Przez potłuczone lustro zobaczyć niewiele można!Axanna pisze:niestety prawda jeszcze bardziej bolesna jest taka, ze wielu mezczyzn sie zachowuje jeszcze gorzej niz kobiety, przy czym tego nie widza ze sami potrafia rozwalic o wiele wiecej, a sie ciesza gdy sie tyka w kobietBerian pisze:Bolesna prawda Ja tego nie pisałem.Anna01 pisze:Jakby się odzywały pewnie "rozwaliłyby" całe zgromadzenie !
I nawet do tematu
P.S. a mi sie wydaje, ze lustro przydalo by sie kazdemu, bez wyjatku.
Ewangelia. Najbardziej przerażająca prawda Biblijna
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 1235
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55
- Anna01
- Posty: 4971
- Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
Axanno, stale uczestniczysz w konfliktach, stale je podsycasz, nie potrafisz się powstrzymać i nie są to "zawoalowane przytyki", bo w prawie każdym swoim poście dajesz dowody na swoją niekorzyść.Axanna pisze:Jezeli mam sie z czegos upamietac - bo piejesz do mnie, pani Anno - to tez powiedz z czego, skoro TY widzisz u mnie grzech, z ktorego sie mam upamietac. Bo takie zawuolowane prztyki swiadcza tylko o checi przytknac, nic poza tym i tez Ci radze sie z tego upamietac, bo chrzescijanka o wysokim poziomie kultury itp. za jaka sie podajesz tak robic raczej nie powinna, rzeknac cos dwuznacznego i szybciutko zamiatajac slady poprzez "przejdziemy do tematu". Rzeklo sie "a", wiec uczciwie dokacz, bo inaczej tylko bezpodstawnie mnie obrazasz.
Nigdy się nie podawałam " za chrześcijankę o wysokim poziomie kultury", bo mi bardzo daleko do "wysokiego poziomu". Ja doskonale sobie zdaję sprawę z moich ułomności i wad i nigdy nie śmiem się wywyższać nad innych. To co napisałam w poście powyżej to tylko dlatego, że mam tu funkcję admina, który stara się trzymać wszystko w "kupie". Staram się oceniać innych (z racji funkcji) obiektywnie i sprawiedliwie, ale oczywiście każdy ma inne poczucie sprawiedliwości. Często omijam regulamin wyszukując jakiś "okoliczności łagodzących", mając na uwadze, że niektórzy piszą w "afekcie" i do takich osób chyba Ty należysz. Inaczej musiałabym Ci stale dawać ostrzeżenia. Jak dasz mi trochę czasu, to prześlę Ci na PW Twoje wypowiedzi.
To było " B" i przechodzimy do tematu.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10
Rzym. 13:10
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Anna01 pisze: Cieszę się, że jest na forum ktoś taki jak Emet, spokojny, wyważony, merytorycznie piszący, który choć nie jest "Dzieckiem Bożym", ani nie ma zapewne jako ŚJ Ducha Chrystusowego i zalicza się do "WY", ale swoim pisaniem podnosi niewątpliwie poziom tego forum.
EMET:
Ponieważ piszesz to Ty, Adminko - 'Anno01', i ponadto mnie, E., wymieniasz, więc coś napiszę
Gdyby chociaż Ci, którzy przypisują mnie cokolwiek -- 'żem cielesny, żem nie dziecię Boże, żem...' -- PISALI WRAZ Z PODANIEM UMOTYWOWANYCH DOWODÓW na moją 'niecność' oraz 'niedopisanie' w konkretnych sprawach: to jak najbardziej, jak najbardziej.
Jakim jednak "dowodem" mogą być jedynie uważania i mniemania czyjeś wynikające z jakichś tam przeświadczeń o byciu 'tym i owym' - kompletnie nie jestem w stanie uświadomić sobie
Jestem otwarty - jak najbardziej - na argumentację biblijną taką, iżby zapodane teksty z Biblii oraz jakaś argumentacja rzeczowa - wraz ze stosowną interpretacją i wykładnią - PRZEMÓWIŁY do mnie i nie tylko do mnie.
