej bogactw, min. złota. Niemożliwe? No cóż, moim zdaniem wszelkie anioły i diabły są bardziej niemożliwe niż rasy istot starszych o setki tysięcy, czy miliony lat od człowieka. Niestety, człowiekowi miły jest pogląd o jego wyjątkowości, ale czy jest on zgodny z prawdą i rzeczywistością? Moim skromnym zdaniem nie. Pierwszą najstarszą odkrytą wzmiankę o pochodzeniu człowieka napotykamy u Sumerów jakieś 5000 – 4000 lat pne. Starożytny kronikarz pisze w ten oto sposób :

„Gdy bogowie tak jak ludzie
pracowali ciężko i cierpieli od trudu,
a trud bogów był wielki
praca była ciężka i problemów była moc”

i dalej

Ty zamordowałeś boga
wraz z jego osobowością
Ja podjąłem twą ciężką pracę
Ja nałożyłem twój trud na człowieka
W glinie bóg i człowiek będą ograniczeni
do jedności sprowadzeni razem
tak że do końca dni
ciało i dusza, która w bogu dojrzała
Ta dusza krwi w pokrewieństwie będzie zamknięta.

A tu opis biblijny

ks.rodz 1

27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
ks.rodz.2

5 nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię 6 i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby.
15 Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał.
Jak widzimy , obraz położenia w jakim znalazł się człowiek i po co został stworzony jest nie do pozazdroszczenia. c.d.n
Ostatnio zmieniony 24 paź 2011, 23:38 przez Al Mudrasim, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

balon000
Posty: 236
Rejestracja: 05 sie 2011, 13:20

Post autor: balon000 »

Z tą teorią jest jeden problem...

Otóż wygląda na to że nikt nie gmerął przy ziemskich złożach. Złoża różnych pierwiastków wydają się nienaruszone - nie ma śladów że ktoś coś przy nich robił - geolog by to zauważył.

Awatar użytkownika
Parmenides
Posty: 2011
Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
Kontakt:

Post autor: Parmenides »

Rzeczywiście istniał taki pogląd o jakim pisze Balon. Ale został już zweryfikowany; czytałem parę razy, ale nie potrafię w tej chwili podać źródeł. Chodzi o złoto (o które wg mitów sumeryjskich głównie, a właściwie wyłącznie chodziło Przybyszom), miedź (i to olbrzymie ilości) i rudy uranu (kopalnie były w Afryce). Ostatnio pojawiły się informacje o odkryciu w Afryce ruin miast sprzed 200 000 lat (słownie: dwieście tysięcy). A tu w razie potrzeby, jak poszukam, to znajdę źródła.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2011, 23:40 przez Parmenides, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

Parmenides pisze:Rzeczywiście istniał taki pogląd o jakim pisze Balon. Ale został już zweryfikowany; czytałem parę razy, ale nie potrafię w tej chwili podać źródeł. Chodzi o złoto (o które wg mitów sumeryjskich głównie, a właściwie wyłącznie chodziło Przybyszom), miedź (i to olbrzymie ilości) i rudy uranu (kopalnie były w Afryce). Ostatnio pojawiły się informacje o odkryciu w Afryce ruin miast sprzed 200 000 lat (słownie: dwieście tysięcy). A tu w razie potrzeby, jak poszukam, to znajdę źródła.
Jest dokładnie tak jak piszesz. Poza tym nikt nie wie ile tych surowców było na początku, wiemy tylko ile my wydobywamy i mniej więcej ile ich zostało, chociaż to są dane czysto szacunkowe. Jestem zdumiony natomiast faktem ile energii zużywa się na zaprzeczanie wyżej postawionej tezie, zamiast dogłębnego jej zbadania. Ilość artefaktów pozostawionych przez przybyszów jest przytłaczająca i wymyśla się niesamowite cudowianki by je uzasadnić i to w sposób , w który ni jak ma się do rzeczywistości. Jedna piramida Cheopsa ma podstawę zajmującą pięć hektarów wypoziomowanych z dokładnością linii mierniczej, złożoną z 2 milionów bloków skalnych obrobionych z zegarmistrzowską dokładnością, a najmniejszy z tych bloków waży 2 tony. Ponoć budowali ją 40 lat, co daje 139 bloków dziennie.Szok. Dodając wydobycie, obróbkę i transport kamienia to dziś żadna firma budowlana, ba nawet korporacja z najnowocześniejszym sprzętem nie jest w stanie tego zbudować. Koszt energii i materiałów szedłby w miliardy dolarów rocznie przez dziesiątki lat. Oprócz tej jednej dużej piramidy, są dwie mniejsze. Nie muszę pisać o zakodowanej w nich wiedzy, która o tysiąclecia wyprzedza wiedzę myśliwych, rolników i pasterzy. Takich cudów architektury jest cała masa. Są rozrzucone po całym świecie i jak wykazały badania, te budowle są ustawione w newralgicznych punktach na ziemi. Poniżej zdjęcia obrobionego kamienia. Gdyby tak go obrobić wg metod wymyślonych przez niektórych "naukowców" , to ten kamienie szlifowałoby tysiące ludzi przez tysiące lat :mrgreen: .c.d.n
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2011, 23:40 przez Al Mudrasim, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

No to jak uzgodniliśmy , człowiek powstał po to by być niewolnikiem swoich twórców. Wszystko by było dobrze, gdyby nie główny twórca przez Sumerów zwany En.ki . Skonfliktował się ze swoim bratem En.lil - em. Niewolników wciąż było mało, więc doszło do wykradzenia En.ki-emu pewnej partii. En.ki bardzo się wkurzył i postanowił się zemścić, więc znalazł sposób żeby niewolników u En.lila zrobić świadomymi ludźmi. Historia biblijna wspomina jakieś owoce, ale to tylko symbol. W jaki sposób to naprawdę przebiegło, nikt na razie nie ma pojęcia, efekt wszyscy znają. Człowiek zyskał świadomość i wiedzę na temat swojego położenia. Jest jeszcze inna sprawa, sprawa nieśmiertelności, czy długowieczności. Nigdzie w biblii nie jest napisane, że człowiek miał żyć wiecznie. Sumerowie natomiast podają,że przybysze jakkolwiek bardzo długowieczni, też w końcu umierali, podają też jeszcze jedną ciekawą rzecz, a mianowicie ziemia , jej atmosfera i cykle jakoś tak wpływały na pozostających tu nadzorców , że ich życie się skracało. Najdłużej żyli ci pierwsi, ale każde następne pokolenie żyło już coraz krócej. Koniec końców prapraprawnukowie starzeli się i umierali , kiedy ich praprapradziadkowie mieli wygląd ludzi w sile wieku. Wracając do pierwszych ludzi. Otóż ujrzeli oni swoje nie do pozazdroszczenia położenie w pełnym świetle. Zakryli swoje intymne części ciała nie ze wstydu, ale po to by nie czuć się poniżonymi. Weszli tym samym na wyższy poziom świadomości. Ile czasu trwało to podniesienie świadomości, nie wiadomo. Jednak, gdy to się stało En.lil - JHVH tak się wściekł, że mało nie dostał padaczki. Dopóki ludzie wykonywali jego polecenia, harowali dla niego , to w miarę mieli zaspokojone potrzeby bytowe, ale gdy stali się świadomymi swojego położenia, zyskali wiedzę to stali się zbędni. Sumerowie podają także, że mieli być zgładzeni, ale bardzo ostro temu sprzeciwił się En.ki. En.lil-JHVH nie mógł się narażać z różnych powodów En.kiemu więc ich wygnał i nawet łaskawie pozwolił im się ubrać. Tak wygląda w dużym skrócie historia kuszenia i wygnania z raju. c.d.n
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

Na poparcie powyższej tezy doskonałe opracowanie historyczne bogato ilustrowane zdjęciami z całego świata : http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/weba ... agadki.htm
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

jeśli pierwszy człowiek był doskonały to dlaczego niektórzy sądzą, że był prymitywny?

