Klasztory - szpitale psychiatryczne dla lekko chorych

Porozmawiajmy o tym jak powinniśmy się modlić i czym jest dla nas modlitwa. Czy radzimy sobie z nią?

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Klasztory - szpitale psychiatryczne dla lekko chorych

Post autor: nesto »

Jak w temacie.
Uważam, że to szpitale psychiatryczne zamknięte dla chorych lekko.
Kościoły natomiast to takie szpitale "dzienne".
A wy jak uważacie?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Poświęcenie się innych nazywasz chorobą?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

A cóż to za poświęcenie, gdy zamykasz się w szpitalu psychiatrycznym (klasztorze) aby z innymi chorymi paplać bzdury?
Aby się poświęcić należy innym pomagać, a nie zamykać się w odosobnieniu.
To są często wyrośnięte osiłki, które powinny sypać wały przeciwpowodziowe, remontować domy, kosić trawę, budować statki itp.
Tymczasem lenią się i bezmyślnie paplą litanię do bajkowych postaci.
To nazywasz poświęceniem? :roll:
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Nie bardzo sie z Toba zgadzam,nesto.Z Twojej wypowiedzi mozna by wywnioskowac,ze klasztory to jakies kurorty w ktorych sie papla i nic nie robi,a tu trawa czeka na koszenie...i niezbudowane statki.
Jasne ze bede sypal waly przeciwpowodziowe,jak bedzie trzeba,ale nie bede budowal statkow,remontowal domow i kosil trawy-nie moja bajka.
Te "wyrosniete osilki" maja takie samo prawo do decydowania o swoim zyciu,jak i Ty.Czy to poswiecenie?Zalezy co sie rozumie pod tym okresleniem-swietosc,czy na przyklad bohaterstwo.Czy tez moze robienie swojej roboty z pelnym zaangazowaniem i tak dobrze jak tylko sie da?

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

booris pisze:Nie bardzo sie z Toba zgadzam,nesto.Z Twojej wypowiedzi mozna by wywnioskowac,ze klasztory to jakies kurorty w ktorych sie papla i nic nie robi,a tu trawa czeka na koszenie...i niezbudowane statki.
Jasne ze bede sypal waly przeciwpowodziowe,jak bedzie trzeba,ale nie bede budowal statkow,remontowal domow i kosil trawy-nie moja bajka.
Te "wyrosniete osilki" maja takie samo prawo do decydowania o swoim zyciu,jak i Ty.Czy to poswiecenie?Zalezy co sie rozumie pod tym okresleniem-swietosc,czy na przyklad bohaterstwo.Czy tez moze robienie swojej roboty z pelnym zaangazowaniem i tak dobrze jak tylko sie da?
Na pewno świętością nie jest zamknięcie się w klasztorze i samolubne tkwienie w "pustce" tj. odcięciu od innych ludzi, którzy potrzebują pomocy.
Oczywiście, że mogą o tym decydować. Każdy może.
Nie jest to jednak chwalebne, gdy ktoś całymi dniami się modli (choroba umysłowa) zamiast zrobić coś pożytecznego dla innych.
Kopanie wałów przeciwpowodziowych to oczywiście przenośnia. Można pisać programy komputerowe, malować lub pisać wiersze czy paść gąski. Nieważne.
Modlitwa jednak nie wnosi żadnej pozytywnej wartości. Te ich mantry powodują autohipnozę i pogłębiają stan całkowitego upadku logicznego i oderwania od rzeczywistości.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Nesto,wybacz... :-D Siedzenie przy tasmie produkcyjnej i robienie tego samego pierdyliardy razy jest bardziej chwalebne?Czy pani kasjerka z Biedry czyni ten swiat lepszym,bo ona tak pomaga ludziom...?Nie popadaj w skrajnosci.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

booris pisze:Nesto,wybacz... :-D Siedzenie przy tasmie produkcyjnej i robienie tego samego pierdyliardy razy jest bardziej chwalebne?Czy pani kasjerka z Biedry czyni ten swiat lepszym,bo ona tak pomaga ludziom...?Nie popadaj w skrajnosci.
Oczywiście, że jest lepsza.
Praca idzie ku poprawie życia.
Modlitwa pogłębia hipnozę i życie w oderwaniu od rzeczywistości. Jak każda choroba.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
kansyheniek
Posty: 3041
Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
Lokalizacja: Kleve,Niemcy

