Aj, RN. Świat jest związany systemem sojuszy to wiadomo, Ameryki nie odkryłeśRN pisze: ↑15 maja 2021, 11:21Trudno, żeby Izrael w swojej nowożytnej historii, jako zorganizowane państwo mające ledwo 73 lata miało doszczętnie wytępić, całe narody, całe państwa.
Takie coś, nie udało się nawet Hitlerowi.
Nikt nic nie będzie miał do Izraela, jeżeli ten będzie próbował pokojowo układać stosunki ze światem, a zwłaszcza z sąsiadami.
Ale niestety tak nie jest.
Izrael jest w moim odczuciu terrorystycznym oddziałem w regionie, największego terrorysty na świecie, czyli USA.
To jest bardzo ważny punkt strategiczny dla USA, Mnóstwo ropy w regionie i dobre miejsce, aby stamtąd siać destabilizacje, która będzie mogła się roznosić po trzech kontynentach, które są dookoła.
Twarda to mowa, ale ktoś musi Cię w końcu uświadomić, abyś nie żył w nieświadomości, jak sanacyjny chłop
Kiedyś Ruscy mieli tu duże wpływy a teraz jeden (a właściwie dwóch ) ich sojuszników ma "chwilowo" problemy. To samo dotyczy problemów w Wenezueli np.
Jak by nie było też sojusznika Najjaśniejszego Cara.
Rosja generalnie wszędzie traci wpływy.
Myślisz, że nie wiem jak działa Świat?
Działa według starej rzymskiej maksymy:
Dziel i rzadź.
Polska niewiele znaczy dla Amerykanów dlatego jest inaczej traktowana niż Izrael czy Niemcy albo Japonia.
Ty jesteś nikim w tej rozgrywce nic to twoje pisanie nie pomoże.
Wiadomo było o co chodzi w Syrii bo napewno nie o islamski dzihad. Ruscy się tam utrzymali tylko i wyłącznie z pomocą Turcji którzy się postawili Amerykanom. Gra trwa dalej...
Te wasze pisanie o pokoju i Izraelu to naiwność nic więcej. Tam pokój będzie tylko wtedy jak cały region wpadnie w ręce Amerykanów albo Rosjan