podobało mi się jedno Twoje zdanie, które zwracało uwagę na fakt, że pradziad przeżył prawnuków - był jak Bóg - bo z punktu widzenia niektórych żył wiecznie

być może to jest odpowiedź dlaczego w różnych rejonach świata powstawały podobne przedmioty, człowiek zawsze był ciekawy co jest za horyzontem
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Jasior
Posty: 735
Rejestracja: 27 lut 2011, 14:14
Lokalizacja: Okolice
Kontakt:

Post autor: Jasior »

Al Mudrasim pisze:ak wygląda w dużym skrócie historia kuszenia i wygnania z raju. c.d.n
Dla ciebie historia a dla mnie bajka dla przeciwników Boga.
Nie wiem, co się na świecie zrobiło! Zaczynają teraz umierać tacy ludzie, którzy dawniej nigdy nie umierali.
Julian Tuwim

mr x
Posty: 179
Rejestracja: 07 lip 2011, 21:30

Post autor: mr x »

enlil - "Pan Wiatru, Powietrza"
...
"W których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych." BW

"W którycheście niekiedy chodzili według zwyczaju świata tego i według książęcia, który ma władzę na powietrzu, ducha tego, który teraz jest skuteczny w synach niedowiarstwa." BG

Mitologia Sumerów pozostaje dla mnie.... mitologią. Ludzie porządnie ją podkolorowali, jednak jakieś ziarnko prawdy tam jest.
Al Mudrasim pisze:Jednak, gdy to się stało En.lil - JHVH tak się wściekł, że mało nie dostał padaczki.
To zdanie mogłeś sobie darować...

Owe ziarnko prawdy zazębia się mniej więcej z podaniem biblijnym. Spójrz na to jednak z innej strony. Od razu przyjąłeś stanowisko: Enki-zły, wyzyskuje ludzi itp; Enlil-dobry, niesie światło ludziom niczym Prometeusz...
Przemyśl to pod kątem Biblii.

Podaj mi jakieś w miarę porządne źródło, w którym jest informacja o tym, że enki i enlil są równymi sobie braćmi.

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

Jasior pisze:
Al Mudrasim pisze:ak wygląda w dużym skrócie historia kuszenia i wygnania z raju. c.d.n
Dla ciebie historia a dla mnie bajka dla przeciwników Boga.
Teksty sumeryjskie tzw lamenty nad Uruk i Eridu podają tak:

Na kraj [Sumeru] spadło nieszczęście
nieznane człowiekowi
jakiego nikt wcześniej nie widział
jakiemu nikt nie potrafił stawić czoła.

Wielka burza z nieba(....)
burza unicestwiająca ziemię(....)
zły wiatr,jak rwący potok
niszcząca burza ,połaczona z palącym żarem
w ciągu dnia pozbawiła ziemię blasku słońca,
wieczorem gwiazdy nie zaświeciły(....)

Ludzie , przerażeni,nie mogli oddychać,
zły wiatr schwycił ich w objęcia,
nie dając następnego dnia.
Usta były wypełnione krwią,
głowy nurzały się we krwi.
Twarz zbladła od złego wiatru.


.........

Pozostawię ten wstrząsający opis sprzed 2000 lat p.n.e bez komentarza.

Dalej w Poemacie Erry czytamy:

Erra zaproponował, by użyć broni przeciwko Sodomie i Gomorze, gdzie jak sądzono schronił się Marduk(Baal) z synem Nabu.
Erra wściekły mówi, a raczej grozi na radzie bogów:
Zniszczę kraje,
zmienię je w pył;
przewrócę miasta,
zmienię je w pustkowie;
spłaszczę góry,
sprawię,że zwierzęta zginą;
poruszę morza,
zdziesiatkuję to,co w nich pływa;
unicestwię ludzi,
ich dusze zamienia się w dym;
nikt nie zostanie oszczędzony


Z miasta do miasta wyślę broń;
syn,nasienie ojca ,nie umknie;
jego matka przestanie się śmiać;
Nie wejdzie on do miejsca bogów;
wstrząsnę miejscem , z którego Wielcy się wznoszą [do nieba].

