A ja wyczytałam, że Bóg faryzeuszy nakazał czynić siak:"21:12
Kto tak uderzy człowieka, że ten umrze, poniesie śmierć.
21:13
Jeżeli na niego nie czyhał, ale to Bóg zdarzył, że wpadł mu pod rękę, wyznaczę ci miejsce, do którego będzie mógł uciec.
21:14
Jeżeli ktoś zastawia na bliźniego swego zasadzkę, by go podstępnie zabić, to weźmiesz go nawet od ołtarza mojego, by go ukarać śmiercią.
21:15
Kto uderzy ojca swego albo matkę swoją, poniesie śmierć.
21:16
Kto porwie człowieka, to czy go sprzedał, czy też znaleziono go jeszcze w jego ręku, poniesie śmierć.
21:17
Kto złorzeczy ojcu swemu albo matce swojej, poniesie śmierć.
21:18
Jeżeli pokłócą się mężowie i jeden uderzy drugiego kamieniem lub pięścią tak, że ten wprawdzie nie umrze, ale musi położyć się do łóżka,
21:19
To gdy wstanie i potrafi chodzić poza domem o swojej lasce, ten, który go uderzył, będzie uniewinniony, lecz da mu odszkodowanie za przymusową bezczynność i za leczenie.
21:20
Jeżeli ktoś pobije kijem swojego niewolnika albo swoją niewolnicę tak, że umrą pod jego ręką, winien być surowo ukarany.
21:21
Jeżeli jednak przeżyją dzień lub dwa, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.
21:22
Jeżeli dwaj mężowie się biją, a przy tym uderzą kobietę brzemienną tak, że poroni, ale nie poniesie dalszej szkody, to sprawca zapłaci grzywnę, jaką mu wyznaczy mąż tej kobiety, a uiści ją w obecności rozjemców.
21:23
Jeżeli zaś poniesie dalszą szkodę, to wtedy da życie za życie,
21:24
Oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę,
21:25
Oparzelinę za oparzelinę, ranę za ranę, siniec za siniec." i tak dalej w ten deseń
BW2Mj, 21.12-25
Miejsca na forum nie starczy, aby wszystkie takie ojcowskie przepisy wypisać.