Modlitwa
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- borixon
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 lut 2011, 10:55
- Lokalizacja: z daleka;)
Modlitwa
No właśnie jak? Długo czy krótko? Prosić, czy dziękować? Mówić, czy milczeć?
Moja poranna modlitwa jest krótka ojszcze nasz, zdrowaś Mario, 10przykazań i koniec. Wieczorem trochę dłużej. Oprócz formułek dodaję podziękowanie za wszystko, dodaję jakieś intencje (mój wujek jest alkoholikiem), chwila kontemplacji i koniec.
Powiedzcie mi, powinienem coś zmienić? Czy w czasie modlitwy muszę w ogóle mówić? Z góry Bóg zapłać!
Moja poranna modlitwa jest krótka ojszcze nasz, zdrowaś Mario, 10przykazań i koniec. Wieczorem trochę dłużej. Oprócz formułek dodaję podziękowanie za wszystko, dodaję jakieś intencje (mój wujek jest alkoholikiem), chwila kontemplacji i koniec.
Powiedzcie mi, powinienem coś zmienić? Czy w czasie modlitwy muszę w ogóle mówić? Z góry Bóg zapłać!
"Błogosławieni młodzi, albowiem mają czas, by czynić dobro"
Św. Filip Neri
Św. Filip Neri
-
- Posty: 1865
- Rejestracja: 27 paź 2008, 22:19
Re: Modlitwa
borixon pisze:No właśnie jak? Długo czy krótko? Prosić, czy dziękować? Mówić, czy milczeć?
Moja poranna modlitwa jest krótka ojszcze nasz, zdrowaś Mario, 10przykazań i koniec. Wieczorem trochę dłużej. Oprócz formułek dodaję podziękowanie za wszystko, dodaję jakieś intencje (mój wujek jest alkoholikiem), chwila kontemplacji i koniec.
Powiedzcie mi, powinienem coś zmienić? Czy w czasie modlitwy muszę w ogóle mówić? Z góry Bóg zapłać!
Proponuje najpierw narodzić się na nowo to potem będą modlitwy nie wyuczone ale z serca, Szczerze do Boga zwróć się własnymi słowami i mów do Niego i chwal go. Wyobraź sobie że do taty mówisz '' wierszem każdego dnia to samo'' i Biblia mówi o tym tak;
Mar. 12:38-40
''I mówił w nauczaniu swoim: Wystrzegajcie się uczonych w Piśmie, którzy chętnie chodzą w długich szatach i lubią pozdrowienia na rynkach
I pierwsze krzesła w synagogach, i pierwsze miejsca na ucztach;
Którzy pożerają domy wdów i dla pozoru długo się modlą; tych spotka szczególnie surowy wyrok.''
(BW)
Co łaska.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Tyle, ile uważasz za słuszne. Pamiętaj, że nie chodzi o ilość, ale o jakość.borixon pisze:No właśnie jak? Długo czy krótko?
I prosić, i dziękować. Zależnie od tego, co potrzebujesz.Prosić, czy dziękować?
Mówić, czy milczeć?
Bez znaczenia.
I pięknie.borixon pisze:Moja poranna modlitwa jest krótka ojszcze nasz, zdrowaś Mario, 10przykazań i koniec. Wieczorem trochę dłużej. Oprócz formułek dodaję podziękowanie za wszystko, dodaję jakieś intencje (mój wujek jest alkoholikiem), chwila kontemplacji i koniec.
Nie musisz nic zmieniać.borixon pisze:Powiedzcie mi, powinienem coś zmienić?
Głośno? Nie. Możesz modlić się w myślach.borixon pisze:Czy w czasie modlitwy muszę w ogóle mówić?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
- borixon
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 lut 2011, 10:55
- Lokalizacja: z daleka;)
Dziękuję za rady. Trochę mi namieszaliście w głowie, ale przemyślę to i na pewno coś zmienię. A powiedzcie, czy nie byłoby grzechem modlić się (ułożonym własnoręcznie) wierszem? Mam kilka wierszy o Bogu. Użyć ich czasem, jak myślicie?
"Błogosławieni młodzi, albowiem mają czas, by czynić dobro"
Św. Filip Neri
Św. Filip Neri
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Nie ma w tym grzechu.
Aha, nie przejmuj się tekstami Dymensji. Chrystus, na pytanie apostołów jak mają się modlić, podał im gotowy tekst do odmawiania, a nie radę: "Zawsze módlcie się własnymi słowami". Stąd właśnie wiemy, że modlitwa nie musi być za każdym razem mówiona innymi słowami, aby była szczera i płynąca z serca.
Aha, nie przejmuj się tekstami Dymensji. Chrystus, na pytanie apostołów jak mają się modlić, podał im gotowy tekst do odmawiania, a nie radę: "Zawsze módlcie się własnymi słowami". Stąd właśnie wiemy, że modlitwa nie musi być za każdym razem mówiona innymi słowami, aby była szczera i płynąca z serca.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57
Jasne, że użyć. Ja lubię też modlitwę "Wierzę w Ciebie Boże żywy...itd.".borixon pisze:Dziękuję za rady. Trochę mi namieszaliście w głowie, ale przemyślę to i na pewno coś zmienię. A powiedzcie, czy nie byłoby grzechem modlić się (ułożonym własnoręcznie) wierszem? Mam kilka wierszy o Bogu. Użyć ich czasem, jak myślicie?
Każdego dnia także czytam Biblię w ten sposób, że czytając Psalm modlitwa własnymi słowami sama się narzuca.To samo czytając inne fragmenty także skłaniam się do refleksji ,zadumy nad własnym życiem i postępowaniem, a wtedy również modlitwa sama "wypływa".