Czyżby chodziło o jakiś kosmodrom?

Inny bóg Ninurta próbuje uspokoić Errę:

Mężny Erro,czy zniszczysz prawe nieprawym?
Czy zniszczysz tych,którzy zgrzeszyli przeciwko tobie,
razem z tymi,którzy przeciw tobie nie zgrzeszyli?

Czy te słowa nic nie przypominają?

"Teksty Kedorlaomera" potwierdzają szczegóły zapisane w Poemacie Erry.
Dopełniają obrazu zniszczenia.

Ten , który spala ogniem
i ten od złego wiatru,
razem wypełnili swoje zło.
Ci dwaj sprawili,ze bogowie uciekli,
sprawili,ze uciekli przed żarem.

Zniszczeniu uległy nie tylko Uruk,Eridu,Ur,Nippur,Sodoma i Gomora, ale powstało też Morze Martwe.

Przekopał się przez morze,
podzielił jego całość;
sprawił,ze to,co w nim żyło,
nawet krokodyle ,
zwiędło.
Zwierzęta spalił jak ogniem,
rozwiał ich popioły,aby stały sie jak piasek.

Nadal te opisy uważasz za mity? Jeśli tak, to opowieść biblijna jest największym mitem . Powyższe teksty jak "ulał" pasują do użycia broni masowej zagłady. Ktoś , kto nie widział i nie poznał skutków jej działania nie mógł ot tak sobie ich wymyślić .
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Al Mudrasim pisze:Teksty sumeryjskie tzw lamenty nad Uruk i Eridu podają tak:[...]
Musiała nastąpić większa erupcja jakiegoś wulkanu.
Ale co to miało dowodzić?
To,że kosmici dysponowali bronią masowego rażenia? :xhehe:

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

Henryk pisze:
Al Mudrasim pisze:Teksty sumeryjskie tzw lamenty nad Uruk i Eridu podają tak:[...]
Musiała nastąpić większa erupcja jakiegoś wulkanu.
Ale co to miało dowodzić?
To,że kosmici dysponowali bronią masowego rażenia? :xhehe:
JABAL AL DRUZE - Wulkaniczny obszar Jabal Al Druze jest położony w południowo-zachodniej Syrii blisko granicy z Jordanią. Stanowi on północną część ogromnego obszaru wulkanicznego Harrat Ash Shamah rozciągającego się od południowej Syrii do Arabii Saudyjskiej. Jabal Al Druze w porze zimowej jest przyprószony śniegiem, co jest nietypowe dla Syrii. Składa się ze 118 bazaltowych wulkanów, które były aktywne w niższym plejstocenie i holocenie. Najwyższym szczytem obszaru jest wulkan Tell Qeni (1803 m), inne zaś wulkany to np. Tell Joualine (1732 m), Tell Sleiman (1703 m) itp. Jabal Al Druze zamieszkują Druzi i populacyjnie mniej liczebni chrześciajnie. http://wulkanyswiata.blogspot.com/2011/05/syria.html

Chyba nie jest dziwne,że ktoś kto może latać w kosmosie dysponuje BMR .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

kojarzy mi się to z ulicami po starożytnym mieście - a nie lotniskiem
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

observer
Posty: 11
Rejestracja: 22 cze 2011, 19:10

Post autor: observer »

To sa ulice, powstaje tam osiedle
AKTUALNE ZDJECIA SATELITARNE GOOGLE MAP

Na zdjeciach satelitarnych z 1972r. nie ma tych linii. Pojawily sie na zdjeciach z 2000r (zrodlo Google Earth)

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

observer pisze:To sa ulice, powstaje tam osiedle
AKTUALNE ZDJECIA SATELITARNE GOOGLE MAP

Na zdjeciach satelitarnych z 1972r. nie ma tych linii. Pojawily sie na zdjeciach z 2000r (zrodlo Google Earth)
Takich miejsc jest na świecie wiele. Ale na pewno o tym wiesz. ;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateiści i agnostycy”