Walka duchowa - jak ją prowadzić

Tutaj dzielimy się tym, co przyniesie zachetę, pocieszenie, umocnienie w wierze, co pobudzi do działania i pomoże rozwinąć skrzydła wierzącemu. Będzie tu miejsce dla poezji, rozważania fragmentów Słowa Bożego, dzielenia się tym co Bóg do nas mówi poprzez swoje Słowo, sny i wizje oraz okoliczności codziennego życia.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janwisniewski68
Posty: 2044
Rejestracja: 21 mar 2009, 10:54
Lokalizacja: w - wa
Kontakt:

Post autor: janwisniewski68 »

jfs300 pisze:
Właśnie tacy są ci co należą do religii zwalczają się na wzajem . Dlatego ja nigdy nie wstąpię do żadnej religii ale z każdym będę rozmawiał
Tak bywa czasem , ale nie uogólniajmy.
Ja należe do religii katolickiej, jednak nie jestem jej fanatykiem
Nie zwalczam powołań z innych ugrupowań, jak z przeciwnych obozów , chyba , że rozsiewają kłamstwa na temat mojej religii (lub każdej innej)
Poza tym jeśli Ty byś nawet należał do jakieś religii czy wspólnoty i tak na 99,9% nie zmieniłoby to Twoich poglądow pod tym względem o ktorym piszesz, byś tylko sie otworzył na wspólnotę
I tu masz racje słuchcać trzeba Boga nie nakazów ludzkich , a te o ktorych wspomniałeś (czyli czytanie Koran),nie są nakazami a radami/ostrzezeniami.
Slyszałem ze u Świadkow Jehowy jest znacznie wiecej zakazów typowo zaradczych, oczywiście tutaj stwierdzam fakt a nie zwalczam ,
takie mają zwyczaje.
Kiedy poznałem biblię i doznałem objawienia prawdy o którą prosiłem Boga ,dalej
chodziłem do kk. Bo lubiłem chodzić do kościoła i to ja rano w niedzielę byłem tym co
prowadził do kościoła . Ale kiedy zacząłem się przyglądać temu co dzieje się w kościele i zacząłem analizować ich nauczanie doszedłem do wniosku że nie mogę tam chodzić bo biorę udział w bałwochwalstwie . Potem zaczęło się szukanie prawdziwej religii odwiedziłem wiele religii z Bahraitami włącznie bo w warszawie jest taka możliwość . I wszędzie widziałem niezgodności z nauczaniem zawartym w biblii i wiedziałem że te religie są córkami biblijnej nierządnicy , Rzymu. Ostatnio byłem na kursie Alfa . Co widziałem u wszystkich to smutek i brak wiary , będę tam jutro jak Bóg pozwoli .

jfs300

Post autor: jfs300 »

grunt to ze szukasz, nie poddajesz sie bo człowiekowi jest potrzebne przewodnictwo, zeby zbytnio nie fantazjowal
Strasznie mi tęskno za czasami (choc w nich nie żyłem :PP) , kiedy religia była jedna.

I albo było się z Bogiem= przynależało do niej
Albo poza nią ..
Teraz dylematów są tysiące , szatan probuje wytrącić z równowagi wszelkimi sposobami i doprowadzić do podziału
Zobaczymy gdzie staniemy pod koniec życia:)
Oby - gdzie Pan poproawdzi:)

Dlatego ja sie izoluje od turbulencji by nie wpisać si w tych co zwodzą i widze ile razy nas okłamali , choc ich mowa była pozornie troskliwa:(
Jesli miałbym im uwierzyć byłbym naprawde troskliwy , ale upadałbym razem z tym ogniem :(

Awatar użytkownika
janwisniewski68
Posty: 2044
Rejestracja: 21 mar 2009, 10:54
Lokalizacja: w - wa
Kontakt:

Post autor: janwisniewski68 »

jfs300 pisze:grunt to ze szukasz, nie poddajesz sie bo człowiekowi jest potrzebne przewodnictwo, zeby zbytnio nie fantazjowal
Strasznie mi tęskno za czasami (choc w nich nie żyłem :PP) , kiedy religia była jedna.

