Refleksja...

Tematy NIEZWIĄZANE z Biblią, wiarą i religią, a nie pasujące do poniższych działów.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Ja akurat w Polsce nie bywam za czesto,ale po Europie sie krece.Teraz jestem uziemiony w Londynie.Niby moglbym do Amsterdamu wrocic,ale w sumie to bez znaczenia,czy bede siedzial na tylku tam czy tutaj.No i pewnie jeszcze zalapalbym sie na jakas kwarantanne,wiec bez sensu.

Awatar użytkownika
George
Posty: 1727
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Post autor: George »

booris pisze:Ja akurat w Polsce nie bywam za czesto,ale po Europie sie krece.Teraz jestem uziemiony w Londynie.Niby moglbym do Amsterdamu wrocic,ale w sumie to bez znaczenia,czy bede siedzial na tylku tam czy tutaj.No i pewnie jeszcze zalapalbym sie na jakas kwarantanne,wiec bez sensu.
Może jak już jesteś uziemiony to miał byś czas popracować nad czymś pożytecznym, na przykład nad wspólnym nowym wydaniem Księgi Hioba :)

W Londynie to trochę kiepsko, Polacy podobno masowo wracają GB do Polski. Mnie się udało, ostatnie dni lutego spędziłem we Frankfurcie, i miałem zostać tam do 9-tego Marca, ale zmieniłem plany i odleciałem 2go. Uniknąłem kwarantanny o kilka dni :)
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

George pisze:Może jak już jesteś uziemiony to miał byś czas popracować nad czymś pożytecznym, na przykład nad wspólnym nowym wydaniem Księgi Hioba :)
Uziemiony nie znaczy bezczynny.Powiedziabym nawet,ze mam w tej chwili wiecej pracy niz kiedy moglem sie swobodnie przemieszczac.bo wszystko trzeba zalatwiac zdalnie przez telefon i internet.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Refleksja...

Post autor: Henryk »

Oczywiście po uprzednim błogosławieniu i poświęceniu przez kapelana!

Obrazek
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Re: Refleksja...

Post autor: Krystian »

Henryk pisze:
27 sie 2020, 8:14
Oczywiście po uprzednim błogosławieniu i poświęceniu przez kapelana!

Obrazek
Kapelan nie powinien się mieszać do wojska.
Wojsko powinno być apolityczne.
Natomiast, gdyby polska husaria pod wodzą Jana III Sobieskiego pod Wiedniem nie zatrzymała muzułmanów,
to byś teraz czytał Henryku Koran, zamiast Biblii. :-)
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4100
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Refleksja...

Post autor: radek »

Krok postępowy, mniej lub bardziej świadomy, na drodze do poznania Miłości Pana zwany jest szczęściem. Ludzie szczęśliwi mówią o sobie nawzajem, że są błogo sławionymi

Mat 5:3-12 EIB "Szczęśliwi świadomi swej nędzy, gdyż ich jest Królestwo Niebios. (4) Szczęśliwi zasmuceni, gdyż oni doznają pociechy. (5) Szczęśliwi pokorni, gdyż oni odziedziczą ziemię. (6) Szczęśliwi złaknieni, spragnieni sprawiedliwości, gdyż oni będą nasyceni. (7) Szczęśliwi miłosierni, gdyż oni dostąpią miłosierdzia. (8) Szczęśliwi czystego serca, gdyż oni będą oglądać Boga. (9) Szczęśliwi niosący pokój, gdyż oni będą nazwani synami Boga. (10) Szczęśliwi prześladowani z powodu sprawiedliwości, gdyż ich jest Królestwo Niebios. (11) Szczęśliwi jesteście, gdy was będą znieważać, prześladować i kłamliwie zarzucać wam wszelkie zło ze względu na Mnie. (12) Cieszcie się, radujcie niezmiernie, bo w Niebie czeka was wielka zapłata. Podobnie prześladowano proroków, którzy byli przed wami."
Obrazek

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Re: Refleksja...

Post autor: nesto »

radek pisze:
12 lut 2021, 16:31
Krok postępowy, mniej lub bardziej świadomy, na drodze do poznania Miłości Pana zwany jest szczęściem.
Frazes. Takie frazesy walą na kazaniach w kk.
Wiele zdarzeń można nazwać szczęśliwymi, a wiele stanów świadomości szczęściem - jednak to wyżej zwyczajnie nic nie znaczy.
Zwyczajnie.
Nic. To pusty zestaw słów. Takie jest moje zdanie.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Refleksja...

Post autor: wuka »

o
Ostatnio zmieniony 09 lut 2022, 20:29 przez wuka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Re: Refleksja...

