wuka pisze:" Przyrzekam i oświadczam, że gdy pojawi się sposobność
będę prowadził bezlitosną wojnę, sekretnie lub jawnie,
przeciwko wszystkim heretykom, protestantom i masonom, tak
jak mnie ukierunkowano, by wytępić ich z powierzchni Ziemi,
Bez oglądania się na wiek, płeć czy stan, i że będę wieszać,
palić, gotować, obdzierać ze skóry, dusić i grzebać żywcem
tych ohydnych heretyków, rozpruwać brzuchy i łona ich kobiet,i roztrzaskiwać głowy ich dzieci o ściany, by
unicestwić ich obrzydliwą rasę,
Że gdy się tego nie da zrobić jawnie, w tajemnicy użyję
trucizny,liny do duszenia,stali sztyletu lub ołowianej kuli,
bez względu na rangę, godność lub autorytet tych osób,
jakkolwiek by nie był ich stan publiczny lub prawny, jako że
w każdej chwili mogę dostać polecenie, by tak postąpić od
agentów Papieża lub przełożonego Towarzystwa Jezusowego,
Na potwierdzenie czego, niniejszym poświęcam swoje życie,
duszę i wszystkie cielesne władze, a za pomocą sztyletu,
który teraz otrzymuję, własną krwią się podpiszę by to poświadczyć ".
Oryginał jest przechowywany w
Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie
pod numerem 66-43354
Osoby promujące te nauki mogą być mało świadome, mogą być w rękach osób, które nimi zawładnęły, wykonują po prostu robotę ku czci ich boga.
Uważajcie ludzie i nie dajcie się zwodzić.
Jestes oszolomem religijnym, ktory nie potrafi wyjsc poza tradycje matrixa.
To, co cytujesz , dzieje sie w rzeczywistosci, ktora cie pochlonela....
W mojej rzeczywistosci Prawdy, do ktorej moglam niezasluzenie wejsc przez wewnetrzne drzwi( Chrystusa) nic takiego nie ma miejsca.
Nadal nie potrafisz oddzielic Prawdy od klamstwa...nadal odzwierciedlasz przymioty zazdrosnego i msciwego Jehowy, mimo twoich deklaracji, ze nic cie z nim nie laczy.
Byc moze powoduje toba strach przed sadem....ale to dowodziloby jedynie tego, o czym napisalam powyzej.
W rzeczywistosci Prawdy nie ma strachu. To oczywista wolnosc i wszechobecna milosc.
Sady sa tylko tam, gdzie obowiazuje prawo...czyli w matriksie, ktory pewnego dnia zniknie jak banka mydlana....bo tak naprawde nie istnieje w rzeczywistosci Ojca. Rzeczywistosc Ojca to Swiatlo, ktore pochlania ciemnosci matrixa.
Z mojej duchowej perspektywy widac to juz calkiem wyraznie.
Zalosne jest to, co tu wypisujesz....bo sa to fantazje bestialskich istot przypominajacych do zludzenia czlowieka...
Ale CZLOWIEK nie snuje nigdy takich fantazji....Czlowiek opuszcza ten swiat(matrix) i odwraca sie od podzialow na dobro i zlo, ktore istnieja tylko w tym swiecie....i tylko dlatego, ze CZLOWIEK, ADAM zaczal snic swoj sen ...
To wlasnie matriks...
Kiedy Adam sie obudzi, matriks zniknie...
Adam (Chrystus) moze obudzic sie w kazdym z nas, jesli zostalismy wybrani do Krolestwa Jego Ojca.
Jedno jest pewne, wuka....Twoj Adam nadal sni, a ty jestes pograzona w jego glebokim snie...
Pozdrawiam cie w Duchu i Prawdzie.