Izajasz 42, 21-23
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 3679
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37
Izajasz 42, 21-23
Upodobało się Panu dla jego sprawiedliwości, aby jego zakon był wielki i sławny. Lecz lud jest złupiony i obrabowany, wszyscy oni są spętani w dołach i zamknięci w więzieniach, stali się łupem, a nie ma kto by ratował, wydani na splądrowanie, a nikt nie mówi: Oddaj! Kto między wami tego słucha? Kto zwraca uwagę i słucha tego, myśląc o przyszłości?
Co to znaczy spętani w dołach i zamknięci w więzieniach? Wydani na splądrowanie? Czy ktoś czytając Izajsza, zastanawia się nad tym, ze te słowa mogą być skierowane do niego?
Łatwo wyobrażamy sobie ludzi spętanych w dołach - to narkomani, pijacy, menele, żebracy itd.
Ale czy porządny człowiek, pracujący, dbający o rodzinę, uczynny, chodzący w niedzielę do kościoła i dający datki na cele religijne... też może być spętany w dołach, wydany na splądrowanie?
Czy taki porządny człowiek, czytający Izajasza, może w ogóle dopuścić do siebie myśl, że chodzi o niego? Przeważnie nie dopuszcza takiej myśli, bo ma przekonanie, że to chodzi o tych narkomanów. Dlatego nie wie, że stał się łupem.
Wielu ludzi, do których Jezus chce przyjść z uzdrowieniem, z uwolnieniem, wyzwoleniem, nie przyjmuje Go. Nie przyjmują Go, bo myślą: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły, radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
Ludzie dźwigają na swoich "barkach" kompleksy, lęki, zranienia, bolesne i trudne doświadczenia, toksyczne przyzwyczajenia i nawyki, itd. itp. Ale nie szukają uwolnienia. Dostrzegają wokoło siebie ludzi bardziej pogubionych niż oni i myślą sobie, nie jest ze mną jeszcze tak źle.
Ale Jezus, jak napisał Izajsz: Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności.- jest tym, który prowadzi człowieka do uwolnienia.
Człowiek wolny jest świadectwem Boga wobec ludzi, że zakon Pana jest wielki i sławny. Dlatego warto w pokorze przed Najwyższym badać swoje myśli i postawy, aby żyć w pokoju z Bogiem. Bóg uwolnił Naamana. Ludzie powiedzą, że uwolnił go od trądu. Ale trąd był tylko zewnętrznym przejawem jego ograniczeń. Bóg uwolnił Naamana od pychy, zarozumiałości, buty, i dał mu poznać Siebie, Boga Najwyższego. Zanim to się stało, Prorok upokorzył Naamana w sposób dla Naamana najbardziej dotkliwy. Naaman, to ciekawa lekcja dla tych, którzy są przekonani o własnej mądrości i odpowiednim poziomie własnego rozwoju.
Izajasz pyta: Kto między wami tego słucha? Kto zwraca uwagę i słucha tego, myśląc o przyszłości?
Co to znaczy spętani w dołach i zamknięci w więzieniach? Wydani na splądrowanie? Czy ktoś czytając Izajsza, zastanawia się nad tym, ze te słowa mogą być skierowane do niego?
Łatwo wyobrażamy sobie ludzi spętanych w dołach - to narkomani, pijacy, menele, żebracy itd.
Ale czy porządny człowiek, pracujący, dbający o rodzinę, uczynny, chodzący w niedzielę do kościoła i dający datki na cele religijne... też może być spętany w dołach, wydany na splądrowanie?
Czy taki porządny człowiek, czytający Izajasza, może w ogóle dopuścić do siebie myśl, że chodzi o niego? Przeważnie nie dopuszcza takiej myśli, bo ma przekonanie, że to chodzi o tych narkomanów. Dlatego nie wie, że stał się łupem.
Wielu ludzi, do których Jezus chce przyjść z uzdrowieniem, z uwolnieniem, wyzwoleniem, nie przyjmuje Go. Nie przyjmują Go, bo myślą: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły, radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
Ludzie dźwigają na swoich "barkach" kompleksy, lęki, zranienia, bolesne i trudne doświadczenia, toksyczne przyzwyczajenia i nawyki, itd. itp. Ale nie szukają uwolnienia. Dostrzegają wokoło siebie ludzi bardziej pogubionych niż oni i myślą sobie, nie jest ze mną jeszcze tak źle.
Ale Jezus, jak napisał Izajsz: Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności.- jest tym, który prowadzi człowieka do uwolnienia.
Człowiek wolny jest świadectwem Boga wobec ludzi, że zakon Pana jest wielki i sławny. Dlatego warto w pokorze przed Najwyższym badać swoje myśli i postawy, aby żyć w pokoju z Bogiem. Bóg uwolnił Naamana. Ludzie powiedzą, że uwolnił go od trądu. Ale trąd był tylko zewnętrznym przejawem jego ograniczeń. Bóg uwolnił Naamana od pychy, zarozumiałości, buty, i dał mu poznać Siebie, Boga Najwyższego. Zanim to się stało, Prorok upokorzył Naamana w sposób dla Naamana najbardziej dotkliwy. Naaman, to ciekawa lekcja dla tych, którzy są przekonani o własnej mądrości i odpowiednim poziomie własnego rozwoju.