I albo było się z Bogiem= przynależało do niej
Albo poza nią ..
Teraz dylematów są tysiące , szatan probuje wytrącić z równowagi wszelkimi sposobami i doprowadzić do podziału
Zobaczymy gdzie staniemy pod koniec życia:)
Oby - gdzie Pan poproawdzi:)

Dlatego ja sie izoluje od turbulencji by nie wpisać si w tych co zwodzą i widze ile razy nas okłamali , choc ich mowa była pozornie troskliwa:(
Jesli miałbym im uwierzyć byłbym naprawde troskliwy , ale upadałbym razem z tym ogniem :(
Poszedłem tam tylko dlatego że sobie pomyślałem że mogę się przydać !!!
Ale będzie jak w każdej religii nie lubią tych co inaczej myślą i mówią !

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

janwisniewski68 pisze:
jfs300 pisze:
Właśnie tacy są ci co należą do religii zwalczają się na wzajem . Dlatego ja nigdy nie wstąpię do żadnej religii ale z każdym będę rozmawiał
Tak bywa czasem , ale nie uogólniajmy.
Ja należe do religii katolickiej, jednak nie jestem jej fanatykiem
Nie zwalczam powołań z innych ugrupowań, jak z przeciwnych obozów , chyba , że rozsiewają kłamstwa na temat mojej religii (lub każdej innej)
Poza tym jeśli Ty byś nawet należał do jakieś religii czy wspólnoty i tak na 99,9% nie zmieniłoby to Twoich poglądow pod tym względem o ktorym piszesz, byś tylko sie otworzył na wspólnotę
I tu masz racje słuchcać trzeba Boga nie nakazów ludzkich , a te o ktorych wspomniałeś (czyli czytanie Koran),nie są nakazami a radami/ostrzezeniami.
Slyszałem ze u Świadkow Jehowy jest znacznie wiecej zakazów typowo zaradczych, oczywiście tutaj stwierdzam fakt a nie zwalczam ,
takie mają zwyczaje.
Kiedy poznałem biblię i doznałem objawienia prawdy o którą prosiłem Boga ,dalej
chodziłem do kk. Bo lubiłem chodzić do kościoła i to ja rano w niedzielę byłem tym co
prowadził do kościoła . Ale kiedy zacząłem się przyglądać temu co dzieje się w kościele i zacząłem analizować ich nauczanie doszedłem do wniosku że nie mogę tam chodzić bo biorę udział w bałwochwalstwie . Potem zaczęło się szukanie prawdziwej religii odwiedziłem wiele religii z Bahraitami włącznie bo w warszawie jest taka możliwość . I wszędzie widziałem niezgodności z nauczaniem zawartym w biblii i wiedziałem że te religie są córkami biblijnej nierządnicy , Rzymu. Ostatnio byłem na kursie Alfa . Co widziałem u wszystkich to smutek i brak wiary , będę tam jutro jak Bóg pozwoli .
Janku zacznę od końca
na kursie Alfa - "smutek i brak wiary"?!?
to gdzie ty trafiłaś? - chyba do jakiejś wspólnoty co nie ma Ducha - Ja byłem w PRO-Misji w Toruniu, była radość, śpiew, muzyka, ciągłe uśmiechy, sami przyjaźni ludzie, pełni życzliwości i przede wszystkim wiary, głębokiej nowonarodzonej z Ducha wiary , którą było widać w ich pogodzie ducha, łagodności, życzliwości - życzę ci by jutro było lepiej! - nie rezygnuj zostań do weekendu z Duchem Św i jedź na niego koniecznie!!

KRK i bałwochwalstwo - czasami jest :-( , albo jest bardzo blisko niebiblijnych zachowań, też to czasami widzę i jeśli mogę to reaguję. W mojej wspólnocie i parafii znają moje zdanie i we wspólnocie nie ma bałwochwalstwa - jest właściwy stosunek do Maryji.

Janku a nie zastanowiło cię, że nie znalazłeś tej właściwej?
Ja też szukałem i nie znalazłem poza KRK - więc poznałem dogłębnie nauczanie KRK i okazało się nie takie złe jak myślałem. Mam wiele swobody, zmieniam od środka, widzę wyraźnie, że idzie odnowa, w kierunku powrotu do korzeni starożytnych, do kościoła wspólnot, do korzeni ST, do kościoła chryzmatyków, do Biblii.
KRK już nie rzuca ekskomunikami, nie wyzywa od heretyków a szuka tego co łączy.
Ekumenizm - to jest przyszłość dla Kościoła i wszystkich ortodoksyjnych kościołów
ale błądzących mamy z miłością napominać
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
janwisniewski68
Posty: 2044
Rejestracja: 21 mar 2009, 10:54
Lokalizacja: w - wa
Kontakt:

Post autor: janwisniewski68 »

Dezerter pisze:
janwisniewski68 pisze:
jfs300 pisze:
Właśnie tacy są ci co należą do religii zwalczają się na wzajem . Dlatego ja nigdy nie wstąpię do żadnej religii ale z każdym będę rozmawiał
Tak bywa czasem , ale nie uogólniajmy.
Ja należe do religii katolickiej, jednak nie jestem jej fanatykiem
Nie zwalczam powołań z innych ugrupowań, jak z przeciwnych obozów , chyba , że rozsiewają kłamstwa na temat mojej religii (lub każdej innej)
Poza tym jeśli Ty byś nawet należał do jakieś religii czy wspólnoty i tak na 99,9% nie zmieniłoby to Twoich poglądow pod tym względem o ktorym piszesz, byś tylko sie otworzył na wspólnotę
I tu masz racje słuchcać trzeba Boga nie nakazów ludzkich , a te o ktorych wspomniałeś (czyli czytanie Koran),nie są nakazami a radami/ostrzezeniami.
Slyszałem ze u Świadkow Jehowy jest znacznie wiecej zakazów typowo zaradczych, oczywiście tutaj stwierdzam fakt a nie zwalczam ,
takie mają zwyczaje.
Kiedy poznałem biblię i doznałem objawienia prawdy o którą prosiłem Boga ,dalej
chodziłem do kk. Bo lubiłem chodzić do kościoła i to ja rano w niedzielę byłem tym co
prowadził do kościoła . Ale kiedy zacząłem się przyglądać temu co dzieje się w kościele i zacząłem analizować ich nauczanie doszedłem do wniosku że nie mogę tam chodzić bo biorę udział w bałwochwalstwie . Potem zaczęło się szukanie prawdziwej religii odwiedziłem wiele religii z Bahraitami włącznie bo w warszawie jest taka możliwość . I wszędzie widziałem niezgodności z nauczaniem zawartym w biblii i wiedziałem że te religie są córkami biblijnej nierządnicy , Rzymu. Ostatnio byłem na kursie Alfa . Co widziałem u wszystkich to smutek i brak wiary , będę tam jutro jak Bóg pozwoli .
Janku zacznę od końca
na kursie Alfa - "smutek i brak wiary"?!?
to gdzie ty trafiłaś? - chyba do jakiejś wspólnoty co nie ma Ducha - Ja byłem w PRO-Misji w Toruniu, była radość, śpiew, muzyka, ciągłe uśmiechy, sami przyjaźni ludzie, pełni życzliwości i przede wszystkim wiary, głębokiej nowonarodzonej z Ducha wiary , którą było widać w ich pogodzie ducha, łagodności, życzliwości - życzę ci by jutro było lepiej! - nie rezygnuj zostań do weekendu z Duchem Św i jedź na niego koniecznie!!

KRK i bałwochwalstwo - czasami jest :-( , albo jest bardzo blisko niebiblijnych zachowań, też to czasami widzę i jeśli mogę to reaguję. W mojej wspólnocie i parafii znają moje zdanie i we wspólnocie nie ma bałwochwalstwa - jest właściwy stosunek do Maryji.

Janku a nie zastanowiło cię, że nie znalazłeś tej właściwej?
Ja też szukałem i nie znalazłem poza KRK - więc poznałem dogłębnie nauczanie KRK i okazało się nie takie złe jak myślałem. Mam wiele swobody, zmieniam od środka, widzę wyraźnie, że idzie odnowa, w kierunku powrotu do korzeni starożytnych, do kościoła wspólnot, do korzeni ST, do kościoła chryzmatyków, do Biblii.
KRK już nie rzuca ekskomunikami, nie wyzywa od heretyków a szuka tego co łączy.
Ekumenizm - to jest przyszłość dla Kościoła i wszystkich ortodoksyjnych kościołów
ale błądzących mamy z miłością napominać
Ja znalazłem prawdziwą wiarę więc nie będę szukał prawdziwej religii bo wiem że taka nie istnieje !!

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Kłótnia na słowa nie rozstrzyga się ostentacyjnie. Strona podnosząca głos ustępuje gdy w sercu zwątpi w słabość, którą przypisywała stronie do której się zwracała z rzekomymi oskarżeniami. Warunkiem jest by oskarżany miał wszelkie potrzebne pozytywne cechy, po to by się obronić nie tylko w swojej małej sprawie

Luk 16:10-12 pau "(10) Kto jest wierny w małej rzeczy, jest wierny i w wielkiej; a kto w małej rzeczy jest nieuczciwy, jest nieuczciwy i w wielkiej. (11) Jeśli więc nie jesteście wierni w zarządzaniu nieuczciwą mamoną, kto wam powierzy prawdziwe dobro? (12) I jeśli w cudzych sprawach nie jesteście wierni, kto wam powierzy wasze?"

Mt 12:19 pau "Nie będzie wywoływał kłótni ani krzyczał, i nikt Go nie usłyszy na placach."

Jeśli oskarżyciel wierzy w Boga oskarżony powinien wierzyć jeszcze bardziej

Mat 5:40-41 pau "(40) A temu, kto chce się z tobą procesować o tunikę, oddaj także płaszcz. (41) Jeśli cię ktoś zmusza, żebyś szedł z nim tysiąc kroków, idź z nim dwa tysiące."

Joh 3:17 pau "(17) Bóg przecież nie posłał swego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił."
Obrazek

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Przede wszystkim powinniśmy zważać na to, co mówimy i piszemy. Kataklizmy nawiedzające planetę mają konotacje z nazwami, lub też cechami matematycznymi miejsc w których występują. Zauważyłem związki nieplanowanych zdarzeń ze świata z wypowiedziami różnych ludzi. W rozstrzygnięciach Bożych należy szukać nauki, a nie poniżać je w swoim duchu

Rev 16:21 pau "A z nieba spadł na ludzi wielki grad - ciężki prawie jak talent - i ludzie zaczęli bluźnić Bogu z powodu plagi gradu, gdyż była to bardzo dotkliwa plaga."

Znając sens rozstrzygnięć Bożych można z powodzeniem dokonać każdego wiernego dzieła

Łk 17:6 pau "A Pan powiedział: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarno gorczycy i powiedzielibyście temu krzewowi morwy: «Wyrwij się i przenieś do morza», to by was posłuchał."
Obrazek

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Wiśniewski mamy wszyscy Ducha Świętego Bożego gdzie mieszkaniem jest nasza dusza..

Walka trwa dopiero gdy odejdziesz samodzielnie od Boga myślą mowa lub uczynkiem...


Tu też nie ma żartów świat widzialny przenika widzialny siły nieczyste tylko czekają. Życie jest świadomością jeszcze ale PRAWDZIWE ŻYCIE Czeka dla sprawiedliwych.
Czas to iluzja się stał.. A jaki będzie nowy Raj?

Nie wiesz?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Słowa, które przynoszą życie”