Post autor: kansyheniek »

Nesto wynoś się z tego forum.
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

kansyheniek pisze:Nesto wynoś się z tego forum.
A cóż to za maniery?
Za dużo się ostatnio modliłeś czy jak?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
kansyheniek
Posty: 3041
Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
Lokalizacja: Kleve,Niemcy

Post autor: kansyheniek »

Nie dyskutuj,tylko się wynoś!
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

nesto pisze:Aby się poświęcić należy innym pomagać, a nie zamykać się w odosobnieniu.
To są często wyrośnięte osiłki, które powinny sypać wały przeciwpowodziowe, remontować domy, kosić trawę, budować statki itp.
Tymczasem lenią się i bezmyślnie paplą litanię do bajkowych postaci.
To nazywasz poświęceniem? :roll:
Jezus nie pracował, założył swój Kościół a Duch Święty obdarza różnymi darami swoich wybranych, tworzących ten Kościół, o darze silnego bicepsa nie słyszałam.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Queza pisze:
nesto pisze:Aby się poświęcić należy innym pomagać, a nie zamykać się w odosobnieniu.
To są często wyrośnięte osiłki, które powinny sypać wały przeciwpowodziowe, remontować domy, kosić trawę, budować statki itp.
Tymczasem lenią się i bezmyślnie paplą litanię do bajkowych postaci.
To nazywasz poświęceniem? :roll:
Jezus nie pracował, założył swój Kościół a Duch Święty obdarza różnymi darami swoich wybranych, tworzących ten Kościół, o darze silnego bicepsa nie słyszałam.
Jezus - postać z legend (bajek) nie pracował, jak piszesz.
Można go jednak próbować usprawiedliwiać, że nauczał moralności itp, a na pracę czasu nie miał.
Żywili go inni. Można tak żyć oczywiście, jak ktoś chce.
W klasztorze jednak siedzą sobie mnisi i nikogo nie nauczają moralności, nie uzdrawiają, nie wskazują drogi cnoty, nie czarują zamieniając wodę w wino lub kamienie w chleb.
Nie robią niczego dla innych.
Egoistycznie "modlą się" twierdząc, że to chwalebne.
Myślą o sobie (o wiecznym królowaniu na tronie zasiadaniu itp)
Nie uważasz, że to egoizm?
No i na dodatek szaleństwo i podsycanie tegoż szaleństwa - psychoza religijna?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

nesto pisze:Jezus - postać z legend (bajek) nie pracował, jak piszesz.
Bajki to pisze niejaki „nesto”.
Straszną solą w twym oku jest ten Jezus- Mesjasz. Dlaczego? :roll:
Czemu z Jego powodu nie możesz spać? :aaa:

Całe trzydzieści lat był na utrzymaniu mamusi, jak piszesz.
Musisz mieć jakieś wiarygodne dane, skoro tak twierdzisz.
Można go jednak próbować usprawiedliwiać, że nauczał moralności itp, a na pracę czasu nie miał.
Łaskawca. :lol:
Może jednak nie bierz się za Jego „usprawiedliwianie”.
On ma swojego Adwokata...

EMET
Posty: 11235
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

kansyheniek pisze:Nie dyskutuj,tylko się wynoś!
EMET:
Nawiązując do Twojej stanowczej - teraz - wypowiedzi, ‘kansyheniek’, przywołam taki oto werset biblijny: „Wypędź szydercę, a znikną spory, zakończą się kłótnie i zniewagi.” – Ks. Przysłów 22:10; ‘PNŚ’, ed. 2018r. :->

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Henryk pisze:Straszną solą w twym oku jest ten Jezus- Mesjasz. Dlaczego? :roll:
Czemu z Jego powodu nie możesz spać? :aaa:
Niby dlaczego nie mógłbym spać z powodu Czerwonego Kapturka?
Tylko ciebie i innych podobnych szkoda, podobnie jak takich, którzy popadłszy w inne szaleństwo stracili kontakt z rzeczywistością.
Altruizm.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Modlitwa”