ŹRÓDŁOMahatma Gandhi jest jednym z najbardziej szanowanych liderów współczesnej historii. Hindus, Gandhi niemniej jednak podziwiał Jezusa i często cytował Kazanie na Górze. Raz gdy tylko spotkał się z misjonarzem Stanleyem Jonesem, ten spytał go, “Panie Gandhi, cytuje Pan słowa Chrystusa często, dlaczego jednak wydaje się, że stanowczo odrzuca Pan zostanie jego uczniem?”
Gandhi odpowiedział, “Och, nie odrzucam Chrystusa. Kocham Go. Chodzi tylko o to, że tak wielu Chrześcijan jest do Niego niepodobnych.”
Najwidoczniej odrzucenie przez Gandhiego chrześcijaństwa wyrosło z wydarzenia, które zdarzyło się kiedy był on młodym mężczyzną studiującym prawo w Południowej Afryce. Wiara chrześcijańska przyciągnęła go, studiował Biblię oraz nauczania Jezusa i poważnie myślał o zostaniu Chrześcijaninem. Zadecydował więc uczestniczyć w posłudze kościelnej. Gdy tylko wszedł po schodach dużego kościoła, do którego zamierzał pójść, biały południowo afrykański przywódca kościoła nie dopuścił go do drzwi. “Gdzie Ty sobie wyobrażasz, że idziesz Kafrze?” mężczyzna spytał Gandhiego podniesionym tonem.
Gandhi odpowiedział, “Chciałbym wziąć tu udział w modlitwie”.
Przywódca kościoła warknął na niego, “Nie ma miejsca dla Kafrów w tym kościele. Wyjdź stąd lub karze moim asystentom zrzucić cię ze schodów”.
Od tego momentu, Gandhi powiedział, że decyduje się zaadoptować to co dobre w Chrześcijaństwie, ale nigdy więcej nie rozważy zostania Chrześcijaninem, jeżeli to znaczyłoby bycie częścią kościoła.
To jak traktujemy innych ludzi mówi więcej o tym w co wierzymy i co znaczy dla nas naśladowanie Jezusa, niż wszystkie piękne kazania, które wygłaszamy.
Gandhi i Chrześcijaństwo
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Gandhi i Chrześcijaństwo
-
- Posty: 700
- Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35
Marka 9:42Arius pisze:Gandhi odpowiedział, “Chciałbym wziąć tu udział w modlitwie”.
Przywódca kościoła warknął na niego, “Nie ma miejsca dla Kafrów w tym kościele. Wyjdź stąd lub karze moim asystentom zrzucić cię ze schodów”.
Od tego momentu, Gandhi powiedział, że decyduje się zaadoptować to co dobre w Chrześcijaństwie, ale nigdy więcej nie rozważy zostania Chrześcijaninem, jeżeli to znaczyłoby bycie częścią kościoła.
To jak traktujemy innych ludzi mówi więcej o tym w co wierzymy i co znaczy dla nas naśladowanie Jezusa, niż wszystkie piękne kazania, które wygłaszamy.
"A kto by zgorszył jednego z tych maluczkich, którzy wierzą, temu lepiej by było, by zawiesić na szyi kamień młyński, a jego wrzucić do morza".
My tutaj na tym forum tez musimy się bardzo pilnować aby swoimi cierkimi uwagami, czy tez krytykanckim podejściem nie gorszyć drugich, gdyż
Mat. 12:36
"A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną,
zdadzą sprawę w dzień sądu"
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Re: Gandhi i Chrześcijaństwo
Arius pisze:ŹRÓDŁOMahatma Gandhi jest jednym z najbardziej szanowanych liderów współczesnej historii. Hindus, Gandhi niemniej jednak podziwiał Jezusa i często cytował Kazanie na Górze. Raz gdy tylko spotkał się z misjonarzem Stanleyem Jonesem, ten spytał go, “Panie Gandhi, cytuje Pan słowa Chrystusa często, dlaczego jednak wydaje się, że stanowczo odrzuca Pan zostanie jego uczniem?”
Gandhi odpowiedział, “Och, nie odrzucam Chrystusa. Kocham Go. Chodzi tylko o to, że tak wielu Chrześcijan jest do Niego niepodobnych.”
Najwidoczniej odrzucenie przez Gandhiego chrześcijaństwa wyrosło z wydarzenia, które zdarzyło się kiedy był on młodym mężczyzną studiującym prawo w Południowej Afryce. Wiara chrześcijańska przyciągnęła go, studiował Biblię oraz nauczania Jezusa i poważnie myślał o zostaniu Chrześcijaninem. Zadecydował więc uczestniczyć w posłudze kościelnej. Gdy tylko wszedł po schodach dużego kościoła, do którego zamierzał pójść, biały południowo afrykański przywódca kościoła nie dopuścił go do drzwi. “Gdzie Ty sobie wyobrażasz, że idziesz Kafrze?” mężczyzna spytał Gandhiego podniesionym tonem.
Gandhi odpowiedział, “Chciałbym wziąć tu udział w modlitwie”.
Przywódca kościoła warknął na niego, “Nie ma miejsca dla Kafrów w tym kościele. Wyjdź stąd lub karze moim asystentom zrzucić cię ze schodów”.
Od tego momentu, Gandhi powiedział, że decyduje się zaadoptować to co dobre w Chrześcijaństwie, ale nigdy więcej nie rozważy zostania Chrześcijaninem, jeżeli to znaczyłoby bycie częścią kościoła.
To jak traktujemy innych ludzi mówi więcej o tym w co wierzymy i co znaczy dla nas naśladowanie Jezusa, niż wszystkie piękne kazania, które wygłaszamy.
EMET:
Czytałem kiedyś o wypowiedzi Gandhiego, który przyznał, że 'spotkał - wprawdzie niewielu, ale jednak - takich, którzy serio traktują Kazanie Na Górze oraz biorą przykład z postawy Jezusa Chrystusa nie tylko deklaratywnością nazywania go Panem'.
Z tego, co wiem, to napisał bodajże autobiografię.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.