Dowody na nieistnienie Boga (moje i wasze)

[ata333]

Mial na imie Jefte

O tak, dzieki. Dawno juz nie zajmowalam sie tematyka S.T.

[Henryk]

Ależ to ów Bóg kazał Abrahamowi zabić syna, [...]

I to ukochanego, wyczekanego aż do bardzo później starości, jedynego prawowitego spadkobiercę obietnic Bożych!
Rdz 28:14 " Twoi potomkowie będą tak liczni jak ziarnka pyłu ziemi, ty zaś rozprzestrzenisz się na zachód i na wschód, na północ i na południe. Przez ciebie i przez twoje potomstwo wszystkie pokolenia ziemi otrzymają błogosławieństwo."

Mt 10:37 "Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien; i kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien;"

[wit]

Kompletnie niemerytoryczna odpowiedź. Brak argumentów na wytłumaczenie podżegania do zabójstwa niemowląt przez szalonych żydów i zabójstwa własnego syna przez Abrahama.

Powinienes napisac "do zabojstwa wlasnego syna przez Abrahama." W takiej formie w jakiej sie wypowiedziales sugerujesz, ze Abraham zabil wlasnego syna. Mniejsza jednak o to. Co powiesz na smierc wielu tysiecy cywili, w tym rowniez i dzieci, ktora ma miejsce na naszych oczach w Syrii, gdzie wojska rządów Alawitow, liberalnego odlamu Islamu dopuszajacego m. in. rownouprawnienie kobiet, wraz z armia rosyjska dokonują nalotów na miasta syryjskie, a to wszystko w imię walki z terroryzmem islamskim?
Poniżej odpowiedni przykład. Ta dziewczynka miała więcej szczęścia niż jej rowniesniczki, które albo od razu zginęły pod ostrzałem bomb, albo zostały żywcem pogrzebane pod gruzami.
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... wideo.html

[nesto]

wit, a co mam powiedzieć? Świadczy to o bezsensie katolickich wierzeń.
Bóg chrześcijan, który jest miłością nie pozwoliłby na takie barbarzyństwa.

[wit]

wit, a co mam powiedzieć? Świadczy to o bezsensie katolickich wierzeń.
Bóg chrześcijan, który jest miłością nie pozwoliłby na takie barbarzyństwa.

Nie bardzo rozumiem co mają katolickie wierzenia w znaczeniu niniejszej dyskusji? W sprawie Boga chrześcijan, jak widzisz tenże Bóg pozwala na takie okropienstwa wojny, ale może najwyższy czas spojrzeć na tę sprawę z innej strony niż się dotychczas patrzyło. Biblijny Bóg jest miłością, ale głównie dla swojego ludu, a niekoniecznie dla obcego.

[nesto]

Biblijny Bóg jest miłością, ale głównie dla swojego ludu, a niekoniecznie dla obcego.

To widocznie Żydów ma za obcych - bo jak ich gazowali i palili niemcy, to nie interweniował.
Podobnie gdy ukraińcy obdzierali żywcem ze skóry Polaków na Wołyniu i polskie dzieci palili żywcem okręcając słomą, podpalając i puszczając dla zabawy na podwórko.
Pewnie Bóg chrześcijan jest podobny do samych chrześcijan - myli mu się dobro ze złem.
Rzygać się chce, gdy bronisz takiej "dobroci" swojego wymyślonego, nieistniejącego Boga.

[Krystian]

Bóg chrześcijan, który jest miłością nie pozwoliłby na takie barbarzyństwa.

Dlatego czas najwyższy, aby wytępił tych ludzi, co tak czynią jak niegdyś wytępił Sodomitów.
Będzie to Jego oznaką miłości i sprawiedliwości w stosunku do ofiar niegodziwców.

[booris]

Biblijny Bóg jest miłością, ale głównie dla swojego ludu, a niekoniecznie dla obcego.

Tu dotknales sedna sprawy,wit.Tak wlasnie ja odczytuje Dekalog.Byl prawem danym Izraelitom i dotyczacym tylko ich,co zreszta wynika z Biblii dosc wyraznie.Nie zabijaj-swoich,nie kradnij-swoim,miluj blizniego-Izraelite.A pozostali sa po to by ich okradac,mordowac etc.

[ata333]

Tu dotknales sedna sprawy,wit.Tak wlasnie ja odczytuje Dekalog.Byl prawem danym Izraelitom i dotyczacym tylko ich,co zreszta wynika z Biblii dosc wyraznie.Nie zabijaj-swoich,nie kradnij-swoim,miluj blizniego-Izraelite.A pozostali sa po to by ich okradac,mordowac etc.

Wszystko wskazuje na to, iz Jahwe byl bogiem plemiennym, a spryt Zydow i ich wynalazek w postaci "anikonizmu" (zakaz tworzenia obrazu, posagu bostwa), wyniosl ich na "zwyciestwo". A, ze z kolei historie pisza tylko zwyciezcy, mamy dzis to co mamy

[Henryk]

To widocznie Żydów ma za obcych - [...]

Znowu trzeba nakarmić kogoś mleczkiem…
Tak. Żydzi są obcy dla Boga od czasu Króla Nabuchodonozora.
Eze 21:26-27 bt5 " tak mówi Pan Bóg: Zdejmij zawój, usuń koronę! Wszystko będzie inne; co jest małe, zostanie wywyższone, a to, co wysokie, będzie poniżone. (27) Ruinę, ruinę z ciebie uczynię taką, jakiej nigdy nie było, dopóki nie przyjdzie ten, do którego należy sąd i któremu go przekażę."
Ale... to ma się już ku końcowi.
Zostali nawet już zgromadzeni w ziemi Abrahama.

