Panteizm

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Sivis Amariama
Posty: 753
Rejestracja: 10 cze 2008, 1:51

Panteizm

Post autor: Sivis Amariama »

Co Wy na taki tok rozumowania (najlepiej na poczatku abstrachując od Biblii ;-) ):


Bóg stworzył świat z siebie - świat jest częścią Boga. Wszystko, co istnieje, jest częścią Boga.
Bóg wszystko przenika - jest wszechobecny.
Jesli Bóg jest wszechobecny, to musi rowniez istniec w materii i byc z nia tozsamy bo gdyby tak nie bylo to nie bylby wszechobecny, bo bylo by miejsce gdzie go nie ma.

Bóg nie mógł stworzyć świata z niczego, bo nie mogło być tak, że oprócz Boga istnieje jakaś nicość.
Bóg by stworzyć świat z niczego, musiałby najpierw stworzyć nicość, czyli miejsce gdzie nie ma dostępu.
Skoro nie ma nicości, to Bóg mógł stworzyć cokolwiek tylko z siebie...

Dobroć jest Boska (wszystko co Bóg stworzył jest dobre), a skoro całej materii przysługuje dobroć, to cała materia jest Boska.
Bóg jest materią :]

Materia nie jest równa Bogu, bo jest tylko Jego częścią.

Ten tok rozumowania pozbawia Boga wszelkich ograniczeń.

-----
Zaznaczam, że się z tym nie utozsamiam 8-)

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Dobroć jest Boska (wszystko co Bóg stworzył jest dobre), a skoro całej materii przysługuje dobroć, to cała materia jest Boska.
Bóg jest materią :]
Bóg stworzył drzewo. Drzewo rodzi szyszkę. Bóg przenika materię. Bóg jest materią a więc i szyszką. Bóg stworzył też wiatr. Wiatr strąca szyszkę a sciślej mowiąc, Bóg w wietrze strąca szyszkę. Bóg jest dobry. Dobry Bóg strąca szyszkę. Szyszka spada wprost na moje oko i je wybija. Dobry Bóg wybił mi oko.

PS. Zaznaczam, że ja też nie utożsamiam się z tym pogladem.
Oszołomstwu mówię NIE!

Sivis Amariama
Posty: 753
Rejestracja: 10 cze 2008, 1:51

Post autor: Sivis Amariama »

Czy Bóg mógł stworzyć świat z siebie, a nie z niczego?

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Sivis
Czy Bóg mógł stworzyć świat z siebie, a nie z niczego?
Jak na razie, wszystko co nas otacza, pochodzi z czegoś. Widać Bóg przyjął taką zasadę. Skoro o Bogu wiemy, że jest źródłem dynamicznej energii to i pochodzenie materii i jej przeróżne formy są jej odmianą. Podobno udowodnione naukowo.
Inna sprawa, czy Bóg przenika materię w takim znaczeniu, że jest wszechobecny.
Nie wydaje mi to się logiczne. To tak, jakby matka rodząc dziecko z siebie zarazem przenikała owo dziecko i była w nim obecna. Na pewno nie jest, przynajmniej w sensie świadomości.
Trochę to przypomina mi wierzenia animistyczne tzn. wiarę w to, że w materii nieozywionej istnieje życie i może mieszkać tam nawet jakiś Bóg. Stąd czczenie w religiach plemiennych np. drzewa, kamienie itp.
Oszołomstwu mówię NIE!

Sivis Amariama
Posty: 753
Rejestracja: 10 cze 2008, 1:51

Post autor: Sivis Amariama »

Dlaczego Bóg nie może zawierać się w materii? 8-)

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Dlaczego Bóg nie może zawierać się w materii?
Bóg ma świadomość. Wątpię czy np. kamień ją też ma. Nie widziałem nigdy myślącego kamienia.
Ponadto, gdyby Bóg zawierał się w materii to... powinniśmy mieć ogromne wyrzuty sumienia kiedy np. zjadasz marchewkę. Wszak w materii marchewkowej jest Bóg, to... jakże to możesz Boga zjeść? Nie wspomnę już o tym, co z tą marchewkową materią się dzieje po kilku godzinach w twoich jelitach...
Jakoś nie wyobrażam sobie abym z Bogiem latał do toalety... 8-)
No i jeszcze jedno... gdyby Bóg przenikał materię i Bóg byłby dobry to... ta materia nigdy nie wyrządzilaby nam szkody. Np. gdybyś niechcący poslizgnął się naprawiając rynnę i leciał z głową w dół to przecież materia będąca Bogiem, dobrym Bogiem i określana przez ludzi ziemią zamienilaby się w puchową poduszkę.
Każdego topielca Bóg (czytaj: woda) wyplułaby na brzeg żywego.
Wszak Bóg istniejąc w materii i zarazem będąc dobrym na pewno nie mógłby patrzeć jak kierowca niechcący zasnął za kierownicą i pędzie w kierunku drzewa. Z czym się zderzył? Z drzewem czy z Bogiem?
No i jak tu deptać Boga...? Wszak zawsze rano, gdy wstaję nogi spuszczam na ziemię... ;-)
Oszołomstwu mówię NIE!

Sivis Amariama
Posty: 753
Rejestracja: 10 cze 2008, 1:51

Post autor: Sivis Amariama »

Pomyliło mi się - omawiany pogląd to panenteizm:>
----------------
Wątpię czy np. kamień ją też ma
Nie wiesz, czy nie ma
gdyby Bóg zawierał się w materii to... powinniśmy mieć ogromne wyrzuty sumienia kiedy np. zjadasz marchewkę
Nie rozumiem dlaczego. W przyrodzie nic nie ginie :]

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Nie wiesz, czy nie ma
Właśnie. Nie wiem. I to czyni całą tą teorię tylko teorią niczym nie popartą. Skoro nie wiem, że kamień myśli, to nie mogę na tej niewiedzy budować dalszego twierdzenia, że Bóg jest w kamieniu. Bo jak to stwierdzisz? ja np. mogę popukać w kamień i zapytać: Boże, jesteś tam...?
Ponadto uznając Biblię, kłóci mi się taki pogląd z tym, że Bóg mieszka w niebie. A to coś przeciwstawnego niż materia...
Nie rozumiem dlaczego. W przyrodzie nic nie ginie :]
W moim pojęciu Bóg to istota świadoma, mająca uczucia, cele...
Nawet jesli w marchewce jest jakaś cząstka Boga to... która?
No i my, ludzie też jesteśmy jakąś cząstką Boga, skorośmy z prochu. Więc, jak to czujesz? Bóg jest w Tobie? Jak to jest, że pewni ludzie czynią zło, są okrutni i niepoprawni? Kto wtedy ich przenika? Dobry Bóg? A może się z nich wyprowadził? Czy Ty będąc Bogiem i jakaś Twoja cząstka byłaby jakimś człowiekiem, dopuściłbyś do tego aby Twoja osobista cząstka była zła? Biorąc pod uwagę tę 'część Boga' która stanowi ludzkość to... trzeba stwierdzić, że Bóg jest coraz gorszy i nie chciałbym mu służyć...
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Nie wiesz, czy nie ma
Obserwując kamienie dochodzę jednak do wniosku, że kamień mądrości nie ma. Mój wniosek opieram na doświadczeniu polegającym na tym, że dość łatwo zaobserwować, że kamyk wie jak wpaść do buta ale, niestety, nie wie jak z niego wyjść. Kamyk jest głupi.

amaculatio
Posty: 122
Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:17

Post autor: amaculatio »

Bóg musi być świadomy i osobowy. Bóg nie może cierpieć. Nie może być niszczycielem.

Ludzie takich przymiotów nie mają, więc nie są Bogiem. Panteizm jest nieprawdziwy, może to jakaś forma... ateizmu. Dla panteistów bogiem może być czas, energia, przestrzeń.

Może panteizm powstał przez wynaturzone spojrzenie monoteistów na postępowanie Stwórcy?

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Sivis Amariama pisze: Bóg stworzył świat z siebie - świat jest częścią Boga. Wszystko, co istnieje, jest częścią Boga.
Bóg wszystko przenika - jest wszechobecny.
Tylko z tym mogę się zgodzić
lepszy jest panenteizm

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... c&start=15
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

amaculatio
Posty: 122
Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:17

Post autor: amaculatio »

Dezerter pisze:
Sivis Amariama pisze: Bóg stworzył świat z siebie - świat jest częścią Boga. Wszystko, co istnieje, jest częścią Boga.
Bóg wszystko przenika - jest wszechobecny.
Tylko z tym mogę się zgodzić
lepszy jest panenteizm

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... c&start=15
Bóg nie stworzył świata z Siebie, lecz z niczego!

Panenteizm jest tak samo błędny jak panteizm.

Ale jeżeli ludzie uważają monoteistycznego Boga za sadystę, to nic dziwnego, że tego typu idolizujące człowieka poglądy biorą górę...

Stworzenie samo w sobie jest nieśmiertelną łaską Pana.

Awatar użytkownika
Dżej
Posty: 2135
Rejestracja: 28 lip 2012, 0:20
Lokalizacja: Warszawa a potem tu i tam.

Post autor: Dżej »

Z pustego i Salomon nie naleje.
Bóg zawstydził Salomona - zrobił coś z niczego jak na złotą rączkę przystało.
No właśnie - jak to z niczego?
Tak samo się mówiło o McGyverze.
Zawsze robił coś z niczego.
I co to jest nic?
Nie jest to Co.
Cóż więc?
Mówi się też, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Skoro ze wszystkiego to i z siebie w tym wypadku.
No trudno inaczej na to spojrzeć - wieczne potępienie, piekło i potopy, gdzie choć zawinili tylko ludzie to zwierzęta trzeba było ratować(a co z roślinami?).
A co wyrabiał z Hiobem to ludzkie pojęcie przechodzi.
Czytałem też tekst w Biblii, gdzie nawet zezwolił na gwałt aż do wykończenia kobiety.
Biblia...czemu słowem a nie wykładem bożym? Wszak zawiera więcej niż jedno słowo i nie jest tak klarowna.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

amaculatio pisze:Dezerter napisał/a:
Sivis Amariama napisał/a:

Bóg stworzył świat z siebie - świat jest częścią Boga. Wszystko, co istnieje, jest częścią Boga.
Bóg wszystko przenika - jest wszechobecny.

Tylko z tym mogę się zgodzić
lepszy jest panenteizm

http://biblia.webd.pl/for...er=asc&start=15


Bóg nie stworzył świata z Siebie, lecz z niczego!
a to początkowe nic skąd się wzięło, czy mogło być z poza Boga?, czy mogło być niezależne od Boga, czy mogło istnieć bez Niego i poza nim?
Jeśli odp jest - NIE
to podtrzymuje to co napisałem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy niechrześcijańskie”