DEIZM
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 3679
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37
Re: DEIZM
Chryzolit,
używasz często sformułowania Bóg-Stwórca, powołujesz się na autorytet Biblii, apostołów, to jak to jest, że nie zauważasz jednego z najbardziej oczywistych przesłań: Szczepan, przemawiający pod natchnieniem Ducha Świętego, nazywa byt, który sterował Mojżeszem - aniołem. Przecież rozróżniasz pojęcia Bóg-Stwórca, a anioł. Jakie świadectwo Jezus wydaje Mojżeszowi?- mówi o nim, że wywyższył węża na pustyni. Ty, jako człowiek religijny, chciałbyś sprowadzić owo wywyższenie węża do obrazu Nechusztana na drągu. Lecz nie taki jest kontekst wypowiedzi Jezusa. On mówi o tym, że jak na pustyni wąż był w centrum uwagi, tak teraz w centrum uwagi ma być Syn Człowieczy.
W wypowiedzi Szczepana znajdujemy także treści, iż w namiocie był sprawowany kult Molocha. No ale wiemy (bezsprzecznie) z pism, że namiot był miejscem kultu jedynie dla JHWH. A nie ma też żadnych wątpliwości, że nad wszystkim, co działo się w namiocie sprawował kontrolę Mojżesz.
Tenże Mojżesz nie zawsze był ulubieńcem JHWH. Na początku JHWH próbował Mojżesza zabić, jednak życie uratowała mu Syppora. Jeśli Mojżesz był takim wspaniałym mężem bożym, to dlaczego JHWH chciał go zabić? No i powinniśmy uważać, że Mojżesz miał znaczący dług wdzięczności wobec Syppory. Był jego żoną, matką jego synów i córką jego teścia, którego powinien był traktować jak ojca. W pismach czytamy: połączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem. Ale nic z tych spraw. Mojżesz najpierw oddalił żonę wraz z synami, tutaj każdy w miarę normalny człowiek zada pytanie, jaki z niego był ojciec i jaki z jego Boga był Bóg-Stwórca, że w taki sposób pozbył się synów. Potem czytamy, że Mojżesz posłał na Midianitów rezunów, co ostatecznie rozwiązało kwestię jego żony, synów i teścia.
Jednak Ty Chryzolicie, czytasz to wszystko i dostrzegasz wspaniałe świadectwo, jakie Bóg-Stwórca wydał Mojżeszowi. Oczywiście jakoś tam sobie racjonalizujesz i tłumaczysz cały ten bałagan, który jest nierozerwalnie połączony z Mojżeszem. Ale czy te Twoje racjonalizacje są "słowem bożym", czy tylko religijnymi konfabulacjami. Aby dostrzegać nieskazitelny wizerunek Mojżesza, rezygnujesz ze słów Jezusa o wycinaniu drzew, które rodzą złe owoce. Nie potrafisz dostrzec nawet tego, że w tak podstawowym i uniwersalnym wymiarze, jak ojcostwo i związek z żoną, Mojżesz jest przedstawiony jak kliniczny przypadek psychopatii. Rezygnując ze słów Jezusa i pomijając świadectwo zawarte w pismach np. Słowa Szczepana, kreujesz wizerunek męża bożego Mojżesza, który nawet w tak fundamentalnych, ponadczasowych i uniwersalnych sferach, jak bycie mężem i ojcem, po prostu przeraża.
I piszesz z jakimś ogromnym zacięciem, tworząc wzory postaw i zachowań, które są z gruntu patologiczne. Ale przynajmniej nie powołujesz się na Boga Ojca, bo to już byłoby kuriozum wszech czasów, gdyby Bóg Ojciec z upodobaniem lansował człowieka, który ojcostwo sponiewierał jak brudną szmatę.
używasz często sformułowania Bóg-Stwórca, powołujesz się na autorytet Biblii, apostołów, to jak to jest, że nie zauważasz jednego z najbardziej oczywistych przesłań: Szczepan, przemawiający pod natchnieniem Ducha Świętego, nazywa byt, który sterował Mojżeszem - aniołem. Przecież rozróżniasz pojęcia Bóg-Stwórca, a anioł. Jakie świadectwo Jezus wydaje Mojżeszowi?- mówi o nim, że wywyższył węża na pustyni. Ty, jako człowiek religijny, chciałbyś sprowadzić owo wywyższenie węża do obrazu Nechusztana na drągu. Lecz nie taki jest kontekst wypowiedzi Jezusa. On mówi o tym, że jak na pustyni wąż był w centrum uwagi, tak teraz w centrum uwagi ma być Syn Człowieczy.