-
- Posty: 1865
- Rejestracja: 27 paź 2008, 22:19
Yarpen Zirgin pisze:Nie ma w tym grzechu.
Aha, nie przejmuj się tekstami Dymensji. Chrystus, na pytanie apostołów jak mają się modlić, podał im gotowy tekst do odmawiania, a nie radę: "Zawsze módlcie się własnymi słowami". Stąd właśnie wiemy, że modlitwa nie musi być za każdym razem mówiona innymi słowami, aby była szczera i płynąca z serca.
Siejesz wiatr, zbierzesz burze.
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
Modlitwa którą Bóg wysłuchuje to modlitwa człowieka sprawiedliwego. Jezus przekazał swoim słuchaczom jak mają się modlić, co nie oznacza iż inaczej nie powinni, bo sam by się modlił tylko taką jakąś formułką. Kiedy Jezus wiedział że jest wysłuchany? O tym można przeczytać w ewangeliach; polecam. Istnieje też dobra modlitwa grzesznika czyli wyznania grzechów- to na pewno Bóg wysłuchuje, i skoro jest szczera odpuszcza te grzechy, i to od razu; bo jest łaskawy, dobry i kocha wszystkich ludzi. I możesz być pewien(wna) że taka modlitwa przekroczy wszystko i dotrze tam gdzie ma dotrzeć. Musimy się ciągle uczyć modlitwy prawidłowej, nieodklepywanej, potrzebnej- a na to nie ma łatwej recepty. Modlitwa dziękczynna i uwielbienia oraz prosząca, są często wymuszone jakąś własną potrzebą, zdarza się ludziom, szczególnie nie nowonarodzonym, że jest egoistyczna i chybiona. Potrzebna jest wiara wg Jego woli, tylko tyle i aż tyle.
O terminie nowonarodzenie już na forum nieraz było, tu pominę na razie co?
O terminie nowonarodzenie już na forum nieraz było, tu pominę na razie co?
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57
Na pewno chodzi Ci o "Ojcze nasz" i masz rację.Yarpen Zirgin pisze:Nie ma w tym grzechu.
Aha, nie przejmuj się tekstami Dymensji. Chrystus, na pytanie apostołów jak mają się modlić, podał im gotowy tekst do odmawiania, a nie radę: "Zawsze módlcie się własnymi słowami". Stąd właśnie wiemy, że modlitwa nie musi być za każdym razem mówiona innymi słowami, aby była szczera i płynąca z serca.
Pytam jednak skąd wobec tego tyle przeróżnych modlitw i litanii w kościele?
-
- Posty: 1865
- Rejestracja: 27 paź 2008, 22:19
wiesia pisze:Na pewno chodzi Ci o "Ojcze nasz" i masz rację.Yarpen Zirgin pisze:Nie ma w tym grzechu.
Aha, nie przejmuj się tekstami Dymensji. Chrystus, na pytanie apostołów jak mają się modlić, podał im gotowy tekst do odmawiania, a nie radę: "Zawsze módlcie się własnymi słowami". Stąd właśnie wiemy, że modlitwa nie musi być za każdym razem mówiona innymi słowami, aby była szczera i płynąca z serca.
Pytam jednak skąd wobec tego tyle przeróżnych modlitw i litanii w kościele?
I dlaczego modlitwy są kierowane do innych osób, a nie tylko Boga ?
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Ponieważ nie ma zakazu modlenia się za pomocą różnych modlitw.Na pewno chodzi Ci o "Ojcze nasz" i masz rację.
Pytam jednak skąd wobec tego tyle przeróżnych modlitw i litanii w kościele?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Ponieważ, wbrew tezom protestantów, my uważamy, że osoby będące w niebie można prosić o to, aby wstawiały się za nami do Boga.Dymensja pisze:I dlaczego modlitwy są kierowane do innych osób, a nie tylko Boga ?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57
Zawsze miałam z tym problem.Tylko Bogu przypisuje się wszechobecność, a modlitwy do osób zmarłych sugerują,że są one obecne zawsze przy nas. I to przy różnych osobach w tym samym czasie. Jak to jest?Yarpen Zirgin pisze:Ponieważ, wbrew tezom protestantów, my uważamy, że osoby będące w niebie można prosić o to, aby wstawiały się za nami do Boga.Dymensja pisze:I dlaczego modlitwy są kierowane do innych osób, a nie tylko Boga ?
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57
W tym poście sugerujesz,że należy się modlić tylko modlitwą nauczoną nas przez Pana Jezusa, a więc "Ojcze nasz".Yarpen Zirgin pisze:Ponieważ nie ma zakazu modlenia się za pomocą różnych modlitw.Na pewno chodzi Ci o "Ojcze nasz" i masz rację.
Pytam jednak skąd wobec tego tyle przeróżnych modlitw i litanii w kościele?
Albo znowu niczego nie rozumiem?
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Wszystko dzieje się przy pomocy Boga.wiesia pisze:Zawsze miałam z tym problem.Tylko Bogu przypisuje się wszechobecność, a modlitwy do osób zmarłych sugerują,że są one obecne zawsze przy nas. I to przy różnych osobach w tym samym czasie. Jak to jest?
Nie napisałem, że "tylko" tą gotową modlitwą można się modlić.wiesia pisze:W tym poście sugerujesz,że należy się modlić tylko modlitwą nauczoną nas przez Pana Jezusa, a więc "Ojcze nasz".
Albo znowu niczego nie rozumiem?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.