Pracowałam w księgarni, bo straciłam pracę w firmie inwestującej w nieruchomości - przyszedł kryzys i praca po prostu się skończyła, a ja pracowałam w sklepie z książkami i nie za bardzo byłam z tego powodu zadowolona (choć nie było źle). Po kilku miesiącach pojawiła się praca w biurze doradczym - moja znajoma mi dała cynk o tym. Praca na początek miała być przez agencję - więc jakoś zdołałam się wyrwać z księgarni, by zanieść swoje CV do agencji. Tam zapytałam się, czy to wszystko, co jest potrzebne i czy moje CV zostanie wysłane do pracodawcy - odpowiedź była pozytywna. Jednakże moje dokumenty zostały zatrzymane i nie dotarły na czas do pracodawcy. Pani z agencji już wysłała podania o pracę trzech innych osób i nie widziała potrzeby, by wysłać także moje.
Byłam WŚCIEKŁA - tak wściekła, że trudno sobie to wyobrazić. Byłam wściekła na tę panią, że tak mnie potraktowała i że dokonała takiego zaniedbania.
Mój znajomy namawiał mnie, bym napisała skargę - ale jakoś powstrzymałam się ostatnimi siłami.
Dobra okazja na zmianę pracy przeszła mi koło nosa i dalej pracowałam w księgarni - nie za bardzo szczęśliwa. Codziennie przeglądałam gazety w poszukiwaniu pracy i po dwóch miesiącach wypatrzyłam ogłoszenie, które sprawiło uśmiech na mojej twarzy - wtedy pomyślałam - praca idealna dla mnie, więc wysłałam CV, podanie, poszłam na rozmowę kwalifikacyjną i dostałam pracę - dużo lepszą dla mnie niż ta poprzednia.
Gdy Bóg zamyka drzwi - czasem nie zauważamy, że to ON je zamknął, bo przygotawał dla nas coś lepszego :) i się złościmy, wściekamy zamiast Mu dziękować. Jeśli bym dostała tę pracę w biurze doradczym, mogłabym nigdy nie starać się o tą, którą teraz tak bardzo lubię.
Gdy Bóg zamyka drzwi
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 cze 2014, 1:01
- Kontakt:
Gdy Bóg zamyka drzwi
Chrześcijańskie małżeństwo na wertepach https://chrzescijanskiemalzenstwonawert ... press.com/
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Re: Gdy Bóg zamyka drzwi
Dla dzieci Bożych funkcjonuje ta prawda o której piszesz, nie tylko w aspekcie pracy. Podobnie się dzieje w innych dziedzinach. Często nie zgadzamy się z okolicznościami jakie nas spotykają, na przykład kiedy odchodzi ktoś bliski, kiedy mamy stłuczkę samochodową, albo dopada nas słabość ciała.Annet pisze:.
Gdy Bóg zamyka drzwi - czasem nie zauważamy, że to ON je zamknął, bo przygotawał dla nas coś lepszego :) i się złościmy, wściekamy zamiast Mu dziękować. Jeśli bym dostała tę pracę w biurze doradczym, mogłabym nigdy nie starać się o tą, którą teraz tak bardzo lubię.
Nie akceptujemy tych trudnych chwil dlatego że uważamy iż jest to dla nas złe, zapominając o tej obietnicy " A wiemy, iz tym, ktorzy miluja Boga, wszystkie rzeczy dopomagaja ku dobremu, to jest tym, ktorzy wedlug postanowienia Bozego powolani sa. "
[Rz 8;28 BG]
Myślę że chrześcijanie zapominają iż to życie jest tylko przejściowym etapem, niebo o jakim mówi Biblia wydaje się być czymś bardzo odległym...
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 cze 2014, 1:01
- Kontakt:
Z perspektywy czasu - teraz pojawia się uśmiech na mojej twarzy, gdy przypominam sobie to zdarzenie i moją reakcję - że tak dałam się wkręcić :) i byłam taka wściekła (nie tylko zła) - pomyślałam też sobie, że to fajny przykład, żeby pokazać, że Bóg zamyka drzwi dla naszego dobra - i zachęcić do ufania w każdych okolicznościach - Bóg ma taką moc, by obrócić ku dobremu wszystko (nawet nasze pomyłki) z tymi, którzy Go miłują List do Rzymian 8:28
Chrześcijańskie małżeństwo na wertepach https://chrzescijanskiemalzenstwonawert ... press.com/
- mitryl
- Posty: 93
- Rejestracja: 17 lut 2014, 21:40
- Lokalizacja: Kurpie
Chrześcijanin ma być takim "komandosem" osoba potrafiącą odnaleźć sie i przyjąć każdą sytuację. Pokonywać przeciwności losu mocą Bożą albo przyjmować z pokorą to co nas spotyka :) Jednak dobrze sie gada, ale kiedy mnie coś spotyka nie zawsze pamiętam o tym do kogo mam sie zwracać.
Miałem kiedyś podobną przygodę. Chciałem w firmie, której obecnie pracuje zostać spawaczem. Nie udało sie przez wiele czynników, też byłem zły. Na dodatek wybrałem jedyną opcję jaka była by nie wyjechać na delegacje (powrót do domu co 2 tygodnie na dwa dni) Obecnie pracuje na zmiany (weekendy też) ale jestem szczęśliwy bo jestem przy rodzinie mam czas na wszystko (niewiele go jest ale jest:) I dziś wiem że gdyby mi sie udało z tym spawaniem to musiał bym jechać , no i smutek gwarantowany :)
Miałem kiedyś podobną przygodę. Chciałem w firmie, której obecnie pracuje zostać spawaczem. Nie udało sie przez wiele czynników, też byłem zły. Na dodatek wybrałem jedyną opcję jaka była by nie wyjechać na delegacje (powrót do domu co 2 tygodnie na dwa dni) Obecnie pracuje na zmiany (weekendy też) ale jestem szczęśliwy bo jestem przy rodzinie mam czas na wszystko (niewiele go jest ale jest:) I dziś wiem że gdyby mi sie udało z tym spawaniem to musiał bym jechać , no i smutek gwarantowany :)
B?ogos?awieni, którzy pior? swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa ?ywota i mogli wej?? przez bramy do miasta.
MARANA THA
https://www.youtube.com/watch?v=KumSroHP4VA
MARANA THA
https://www.youtube.com/watch?v=KumSroHP4VA
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Dzięki za ten przykład ufności Stwórcy.mitryl pisze:Chrześcijanin ma być takim "komandosem" osoba potrafiącą odnaleźć sie i przyjąć każdą sytuację. Pokonywać przeciwności losu mocą Bożą albo przyjmować z pokorą to co nas spotyka :) Jednak dobrze sie gada, ale kiedy mnie coś spotyka nie zawsze pamiętam o tym do kogo mam sie zwracać.
Miałem kiedyś podobną przygodę. Chciałem w firmie, której obecnie pracuje zostać spawaczem. Nie udało sie przez wiele czynników, też byłem zły. Na dodatek wybrałem jedyną opcję jaka była by nie wyjechać na delegacje (powrót do domu co 2 tygodnie na dwa dni) Obecnie pracuje na zmiany (weekendy też) ale jestem szczęśliwy bo jestem przy rodzinie mam czas na wszystko (niewiele go jest ale jest:) I dziś wiem że gdyby mi sie udało z tym spawaniem to musiał bym jechać , no i smutek gwarantowany :)
Właśnie różne życiowe sytuacje hartują nas. Życzę Wam i sobie żeby można było tak powiedzieć o naszej postawie " A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć"
[Ap 12;11 BW]
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9