''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Tematy NIEZWIĄZANE z Biblią, wiarą i religią, a nie pasujące do poniższych działów.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ketjow-oko
Posty: 200
Rejestracja: 24 mar 2021, 0:16

''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Ketjow-oko »

LEKCJA DLA NAS WSZYSTKICH
Przyjechałem pod adres do klienta, i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. Był późny wieczór, pomyślałem że klient się rozmyślił i wrócę do "bazy"... ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!", odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnięte po podłodze...
Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska, na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych.
U Jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.
Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem.
"Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?", zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.
Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika.
Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic", powiedziałem, "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę."
"Och, jesteś takim dobrym chłopcem" , odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: "Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?
"To nie jest najkrótsza droga", odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłaty.
"Och, nie mam nic przeciwko temu", powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum."
Spojrzałem w lusterko. Jej oczy lśniły. "Nie mam już nikogo z rodziny", mówiła łagodnym głosem. "Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."
Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"
Przez kilka godzin jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator windy.
Jechaliśmy przez okolicę, w której żyli z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła abym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.
Czasami prosiła,by zwolnić przy danym budynku lub skrzyżowaniu, i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.
Gdy pierwsze promienie Słońca przełamały horyzont, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę". Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to niski budynek z podjazdem, taki typowy dla domów opieki.
Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi.
Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim.
"Ile jestem panu winna?" Spytała, sięgając do torebki.
"Nic", odpowiedziałem.
"Trzeba zarabiać na życie", zaoponowała.
"Są inni pasażerowie," odparłem.
I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem Ją. Objęła mnie mocno.
"Dałeś staruszce małą chwilę radości", powiedziała. "Dziękuję".
Uścisnąłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka. Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia.
Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów. Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach.
Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca, lub niecierpliwy aby zakończyć jego zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?
Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.
Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życia.
Tymczasem Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich..
Mądrość To umiejętność słuchania innych, pomimo posiadania odmiennego zdania.
Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych...

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Bobo »

Romantyk z Ciebie... tą historyjkę znam z internetu na setkach stron...
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Ketjow-oko
Posty: 200
Rejestracja: 24 mar 2021, 0:16

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Ketjow-oko »

Bobo: ale MY nie mamy a teraz jest - trudno tak wyszło- przepraszam
Mądrość To umiejętność słuchania innych, pomimo posiadania odmiennego zdania.
Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych...

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Bobo »

Nie wiem za co przepraszasz ;-)
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Ketjow-oko
Posty: 200
Rejestracja: 24 mar 2021, 0:16

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Ketjow-oko »

Bobo: tak z grzeczności wobec Ciebie, mam wiele innych życiowych historyjek, ale nie wiem czy można wstawiać na forum ?
Mądrość To umiejętność słuchania innych, pomimo posiadania odmiennego zdania.
Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych...

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Bobo »

Można wstawiać, tylko w odpowiednich działach.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Ketjow-oko
Posty: 200
Rejestracja: 24 mar 2021, 0:16

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: Ketjow-oko »

Bobo: OK ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mądrość To umiejętność słuchania innych, pomimo posiadania odmiennego zdania.
Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych...

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4100
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: ''Człowieczy los nie jest bajką ani snem...''

Post autor: radek »

Człowieczy los zależy od utwierdzenia w odpowiednim Duchu. Według mnie trzeba usystematyzować wiedzę i umieć w codziennym życiu usługiwać przy jej pomocy. Wtedy nie trzeba dźwigać chaosu, lecz żyje się łatwiej używając mądrze całej owej wiedzy

Mat 7:24-25 EIB "Każdy więc, kto słucha moich słów i robi z nich użytek, jest jak człowiek mądry, który swój dom postawił na skale. (25) Spadł ulewny deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, lecz on nie runął, bo był zbudowany na skale."

Mat 5:18 EIB "Zapewniam was bowiem: Dopóki trwać będzie niebo i ziemia, ważna będzie każda jota i każda kreska Prawa — aż wszystko się dokona."

Koran 1
1. W imię Boga Miłosiernego i Litościwego*!
2. Chwała Bogu, Panu światów,
3. Miłosiernemu i Litościwemu,
4. Królowi Dnia Sadu.
5. Oto Ciebie czcimy i Ciebie prosimy o pomoc.
6. Prowadź nas drogą prostą
7. drogą tych, których obdarzyłeś dobrodziejstwami; nie zaś tych, na
których jesteś zagniewany, i nie tych, którzy błądzą.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne forum dyskusyjne”