W wypowiedzi Szczepana znajdujemy także treści, iż w namiocie był sprawowany kult Molocha. No ale wiemy (bezsprzecznie) z pism, że namiot był miejscem kultu jedynie dla JHWH. A nie ma też żadnych wątpliwości, że nad wszystkim, co działo się w namiocie sprawował kontrolę Mojżesz.
Tenże Mojżesz nie zawsze był ulubieńcem JHWH. Na początku JHWH próbował Mojżesza zabić, jednak życie uratowała mu Syppora. Jeśli Mojżesz był takim wspaniałym mężem bożym, to dlaczego JHWH chciał go zabić? No i powinniśmy uważać, że Mojżesz miał znaczący dług wdzięczności wobec Syppory. Był jego żoną, matką jego synów i córką jego teścia, którego powinien był traktować jak ojca. W pismach czytamy: połączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem. Ale nic z tych spraw. Mojżesz najpierw oddalił żonę wraz z synami, tutaj każdy w miarę normalny człowiek zada pytanie, jaki z niego był ojciec i jaki z jego Boga był Bóg-Stwórca, że w taki sposób pozbył się synów. Potem czytamy, że Mojżesz posłał na Midianitów rezunów, co ostatecznie rozwiązało kwestię jego żony, synów i teścia.
Jednak Ty Chryzolicie, czytasz to wszystko i dostrzegasz wspaniałe świadectwo, jakie Bóg-Stwórca wydał Mojżeszowi. Oczywiście jakoś tam sobie racjonalizujesz i tłumaczysz cały ten bałagan, który jest nierozerwalnie połączony z Mojżeszem. Ale czy te Twoje racjonalizacje są "słowem bożym", czy tylko religijnymi konfabulacjami. Aby dostrzegać nieskazitelny wizerunek Mojżesza, rezygnujesz ze słów Jezusa o wycinaniu drzew, które rodzą złe owoce. Nie potrafisz dostrzec nawet tego, że w tak podstawowym i uniwersalnym wymiarze, jak ojcostwo i związek z żoną, Mojżesz jest przedstawiony jak kliniczny przypadek psychopatii. Rezygnując ze słów Jezusa i pomijając świadectwo zawarte w pismach np. Słowa Szczepana, kreujesz wizerunek męża bożego Mojżesza, który nawet w tak fundamentalnych, ponadczasowych i uniwersalnych sferach, jak bycie mężem i ojcem, po prostu przeraża.
I piszesz z jakimś ogromnym zacięciem, tworząc wzory postaw i zachowań, które są z gruntu patologiczne. Ale przynajmniej nie powołujesz się na Boga Ojca, bo to już byłoby kuriozum wszech czasów, gdyby Bóg Ojciec z upodobaniem lansował człowieka, który ojcostwo sponiewierał jak brudną szmatę.
-
- Posty: 4264
- Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
- Kontakt:
Re: DEIZM
wybrana.
Wzajemnie
Rozumiem ten sarkazm.
Jednak on mnie nie zrazi, by zarzucać Ci kłamstwo.
Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com
-
- Posty: 4264
- Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
- Kontakt:
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
Re: DEIZM
Nie było żadnego potopu globalnego. Nie było żadnego wyroku Bożego wydanego na ludzi.
