Etyka w szkole - spot

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Supouse
Posty: 510
Rejestracja: 05 sty 2013, 8:45

Post autor: Supouse »

No a szkoła nie powinna być od nauki wiary. Wiary można uczyć a potem się wybór podejmuje.

Noi jak Iwonko badałas Pismo Święte i objawienia Maryjne pod tym kontem?

Iwona19
Posty: 786
Rejestracja: 26 lis 2012, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Iwona19 »

Z domu wiarę wyniosłam. W szkolę ją umacniałam, bardziej poszerzałam. A co do Pisma Świętego to osobiście użyłabym tutaj czasownika "rozważałam" zamiast "badałam". Ja staram się zrozumieć czego się mogę nauczyć dzięki Słowu Bożemu, co Bóg do mnie kieruje itp.
Słów mi właściwych często brakuje na opisanie mej miłości do Ciebie

Supouse
Posty: 510
Rejestracja: 05 sty 2013, 8:45

Post autor: Supouse »

Jakies wnioski masz?

Awatar użytkownika
Bariel
Posty: 675
Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23

Post autor: Bariel »

Iwona19 pisze:Tak, narzucać nie można, ale uczyć wiary nie zaszkodzi.
Nie zaszkodzi w jakiejś salce na plebanii, po godzinach szkolnych. Wtedy z jednej strony faktycznie nikomu nie będzie się narzucać "jedynej słusznej" religii w szkole, a z drugiej strony na te katechezy będą chodzić osoby autentycznie zainteresowane.
Osobiści jestem jak najbardziej za likwidacją zajęć z religii i zamiast nich wprowadzenia etyki, albo innego religioznastwa, bo obecnie religia w szkole to śmiech na sali - 2 godziny w tygodniu przeznaczone na to, aby pogadać z kumplami i/lub pospisywać lekcje.
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

a może po to religia jest w szkole aby uniknąć innych "zajęć"?
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Iwona19
Posty: 786
Rejestracja: 26 lis 2012, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Iwona19 »

Bariel pisze:
Iwona19 pisze:Tak, narzucać nie można, ale uczyć wiary nie zaszkodzi.
Nie zaszkodzi w jakiejś salce na plebanii, po godzinach szkolnych. Wtedy z jednej strony faktycznie nikomu nie będzie się narzucać "jedynej słusznej" religii w szkole, a z drugiej strony na te katechezy będą chodzić osoby autentycznie zainteresowane.
Osobiści jestem jak najbardziej za likwidacją zajęć z religii i zamiast nich wprowadzenia etyki, albo innego religioznastwa, bo obecnie religia w szkole to śmiech na sali - 2 godziny w tygodniu przeznaczone na to, aby pogadać z kumplami i/lub pospisywać lekcje.
:cry:
Jak usuną religię to mogę być bezrobotna. :cry:

Ja się jakoś uczyłam na religii i to rzeczy z wiarą związanych
Supouse pisze:Jakies wnioski masz?
A jakie mam mieć?

Supouse
Posty: 510
Rejestracja: 05 sty 2013, 8:45

Post autor: Supouse »

Nie wiem jakie masz mieć. Dlatego pytam czy masz jakies spostrzeżenia?

Aha bezrobotna... Czyli chodzi ci tylko o pieniądze z budżetu państwa?

Awatar użytkownika
Bariel
Posty: 675
Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23

Post autor: Bariel »

Iwona19 pisze: Jak usuną religię to mogę być bezrobotna. :cry:
Zawsze możesz dostać etat od parafii, ucząc w salkach katechetycznych.
Ja się jakoś uczyłam na religii i to rzeczy z wiarą związanych
Bo Ci się CHCIAŁO. A problem w tym, że 95% uczniów się nie chce, zresztą tak samo, jak i większości katechetów, więc lekcje religii odbywają się zazwyczaj na zasadzie "róbta, co chceta".
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateiści i agnostycy”