Zagłada Majów

Tematy NIEZWIĄZANE z Biblią, wiarą i religią, a nie pasujące do poniższych działów.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Zagłada Majów

Post autor: wuka »

Jutro, 12 lipca cały chrześcijański świat powinien posypać głowę popiołem i chodzić w worach pokutnych, a i tak to byłoby za mało, aby naprawić straty i krzywdy jakie dokonano Majom.
"Pamiętnego 12 lipca 1562 roku przed kościołem św. Michała w Mani ostatniej metropolii Majów, ułożono stos, na którym znalazło się: 5000 "bożków", 13 ołtarzy, 197 naczyń kultowych oraz 27 dzieł religijnych i naukowych - ilustrowanych rękopisów Majów. Na rozkaz biskupa stos podpalono. Płomienie pochłonęły z sykiem niepowtarzalne świadtctwa wspaniałej kultury. W tłumaczeniu nazwa miasta Mani brzmi "przeminęło". Diego de Landa pisał: Znaleźliśmy wielką ilosć ksiąg i rysunków, lecz ponieważ nie było w nich nic prócz przesądów i mamideł szatańskich, spaliliśmy wszystkie, co wprawiło Majów w głębokie przygnębienie i przy- sporzyło im wiele zmartwień."
Tym barbarzyńcą był Diego de Landa, fanatyk religijny, mnich hiszpański.
Generalnie hiszpańscy głosiciele jedynej słusznej religii zgładzili narody, którym kultura judeochrześcijańska nie dosięga do pięt.
"Hiszpanie zdobyli ostatecznie dumne Tenochtitlan w 1521 roku. W perzynę obrócono świątynie i piramidy, domy mieszkalne i wizerunki bogów, stele i biblioteki. Na ruinach zbudowano miasto Meksyk. Mijały lata. Ameryka Środkowa jęczała ciemiężona przez Hisz- panów, którzy podbijali w krwawych walkach kolejne plemiona Majów. Krnąbrnych Indian torturowano albo od razu tracono. Biskup Diego de Landa, choć nie święty, był przerażony okrucieńst- wami, jakich dopuszczali się jego rodacy. Napisał, że sam widział, jak matki oraz dzieci wieszano za nogi, jak odrąbywano Majom nosy, ręce, ramiona i nogi, a kobietom obcinano piersi. Chciano z Indian uczynic niewolników, chciano nawrócić ich na wiarę chrześcijańską, a przede wszystkim wydrzeć informacje o sekretnych miejscach, w których ukryto skarby."..." Aztekowie i Majowie rozproszyli się na wszystkie strony świata. Pałace popadły w ruinę. Zachłanna tropikalna dżungla, wilgotna i gorąca, zarastała piramidy i osady, pochłaniała posągi bogów. W ruinach zagnieździły się węże, zamieszkały jaguary, pojawiło się tropikalne robactwo. Księgi i bezcenne dokumenty - o ile nie strawił ich ogień w wielkim auto da fe zorganizowanym przez Hiszpanów - zbutwiały i stały się strawą mrówek i chrabąszczy. Nad świadectwami niepowtarzalnej epoki zapadła na kilka stuleci noc a dżungla ukryła tajemnice tej wspaniałej kultury."
Jako ciekawostka: "Wydaje się, że Majowie posiedli od razu całość swojej doskonałej wiedzy astronomicznej - tak, jakby gotowe tabele danych i obliczeń orbit planet Układu Słonecznego spadły im z nieba! Czy można więc ze świadomością wszystkich wynikających stąd skutków przejść do porządku dziennego nad faktem, że Majowie znali okres obiegu Ziemi dokoła Słońca z dokładnością do czwartego miejsca po przecinku - 365,2421 dni! Liczba ta jest znacznie dokładniejsza od przyjętej przez kalendarz gregoriański - 365,2424 dni. Dopiero komputery wyliczyły, że wynosi ona 365,2422 dni. Majowie z niewiarygodną precyzją operowali gigantycznymi cyklami po 374440 lat. Dane dotyczące obiegu Wenus wokół Słońca znali na tyle dokładnie, że w trakcie stulecia różnice dochodziły tylko do pół godziny, w trakcie zaś 6000 lat - tylko jednego dnia. Angielski astronom, profesor Michael Kowan-Robinson, stwierdza w "New Scientist": "Taką dokładność astronomia Zachodu osiągngła dopiero w czasach nowożytnych."
fragmenty z książek różnych

,

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne forum dyskusyjne”