Siew i żniwo

Tutaj dzielimy się tym, co przyniesie zachetę, pocieszenie, umocnienie w wierze, co pobudzi do działania i pomoże rozwinąć skrzydła wierzącemu. Będzie tu miejsce dla poezji, rozważania fragmentów Słowa Bożego, dzielenia się tym co Bóg do nas mówi poprzez swoje Słowo, sny i wizje oraz okoliczności codziennego życia.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
AgnesPavlovski

Siew i żniwo

Post autor: AgnesPavlovski »


Ga 6:7 Bw "Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie."

Ga 6:8 Bw "Bo kto sieje dla ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie, a kto sieje dla Ducha, z Ducha żąć będzie żywot wieczny."


Na tych dwóch werstetach chcę oprzeć siadectwo, które moze być ku zbudowaniu, ale i ku ostrzeżeniu.

Nie mam żadnych watpliwości, że Bóg jest Święty Swięty Izraelski, Bóg, który zawsze dotrzymuje obietnic, nigdy się nie myli, zawsze jest sprawiedliwy i miłosierny.

Jestem przekonana, to znaczy głeboko wierzę, a w tym wypadku znaczy to - mam pewność - ze człowiek ma wielokrotnie okazję przekonac się o tym, że naszym zyciem kieruje ta boża zasada:

Cokolwiek posiejesz - zbierzesz, czy w dobrym, czy w złym - ziarnem według rodzaju swego


I tak ilekroć zdarzyło mi sie postępować cieleśnie, toczyć walkę na poziomie duszy odpowiadajac tym samym, co ktoś mnie uczynił ( w tym wypadku złem za zło) - tyle razy zbierałam cierpienie.


Ile razy decydowałam się postępowac w zgodzie ze Słowem Bożym i kierowac się duchem Chrystusowym , zbierałam pokój.


Także w życiu innych ludzi obserwowałam, jaka działa ta zasada. Ona działa niezaleznie od tego, czy człowiek jest wierzący, czy nie, niezaleznie od denominacji.

Ponieważ Bóg powiedział
Rdz 1:11 Bw "Potem rzekł Bóg: Niech się zazieleni ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym, rodzącym według rodzaju swego owoc, w którym jest jego nasienie na ziemi! I tak się stało."

Rdz 1:12 Bw "I wydała ziemia zieleń, ziele wydające nasienie według rodzajów jego, i drzewo owocowe, w którym jest nasienie według rodzaju jego. I widział Bóg, że to było dobre."

Rdz 8:22 Bw "Dopóki ziemia istnieć będzie, nie ustaną siew i żniwo, zimno i gorąco, lato i zima, dzień i noc."

Hi 4:8 Bw "Jak daleko spojrzeć, ci, którzy orali bezprawie i rozsiewali zło, zawsze je zbierali."



Mt 7:2 Bw "Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą."

Mk 4:24 Bw "I rzekł do nich: Baczcie na to, co słyszycie! Jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzą, a nawet wam przydadzą."

Lk 6:38 Bw "Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, potrzęsioną i przepełnioną dadzą w zanadrze wasze; albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą."


NIkt nie moze oczekiwac, że jeśli posieje KLAMSTWO , zbierze PRAWDE.
Ponieważ jest to inny rodzaj ziarna.

Axanna

Post autor: Axanna »

No nie zawsze tak jest... tzn. ta zasada nie zawsze tak działa... Nie pomyśl, proszę, że chcę cię krytykować - bo bywa tak jak piszesz, jednakże są wypadki (i dość sporo), kiedy człowiek zbiera całkiem co innego, niż zasiał... albo coś, czego w ogóle nie siał.
Nie podważam tu sprawiedliwości Bożej, bo każdego zapłata dosięgnie, czy on chce, czy nie. Nie zawsze jednak bywa to od razu... a nawet nie w tym życiu... nie na tym świecie, hmm..
Może też podrzucę pare wersów...

Hi 21:6-26 Bw „Tak, gdy o tym myślę, jestem przerażony i dreszcz przenika moje ciało.(7) Dlaczego bezbożni zachowują życie, starzeją się, a nawet nabierają siły?(8) Ich potomstwo jest trwałe wokoło nich i na ich oczach rozwijają się ich latorośle.(9) Ich domy są bezpieczne, wolne od strachu i nie smaga ich rózga Boża.(10) Ich byk pokrywa ze skutkiem, ich krowa łatwo się cieli i nie roni.(11) Wypuszczają jak trzody owiec swoich chłopców, a ich dziatki hasają.(12) Śpiewają głośno przy wtórze bębenków i cytry i weselą się przy dźwięku fletu.(13) W dobrobycie spędzają swoje dni i w pokoju schodzą do krainy umarłych.(14) A przecie mówią do Boga: Odstąp od nas, nie chcemy znać twoich dróg!(15) Kimże jest Wszechmocny, żebyśmy mu mieli służyć? I cóż nam z tego, że będziemy się modlić do niego?(16) Czy ich powodzenie nie jest w ich ręku? Zamysł bezbożnych daleki jest od niego.(17) Czy często gaśnie lampa bezbożnych i spada na nich zagłada? A jak często wyznacza On im cierpienia w swoim gniewie?(18) Czy są jak słoma na wietrze i jak plewa, którą wiatr porywa?(19) Mówisz, że Bóg przechowuje odpłatę za niegodziwość dla jego dzieci? Niechby jemu samemu odpłacił, aby to odczuł!(20) Niechby własnymi oczyma oglądał swoją zgubę i pił z kielicha gniewu Wszechmocnego!(21) Cóż go jeszcze może obchodzić jego dom, gdy się skończy liczba jego miesięcy?(22) Lecz czy może kto Boga uczyć mądrości, tego, który nawet niebian sądzi?(23) Jeden umiera w pełnym dobrobycie, żyjąc zupełnie bezpiecznie i spokojnie,(24) jego biodra są pełne tłuszczu, a szpik jego kości jest nasycony,(25) inny zaś umiera z goryczą w duszy i nigdy nie zakosztuje szczęścia.(26) A jednak razem spoczywają w prochu i okrywa ich robactwo.”

Ps 73:3-28 Bw „Bo zazdrościłem zuchwałym, Widząc pomyślność bezbożnych.(4) Albowiem nie mają żadnych utrapień, Zdrowe i krzepkie jest ich ciało.(5) Znoju śmiertelników nie doznają I nie spadają na nich ciosy, Jak na innych ludzi.(6) Przeto pycha jest ich naszyjnikiem,A przemoc szatą, która ich okrywa.(7) Obnoszą się dumnie ze swą otyłością, Serce ich jest pełne złych myśli.(8) Szydzą i mówią przewrotnie, Wyniośle przechwalają się grabieżą.(9) Przeciwko niebu podnoszą gęby swoje,A język ich pełza po ziemi.(10) Dlatego lud mój zwraca się do nich I nagannego nic w nich nie znajduje.(11) I mówią: Jakożby mógł dowiedzieć się Pan? Czy Najwyższy wie o tym?(12) Oto takimi są bezbożni: Zawsze szczęśliwi, gromadzący bogactwa.(13) Czy więc na próżno w czystości zachowywałem serce moje I w niewinności obmywałem ręce moje?(14) Albowiem co dzień znoszę ciosy I jestem smagany każdego rana.(15) Gdybym pomyślał: Będę tak mówił, jak oni, To byłbym zdradził ród twoich dzieci. (16) Chciałem to tedy zrozumieć, Lecz niezwykle trudne mi się to wydało,(17) Dopókim nie dotarł do tajemnic Bożych I nie zrozumiałem kresu ich.(18) Zaprawdę, stawiasz ich na śliskim gruncie, Strącasz ich w zagładę.(19) Jakże nagle niszczeją, Znikają, giną z przerażenia.(20) Jak pierzcha sen, gdy się człowiek budzi, Tak Ty, Panie, gdy się ockniesz, wzgardzisz ich mrzonkami.(21) Gdy rozgoryczone było serce moje, A w nerkach czułem kłucie,(22) Byłem głupi i nierozumny, Byłem jak zwierzę przed tobą.(23) Bo przecież jam zawsze z tobą; Tyś ujął prawą rękę moją.(24) Prowadzisz mnie według rady swojej, A potem przyjmiesz mnie do chwały.(25) Kogóż innego mam w niebie, jeśli nie ciebie? I na ziemi w nikim innym nie mam upodobania!(26) Chociaż ciało i serce moje zamiera, To jednak Bóg jest opoką serca mego i działem moim na wieki.(27) Bo oto ci, którzy oddalają się od ciebie, zginą: Wytracasz wszystkich, którzy nie dochowują ci wierności.(28) Lecz moim szczęściem być blisko Boga. Pokładam w Panu, w Bogu nadzieję moją, Aby opowiadać o wszystkich dziełach twoich.”


Przepraszam za wielkość cytatów, ale wszystko wydało mi się ważne. :)

AgnesPavlovski

Post autor: AgnesPavlovski »

Masz całkowitą rację Axanno. Ja doświadczyłam czegoś bardzo podłego, chociaz zasiewałam PRAWDE. Ale nie wszyscy jesteśmy jednego ducha.
Nawet o tym nie będę tutaj pisać. Napisze Tobie na PW.

Axanna

Post autor: Axanna »

Nie załamuj się, siostro :)
Zobacz co mnie spotkało. Nie waż się odejść, proszę!
I zerknij jeszcze na końcówkę psalmu 73, co cytowałam - od wersu 22 i do końca. Celowo zacytowałam to. Uszy do góry, kochana, pomodle się za ciebie :)

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Dziewczyny,Panie,niewiasty siostry -jak chcecie tak czytajcie.
Niech mi się żadna nie waży odejść bo ja.... też odejdę i oddamy pole innym.
Nigdzie nie napisano że będzie łatwo,wszyscy słudzy Jego prześladowania muszą znosić/nie że ich prześladują ,ale że oni to znoszą./
Pan kogo miłuje tego smaga-czym jak Joba oskarżeniami oskarżyciela.
Jeżeli macie serce dla Pana i cierpicie dla Jego Imienia -Słowa to macie błogosławieństwo,wiele cierpi konsekwencje własnych grzechów,
a tak na marginesie mało kto na tym świecie czegoś nie cierpi,
więc głowa do góry te same udręki dotyczą wszystkich braci i sióstr w wierze to konsekwencja marszu za Jezusem
pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Słowa, które przynoszą życie”