Historia potopu biblijnego, to historia powodzi, ktora miała miejsce na terenach Mezopotami. Ta historia jest spisana na tabliczkach Sumeryjskich. Ci , ci ujęli ją w Biblii zrobili to świadomie w celu religijnego zniewolenie ludzi.
https://youtu.be/4q9LsbPW9JM
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
-
- Posty: 4264
- Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
- Kontakt:
Re: DEIZM
Nieziem-Napisał.
Pozdrawiam.
Ty wpisem i podobnymi pokazujesz cel pisania postów,i odkrywasz ducha,jakim jesteś wypełniony,tym samym nie próbuje odpisywać na ten i podobne mu wpisy i odpowiadać.'Niepoukładane' znaczy bigos czyli pomieszane, mięso z kapustą. Gdy widzisz w Pismach cztery litery JHWH to widzisz bigos, i nie rozpatrujesz jaki to składnik. Ja też kiedyś tak to bigosowo widziałem. To, co postrzegasz u mnie jako zamienianie Bogów to jest właśnie wskazywanie na składniki bigosu: to jest mięso, to jest kapusta.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2021, 12:13 przez chryzolit, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com
-
- Posty: 4264
- Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
- Kontakt:
Re: DEIZM
RM
Widze,że funkcjonujesz jedynie w mocy własnego autorytetu,i bardzo mocno sie zapętliłeś.
Moge jedynie przytoczyć Ci słowa Ap.Pawła,ale On też dla ciebie jest religijny i nie do przyjęcia.
Przytaczam tedy,z powodu świadectwa.
1 Kor.10-roz.
Pozdrawiam.
Widze,że funkcjonujesz jedynie w mocy własnego autorytetu,i bardzo mocno sie zapętliłeś.
Moge jedynie przytoczyć Ci słowa Ap.Pawła,ale On też dla ciebie jest religijny i nie do przyjęcia.
Przytaczam tedy,z powodu świadectwa.
1 Kor.10-roz.
Bez,komentarza.1 Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem1, wszyscy przeszli przez morze 2 i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza2, w obłoku i w morzu; 3 wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy3 4 i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały4, a ta skała - to był Chrystus4. 5 Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni5. 6 Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie pożądali6 złego, tak jak oni pożądali. 7 Nie bądźcie też bałwochwalcami jak niektórzy z nich, według tego, co jest napisane: Zasiadł lud, by jeść i pić, i powstali, by się oddawać rozkoszom7. 8 Nie oddawajmy się też rozpuście, jak to czynili niektórzy spośród nich, i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące8. 9 I nie wystawiajmy Pana na próbę, jak wystawiali Go niektórzy z nich i poginęli od wężów9. 10 Nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali i zostali wytraceni przez dokonującego zagłady10. 11 A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów11. 12 Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł. 13 Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać.
Pozdrawiam.
Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
Re: DEIZM
To sie nazywa wyciągnięcie jednego zdania z kontekstu i tworzenie opacznej teorii.chryzolit pisze: ↑08 kwie 2021, 12:11RM
Widze,że funkcjonujesz jedynie w mocy własnego autorytetu,i bardzo mocno sie zapętliłeś.
Moge jedynie przytoczyć Ci słowa Ap.Pawła,ale On też dla ciebie jest religijny i nie do przyjęcia.
Przytaczam tedy,z powodu świadectwa.
1 Kor.10-roz.Bez,komentarza.1 Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem1, wszyscy przeszli przez morze 2 i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza2, w obłoku i w morzu; 3 wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy3 4 i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały4, a ta skała - to był Chrystus4. 5 Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni5. 6 Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie pożądali6 złego, tak jak oni pożądali. 7 Nie bądźcie też bałwochwalcami jak niektórzy z nich, według tego, co jest napisane: Zasiadł lud, by jeść i pić, i powstali, by się oddawać rozkoszom7. 8 Nie oddawajmy się też rozpuście, jak to czynili niektórzy spośród nich, i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące8. 9 I nie wystawiajmy Pana na próbę, jak wystawiali Go niektórzy z nich i poginęli od wężów9. 10 Nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali i zostali wytraceni przez dokonującego zagłady10. 11 A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów11. 12 Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł. 13 Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać.
