Uzdrowienie
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Nike
amen
w tym objawieniu nie ma Greka nie ma Żyda
rzeczywistością jest Chrystus
Pan Jest Duchem
my co znaliśmy Chrystusa co do ciała-co do ciała już Go nie znamy.
Bóg nie ma narodowości -jest Duchem
narodowość = cielesność
my czcimy Boga w Duchu i Prawdzie
a nie w ciele
obca mi jest koncepcja boga-człowieka
cielesne żydostwo Jezusa nie uważam za coś najważniejszego
pozdrawiam
amen
w tym objawieniu nie ma Greka nie ma Żyda
rzeczywistością jest Chrystus
Pan Jest Duchem
my co znaliśmy Chrystusa co do ciała-co do ciała już Go nie znamy.
Bóg nie ma narodowości -jest Duchem
narodowość = cielesność
my czcimy Boga w Duchu i Prawdzie
a nie w ciele
obca mi jest koncepcja boga-człowieka
cielesne żydostwo Jezusa nie uważam za coś najważniejszego
pozdrawiam
-
- Posty: 11715
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Ryszardzie. Już kilka dni nie sprzeczaliśmy się.Płaskowicki Rys pisze:cielesne żydostwo Jezusa nie uważam za coś najważniejszego
pozdrawiam
Uważam jednak, że cały Plan Zbawienia „kręci się” wokół cielesnego żydostwa!
Musiał to być potomek Abrahama, musiał to być człowiek.
Miłego dnia. U mnie zapowiada się na piękny dzień.
Zaraz idę na działeczkę, wrzucić w glebę nasiona.
A... jeszcze trawnik do skoszenia!
Henryku
słusznie napisałeś
miał być i był -człowiekiem -żydem
Co do mnie istnieje Jeden Bóg i jeden pośrednik CZŁOWIEK Jezus Chrystus
ten człowiek umarł a Bóg Go wzbudził z martwych.
Obecnie Chrystus już nie umiera
ma inne ciało.
W liście pisze Pan jest Duchem
gdzie Duch pański tam wolność
od cielesnych wymogów żydostwa też
Jeżeli są one ważne to czy Henryku obrzezałeś się już
bo Jezus z Nazaretu był obrzezany
Pierwszy Adam był istotą żywą drugi Adam/Chrystus/ jest Duchem ożywiającym
Musicie się na nowo narodzić z wody i Ducha
nie sprzeczam się ale daję świadectwo mojej wierze
pozdrawiam
słusznie napisałeś
miał być i był -człowiekiem -żydem
Co do mnie istnieje Jeden Bóg i jeden pośrednik CZŁOWIEK Jezus Chrystus
ten człowiek umarł a Bóg Go wzbudził z martwych.
Obecnie Chrystus już nie umiera
ma inne ciało.
W liście pisze Pan jest Duchem
gdzie Duch pański tam wolność
od cielesnych wymogów żydostwa też
Jeżeli są one ważne to czy Henryku obrzezałeś się już
bo Jezus z Nazaretu był obrzezany
Pierwszy Adam był istotą żywą drugi Adam/Chrystus/ jest Duchem ożywiającym
Musicie się na nowo narodzić z wody i Ducha
nie sprzeczam się ale daję świadectwo mojej wierze
pozdrawiam
-
- Posty: 11715
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Bardzo chciałbym za takiego uchodzić!Płaskowicki Rys pisze:Jeżeli są one ważne to czy Henryku obrzezałeś się już
bo Jezus z Nazaretu był obrzezany
Rz 2:29 Bw „ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga.”
Naprawdę muszę już "lecieć".
Do wieczora!
- wit
- Posty: 3775
- Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
- Lokalizacja: grudziądz
Zacznę od tego, że nasz Pan jest Synem Bożym, a nie cielesnym potomkiem Abrahama. Żydem był on za swego życia na ziemi, jednak po zmartwychwstaniu, gdy jedynym jego rodzicem jest Bóg Ojciec, natomiast rodziców ziemskich on nie posiada, nie sposób mówić o jego narodowości, gdyż i sam Bóg nie jest żadnej narodowości. Twierdzenie, że zbawienie jest w narodzie izraelskim nie wynika z przesłania biblijnego. Pismo mówi, że zbawienie bierze początek od Żydów, a to w porównaniu z Twoją wypowiedzią, czyni zasadniczą różnicę. Słowo Boże podkreśla, że za Żydów można uważać tylko tych, którzy stali się chrześcijanami, i gdybyś napisał, że naród wybrany stanowią tylko Żydzi Mesjanistyczni, mógłbym ewentualnie się z Tobą zgodzić. Wszyscy inni Żydzi, są Żydami tylko z nazwy, a mówienie o nich jako o narodzie wybranym chyba mija się z celem.izraelita pisze:Z tylko jednego powodu używam imienia Zbawiciela w wersji armejskiej/hebrajskiej.
