pozyskać trotyl - co to znaczy?

Tematy NIEZWIĄZANE z Biblią, wiarą i religią, a nie pasujące do poniższych działów.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

https://www.polsatnews.pl/wideo/ogromny ... _najnowsze
No i nieco więcej informacji, smutnych.
Uszom nie wierzę, że są u nas kolesie, którzy mówią o legalności tego wszystkiego. Nic się nie stało, po co tyle gadania... No właśnie. Szkoda, że nie zmiotło wsi z powierzchni. Nie byłoby komu gadać.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Horroru ciąg dalszy: "57-latek z Wronia pod Wąbrzeźnem chciał otworzyć muzeum z bombami i granatami! Część przedmiotów ukrywał w lesie w powiecie brodnickim" https://pomorska.pl/57latek-z-wronia-po ... 1-14377141
Prawdę mówiąc ta sprawa nie daje mi spokoju. Wiele serwisów opublikowało informacje o tym poprzednim odkryciu (to, które linkuję jest kolejnym odkryciem jego zasobów). W kilku miejscach są pod artykułem dyskusje. To tymi wpisami jestem nieskończenie zdumiona.
Okazuje się, że policja i w ogóle państwo jest złe i bardzo złe, bo zabrali szanowanemu hobbyście jego zabaweczki. A on chciał tylko dobrze. Pasjonat, miły i przykładny. Głównie panowie buntują się i wołają o dostęp do broni. Jakieś tam nieśmiałe sprzeciwy, że zagrażał ludziom natychmiast zostały wyśmiane, a człowiek opluty.
To tylko złom, to hobby, pasja, wspaniały człowiek, każdy powinien miec broń itd.itd. w tym stylu.
Nie rozumiem ludzi. Czy doprawdy posiadanie arsenału to jest cel mężczyzn. Skoro ten naprawdę spokojny i tzw. porządny człowiek wykręcił taki numer, to co mam myśleć o tych "nieporządnych", o oszołomach, których u nas, ani w innych miejscach nie brakuje?

Dwa dni ciężarówkami wywozili to składowisko. W mieszkaniu w bloku miał granaty i pociski, wszystko aktywne. Pistolety i karabiny z magazynkami. Worek różnych nabojów.
Jeden z garaży jest 10 metrów od placu zabaw. Inny jest na terenie szkoły i internatu.
To, co miał na działkach w różnych szopkach to się w głowie nie mieści.
Jeden ze składów, tam gdzie pozyskiwał materiały wybuchowe "domowym sposobem" był bezpośrednio przy linii gazu ziemnego.
Nie wiem, czy to prawda, ale saperzy mówili, że wystarczyłby niefortunny zbieg okoliczności i po naszej miejscowości byłaby czarna dziura w ziemi, a gdyby na tą nitkę gazową trafiło to by poszło do miasta...
A ludzie wołają, że bohater.
Czy to normalne?

Awatar użytkownika
Metanoia
Posty: 642
Rejestracja: 09 cze 2016, 17:54
Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza

Post autor: Metanoia »

Przecież nikomu nic się nie stało.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne forum dyskusyjne”