[wit]

To widocznie Żydów ma za obcych - bo jak ich gazowali i palili niemcy, to nie interweniował.
Podobnie gdy ukraińcy obdzierali żywcem ze skóry Polaków na Wołyniu i polskie dzieci palili żywcem okręcając słomą, podpalając i puszczając dla zabawy na podwórko.
Pewnie Bóg chrześcijan jest podobny do samych chrześcijan - myli mu się dobro ze złem.
Rzygać się chce, gdy bronisz takiej "dobroci" swojego wymyślonego, nieistniejącego Boga.

Rozumiem, że nie przyjmujesz do wiadomości, iż biblijny Bóg okazuje miłość jedynie względem upatrzonego sobie ludu, bo zwyczajnie nie wierzysz w jego istnienie. Odpowiedz zatem co to za bóg/Bóg, którego być może istnienie dopuszczasz, pozwala na obecnie dziejace się okrucieństwa wojenne, a także wspomniane okrucieństwa II wojny światowej? I dlaczego je dopuszcza?

Tu dotknales sedna sprawy,wit.Tak wlasnie ja odczytuje Dekalog.Byl prawem danym Izraelitom i dotyczacym tylko ich,co zreszta wynika z Biblii dosc wyraznie.Nie zabijaj-swoich,nie kradnij-swoim,miluj blizniego-Izraelite.A pozostali sa po to by ich okradac,mordowac etc.

Niezupełnie. Po Twojej wypowiedzi można odnieść wrażenie, że istniało pełnoczasowe przyzwolenie na mordy ludów ościennych, a także to, iż w obecnych czasach wierzący w biblijnego Boga mogą zabijać i wypędzać niewierzących ze swoich miejsc zamieszkania. Nie mamy dziś teokracji w biblijnym ujęciu. Bóg w obecnych czasach nie nakazuje grabić niewiernych i ich zabijać, nawet w określonych sytuacjach. Również w nauce Jezusa nie ma ani jednego tego rodzaju wezwania do eliminacji niewierzących, chociaż wiem, że wśród osób podających się za chrześcijan znaleźli by się tacy, którzy by tego chcieli.

[nesto]

Rozumiem, że nie przyjmujesz do wiadomości, iż biblijny Bóg okazuje miłość jedynie względem upatrzonego sobie ludu, bo zwyczajnie nie wierzysz w jego istnienie. Odpowiedz zatem co to za bóg/Bóg, którego być może istnienie dopuszczasz, pozwala na obecnie dziejace się okrucieństwa wojenne, a także wspomniane okrucieństwa II wojny światowej? I dlaczego je dopuszcza?

To oczywiście tylko spekulacje, ale wydaje mi się, że wszystko, co się dzieje ma sens.
Trzeba założyć teraz jak rozumiemy Boga. Jeśli osobowo np. to jest kilka wersji.

Być może Bóg jest neutralny, a dając wolną wolę istotom żyjącym ma możliwość sprawdzenia jak one tę wolną wolę wykorzystają.
Inaczej mówiąc - Bóg kształci się w ten sposób jak naukowiec wykonujący jakieś doświadczenie.
Podkreślam, że to jedynie jedna z możliwych wersji.

[Henryk]

Być może Bóg jest neutralny, a dając wolną wolę istotom żyjącym ma możliwość sprawdzenia jak one tę wolną wolę wykorzystają.
Inaczej mówiąc - Bóg kształci się w ten sposób jak naukowiec wykonujący jakieś doświadczenie.
Podkreślam, że to jedynie jedna z możliwych wersji.

O matko z córką! Jeszcze trochę, a nawróci się nam Nesto!

Bóg jest neutralny jedynie dla niewierzącej większości.
Jednak to nie Bóg „wykonuje doświadczenia” na ludzkości.
To ludzkość doświadcza życia bez kierowania się Prawem Boga.
Uważam, że jest to jedyna możliwa wersja.

[booris]

booris napisał/a:
Tu dotknales sedna sprawy,wit.Tak wlasnie ja odczytuje Dekalog.Byl prawem danym Izraelitom i dotyczacym tylko ich,co zreszta wynika z Biblii dosc wyraznie.Nie zabijaj-swoich,nie kradnij-swoim,miluj blizniego-Izraelite.A pozostali sa po to by ich okradac,mordowac etc.
Niezupełnie. Po Twojej wypowiedzi można odnieść wrażenie, że istniało pełnoczasowe przyzwolenie na mordy ludów ościennych, a także to, iż w obecnych czasach wierzący w biblijnego Boga mogą zabijać i wypędzać niewierzących ze swoich miejsc zamieszkania.

Nie istnialo czasowe przyzwolenie.Istnial Bozy nakaz,ktore ludy maja byc spacyfikowane i w jaki sposob.Nie zapominaj,ze Ziemia Obiecana nie byla niezamieszkala kraina.Izraelici ja krwawo podbili eksterminujac mieszkancow.Co do obecnych czasow,to owszem,oficjalnie nie mowi sie o mordowaniu i wypedzaniu niewierzacych z ich miejsc zamieszkania.Jednak tak sie dzieje,czego dowodem moze byc chocby konflikt izraelsko-palestynski.Zydzi po II wojnie swiatowej otrzymali panstwo w prezencie i zaczeli robic dokladnie to samo,co zostalo zapisane w ST,tyle ze w nieco bardziej zawoalowany sposob.

[nesto]

Uważam, że jest to jedyna możliwa wersja.

Ja natomiast uważam, że masz pyszałkowate podejście do zagadnienia
Człowiek, co wymądrza się na temat istnienia [wpisując w to wiarę chrześcijańską] jest idiotą.
Wyżej postawiony umysł, np. kretyn wiedziałby, że jest za głupi, aby podawać "jedyną możliwa wersję"..