Przecież 'ruganie' mnie i 'stawianie pod pręgierz' tylko dlatego, żem śJ i nie mieszczę się w "normach klasyfikacyjnych" uznawanych - przez Oceniające mnie panie - User/ki/ - za jedyniesłuszne i jedyniepoprawne, to jakaż to siła argumentacji rzeczowej, jakież to 'badanie duchów' [jak to i 1 Jana 4:1], jakież to 'wskazywanie drogi doskonalszej' [por. 1 Kor 12:31b]? A co ze zdroworozsądkową radą z 1 Tes 5:21?
Wg stylu reagowania i ustawiania mnie w pozycji do odrzucenia - raczej zupełnie nieprzekonujące są osądy ze względu na jakieś kogoś przeświadczenie/a/, jakieś Kogoś uważanie, że <owa/ów/ - to 'dziecko Boże', że owa/ów/ - to 'z darami i oddziaływaniem Ducha', że owa/ów/ - to...>.
Tym sposobem - metodami, w istocie, nieweryfikowalnymi - każdy może Innych - odmiennie od siebie wierzących - dyskwalifikować wg kryteriów, które UZNA SAM za takie, które cieszą się - nie cieszą się uznaniem Boga.
Zamiast wyprowadzać wnioski w oparciu o teksty z Biblii, swoje własne mniemania stawia Ktoś w randze dowodu: coś tu 'nie gra', że tak napiszę.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- Anna01
- Posty: 4971
- Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 1235
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55
Jota w jotę też tak myślę, takie mam zdanie, całkowicie Ciebie popieram, bez jakichkolwiek wątpliwości, bezsprzecznie, bezdyskusyjnie....., etc., etc. we wszystkim zgadzam się z Twoimi biblijnymi wnioskami, wszystko co piszesz jest zgodne z faktami.EMET pisze:Anna01 pisze: Cieszę się, że jest na forum ktoś taki jak Emet, spokojny, wyważony, merytorycznie piszący, który choć nie jest "Dzieckiem Bożym", ani nie ma zapewne jako ŚJ Ducha Chrystusowego i zalicza się do "WY", ale swoim pisaniem podnosi niewątpliwie poziom tego forum.
EMET:
Ponieważ piszesz to Ty, Adminko - 'Anno01', i ponadto mnie, E., wymieniasz, więc coś napiszę
Gdyby chociaż Ci, którzy przypisują mnie cokolwiek -- 'żem cielesny, żem nie dziecię Boże, żem...' -- PISALI WRAZ Z PODANIEM UMOTYWOWANYCH DOWODÓW na moją 'niecność' oraz 'niedopisanie' w konkretnych sprawach: to jak najbardziej, jak najbardziej.
Jakim jednak "dowodem" mogą być jedynie uważania i mniemania czyjeś wynikające z jakichś tam przeświadczeń o byciu 'tym i owym' - kompletnie nie jestem w stanie uświadomić sobie
Jestem otwarty - jak najbardziej - na argumentację biblijną taką, iżby zapodane teksty z Biblii oraz jakaś argumentacja rzeczowa - wraz ze stosowną interpretacją i wykładnią - PRZEMÓWIŁY do mnie i nie tylko do mnie.
Przecież 'ruganie' mnie i 'stawianie pod pręgierz' tylko dlatego, żem śJ i nie mieszczę się w "normach klasyfikacyjnych" uznawanych - przez Oceniające mnie panie - User/ki/ - za jedyniesłuszne i jedyniepoprawne, to jakaż to siła argumentacji rzeczowej, jakież to 'badanie duchów' [jak to i 1 Jana 4:1], jakież to 'wskazywanie drogi doskonalszej' [por. 1 Kor 12:31b]? A co ze zdroworozsądkową radą z 1 Tes 5:21?
Wg stylu reagowania i ustawiania mnie w pozycji do odrzucenia - raczej zupełnie nieprzekonujące są osądy ze względu na jakieś kogoś przeświadczenie/a/, jakieś Kogoś uważanie, że <owa/ów/ - to 'dziecko Boże', że owa/ów/ - to 'z darami i oddziaływaniem Ducha', że owa/ów/ - to...>.
