Ewangelia. Najbardziej przerażająca prawda Biblijna

[Queza]

Minuta: 1:34-44; wiem o jakie spojrzenie chodzi... bo mam to.

[Dżej]

Pierwszy link czy drugi jest najciekawszym?

Pierwszy

PS. Czemu zmieniłeś swoje ubranko? Takie ładne, wieczorowe było i pasowało do Twojego nika

Nikomu nie dogodzę. Jedni nie chcą tamtego, drugim ten nie odpowiada...

[Queza]

Nikomu nie dogodzę. Jedni nie chcą tamtego, drugim ten nie odpowiada...

Masz podobny problem jak kucharka w kuchni. Najlepszym wyjściem jest: nie przyprawiać.

[agnieszka]

Bo to jest prawda:

http://youtu.be/4jhVaso-D0E

Jeśli ludzie nie znają miłości Bożej, Miłości Ducha Świętego, będą wszędzie widzieć tylko jeden wielki

BRAK

będą widzieć wszędzie zło i żadnej nadziei, będą religijni i będą osądzać tych, którzy mówią o Bożej miłości.
A swoją postawą będą pokazywać, ze coś musimy MY zrobić, aby okazać się lepsi od Boga.
Komu wtedy przypadnie chwała? Bogu? Nie - nam.

poniewaz;

„Umysły ich otępiały. Albowiem aż do dnia dzisiejszego przy czytaniu starego przymierza ta sama zasłona pozostaje nieodsłonięta, gdyż w Chrystusie zostaje ona usunięta. Tak jest aż po dzień dzisiejszy, ilekroć czyta się Mojżesza, zasłona leży na ich sercu; lecz gdy się do Pana nawrócą, zasłona zostaje zdjęta.

p.s. Serce Jezusa; http://www.youtube.com/watch?v=csl6f68T ... re=related

"Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował". (Rzym. 8,37)


„Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami.?”

[EMET]

EMET:
Odnosząc się do całej treści pomieszczonej w post 'agnieszki' --
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#238955

Dalej nie wiadomo Kim są Ci "ONI", "MY"...
Praktycznie to ustawianie SIEBIE - w takim ujęciu - stwarza wrażenie takie właśnie, iż próbuje się zdemaskować Owych "MY", podczas gdy w istocie metody ma się takie, jak te, które poddaje się krytyce.

Raczej za nadinterpretację [delikatnie pisząc] należy uznać tezę, iż Owi - "ONI", "MY" <<siebie samych na piedestał stawiając, nie akcentują Boga i Jezusa Chrystusa, także przy uwzględnieniu roli Ducha Bożego [ew. ducha Bożego]>>.
Oceniający Tych "ONI", "MY" -- siebie samych próbują ukazać jako tych prawowiernych, tych nie na siebie kierujących uwagę, tych...

W Społeczności, do Której przynależę - Ch. Z. Ś. J. - raczej kładzie się akcent na: Boga Jehowę, na Jego Syna, na rolę ducha Bożego, na Społeczność braterską i miłość wzajemną [choćby te] - nie zaś na jakiegoś brata czy siostrę i inne wynikające. Przy wykładach zborowych podkreśla się często, iż 'nieważne jest kto ów wykład mówi, lecz to, jakie są treści w owym wykładzie'; nie wszyscy są przecież tzw. znakomitymi mówcami [vide np. Dzieje Ap 18:24].

Stawianie sprawy w ten sposób, że tylko Opiniujący owych - "ONI", "MY" - są obrońcami prawdziwego podejścia, w istocie obraca się przeciw Nim samym, gdyż przez to - w swoim mniemaniu własnym, jednak - robią się sami... lepszymi od Tych właśnie ocenianych.
Vide też: wpis 'agnieszki' na 'MiniCzacie' z 8:52.

Na koniec pewne teksty --
"Nie śmiemy bowiem zaliczać się do tych lub porównywać się z tymi, którzy zalecają samych siebie. Oni to, mierząc się według samych siebie i porównując się sami z sobą, z całą pewnością nie wykazują zrozumienia." - 2 do Koryntian 10:12, PNŚ.

"głosimy bowiem nie samych siebie, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana, a siebie jako waszych niewolników przez wzgląd na Jezusa." - 2 do Koryntian 4:5, PNŚ.
"Nie jakobyśmy sami z siebie byli odpowiednio wykwalifikowani, by uważać, że cokolwiek pochodzi od nas samych, ale nasze odpowiednie wykwalifikowanie pochodzi od Boga," - 2 do Koryntian 3:5, PNŚ.
"Jednakże stańcie się wykonawcami słowa, a nie tylko słuchaczami, zwodzącymi samych siebie fałszywym rozumowaniem." - Jakuba 1:22, PNŚ.

Stephanos, ps. EMET

[agnieszka]

Wiedzialam, ze EMET przybiegnie i tu za mna "prostowac" moje posty. Bez komentarza !

[EMET]

Wiedzialam, ze EMET przybiegnie i tu za mna "prostowac" moje posty. Bez komentarza !

EMET:
Mamy tutaj, o ile się nie mylę, Forum DYSKUSYJNE, czyli...

Chyba, że 'agnieszka' nie życzy sobie [jak np. 'Hava'], żebym do Jej ['agnieszki'] post/ów/ pisał swoje Re:post/y/.
Jeśli tak by chciała, to... USZANUJĘ takowe życzenie, jak najbardziej.


Co się zaś tyczy jakiegokolwiek swojego własnego -- mniemania / przekonania / uważania -- o sobie samym lub o myślących identycznie lub podobnie: przedkładam taki oto tekst:
"Niechaj cię chwali kto inny, a nie twoje własne usta, obcy, a nie wargi twoje." - Przysłów 27:2, B. Pozn.

Bardziej ukierunkować się w postawie takiej, jak to i czytamy:
"24 A temu, który jest w stanie was ustrzec od upadku i stawić jako nieskalanych wobec swej chwały z wielką radością, 25 jedynemu Bogu, naszemu Wybawcy, przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana, niech będzie chwała, majestat, potęga i władza od całej minionej wieczności i teraz, i na całą wieczność. Amen." -

• Judy 1:24, 25; PNŚ.
  
  
  Stephanos, ps. EMET

[agnieszka]

EMET:
Mamy tutaj, o ile się nie mylę, Forum DYSKUSYJNE, czyli...

Chyba, że 'agnieszka' nie życzy sobie [jak np. 'Hava'], żebym do Jej ['agnieszki'] post/ów/ pisał swoje Re:post/y/.
Jeśli tak by chciała, to... USZANUJĘ takowe życzenie, jak najbardziej.

to jest forum DYSKUSYJNE na ktorym kady moze sie wypowiedziec, wiec nie uwazam, ze zasadnym jest skladac takie zyczenia, wiec pisz sobie skoro masz taka ochote i potrzebe.

[EMET]

to jest forum DYSKUSYJNE na ktorym kady moze sie wypowiedziec, wiec nie uwazam, ze zasadnym jest skladac takie zyczenia, wiec pisz sobie skoro masz taka ochote i potrzebe.

EMET:
Fragment:

wiec pisz sobie, skoro masz taką ochotę i potrzebę.

Dziękuję za 'łaskawe' danie mnie pozwolenia.

Istotnie: widocznie mam jakąś motywację - taką bądź inną - skoro piszę jakiś Re:post do kogoś Post/u/: to rzecz na 100% pewna.

Stephanos, ps. EMET

[agnieszka]

to jest forum DYSKUSYJNE na ktorym kady moze sie wypowiedziec, wiec nie uwazam, ze zasadnym jest skladac takie zyczenia, wiec pisz sobie skoro masz taka ochote i potrzebe.

EMET:
Fragment:

wiec pisz sobie, skoro masz taką ochotę i potrzebę.

Dziękuję za 'łaskawe' danie mnie pozwolenia.

prosze bardzo.

Istotnie: widocznie mam jakąś motywację - taką bądź inną - skoro piszę jakiś Re:post do kogoś Post/u/: to rzecz na 100% pewna.

Stephanos, ps. EMET

nom ! mam nadzieje, ze wyjdzie ci to na dobre. Oby !

[Hava]

Chciałam przypomnieć, że linki, które zamieściłam tutaj, zamieściłam je w temacie
Słowa, które przynoszą życie

To co piszą tutaj niektórzy komentujący, nie przynosi bynajmniej życia lecz raczej waśnie i przepychanki.
Sama muszę uważać, aby nie dać się w to wplątać.

Poza tym, są prawdy nie podlegające dyskusji, pomimo tego, że jest to forum dyskusyjne.!

Jak na przykład świadectwa. Uważam, że poddawanie w wątpliwość każdego tematu, którego nie założył SJ oraz wciskanie wszędzie swoich "świadkowo-jehowych" interpretacji, mija się z celem takich tematów jak:


Słowa przynoszące życie
EMET, nie musisz tu pisać - nie ma takiego przymusu, jest dość miejsca w innych działach.
Ja nie pisze w waszych tematach, nawet tam nie zaglądam, ponieważ nie uznaje nauczania Strażnicy i nie zgadzam się z tym, co głosi Wasza Organizacja.


Przypominam raz jeszcze, że zamieszczone tu linki są ku zbudowaniu, a nie ku dyskutowaniu!
Zatem prosze Ciebie EMET, nie tylko nie pisz do mnie, ale także w tematach załozonych przeze mnie.

[Axanna]

bardo nieladnie, Havo. EMET nie cytuje straznicy, tylko Biblie, wiec nie powinnas nia tykac w miejsce argumentow. Jakos "achy i ameny" Tobie nie wadza. Nie mozesz zabraniac komus wyrazac swego zdania opartego na Pismie, bo nawet Twoje tematy nie stanowia Twego blogu tutaj. Brzydko sie zachowalas.

[EMET]

Chciałam przypomnieć, że linki, które zamieściłam tutaj, zamieściłam je w temacie
Słowa, które przynoszą życie

To co piszą tutaj niektórzy komentujący, nie przynosi bynajmniej życia lecz raczej waśnie i przepychanki.
Sama muszę uważać, aby nie dać się w to wplątać.

Poza tym, są prawdy nie podlegające dyskusji, pomimo tego, że jest to forum dyskusyjne.!

Jak na przykład świadectwa. Uważam, że poddawanie w wątpliwość każdego tematu, którego nie założył SJ oraz wciskanie wszędzie swoich "świadkowo-jehowych" interpretacji, mija się z celem takich tematów jak:


Słowa przynoszące życie
EMET, nie musisz tu pisać - nie ma takiego przymusu, jest dość miejsca w innych działach.
Ja nie pisze w waszych tematach, nawet tam nie zaglądam, ponieważ nie uznaje nauczania Strażnicy i nie zgadzam się z tym, co głosi Wasza Organizacja.


Przypominam raz jeszcze, że zamieszczone tu linki są ku zbudowaniu, a nie ku dyskutowaniu!
Zatem prosze Ciebie EMET, nie tylko nie pisz do mnie, ale także w tematach załozonych przeze mnie.

EMET:
Uważam za kuriozalną ową prośbę 'Havy'. Jakkolwiek mamy pojęcie "Lista Ignorowanych" [każdego osobista "Lista"], to jednak tworzenie czegoś w rodzaju: "Tematyczna Lista Do Ignorowania"; tylko dlatego, że założycielem wątku jest jakiś mający pewne "życzenie/a/" - to jakieś nadzwyczaj oryginalne, jak myślę.
Z "życzenia" 'Havy' /wobec mnie/ wnioskuję, że - szerzej pojmując: <świadkom Jehowy z Forum - oraz podobnie lub identycznie myślącym /jak śJ/ - wstęp wzbroniony i mają się miarkować, żeby 'linii wytyczonej' nie przekroczyć...>; obojętnie do Kogo pisaliby swój Re:post.

Skoro już przy temacie jestem --
Dalej oczekuję na konkretyzację wypowiedzi: "ONI", "MY", 'wybrańcy Boży' itp. Najlepiej od razu w post zaznaczać konkretnie o Kogo [lub o co] chodzi.
Inaczej bowiem można domniemywać coś zgoła innego, aniżeli mógł mieć na myśli Ów piszący: "ONI", "MY", 'wybrańcy Boży' i inne tp.

Niemniej jednak będę się starał nie pisywać w post/ach/ - wątkach ZAŁOŻONYCH przez User/kę/ o nicku 'Hava'.

Coś jeszcze o tzw. 'wciskaniu się śJ ze swoją interpretacją'...
Nie tylko świadkowie Jehowy na Forum "wciskają się [jak to określono] ze swoją interpretacją...", ale Inni piszący czy robią co innego? Każdy z jakąś swoją interpretacją "się wciska" na Forum; skoro ma prawo pisywać na pluralistycznym Forum biblijno - religijnym; byleby w zgodzie z Regulaminem [np.]

Bo czymże innym, jak właśnie INTERPRETACJĄ - ponadto: jedną z wielu interpretacji - są treści w post/ach/ np. 'Havy' i 'agnieszki'?

Osobiście zawsze uważałem, iż tak ja [E.], jak i Inni Użytkownicy Forum, piszą wg jakiejś interpretacji i wykładni. Rzecz tylko w tym, aby merytorycznie i rzeczowo - siłą zwłaszcza argumentowania biblijnego - uzasadnić jakieś swoje wyłuszczenia w post/ach/.
Samo tylko Kogoś przekonanie o słuszności i prawdziwości wykładni i interpretacji, o 'wybraństwie Bożym' i inne - wymagają uzasadnienia; jednak nie w stylu: "to ja jestem owym/ą/ wybrańcem/czynią/, to na mnie oddziaływa Duch Boży, to...".
Nie powinno nikogo dziwić, jeśli sprawy nieweryfikowalne mogą nie być potraktowane serio i poddawane w wątpliwość, nawet [bo czemu by na tzw. 'wiarę' przyjmować Kogoś jakieś oznajmienia tego typu?].

Tyle, jak mawia pewien User.

Stephanos, ps. EMET

[agnieszka]

Wybranymi sa Dzieci Boze

"My wiemy, że z Boga jesteśmy, a cały świat tkwi w złem" /1 jana 5:19

wybrani wiedza , ze sa wybrani,

gdyż Duch Boży poświadcza duchowi naszemu, że jesteśmy dziećmi Bożymi (Rzym. 8,16).

"Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dzieckiem Bożym, tym, którzy wierzą w imię Jego. Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga" (Ew. Jana 1, 12-13)

[Hava]

bardo nieladnie, Havo. EMET nie cytuje straznicy, tylko Biblie, wiec nie powinnas nia tykac w miejsce argumentow. Jakos "achy i ameny" Tobie nie wadza. Nie mozesz zabraniac komus wyrazac swego zdania opartego na Pismie, bo nawet Twoje tematy nie stanowia Twego blogu tutaj. Brzydko sie zachowalas.

Axanno
Myslałam, ze chcesz pisac coś w temacie
Wystarczy tematów rozwalonych.
Nieładnie się zachowałas, pisząc nie na temat

Zwłaszcza, ze jest to Twój pierwszy post w tym temacie.
Czy tylko tyle masz do powiedzenia na temat zamieszczonych linków na początku tematu?
Bo jesli nic nie masz do powiedzenia na temat, to po co w ogóle pisać?