Izajasz pyta: Kto między wami tego słucha? Kto zwraca uwagę i słucha tego, myśląc o przyszłości?
- nesto
- Posty: 4218
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
- Lokalizacja: były katolik
A potem go odwołałUpodobało się Panu dla jego sprawiedliwości, aby jego zakon był wielki i sławny.
(56) Kobieta u ciebie najbardziej delikatna i tak rozpieszczona, że nie chciała nawet postawić stopy na ziemi wskutek delikatności i rozpieszczenia, złym okiem spojrzy na męża swego łona, na syna i córkę, (57) ze względu na łożysko, które wyszło z jej łona, lub na dzieci urodzone przez siebie, gdyż jeść je będzie w ukryciu wobec braku wszystkiego w czasie oblężenia, w nędzy, jakimi cię uciśnie wróg we wszystkich twych miastach.RM pisze: Ale Jezus, jak napisał Izajsz: Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności.- jest tym, który prowadzi człowieka do uwolnienia.
Kto mógł coś takiego napisać? Bóg?
Nikt, kto myśli. Albo myślisz, albo wierzysz bajkom.RM pisze:Izajasz pyta: Kto między wami tego słucha? Kto zwraca uwagę i słucha tego, myśląc o przyszłości?
-
- Posty: 3679
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37
Nesto, albo Ty zupełnie nie znasz Biblii (ale co w takim razie tutaj robisz?), albo nie myślisz.Nesto pisze:A potem go odwołał
Biblijne sformułowanie zakon Pana, dotyczy koncepcji wyrażonej na początku pojęciem drzewa życia. A koncepcja Drzewa Życia jest przeciwstawna do drogi, którą ludzie poszli, a nazwanej poznaniem dobra i zła.
A może Ty myślałeś, że zakon Pana to prawo Mojżeszowe?
Oczywiście. Kiedy ludzie poszli drogą niezależności od Boga, poznali nędzę i bestialstwo. Ludzie utracili łączące ich więzi i wybrali przemoc oraz rozwiązania oparte na sile i dominacji, a Bóg obnaża w swoim słowie sedno ich błędów. Czy to nie jest oczywiste?Kto mógł coś takiego napisać? Bóg?
Napisz Nesto coś mądrzejszego niż napisał Izajasz, aby ludzie tacy jak ja nie musieli wierzyć bajkom. Czy w ogóle masz coś do powiedzenia poza powtarzaniem zwrotów o banialukach, bajkach - tym bardziej, że używasz słowa MYŚLEĆ.Nikt, kto myśli. Albo myślisz, albo wierzysz bajkom.
- Listek
- Posty: 7838
- Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
- Lokalizacja: Gdynia
Bóg nigdy nie odwołał swego wielkiego i sławnego zakonu przykazań.W nowym przymierzu Bóg swój święty,dany na zawsze zakon zapisał na sercu ludziom ,którzy przyjęli Chrystusa Jezusa jako swego Pana i Zbawiciela.nesto pisze:Upodobało się Panu dla jego sprawiedliwości, aby jego zakon był wielki i sławny.
A potem go odwołał
Chrystusowy człowiek nie kradnie, nie zeznaje fałszywie itd,gdyż z jego serca wypływają dobre czyny.
Rz 3:31 bpd "Czy więc przez wiarę unieważniamy Prawo? W żadnym razie — lecz Prawo utwierdzamy."
Efezjan 2, (10) Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.
Hbr 8:10 bpd "[Takie zaś (jest) przymierze, które zawrę z domem Izraela po tych dniach, mówi Pan: moje prawa włożę w ich umysły i wypiszę je na ich sercach, i będę im Bogiem, a oni będą mi ludem]."
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9
-
- Posty: 3679
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37
Prawo Mojżeszowe jest prawem ludzkim. Tak powiedział wielokrotnie Jezus!
Prawo Mojżeszowe jest kolejnym prawem ludzkim zapisanym w Biblii. Pierwszym prawem opisanym w Biblii, było prawo Lamecha.
Prawo Mojżeszowe jest najdoskonalszym prawem, jakie było dostępne dla człowieka. Prawo to autoryzował Bóg, ale także wskazał, że przyjdzie Pomazaniec, który uwolni ludzkość z ciemności - oczywiście z ciemności prawa (patrz proroctwo Zachariasza).
Prawo ludzkie to skutek porażki człowieka w dążeniu do poznania dobra. Kiedy człoweik postanowił pójść drogą poznania dobra i dorównania Bogu, poległ i sam zaczął tworzyć prawo oparte na sile i strachu, aby uporządkować rzeczywistość po chaosie, jaki spowodowało opuszczenie Boga i pójście drogą poznawania dobra.
Prawo Mojżeszowe nigdy nie było prawem Boga Najwyższego i Najwyższy nigdy nie chciał, ani nie zamierzał uporządkować życia i funkcjonowania ludzkości wg prawa. Dlatego nie osadził człowieka w świecie, ale w ogrodzie i zakazał mu poznawania dobra.
Jezus złożył ofiarę dla ludzkiej sprawiedliwości opartej na prawie, aby wypełnić i zakończyć ludzkie zamysły, iżby do Boga można było się zbliżyć za pomocą jakiegokolwiek prawa.
Prawo Mojżeszowe jest kolejnym prawem ludzkim zapisanym w Biblii. Pierwszym prawem opisanym w Biblii, było prawo Lamecha.
Prawo Mojżeszowe jest najdoskonalszym prawem, jakie było dostępne dla człowieka. Prawo to autoryzował Bóg, ale także wskazał, że przyjdzie Pomazaniec, który uwolni ludzkość z ciemności - oczywiście z ciemności prawa (patrz proroctwo Zachariasza).
Prawo ludzkie to skutek porażki człowieka w dążeniu do poznania dobra. Kiedy człoweik postanowił pójść drogą poznania dobra i dorównania Bogu, poległ i sam zaczął tworzyć prawo oparte na sile i strachu, aby uporządkować rzeczywistość po chaosie, jaki spowodowało opuszczenie Boga i pójście drogą poznawania dobra.
Prawo Mojżeszowe nigdy nie było prawem Boga Najwyższego i Najwyższy nigdy nie chciał, ani nie zamierzał uporządkować życia i funkcjonowania ludzkości wg prawa. Dlatego nie osadził człowieka w świecie, ale w ogrodzie i zakazał mu poznawania dobra.
Jezus złożył ofiarę dla ludzkiej sprawiedliwości opartej na prawie, aby wypełnić i zakończyć ludzkie zamysły, iżby do Boga można było się zbliżyć za pomocą jakiegokolwiek prawa.
- nesto
- Posty: 4218
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
- Lokalizacja: były katolik
okPrawo Mojżeszowe jest prawem ludzkim. Tak powiedział wielokrotnie Jezus!
okRM pisze:Prawo Mojżeszowe jest kolejnym prawem ludzkim zapisanym w Biblii. Pierwszym prawem opisanym w Biblii, było prawo Lamecha.
żarcik taki..Prawo Mojżeszowe jest najdoskonalszym prawem, jakie było dostępne dla człowieka.
jwRM pisze: Kiedy człoweik postanowił pójść drogą poznania dobra i dorównania Bogu, poległ i sam zaczął tworzyć prawo oparte na sile i strachu, aby uporządkować rzeczywistość po chaosie, jaki spowodowało opuszczenie Boga i pójście drogą poznawania dobra.
okRM pisze: Prawo Mojżeszowe nigdy nie było prawem Boga Najwyższego
RM pisze: Najwyższy nigdy nie chciał, ani nie zamierzał uporządkować życia i funkcjonowania ludzkości wg prawa. Dlatego nie osadził człowieka w świecie, ale w ogrodzie i zakazał mu poznawania dobra.
Powtarzasz frazesy niestety. Pomyśl.Jezus złożył ofiarę dla ludzkiej sprawiedliwości opartej na prawie, aby wypełnić i zakończyć ludzkie zamysły, iżby do Boga można było się zbliżyć za pomocą jakiegokolwiek prawa.
- Listek
- Posty: 7838
- Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
- Lokalizacja: Gdynia
Lb 12:3 br "Tymczasem Mojżesz był człowiekiem bardzo skromnym, skromniejszym niż wszyscy ludzie, którzy kiedykolwiek żyli na ziemi."
Wj 24:3 br "Wrócił Mojżesz i przekazał ludowi wszystko, co powiedział i nakazał Jahwe. A cały lud odpowiedział jednogłośnie: Wypełnimy wszystko, cokolwiek powiedział Jahwe."
Wj 24:4 bt "Spisał więc Mojżesz wszystkie słowa Pana. Nazajutrz wcześnie rano zbudował ołtarz u stóp góry i postawił dwanaście stel, stosownie do liczby dwunastu szczepów Izraela."
Mojżesz przekazał ludowi Bożemu słowa samego Boga .
Wj 24:3 br "Wrócił Mojżesz i przekazał ludowi wszystko, co powiedział i nakazał Jahwe. A cały lud odpowiedział jednogłośnie: Wypełnimy wszystko, cokolwiek powiedział Jahwe."
Wj 24:4 bt "Spisał więc Mojżesz wszystkie słowa Pana. Nazajutrz wcześnie rano zbudował ołtarz u stóp góry i postawił dwanaście stel, stosownie do liczby dwunastu szczepów Izraela."
Mojżesz przekazał ludowi Bożemu słowa samego Boga .
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9