Tym sposobem - metodami, w istocie, nieweryfikowalnymi - każdy może Innych - odmiennie od siebie wierzących - dyskwalifikować wg kryteriów, które UZNA SAM za takie, które cieszą się - nie cieszą się uznaniem Boga.
Zamiast wyprowadzać wnioski w oparciu o teksty z Biblii, swoje własne mniemania stawia Ktoś w randze dowodu: coś tu 'nie gra', że tak napiszę.
Stephanos, ps. EMET
- Anna01
- Posty: 4971
- Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
Axanno, Axanno, dałam Ci raptem jedno ostrzeżenie. Jak pamiętasz najpierw "ustne", a że nie widziałaś nic złego w swoim obraźliwym zwrocie do innego usera -dostałaś już warna. Jak napisze, że masz Axanno "wykolejone zachowania" to się chyba nie obrazisz ? Może tak powinnam pisać ? Bo przecież to nic obraźliwego. Więcej samokrytycyzmu. Aha i ja nigdy nie liczę na wdzięczność - liczę na spokój i przyjazną atmosferę dla wszystkich, bez względu na wyznanie, na brak wyznania itp.Axanna pisze:oz, Anno, to Twoje zdanie, zas moje jest takie ze daleko Ci do obiektywizmu. Mozesz mi dawac te punkty, skoro uwazasz ze mam za co - bo ja uwazam, ze mi je dajesz bez zadnych "okolicznosci lagodzacych", wiec wdziecznosci z mojej strony i tak nie ma.
I znów spamowanie tematu niestety.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10
Rzym. 13:10
Piszcie sobie sami, co wam się podoba. Ja tylko zamieściłam linki . Jak dla mnie temat można zamknąć.
Nie mam upodobania w okładaniu nikogo, ani w kłótni o słowa.
Ps.
Zobaczymy przy nowym temacie. Kto pierwszy zrobi desant i kogo za sobą przyciągnie, żeby tylko towarzystwo wzajemnej adoracji dobrze się miało.
Nie mam upodobania w okładaniu nikogo, ani w kłótni o słowa.
Ps.
Zobaczymy przy nowym temacie. Kto pierwszy zrobi desant i kogo za sobą przyciągnie, żeby tylko towarzystwo wzajemnej adoracji dobrze się miało.
- Anna01
- Posty: 4971
- Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
Sorry Havo.Hava pisze:Piszcie sobie sami, co wam się podoba. Ja tylko zamieściłam linki . Jak dla mnie temat można zamknąć.
Nie mam upodobania w okładaniu nikogo, ani w kłótni o słowa.
Ps.
Zobaczymy przy nowym temacie. Kto pierwszy zrobi desant i kogo za sobą przyciągnie, żeby tylko towarzystwo wzajemnej adoracji dobrze się miało.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10
Rzym. 13:10
- amiko
- Posty: 3608
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40
Chrystus jest obecny w każdym z nas przez swojego Ducha Świętego i wszyscy jako nieśmiertelne duchy jesteśmy dziećmi Bożymi.Chrystus tak to wyjaśnia w "To jest Moje Słowo...":Anna01 pisze:Emet będzie wiedział o co chodzi .Anno skąd u ciebie taka pewność iŻ EMET nie ma jako ŚJ "Ducha Chrystusowego", ani "nie jest "Dzieckiem Bożym" ?! Proszę wyjaśnij to dobrze ?
_________________
Rozdz.22.