Pozdrawiam.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
-
- Posty: 8849
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: DEIZM
Nike, chciałam coś wyjasnić. To NIE jest bóg ani wybranej, ani mój, ani niczyj. Nie zrozumialaś historii. Ci bogowie, to istoty, które przybyli na naszą planetę i to są ich dzieje. Ludzie uznawali za bogów wiele osób, które przybywali na ziemię i uczyły ludzkość różnych czynności.
BÓG mój i BÓG wybranej to DUCH, BAZA, PODSTAWA wszelkiego stworzenia, On żyje od zawsze na zawsze i człowiek powinien Go szukać w sercu.
Dlaczego celowo lub nie dokuczasz? Czy naprawdę tak trudno zrozumieć proste sprawy?
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47
Re: DEIZM
Po raz któryś wstawiasz wersety, i piszesz 'bez komentarza'. A skąd wiadomo, co chcesz tymi wersetami przekazać? Po to jest forum aby komentować bo inaczej, skąd mam wiedzieć czy moja interpretacja jest bzdurą (a niektóre według Ciebie są, bo tak pisałeś wcześniej).chryzolit pisze: ↑08 kwie 2021, 12:11
1 Kor.10-roz.Bez,komentarza.1 Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem1, wszyscy przeszli przez morze 2 i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza2, w obłoku i w morzu; 3 wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy3 4 i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały4, a ta skała - to był Chrystus4. 5 Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni5. 6 Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie pożądali6 złego, tak jak oni pożądali. 7 Nie bądźcie też bałwochwalcami jak niektórzy z nich, według tego, co jest napisane: Zasiadł lud, by jeść i pić, i powstali, by się oddawać rozkoszom7. 8 Nie oddawajmy się też rozpuście, jak to czynili niektórzy spośród nich, i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące8. 9 I nie wystawiajmy Pana na próbę, jak wystawiali Go niektórzy z nich i poginęli od wężów9. 10 Nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali i zostali wytraceni przez dokonującego zagłady10. 11 A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów11. 12 Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł. 13 Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać.
Pozdrawiam.
Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a ta skała - to był Chrystus. Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg polegli bowiem na pustyni. Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas...
Towarzyszył im Chrystus ale jaki z tego mieli pożytek? I tak polegli na pustyni.
Chryzolicie, dziękuję za dyskusję, i do napisania w innych wątkach. Tu jest temat DEIZM, i niech o tym będzie dalej pisane.
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
Re: DEIZM
Ale to nie moja wina, ze te poprzedzajace historie Izraelici opatentowali w swoich pismach. Ty się właśnie tymi historiami karmisz, więc raczej uznałaś je za prawdziwe.
Ja nie jestem wstanie stwierdzić ile w nich prawdy, a ile mitów.
Dla mnie podstawą prawdy jest świadectwo wiary wydane przez Syna Bożego Jezusa. Ta prawda jest podstawą mojej wiary, bo to jest prawda dana nam przez Boga.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
-
- Posty: 8849
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: DEIZM
Otóż to. Słusznie podkreslasz, że historia i pisma Izraelitów wzięły się właśnie z historii sumeryjskich, a ci czerpali z jeszcze starszych. Jak podejrzewam wprost od jakichś cywilizacji założonej przez Annunaki właśnie. Zbieżności są zbyt duże, aby je kompletnie zignorowac.wybrana pisze: ↑08 kwie 2021, 13:30Ale to nie moja wina, ze te poprzedzajace historie Izraelici opatentowali w swoich pismach. Ty się właśnie tymi historiami karmisz, więc raczej uznałaś je za prawdziwe.
Ja nie jestem wstanie stwierdzić ile w nich prawdy, a ile mitów.
Dla mnie podstawą prawdy jest świadectwo wiary wydane przez Syna Bożego Jezusa. Ta prawda jest podstawą mojej wiary, bo to jest prawda dana nam przez Boga.
Zamiast uczciwie spojrzeć na sprawe, to nam się przypisuje wiarę w jakieś dziwy