Post autor: Krystian »

Wuka
Nesto jest osobą, który szuka, wszystkiego, aby udowodnić - że nie ma Boga.
Moja znajoma, też się deklarowała jako ateistka, potem przyznała, że jest deistką.
Stwierdziła, że jednak musiała być jakaś siła wyższa, która ten świat tak skomponowała.
W Biblię do końca nie wierzy.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Refleksja...

Post autor: wybrana »

Krystian pisze:
26 sty 2022, 18:53
Wuka
Nesto jest osobą, który szuka, wszystkiego, aby udowodnić - że nie ma Boga.
Moja znajoma, też się deklarowała jako ateistka, potem przyznała, że jest deistką.
Stwierdziła, że jednak musiała być jakaś siła wyższa, która ten świat tak skomponowała.
W Biblię do końca nie wierzy.
To po co wchodzi na fora biblijne?
By robić zamęt?
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Re: Refleksja...

Post autor: Krystian »

On wybrana nie wchodzi po to, aby zamęt głosić.
Nesto, chce się na pewno przekonać, że Bóg nie istnieje.
Ja odpowiem tak:
Znam przypadki z historii, że ateista na łożu śmierci, zaczął wierzyć w Boga.
Nie znam przypadku, aby wierzący na łożu śmierci, wyrzekł się Boga i został ateistą.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4100
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Refleksja...

Post autor: radek »

nesto pisze:
26 sty 2022, 15:38
radek pisze:
12 lut 2021, 16:31
Krok postępowy, mniej lub bardziej świadomy, na drodze do poznania Miłości Pana zwany jest szczęściem.
Frazes. Takie frazesy walą na kazaniach w kk.
Wiele zdarzeń można nazwać szczęśliwymi, a wiele stanów świadomości szczęściem - jednak to wyżej zwyczajnie nic nie znaczy.
Zwyczajnie.
Nic. To pusty zestaw słów. Takie jest moje zdanie.
Masz rację do pewnego stopnia Nesto, ale by realnie podważyć moją wypowiedź musiałbyś argumentatywnie udowodnić, że ma jakąś słabość, nie wystarczy napisać, że według Ciebie podobna jest do innych. A zaznaczam, że ja nie staram się naśladować innych, lecz raczej być pożytecznym dla innych. Radzę Ci Nesto byś rozprawił się ze swoim zawodem i zaczął poważny angaż, wtedy i Ty i inni wokół będą weselsi

Mat 25:29 BT5 "Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma."

Koran 114:1-3
1. Mów: "Szukam schronienia u Pana ludzi,
2. Króla ludzi,.
3. Boga ludzi
Obrazek

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Re: Refleksja...

Post autor: nesto »

Widzę, że trudno jest zrozumieć te osoby .(takie jak ja), które traktują Biblię jak inne książki. Zwykła beletrystyka. Podawanie mi cytatów z tej książki nie różni się od podawania cytatów z Kubusia Puchatka. I tu i tam są fajne cytaty. Problem polega na tym, że ja nie używam ich aby na ich podstawie budować swój pogląd na świat, aby żyć zgodnie z tym czego uczy Puchatek itp. Fajnie jest poczytać i pomyśleć nad trafnością cytatów, jednak podawanie ich jako wskazówek na życie jest dziwne. Nie jesteśmy ani w Kubusiowej książce, ani na polach gdzie plemiona żydów zmagał się z rzeczywistością.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6163
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Refleksja...

Post autor: Queza »

Za bardzo skupiasz się na sobie, skup się na gwiazdach na niebie, słońcu, księżycu a zobaczysz, świat Ci się zmieni.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4100
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Refleksja...

Post autor: radek »

Entropijny problem wynikający z pozornej dysharmonii świadomości, niektórym może się wydawać nie do sharmonizowania. Jednak dla tych, którym zależy na harmonii świadomości bardziej niż na innych ograniczonych elementach rzeczywistości, rozwiązanie wydaje się być realne. A gdy postępują na drodze poszukiwań, pamiętając, że rozwiązania wszystkich wielkich problemów w historii okazywały się być piękne i harmonijne, to i świadomość człowieka musi być piękna i harmonijna aby cała znana mu rzeczywistość była zdrowa, bo świadomość jest źródłem rzeczywistości

Ap 14:2-3 BT5 "I usłyszałem głos z nieba, jakby głos mnogich wód i jakby głos wielkiego gromu. A głos, który usłyszałem, [brzmiał tak,] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy. (3) I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem i przed czterema Istotami żyjącymi, i przed Starcami: a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy - wykupionych z ziemi."

Tak zwany multilateralizm będzie zdrowy, gdy każdej ze stron będzie zależało na sharmonizowaniu każdego szczegółu rzeczyistości, do stanu przez wszystkich akceptowalnego, czyli do celu wiary

2Tm 4:7 BT5 "W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem."
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne forum dyskusyjne”