Hava pisze:Witam po przerwie,
Dobrze jest przyjrzeć się w czasie, jak ludzie rozwijają się.
Czy sieją z ciała, czy z ducha i z jakiego ducha.
Dziś nie poleciłabym raczej nikomu wizyty w zborze "Kościół Mocy".
Oczywiście każdy ma wybór i każdy powinien badać duchy i rozsądzać w modlitwie.
Dobrze tez jest prosić Boga o dar rozróżniania duchów, który jest bardzo potrzebny w kościele.
EMET:
Czytając, wnioskować należy, iż mamy - u ‘HAVY’ - podejście
prozielonoświątkowe, że tak napiszę.
Biorąc pod uwagę
realia internetowego Forum dyskusyjnego [takiego, jak te tutaj], raczej wnioskować co nieco możemy - o danym Kimś -
czytając treści pomieszczone w Kogoś [obojga płci] post/ach/.
Dlatego też, skąd można wnioskować, czy ktoś ‘pała /czy nie pała/ miłością’, czy ktoś ‘bada /czy nie bada/ duchy’, jakiego dany Ktoś sam ‘jest ducha’, czy i jak ‘sieje’: ‘z ciała’ czy ‘z ducha’ i… z ‘jakiego ducha’; czy tp. nasuwające się pytania wobec ‘czyjejś postawy’???
Modlitwa, co oczywiste, jest sprawą bardziej osobistą!
Ponadto, skoro często przywoływany jest werset z
wg Jana 16:13 [„Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę” - fragm. wg ‘BW’], to czyż jest sprawą błahą
zbadanie /danego Kogoś, Społeczności/ nauczania, czy jest
probiblijne?
Stąd też, jak to czytamy w
2 do Tymoteusza 3:15-17, gdzie jest mowa o tym, co sprawia ‘
znanie świętych Pism’; m.in.: „do wykrywania błędów” [w.
16, oddanie w ‘BW’]. Zatem:
po wykryciu błędu – powinna być
korekta tegoż błędu: tak w nauczaniu, jak i w uczynkach, np.
1Tes 5:21b.
Jak i Komu, jednak, rozstrzygać
w tego typu sprawach: zwłaszcza wobec Forum internetowego? Jedyne co - z racji też
dyskusyjnej formuły Forum - to mamy wgląd w Czyjąś
wykładnię i interpretację Pism oraz tego Kogoś
formę ekspresji, że tak napiszę.
Jednak
wyprowadzenie wniosków - poprzez Forum - jaki Ktoś
faktycznie jest w realu… nie byłbym skłonny się podejmować; tzn. ja [E.] nie byłbym.
Stephanos, ps. EMET