Buddyzm a bieda

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Re: Buddyzm a bieda

Post autor: ZAMOS »

radek pisze:
09 paź 2020, 20:15
Wuka, ja nie muszę być przekonywany do fizyki, bo ja fizykę lubię. Prawa fizyki są Prawami Boga[/i]
Drogi Radku. Dopóki będziesz fizyki uczył się z bibli to jej nie zrozumiesz. Biblia wszystko przeklamuje tak by nas zniewolić. W tej książce nic nie jest prawdą, nawet jak coś prawdy ukazuje to tylko po to by za chwilę parę linijek dalej tą prawdę przeklamuje dając złe interpretowanie i wnioski. To jak z tą "dobocią" boga, który tylko o sobie mówi, że jest dobry, ale nie robi nic dobrego, a tylko zniewala, morduje i gwałci sam, lub rękoma swych wybrańców.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4146
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Buddyzm a bieda

Post autor: radek »

ZAMOS pisze:
11 paź 2020, 8:12
Drogi Radku. Dopóki będziesz fizyki uczył się z bibli to jej nie zrozumiesz. Biblia wszystko przeklamuje tak by nas zniewolić. W tej książce nic nie jest prawdą, nawet jak coś prawdy ukazuje to tylko po to by za chwilę parę linijek dalej tą prawdę przeklamuje dając złe interpretowanie i wnioski. To jak z tą "dobocią" boga, który tylko o sobie mówi, że jest dobry, ale nie robi nic dobrego, a tylko zniewala, morduje i gwałci sam, lub rękoma swych wybrańców.
Drogi ZAMOSIE, Nie zaprzeczam temu co piszesz, jednak życzę Tobie byś znajdował w przyszłości cierpliwość nawet dla najtrudniejszych dyskutantów. Ja uważam, że fizyka jest wspaniała, lecz bliźni jest dla mnie o wiele bardziej cenny. Gdy wymieniam z kimś poglądy nigdy nie widzę różnicy wieku, bo słowa zawsze są młode i to co słyszę "zrasza" moje serce. Natomiast zjawiska fizyczne mają pewne zakresy w których się je obserwuje, np. atomy mają według naukowców czas rozkładu, istnieją też niedokładności pomiarowe. Owszem fizyka jest piękna, ale człowiek jest bardziej złożony, a prawa fizyki może utrwalić jedynie Bóg, który je dla nas "niewdzięczników" ustanowił. On jest perfekcjonistą, dlatego czasowo gniewa się za szczegóły. On chce nas doprowadzić do doskonałości. On gdyby chciał mógłby nas opuścić lecz cierpliwie opiekuje się ludźmi. Który człowiek bezinteresownie zrobiłby coś takiego? Nawet księża służą Mu tylko dla obiecanej w niebie nagrody. Natomiast Bóg jaką ma zapłatę za wszystkie lekcje jakich nam udziela?

Iz 1:18 EIB "Chodźcie, rozpatrzmy to razem — mówi PAN! Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, mogą zbieleć jak śnieg; choćby czerwieniły się jak purpura, mogą stać się jak wełna."
‭‭Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975‬‬
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

ZAMOS
Posty: 2161
Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
Lokalizacja: Wieś pod Warszawą

Re: Buddyzm a bieda

Post autor: ZAMOS »

radek pisze:
11 paź 2020, 11:57
Drogi ZAMOSIE, Nie zaprzeczam temu co piszesz, jednak życzę Tobie byś znajdował w przyszłości cierpliwość nawet dla najtrudniejszych dyskutantów. Ja uważam, że fizyka jest wspaniała, lecz bliźni jest dla mnie o wiele bardziej cenny. Gdy wymieniam z kimś poglądy nigdy nie widzę różnicy wieku, bo słowa zawsze są młode i to co słyszę "zrasza" moje serce. Natomiast zjawiska fizyczne mają pewne zakresy w których się je obserwuje, np. atomy mają według naukowców czas rozkładu, istnieją też niedokładności pomiarowe. Owszem fizyka jest piękna, ale człowiek jest bardziej złożony, a prawa fizyki może utrwalić jedynie Bóg, który je dla nas "niewdzięczników" ustanowił. On jest perfekcjonistą, dlatego czasowo gniewa się za szczegóły. On chce nas doprowadzić do doskonałości. On gdyby chciał mógłby nas opuścić lecz cierpliwie opiekuje się ludźmi. Który człowiek bezinteresownie zrobiłby coś takiego? Nawet księża służą Mu tylko dla obiecanej w niebie nagrody. Natomiast Bóg jaką ma zapłatę za wszystkie lekcje jakich nam udziela?

Iz 1:18 EIB "Chodźcie, rozpatrzmy to razem — mówi PAN! Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, mogą zbieleć jak śnieg; choćby czerwieniły się jak purpura, mogą stać się jak wełna."
Radku nie musisz mi cytować biblii, ponieważ ja ją kilkakrotnie przeczytałem i naprawdę starałem się to wszystko zrozumieć tak by zaakceptować tego tam boga, ale im wolniej ją czytałem myśląc w trakcie, traciłem coraz bardziej wiarę w to co ta książka niesie swą treścią.
Prawa fizyki nie zostały ustanowione dla ludzi takimi jakimi są dzisiaj. Człowiek powstał z części jaką Stwórca wydzielił z siebie, a więc ta istota, która dzięki temu zabiegowi powstała była jego częścią i jesteśmy częścią Stwórcy do dzisiaj, jednak w wyniku oszustw i matactw religijnych, oraz też naukowych jesteśmy zmanipulowani i zniewoleni. Człowiek Radku to nie mięso z którego jesteśmy zbudowani na czas doświadczania materii tymi ubogimi zmysłami jakimi to ciało jest wyposażone, a właściwie ograniczone. Biblia wszystko mataczy by trzymać nas w nieświadomości tego kim naprawdę jesteśmy. Skąd pochodzimy i czym jest ten niby świat materialny.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe wyznania i ruchy niechrześcijańskie”