Powodem tym jest to, ze ludzi którzy zwą się i czują chrześcijanami odrzucili i zapomieli o narodzie wybranym o tym, że nasz Pan w ciele był judejczykiem, o tym, że to w tym języku spisane jest słowo Boga, ze tylko w tym narodzie jest zbawienie w narodzie cielesnym lub duchowym. Nie jest to z mojej strony manieryzm lecz podkreślanie Prawdy - nasz Pan jest żydem/hebrajczykiem nie grekiem, polakiem czy meksykaninem. Gdy zapominamy o tym gdy nie podkreślamy wciąż tego jakże możemy zrozumieć jego odkupieńczą ofiarę?
Absolutnie nie neguję, że poprawna forma imienia Zbawiciela to bodajże Jeszua, ewentualnie Jehoszua. Jednak nie forma powinna mieć tu kluczowe znaczenie, co raczej treść, a miano Jezus Chrystus posiada jednak jakieś znaczenie, i w tłumaczeniu oznacza dokładnie to samo co Jeszua Mesjasz, czyli 'IHWH zbawia' 'Pomazaniec' ['Namaszczony'], więc problem zasadniczo nie powinien istnieć.Jezus jest słowem, które wynika z szeroko pojętej grecko-rzymskiej ideologii/filozofii/polityki przesłaniania Prawdy jaka jest w naszym Panu i Zbawicielu w Mesjaszu Jeszui.
Moje podkreślanie tego imienia jest tym samych co moje nieuczestniczenie w oszustwie zwodzącym ludzi do oddawania czci stworzeniu i bałwanom.
Piszesz Rysiu ze Syn Boży ma na imię w języku polskim - Jezus, a ja raczej powiem, że po polsku to ma na imię JHVH ZBAWIA - lub jak kto woli BÓG ZBAWIA natomiast Jezus nie oznacza nic .
To ładnie, że nie udajesz kogoś kim nie jesteś, jednak radzę zastanowić się kim jesteś naprawdę, tzn. czy jako chrześcijanin pochodzący z pogan nie próbujesz żyć po żydowsku. Muszę tu zaznaczyć, że istnieją dwie skrajności wśród chrześcijan. Albo przyjmuje się elementy religii pogańskich, albo fascynuje się niemal bezgranicznie zwyczajami i kulturą żydowską. Ty w swojej niechęci do wszystkiego co ma pogańskie korzenie niestety popadłeś w tę drugą skrajność. Kładziesz nacisk na konieczność stosowania hebrajskich określeń w stosunku do Syna Bożego, a przecież Bóg nie jest uzależniony od jakiegokolwiek języka ludzkiego, czy to hebrajskiego, czy greckiego, czy łacińskiego. Dlatego w oczach Bożych nie ma znaczenia jakich wyrażeń używasz do osoby jego Syna, i możesz stosować określenia, takie jakie chcesz, np. Jesous Christos lub Jeszua Mesjasz. Apostoł Paweł, jeden z najbardziej szacownych Żydów, przestrzegał przed tego typu sytuacjami w 1 Tymoteusza 6:4:Ja nie udaję kogoś kim nie jestem ja wyznaję człowieka Syna Bożego który był żydem jako człowiek, który mówił po hebrajsku/aramejsku do ludzi, który urodził się z łona żydówki i jako człowiek Objawienie Boga dla nas miał na imię Jeshua nie Jezus .
ZBawiciel i Pan gdy stąpał po ziemi miał na imię JESHUA i to jest prawda.
Ja wolę prawdę od udawania prawdy to wszystko i aż wszystko.
"Ten jest zarozumiały, nic nie umie, lecz choruje na wszczynanie sporów i spieranie się o słowa, z czego rodzą się zawiść, swary, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia."
Powyższy werset ku rozwadze.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.
Dobre!Axanna pisze:Że się zapytam - a ten "głęboko ufający Bogu" facet - sam też nie korzysta z pomocy lekarzy, gdyż to "brak zaufania do Boga"?
Czy Ty, izraelito - do dentysty, na przykład, chodzisz czy nie, bo przecież to "brak zaufania" do Boga? Tak z ciekawości pytam
Inteligentna z Ciebie kobieta