Duch święty jak to się czuję ?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 11 lip 2013, 10:39
Duch święty jak to się czuję ?
Jak to jest "mieć" ducha świętego ? Czy jeśli już go dostajemy to następuję coś dziwnego i odczuwalnego? Czy można o niego prosić w modlitwie ? Czy jeśli raz przyjdzie do pozostaje do śmierci? Czy dostaje się go podczas chrztu? W jakim wieku? Czy Jezus miał go od urodzenia ? Takie tam pytania :) Osobiście chyba mi go brakuję ale jestem jeszcze troche przed wiekiem chrystusowym więc może czas przede mną :P
-
- Posty: 813
- Rejestracja: 22 sty 2016, 0:19
- Kontakt:
Nie, ale chrzest jako pierwszy jest konieczny.domini1 pisze:Czy dostaje się go podczas chrztu?
"Kiedy Apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy więc wkładali /Apostołowie/ na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego" (Dz 8, 14-17)
Tak, ale słowa "jeśli przyjdzie" jest tu kluczowe.domini1 pisze:Czy jeśli raz przyjdzie do pozostaje do śmierci?
KK nie uznaje protestanckiej konfirmacji jako bierzmowania czyli otrzymania Ducha Św., gdyż samo włożenie rąk nie wystarcza. Musi to zrobić duchowny w randze co najmniej prezbitera, czyli mający ważne święcenia. Dlatego protestancki konwertyta nawet jeśli poddał się wcześniej konfirmacji, aby otrzymać Ducha Świętego musi przyjąć sakrament bierzmowania, który otrzymuje się tylko raz w życiu.
Oczywiście działanie Ducha Św. przejawia się we wielu aspektach, bo Duch wieje tam gdzie chce, ale w sensie ścisły jego pieczęć otrzymuje się w sakramencie bierzmowania.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 11 lip 2013, 10:39
- Dezerter
- Posty: 3631
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Dlaczego "pomyłka" - masz konkretny cytat o nakładaniu rąk przez samych apostołów - takich cytatów w NT znajdziesz więcej! - w tym samym znaczeniu, więc podstawy biblijne KRK mam mocne.domini1 pisze:Jak dla mnie i KK i protestancki zwyczaj to pomyłka choć możliwe, że działalność osób trzecich może pomóc. Chyba jednak jest możliwość by duch święty sam przyszedł bez niczyjej pomocy. Ale to moje zdanie. Jak ktoś coś ma do dodania to oczywiście słucham bo ciekawi mnie ten temat.
Ale dobrze wyczuwasz, że ... może być bez udziału ludzi, ale o tym, że Duch wieje gdzie chce, to ci mój przedmówca też wspomniał. Przykład Korneliusza pokazuje, że chrzest w Duchu może być samoistny, ale pamiętaj, że Korneliusz poganinem nie był, ale wierzącym i nie bez powodu prosił Piotra o przybycie.
teraz będę mówił w oparciu o swoje doświadczenie i dostępne mi doświadczenie:
- Jak to jest "mieć" ducha świętego ?
- wspaniale, stajesz się nowym człowiekiem, to doświadczenie rzeczywiście zmienia człowieka, przykazania przestają doskwierać, przykazanie Miłości Jezusa staje się oczywiste i takie twoje (widać to szczególnie w miłości bliźniego), uzyskujesz pewność zbawienia, gorliwość religijną/modlitewną, ciągnie cię do innych nowonarodzonych z Ducha i nieznajome osoby stają ci się bliskie jak kilkuletni przyjaciele ....długo bym pisał, ale sam zobaczysz
- Czy jeśli już go dostajemy to następuję coś dziwnego i odczuwalnego?
niektórzy tak (np. ktoś kładzie ci rękę na głowie i się modli o Ducha Św i nagle czujesz wyraźny prąd przepływający od czubka głowy w dół, robi się błogo, rozlewa się po całym ciele dochodzi do nóg i czujesz, że za chwile ta Moc cię przepełni, że chyba eksplodujesz) inni (albo za innym razem) nie - nie na reguły,
jedni mówią językami, inni nie,
jedni dostają od razu jakieś charyzmaty (czasem nadzwyczajne) a inni nie,
niektórych powala na ziemi/mają upadek/zaśnięcie inni nie,
niektórzy płaczą, inni się radują,
- Czy można o niego prosić w modlitwie ? - nawet trzeba!, ale ja bym zalecał porządne przygotowanie np jak przed bierzmowaniem, albo Seminarium Odnowy w Duchu Św., albo Kurs Alfa, albo Nowe Życie, albo....? Zalecam jakiegoś wiarygodnego kierownika duchowego, albo porządną i sprawdzoną wspólnotę (po owocach ich poznasz). Spotkałem kilku ludzi, którzy zeszli na manowce, bo nie potrafili ogarnąć i zapanować nad tym co dostali (są to rzadkie przypadki, ale znam takie osobiście i tego, ci nie życzę!)
- Czy jeśli raz przyjdzie do pozostaje do śmierci? - mam nadzieję, że tak, ale pewności nie mam ciągle badam temat czy zbawienie można utracić i nie wiem - są za i są przeciw
ale to przecież musi od nas zależeć ...chyba, bo predestynacja też ma kilka mocnych argumentów, ale to zbyt szeroki temat
arogancją z naszej strony by było stwierdzenie, że raz ochrzczony Duchem Św - mam pewne zbawienie ....a więc teraz hulaj dusza piekła nie ma
- Czy dostaje się go podczas chrztu? W jakim wieku? - wiek chyba nie ma znaczenia i jednak nie zgodzę się z Vanderskym, że nie podczas chrztu. Jezus "dostał" podczas chrztu, dorośli katechumeni w starożytności podczas jednego obrzędu mieli chrzest, komunię i bierzmowanie, kolejny argument za - co w takim razie jeśli nie DŚ gładzi grzech pierworodny i wszystkie inne grzechy?
- Czy Jezus miał go od urodzenia ?
moim zdaniem tak - podobnie i chrzest nie był mu potrzebny na obmycie grzechów, bo ich nie miał!, ale zrobił tak by się wypełniło Pismo i by objawiły się Prawdy i Moce Boże - czyli zrobił to dla nas, by nam pokazać DROGĘ i byśmy go naśladowali, i by był nam "we wszystkim podobny"
Domini 1 - ja dłuuuuugo czekałem i zwlekałem na Ożywienie/Wylanie/Chrzest w Duchu Św - tobie powiem tak:
uporządkuj swoje życie, zrób spowiedź generalną z całego życia i idź do wspólnoty sprawdzonej na :Seminarium Odnowy w Duchu Św., albo Kurs Alfa, albo Nowe Życie
te przeszedłem sam i mogę je polecić
i żyj w pokoju dziecka Bożego
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/
http://zchrystusem.pl/
- Queza
- Posty: 6155
- Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
- Lokalizacja: Bieszczady
Re: Duch święty jak to się czuję ?
Następuje przemiana.domini1 pisze:Jak to jest "mieć" ducha świętego ? Czy jeśli już go dostajemy to następuję coś dziwnego i odczuwalnego?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)