Z czego Bóg Cię uwolnił?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Terebint
- Posty: 99
- Rejestracja: 20 maja 2006, 13:36
- Lokalizacja: Słupsk
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 12 paź 2006, 21:19
Mnie uwolnił Pan od siebie samej.
Jestem nowym stworzeniem w Chrystusie Jezusie,stare przeminęło i oto wszystko stałe sie nowe.
W 2000r.przeszłam przez doświadczenie "śmierci klinicznej" i moglam sprawdzic że Pan także uwolnił mnie od lęku przed smiercią.
Zyciem dla mnie Jezus,a śmierc jest zyskiem mym....tak sobie podśpiewuję w sercu!.
Jestem nowym stworzeniem w Chrystusie Jezusie,stare przeminęło i oto wszystko stałe sie nowe.
W 2000r.przeszłam przez doświadczenie "śmierci klinicznej" i moglam sprawdzic że Pan także uwolnił mnie od lęku przed smiercią.
Zyciem dla mnie Jezus,a śmierc jest zyskiem mym....tak sobie podśpiewuję w sercu!.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 25 paź 2009, 22:53
Mnie od złamanego serducha ♥ Po raz pierwszy w życiu tak lekko przeszłam rozstanie. Miałam tyle na głowie wtedy że wiedziałam że jeśli teraz się załamię, to zawalę wszystko czym musiałam się wtedy zająć (wiem, bo raz tak już zrobiłam i to chodziło o tego samego faceta).
Zawsze modliłam się ale raczej myślałam że Bóg nie patrzy na mnie bo jestem okropna :) , tyle lepszych ludzi ode mnie, co Go tam moje płacze obchodzą, ma ważniejsze sprawy i bardziej potrzebujących ;) Więc pojechałam do babci na cmentarz żeby mi pomogła :) A potem zupełnie załamana powiedziałam 'Boże pomóż mi, nie chcę się załamać' .. I nie dość że się nie załamałam to jeszcze pomagałam mojemu byłemu pozbierać się, pocieszałam go i dodawałam otuchy przez długi czas.. Teraz wiem, że to Bóg pokazał mi że to facet nie dla mnie ;) I przy okazji zakochałam się w Bogu i zaczęłam mu poważnie współczuć. Bo skoro ja tak się miotam przy jednej osobie to jak On może wytrzymywać z tyloma milionami ludzi .. :)
Zapomniałam wtedy o moich problemach i zaczęłam myśleć o Nim i o tym żeby ratować Jego serducho. Czyli robić wszystko tak żeby był zadowolony i uśmiechnięty. ;) Już dawno odkryłam że robiąc coś dobrego dla kogoś, zapomina się o sobie, nie mówiąc już o sporej satysfakcji nieporównywalnej do niczego innego. To była moja ucieczka od szarej codzienności. Teraz wiem dlaczego. (bo pomaga się Jemu ponieważ On jest w każdym z nas ;) Czasami próbujemy ludzi uszczęśliwiać na siłę a tyle jest osób którzy potrzebują tak dużo a my tego nie widzimy.
Zawsze modliłam się ale raczej myślałam że Bóg nie patrzy na mnie bo jestem okropna :) , tyle lepszych ludzi ode mnie, co Go tam moje płacze obchodzą, ma ważniejsze sprawy i bardziej potrzebujących ;) Więc pojechałam do babci na cmentarz żeby mi pomogła :) A potem zupełnie załamana powiedziałam 'Boże pomóż mi, nie chcę się załamać' .. I nie dość że się nie załamałam to jeszcze pomagałam mojemu byłemu pozbierać się, pocieszałam go i dodawałam otuchy przez długi czas.. Teraz wiem, że to Bóg pokazał mi że to facet nie dla mnie ;) I przy okazji zakochałam się w Bogu i zaczęłam mu poważnie współczuć. Bo skoro ja tak się miotam przy jednej osobie to jak On może wytrzymywać z tyloma milionami ludzi .. :)
Zapomniałam wtedy o moich problemach i zaczęłam myśleć o Nim i o tym żeby ratować Jego serducho. Czyli robić wszystko tak żeby był zadowolony i uśmiechnięty. ;) Już dawno odkryłam że robiąc coś dobrego dla kogoś, zapomina się o sobie, nie mówiąc już o sporej satysfakcji nieporównywalnej do niczego innego. To była moja ucieczka od szarej codzienności. Teraz wiem dlaczego. (bo pomaga się Jemu ponieważ On jest w każdym z nas ;) Czasami próbujemy ludzi uszczęśliwiać na siłę a tyle jest osób którzy potrzebują tak dużo a my tego nie widzimy.
Ola
- rose
- Posty: 64
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 18:44
Mnie Bóg uwolnił z wielu rzeczy , które były mi niby kiedyś potrzebne. Jest to wspaniałe i cudowne - jak ogromny ciężar ze mnie ściągnął. chwała Panu!!! Dużo by tu opisywać. Ale tylko mu wierz a wszystko możliwe jest!!!!
15 Nie miłujcie świata
ani tego, co jest na świecie!
Jeśli kto miłuje świat,
nie ma w nim miłości Ojca.
16 Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc:
pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia
nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.
17 Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość;
kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki.
15 Nie miłujcie świata
ani tego, co jest na świecie!
Jeśli kto miłuje świat,
nie ma w nim miłości Ojca.
16 Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc:
pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia
nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.
17 Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość;
kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki.
-
- Posty: 3319
- Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40
Jezus uwalnia od różnych ciężarów i lęków.
Mnie uwolnił od strachu przed śmiercią. Teraz wiem , że gdy opuszczę ten świat , to aniołowie po tamtej stronie będą na mnie czekać aby mnie zabrać do raju. Chwała Panu!
Mnie uwolnił od strachu przed śmiercią. Teraz wiem , że gdy opuszczę ten świat , to aniołowie po tamtej stronie będą na mnie czekać aby mnie zabrać do raju. Chwała Panu!
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/
- kansyheniek
- Posty: 3041
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
- Lokalizacja: Kleve,Niemcy
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt: