Anna01 pisze:
Cieszę się, że jest na forum ktoś taki jak Emet, spokojny, wyważony, merytorycznie piszący, który choć nie jest "Dzieckiem Bożym", ani nie ma zapewne jako ŚJ Ducha Chrystusowego i zalicza się do "WY", ale swoim pisaniem podnosi niewątpliwie poziom tego forum.
EMET:
Ponieważ piszesz to Ty, Adminko - 'Anno01', i ponadto mnie, E., wymieniasz, więc coś napiszę
Gdyby chociaż Ci, którzy przypisują mnie cokolwiek -- 'żem cielesny, żem nie dziecię Boże, żem...' -- PISALI WRAZ Z PODANIEM UMOTYWOWANYCH DOWODÓW na moją 'niecność' oraz 'niedopisanie' w konkretnych sprawach: to jak najbardziej, jak najbardziej.
Jakim jednak "dowodem" mogą być
jedynie uważania i mniemania czyjeś wynikające z jakichś tam przeświadczeń o byciu 'tym i owym' - kompletnie nie jestem w stanie uświadomić sobie
Jestem otwarty - jak najbardziej - na
argumentację biblijną taką, iżby zapodane teksty z Biblii oraz jakaś argumentacja rzeczowa - wraz ze stosowną interpretacją i wykładnią - PRZEMÓWIŁY do mnie i
nie tylko do mnie.
Przecież 'ruganie' mnie i 'stawianie pod pręgierz'
tylko dlatego, żem śJ i nie mieszczę się w "normach klasyfikacyjnych" uznawanych - przez Oceniające mnie panie - User/ki/ - za jedyniesłuszne i jedyniepoprawne, to jakaż to
siła argumentacji rzeczowej, jakież to 'badanie duchów' [jak to i 1 Jana 4:1], jakież to 'wskazywanie drogi doskonalszej' [por.
1 Kor 12:31b]? A co ze
zdroworozsądkową radą z
1 Tes 5:21?
Wg stylu reagowania i ustawiania mnie
w pozycji do odrzucenia - raczej
zupełnie nieprzekonujące są osądy ze względu na jakieś kogoś przeświadczenie/a/, jakieś Kogoś uważanie, że <owa/ów/ - to 'dziecko Boże', że owa/ów/ - to 'z darami i oddziaływaniem Ducha', że owa/ów/ - to...>.
Tym sposobem - metodami, w istocie,
nieweryfikowalnymi - każdy może Innych - odmiennie od siebie wierzących -
dyskwalifikować wg kryteriów, które
UZNA SAM za takie, które cieszą się - nie cieszą się uznaniem Boga.
Zamiast wyprowadzać wnioski
w oparciu o teksty z Biblii,
swoje własne mniemania stawia Ktoś w randze dowodu:
coś tu 'nie gra', że tak napiszę.
Stephanos, ps. EMET