Zrozumcie bowiem wy, którzy czytacie Moje słowa, że Chrystus nie wędruje już w Jezusie po tej ziemi. Chrystus jest w tobie, dziecko ludzkie! I gdziekolwiek jesteś, dokądkolwiek pójdziesz: Ja Jestem w tobie siłą zbawienia, która może zdziałać też uzdrowienie twojego ciała, jeżeli to jest dobre dla twojej duszy. Człowieku, nie potrzebujesz Mnie szukać - znajdziesz Mnie w sobie! Nie musisz chodzić tu i tam - Ja Jestem w tobie! I wszędzie, gdzie ty jesteś, tam Ja Jestem. Wycofaj się do spokojnego kącika i wejdź do izdebki twego serca, aby modlić się z całego serca. Przynieś Mi w modlitwie to, co ci leży na sercu, i wierz, że Ja, który w tobie zamieszkałem, mogę zdziałać wszystko.
I skoro w twojej wierze we Mnie nie dopuścisz żadnych wątpliwości stanie się to, co dla ciebie jest dobre i służy zbawieniu twojej duszy. Tak jak wtedy, tak i dzisiaj obowiązuje Prawo: wiara twoja pomogła ci. A jeżeli nie będziesz już więcej grzeszył - starając się przestrzegać praw życia - to twoja prośba jest już wysłuchana w twojej duszy. Uzdrowienie duszy i ciała nastąpi wtedy, kiedy posłuży to dalszemu rozwojowi twojej duszy.
Rozpoznajcie w głębi waszego serca Moje działanie - nie tylko jako Jezusa z Nazaretu, ale też jako Chrystusa Bożego! Przyszedłem bowiem do was znowu w Duchu miłości, aby wam pomagać i służyć.
Rozdz.25. .Oto Ja,twój Zbawiciel,jestem Prawdą w tobie samym.W tobie samym Ja Jestem więc Drogą,Prawdą i Życiem.
Rozdz.44. .Kto przyjdzie do Mnie, do Chrystusa, który mieszka we wnętrzu każdego człowieka i kto przekaże Mi swój trud i swoje brzemię, i będzie odtąd żył we Mnie coraz bardziej, ten osiągnie przeze Mnie wewnętrzny pokój i wniesie pokój w ten świat. Tylko ten stanie się łagodnym i pokornym, kto przyjdzie do Mnie i we Mnie pozostanie. Jego jarzmo będzie wtedy częścią Mojego jarzma i lżej mu potem będzie je nieść, gdyż Ja Jestem siłą nośną wszystkich dusz i ludzi. I jego brzemię stanie się lżejsze i nie będzie nierównomiernie na nim ciążyć; Ja bowiem niosę brzemię za wszystkie dusze i za wszystkich ludzi.
Rozdz.49. .Ja Jestem Chrystusem Bożym, Synem odwiecznego Ojca, którego zapowiedział wieczny, sprawiedliwy Bóg poprzez Izajasza i innych jeszcze sprawiedliwych, mężów i niewiasty. Przyszedłem na ten świat jako Jezus z Nazaretu, nie po to, aby burzyć, ale wznosić, nie po to, aby zgładzić, co nie jest oczyszczone, lecz wszystkich wyprowadzić z grzechu i doprowadzić do Tego, który Mnie przysłał - do odwiecznego Ojca. Albowiem wszystkie istoty duchowe, wszystkie dusze i wszyscy ludzie są Jego dziećmi. Moje imię jest wpisane we wszystkie dusze i wszyscy przyjmą i ugoszczą obecnego w swoim sercu Mnie, Chrystusa, gdyż Ja Jestem ich Zbawicielem i ich zbawieniem. Poganie również przyjmą i ugoszczą Mnie w swoim sercu, gdyż nikt nie dojdzie do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie, Chrystusa, Jego Syna...
W związku z powyższym,Świadkowie Jehowy powinni głosić ewangelię chrystusową o obecnym w nas wszystkich Synu Bożym,Jehowie Jezusie Chrystusie.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
- agnieszka
- Posty: 561
- Rejestracja: 02 cze 2012, 2:15
- Lokalizacja: Społeczność Chrześcijańska
Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego” (Rzymian 8:9)
Nie wszyscy maja Ducha Chrystusowego.
Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga” (Jana 1:12-13)
Nie wszyscy maja Ducha Chrystusowego.
Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga” (Jana 1:12-13)
Ostatnio zmieniony 10 sie 2012, 14:00 przez agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum